Myszu Posted November 26, 2008 Share Posted November 26, 2008 A ja już myślałam, że nie ma Aniołów:angel::angel: ale sie myliłam są i to tu na Ziemi. Dziękuje:Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myszu Posted November 26, 2008 Share Posted November 26, 2008 A kochany Ciapek siedzi w hotelu i nie wie że ma juz swojego człowieka i to jakiego:angel: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Camara Posted November 26, 2008 Share Posted November 26, 2008 cuda się zdarzają... nie znam Pani Oli, ale jak poznam do niech się ma na baczności. Uduszę w uściskach :p oczy mi się spociły :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted November 26, 2008 Share Posted November 26, 2008 Że p. Pla jest Aniołem, to wiedzialam już dawno, ale że ten Anioł pochyli się nad Ciapkiem i nademną, jest darem którego nie oczekiwałam. Pani Olu, podziękuję osobiście mocno, mocno. Ale tu też dziękuję. To chyba najwspanialszy dzień w tym roku, mimo tej okropnej rzeczywistości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myszu Posted November 26, 2008 Share Posted November 26, 2008 [quote name='mar.gajko']To chyba najwspanialszy dzień w tym roku, mimo tej okropnej rzeczywistości.[/quote] Okazuje się, że warto wierzyć w cuda i ludzką dobroć:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted November 26, 2008 Share Posted November 26, 2008 [quote name='Myszu']Okazuje się, że warto wierzyć w cuda i ludzką dobroć:lol:[/quote] WIem, że warto. Staram sie. Tylko czasem to strasznie trudne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myszu Posted November 26, 2008 Share Posted November 26, 2008 Ale takie dni jak dzisiaj dają nadzieję, że nie jest tak całkiem przesrane na tym świecie :calus: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
black sheep Posted November 26, 2008 Share Posted November 26, 2008 To wspaniała wiadomość!!!!!!!!:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jagienka Posted November 26, 2008 Share Posted November 26, 2008 Pomimo całej ciapowatości Ciapulinka i jego nieszczęścia... spotkał na swej drodze dwa wspaniałe Anioły... gdyby nie mar.gajko to jego by już nie był z Nami to ona podjeła trud ratowania temu psu życia!!! A Pani Ola... to okaz... dzizus... słów brakuje... Dom Pani Oli to przystań dla tylu udręczonych stworzeń.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ank@ Posted November 26, 2008 Share Posted November 26, 2008 Boże, jak się cieszę !!!!! Ciapulek trafi do raju :loveu: Szkoda, że to ostatnie jego tygodnie, miesiące - przynajmniej teraz zazna miłości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted November 26, 2008 Share Posted November 26, 2008 [quote name='Jagienka']Pomimo całej ciapowatości Ciapulinka i jego nieszczęścia... spotkał na swej drodze dwa wspaniałe Anioły... gdyby nie mar.gajko to jego by już nie był z Nami to ona podjeła trud ratowania temu psu życia!!! A Pani Ola... to okaz... dzizus... słów brakuje... Dom Pani Oli to przystań dla tylu udręczonych stworzeń....[/quote] Ja już nic nie powiem... po prostu: :multi::multi::multi::loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted November 27, 2008 Share Posted November 27, 2008 Wczoraj zwięłam od wetow dla Ciapusia Fortekor. Żeby mial wezmę jeszcze jedno pudełko w przyszłym tygodniu. Na zapas. Jakoś kupię kroplówki i te rurki do przetaczania płynów. Bo jest tylko na 5 dni. Skompletuję leki przynajmniej na dwa tygodnie, żeby p. Ola nei mial kłopotu. A potem dowiozę jeszcze. Chce też kupić dodatkowa Ipakitynę i karmę. On je Seniora Pro Plan. Jak ktos może coś na Ciapka wpłacić, to bardzo proszę, bo jestem ana zerze a nawet minusie. Na konto Amicusa, z dopiskiem "dla Ciapka". [FONT=Arial][FONT=Verdana]Konto Amicusowe:[/FONT][/FONT] [FONT=Arial][/FONT][FONT=Arial][FONT=Verdana]Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt AMICUS[/FONT][/FONT] [FONT=Arial][FONT=Verdana]Ul. Na polach 27/8[/FONT][/FONT] [FONT=Arial][FONT=Verdana]31-344 Kraków[/FONT][/FONT] [COLOR=black][FONT=Arial][I][FONT=Verdana]PKO SA 93 1240 4650 1111 0000 5157 6107[/FONT][/I][/FONT][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted November 27, 2008 Share Posted November 27, 2008 Dzwonił p. Tomek do mnie.] Ciapek jużnei wstał rano. On nei doczeka piątku. Nie doczeka. Ja nei moge wyjśc z pracy teraz. Może za wcześneij, ale nei teraz. On już nei chodzi. Leży na boczku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted November 27, 2008 Share Posted November 27, 2008 Weci nei moga podjechać, żeby go jesczze przepłukać. Mają poumawiane. *****. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jagienka Posted November 27, 2008 Share Posted November 27, 2008 :placz: Niech on jeszcze wytrzyma... już przecież jest światełko... :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted November 27, 2008 Share Posted November 27, 2008 Cieplulko kochana,dasz rade!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myszu Posted November 27, 2008 Share Posted November 27, 2008 :-( Ciapulku dasz rade musisz walczyć:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yumanji Posted November 27, 2008 Share Posted November 27, 2008 trzymaj sie maly Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jagienka Posted November 27, 2008 Share Posted November 27, 2008 Uffff Ciapek!! jesteś debeściak, mar.gajko również :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted November 27, 2008 Share Posted November 27, 2008 Uciekłam z pracy. Byłam u niego. Dalam kroplówke z furosemidem. Byliśmy na spacerku. Jak mnie zobaczył wstał i machał ogonkiem. To ni epora jeszcze na śmierć. Jeszcze nie. Dobrze że nikogo nie stuknęłam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted November 27, 2008 Share Posted November 27, 2008 [quote name='mar.gajko']Uciekłam z pracy. Byłam u niego. Dalam kroplówke z furosemidem. Byliśmy na spacerku. Jak mnie zobaczył wstał i machał ogonkiem. To ni epora jeszcze na śmierć. Jeszcze nie. Dobrze że nikogo nie stuknęłam.[/quote] Matko jak ja czekalam na takie wiesci....uff....straszna jest niepewnosc... Ciapulinka doczeka swojego domku!na pewno!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jagienka Posted November 27, 2008 Share Posted November 27, 2008 Przeskoczyło przed wieści, jakbym wiedziała wcześniej... nic nie wiedziałam, nic a nic daru nie mam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myszu Posted November 27, 2008 Share Posted November 27, 2008 Ciapulinek może jest niepozorny ale twardy z niego gość i tak łatwo się nie podda szczególnie jak ma takie wsparcie w osobie Mariolki:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted November 27, 2008 Share Posted November 27, 2008 [quote name='Myszu']Ciapulinek może jest niepozorny ale twardy z niego gość i tak łatwo się nie podda szczególnie jak ma takie wsparcie w osobie Mariolki:lol:[/quote] Taką mam nadzieję... :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ank@ Posted November 27, 2008 Share Posted November 27, 2008 Mam nadzieję, że on jeszcze trochę pożyje szczęśliwy i kochany :loveu: Trzymaj się Ciapuniu !!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.