Jump to content
Dogomania

Zuzu, Raven, Hunter i koty plus inne potwory. Zapraszamy


Recommended Posts

  • Replies 8.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='panbazyl']o to jak sucha to pieknie wszystkie syfki z kątów w chałupce wysprzata :evil_lol:[/QUOTE]

Nie wpuszczam jej do pokoju mojego rodzeństwa, bo stamtąd to wszystkie koty kurzowe z kątów przynosi :shake:

[quote name='sacred PIRANHA']wstydz sie!!!![/QUOTE]

No, prawie się zawstydziłam ;)

[quote name='ladySwallow']To ja psa wrzucam pod prysznic i zmywam po każdym spacerze, ale mi łatwiej - bo widzę, gdzie brudny :evil_lol: [/QUOTE]

Heh, dobrze by było - Zu po myciu schnie trzy godziny, chociaż czasem w sytuacji podbramkowej spłukuję jej łapy i podwozie w wannie. Później siedzi i się ciumka paskuda, bo jak ja ją mogłam tak WODĄ polać :roll:

[quote name='ladySwallow']A Zu widze zna hity ostatnie bardziej niż ja, skoro tyle radia słucha :diabloti:[/QUOTE]

U nas ogólnie radio praktycznie ciągle gra, aż TŻ jęczy, ale ja nie mogę siedzieć w ciszy, bo mi się coś robi :)

[quote name='sacred PIRANHA']zazdroszcze....chyba ogole Ajusia na 3 mm:-)[/QUOTE]

Przypomniałam sobie jak wyglądał ogolony Zuz... [URL="http://img443.imageshack.us/img443/3117/dscn4922.jpg"]KLIK [/URL]:roflt: Dzisiaj już bym jej nie pozwoliła tak kretyńsko ogolić, jeszcze zostawiony włos na uszach sprawiał, że wyglądała, jakby miała kwadratową głowę... :roflt:

Swoją szosą, chyba nie wspominałam :hmmmm: że Zuz próbował się zapanierować w krecika leżącego nieopodal kontenerów na śmieci... Krecik natomiast był w stanie skupienia pt. kostka lodu, bo to był ten wieczór, kiedy było z siedem stopni na minusie... Na wszelki wypadek natarłam śmierdziela śniegiem i zaniosłam do domu, po czym dokładnie obwąchałam, ale nie prześmierdł :evil_lol: Swoją drogą, zastanawia mnie, kto wyrzuca obok śmietnika obierki z ziemniaków :cool1: Dla ptaszków pewnie...

Edit: moja dobra znajoma mnie kusi, że planuje miot małych łysych BC, konkretniej, ISDSów... :roll::roll::roll:
Na razie to jeszcze nic pewnego i cicho sza, żeby nie zapeszyć, ale powiem szczerze, że jakbym miała szansę na[URL="http://peze.net/somollis/images/vykort/radnanov_09.jpg"] cuś takiego[/URL] albo [URL="http://img8.rajce.idnes.cz/d0802/5/5545/5545029_759b2ea396db1495412b1834c24b81c7/images/DSC_0860.jpg"]takiego[/URL] to być może mogłabym sobie darować wyprawę po holendra :evil_lol: Rodzice tej konkretnej czekolady wyglądają tak - [URL="http://www.risingsunfarm.com/photos/spin/5-9-09/spin%20work%20front%20lg.jpg"]matka[/URL] i [URL="http://www.risingsunfarm.com/photos/rayzor/ray%20cows%2009/ray%20nose%20to%20nose%20lg.jpg"]ojciec[/URL]. Jeszcze niech mi ktoś powie, że bordery są ciotowatymi, miękkimi psami o wyglądzie pluszaka :evil_lol:

Posted

[quote name='evel']
Przypomniałam sobie jak wyglądał ogolony Zuz... [URL="http://img443.imageshack.us/img443/3117/dscn4922.jpg"]KLIK [/URL]:roflt: Dzisiaj już bym jej nie pozwoliła tak kretyńsko ogolić, jeszcze zostawiony włos na uszach sprawiał, że wyglądała, jakby miała kwadratową głowę... :roflt:

Swoją szosą, chyba nie wspominałam :hmmmm: że Zuz próbował się zapanierować w krecika leżącego nieopodal kontenerów na śmieci... Krecik natomiast był w stanie skupienia pt. kostka lodu, bo to był ten wieczór, kiedy było z siedem stopni na minusie... Na wszelki wypadek natarłam śmierdziela śniegiem i zaniosłam do domu, po czym dokładnie obwąchałam, ale nie prześmierdł :evil_lol: Swoją drogą, zastanawia mnie, kto wyrzuca obok śmietnika obierki z ziemniaków :cool1: Dla ptaszków pewnie...

Edit: moja dobra znajoma mnie kusi, że planuje miot małych łysych BC, konkretniej, ISDSów... :roll::roll::roll:
Na razie to jeszcze nic pewnego i cicho sza, żeby nie zapeszyć, ale powiem szczerze, że jakbym miała szansę na[URL="http://peze.net/somollis/images/vykort/radnanov_09.jpg"] cuś takiego[/URL] albo [URL="http://img8.rajce.idnes.cz/d0802/5/5545/5545029_759b2ea396db1495412b1834c24b81c7/images/DSC_0860.jpg"]takiego[/URL] to być może mogłabym sobie darować wyprawę po holendra :evil_lol: Rodzice tej konkretnej czekolady wyglądają tak - [URL="http://www.risingsunfarm.com/photos/spin/5-9-09/spin%20work%20front%20lg.jpg"]matka[/URL] i [URL="http://www.risingsunfarm.com/photos/rayzor/ray%20cows%2009/ray%20nose%20to%20nose%20lg.jpg"]ojciec[/URL]. Jeszcze niech mi ktoś powie, że bordery są ciotowatymi, miękkimi psami o wyglądzie pluszaka :evil_lol:[/QUOTE]
a mi się podobała ogolona Zu! tylko te uszy a tak to super!
kreciki w fazie rozkładu to i u nas norma, dobrze że nie prześmierdła :lol:
te bordery są świetne! jak nie przepadam za borderami te mi się strasznie podobają :loveu: troche jak kelpie workingi .

Posted

Straszny rozrzut eksterieriowy jest w tej rasie :roll: Te czekoladowe nawet fajnie, ale i tak za małe pierdki jak dla mnie i charakter nie ten... Nie chciałabym mieć psa, który wiecznie się skrada :evil_lol:

Ogolona Zu świetna ;)

Posted

No, czekolady fajne są :) Ogólnie bordery pracujące bądź po pracujących przodkach są dużo fajniejsze niż typowo wystawowe puszki, oczywiście moim zdaniem :) Nie tylko fizycznie, ale przede wszystkim psychicznie, choć mogą sprawiać trochę dziwnych problemów ;) Jeśli w ogóle w grę u nas wchodziłby border, to tylko taki border-kundel jak powyżej :lol:

Na golenie Zu mam inną wizję, zobaczymy na wiosnę co nam wyjdzie z tego :evil_lol: Jak to dobrze, że włosy odrastają dość szybko, w razie czego :lol:

Posted

[quote name='Amber']Straszny rozrzut eksterieriowy jest w tej rasie :roll: Te czekoladowe nawet fajnie, ale i tak za małe pierdki jak dla mnie i charakter nie ten... Nie chciałabym mieć psa, który wiecznie się skrada :evil_lol: [/QUOTE]

ale to skradanie jest urocze, kiedyś do mnie jeden się skradał i miał takie maślane oczy :loveu::lol:

Posted

[quote name='motyleqq']ale to skradanie jest urocze, kiedyś do mnie jeden się skradał i miał takie maślane oczy :loveu::lol:[/QUOTE]

Gorzej, jak pies zaczyna wypasać samochody, rowery, rolkarzy, albo maniakalnie wypasa inne pieski, albo jak postanawia traktować frisbee jak owce i zajmować się nim dopiero jak spadnie na ziemię :lol:

Posted

[quote name='evel']Gorzej, jak pies zaczyna wypasać samochody, rowery, rolkarzy, albo maniakalnie wypasa inne pieski, albo jak postanawia traktować frisbee jak owce i zajmować się nim dopiero jak spadnie na ziemię :lol:[/QUOTE]

ajj... czepiasz się szczegółów :evil_lol:

Posted

[quote name='evel']Gorzej, jak pies zaczyna wypasać samochody, rowery, rolkarzy, albo maniakalnie wypasa inne pieski, albo jak postanawia traktować frisbee jak owce i zajmować się nim dopiero jak spadnie na ziemię :lol:[/QUOTE]
Otóż to. Każdemu przyszłemu posiadaczowi bordera polecam tę książkę [URL]http://www.empik.com/psi-rok-katz-jon,prod650175,ksiazka-p[/URL] i jeszcze tutaj ;) [URL]http://chomikuj.pl/lightek1/e-book/Psy/Psi+rok+-+Jon+Katz,457907346.docx[/URL] tam jest dokładnie opisane o czym piszesz evel. Po tej książce mimo, że nigdy nie planowałam BC, tym bardziej w życiu tym go nie chciała :evil_lol:

Posted

[quote name='Amber']Otóż to. Każdemu przyszłemu posiadaczowi bordera polecam tę książkę [URL]http://www.empik.com/psi-rok-katz-jon,prod650175,ksiazka-p[/URL] i jeszcze tutaj ;) [URL]http://chomikuj.pl/lightek1/e-book/Psy/Psi+rok+-+Jon+Katz,457907346.docx[/URL] tam jest dokładnie opisane o czym piszesz evel. Po tej książce mimo, że nigdy nie planowałam BC, tym bardziej w życiu tym go nie chciała :evil_lol:[/QUOTE]

Akurat osobiście nie przepadam za tą książką, aczkolwiek pięknie opisuje, jak można spaprać bc :) I właściwie większość aktywnych psów... No ale tak to jest, jak się bierze psa bez żadnego pojęcia o jego potrzebach ;)

Posted

[quote name='Amber']Otóż to. Każdemu przyszłemu posiadaczowi bordera polecam tę książkę [URL]http://www.empik.com/psi-rok-katz-jon,prod650175,ksiazka-p[/URL] i jeszcze tutaj ;) [URL]http://chomikuj.pl/lightek1/e-book/Psy/Psi+rok+-+Jon+Katz,457907346.docx[/URL] tam jest dokładnie opisane o czym piszesz evel. Po tej książce mimo, że nigdy nie planowałam BC, tym bardziej w życiu tym go nie chciała :evil_lol:[/QUOTE]

Ja czytałam Psi Rok i kolejną część czyli Dobrego Psa;) Tyle że historia opisuje psa po przejściach z problemami behawioralnymi a nie wychuchanego szczeniaczka z hodowli;) Pamiętam że polecałam komuś tą książkę na wątku "jak przekonać rodziców do kupienia bordera" :evil_lol:

[quote name='evel']Gorzej, jak pies zaczyna wypasać samochody, rowery, rolkarzy, albo maniakalnie wypasa inne pieski, albo jak postanawia traktować frisbee jak owce i zajmować się nim dopiero jak spadnie na ziemię :lol:[/QUOTE]

Moje nie wypasa ani piesków ani dysków;) Maaało tego, nie skrada się bez przerwy, tylko jak zobaczy wyjątkowo interesujący, szybko poruszający się obiekt;) Litości, jak się podejdzie do bordera to nie będzie się skradał zeby potem cię wypasać.. :roflt:To nie są demony, ino psy:evil_lol:


[QUOTE]Edit: moja dobra znajoma mnie kusi, że planuje miot małych łysych BC, konkretniej, ISDSów... :roll::roll::roll:
Na razie to jeszcze nic pewnego i cicho sza, żeby nie zapeszyć, ale powiem szczerze, że jakbym miała szansę na[URL="http://peze.net/somollis/images/vykort/radnanov_09.jpg"] cuś takiego[/URL] albo [URL="http://img8.rajce.idnes.cz/d0802/5/5545/5545029_759b2ea396db1495412b1834c24b81c7/images/DSC_0860.jpg"]takiego[/URL] to być może mogłabym sobie darować wyprawę po holendra :evil_lol: Rodzice tej konkretnej czekolady wyglądają tak - [URL="http://www.risingsunfarm.com/photos/spin/5-9-09/spin%20work%20front%20lg.jpg"]matka[/URL] i [URL="http://www.risingsunfarm.com/photos/rayzor/ray%20cows%2009/ray%20nose%20to%20nose%20lg.jpg"]ojciec[/URL]. Jeszcze niech mi ktoś powie, że bordery są ciotowatymi, miękkimi psami o wyglądzie pluszaka :evil_lol: [/QUOTE]


A bierz tego ISDS-a i się nawet nie zastanawiaj:diabloti: O, i widzę że mają coś wspólnego z pastuchami z Rising Sun Farm;) Podobają mi się ich psy;)

Posted

Jeśli mowa o pastuchach, to np. ACD. Moim zdaniem to dopiero jest pies dla zapaleńców. Albo kelpie :) Albo csv. I każda z tych ras sprawia czy może sprawiać zupełnie inne problemy ;)

Posted

[quote name='evel']Jeśli mowa o pastuchach, to np. ACD. Moim zdaniem to dopiero jest pies dla zapaleńców. Albo kelpie :) Albo csv. I każda z tych ras sprawia czy może sprawiać zupełnie inne problemy ;)[/QUOTE]


Słyszałam kiedyś że ACD to kataklizm;) ale nidgy nie miałam z nimi do czynienia.

A dokładniej to co to za miot tych borderów? To po rodzicach tej czekoladki?;)

Posted

[quote name='sacred PIRANHA']mam znajomą, ktora ma kelpie...to trzeba kochac po prostu, inaczej sobie nie jestem w stanie tego wytlumaczyc jak mozna wytrzymac z takim psem:-)[/QUOTE]


Jestem bardzo ciekawa przykładowego dnia z takim psem, naprawdę;)

Posted

[quote name='chi23']Słyszałam kiedyś że ACD to kataklizm;) ale nidgy nie miałam z nimi do czynienia.

A dokładniej to co to za miot tych borderów? To po rodzicach tej czekoladki?;)[/QUOTE]

Też słyszałam, trochę nawet poczytałam i mi przeszło, jak ręką odjął :evil_lol:

Ja bym chciała (pisałam to kiedyś zresztą chyba nawet) dziecko po Raiderze :)

[quote name='sacred PIRANHA']mam znajomą, ktora ma kelpie...to trzeba kochac po prostu, inaczej sobie nie jestem w stanie tego wytlumaczyc jak mozna wytrzymac z takim psem:-)[/QUOTE]

Prawda? A tu na forum niektórzy piszą, że bordery są dziwne i skomplikowane :evil_lol:

Posted

[quote name='evel']
Prawda? A tu na forum niektórzy piszą, że bordery są dziwne i skomplikowane :evil_lol:[/QUOTE]

zalezy co dla kogo;-)
ja lubie jak pies jest mi całkowicie posłuszny...taka jestem tyranka troszku;-( wiec rasy niezalezne, majace tendencje do głuchniecia itp to dla mnie nerw toootalny zabiłabym siebie albo psa:-)

Posted

Pewnie coś mi się pokręciło solidnie ale chyba będzie jakoś niedługo miot po Riderze.. Ale nie wiem:eviltong: coś mi się tak wydaje:lol:

Posted

Tak? A suka jaka? :)

Po R. był miot w lutym tego roku. O planach innych nic nie wiem, ale aż przeglądnę sobie fora :P

Edit: w kwietniu konkretniej, nie w lutym :P

Posted

[quote name='evel']Tak? A suka jaka? :)

Po R. był miot w lutym tego roku. O planach innych nic nie wiem, ale aż przeglądnę sobie fora :P

Edit: w kwietniu konkretniej, nie w lutym :P[/QUOTE]


Wypadło mi z głowy po jakiej suce, już szukam jak się nazywała:)

edit: znalazłam: Maeglin Bracken:)

Posted

[quote name='evel']Akurat osobiście nie przepadam za tą książką, aczkolwiek pięknie opisuje, jak można spaprać bc :) I właściwie większość aktywnych psów... No ale tak to jest, jak się bierze psa bez żadnego pojęcia o jego potrzebach ;)[/QUOTE]
No właśnie dlatego ją polecam dla przyszłych właścicieli, żeby wiedzieli na co się porywają gdy coś im nie wyjdzie ;). Ja jestem zdania, że można mieć niesamowitą wiedzę teoretyczną, znać psy znajomych itp. ale i tak wszystko wychodzi w praniu, bo co własne futro w domu to własne... problemy. Np. ja - 19 lat teorii i pół roku praktyki, które tę teorię b. ostro wyszlifowało. Tak naprawdę teraz wiem, że nic nie wiedziałam. Każdy pies ma osobną instrukcję obsługi, którą trzeba odkrywać na własnej skórze.

Posted

[quote name='chi23']Wypadło mi z głowy po jakiej suce, już szukam jak się nazywała:)

edit: znalazłam: Maeglin Bracken:)[/QUOTE]

ZUPEŁNIE nie mój typ :evil_lol:

[quote name='Amber']No właśnie dlatego ją polecam dla przyszłych właścicieli, żeby wiedzieli na co się porywają gdy coś im nie wyjdzie ;). Ja jestem zdania, że można mieć niesamowitą wiedzę teoretyczną, znać psy znajomych itp. ale i tak wszystko wychodzi w praniu, bo co własne futro w domu to własne... problemy. Np. ja - 19 lat teorii i pół roku praktyki, które tę teorię b. ostro wyszlifowało. Tak naprawdę teraz wiem, że nic nie wiedziałam. Każdy pies ma osobną instrukcję obsługi, którą trzeba odkrywać na własnej skórze.[/QUOTE]

No pewnie, że tak. Żaden pies tak Ci nie da po dupie nieraz, jak własny osobisty ;)

Zuz żyje sobie śmiesznie z Jaxem :) Właściwie go nienawidzi, ale broni go przed innymi psami, zaczepiają się raz jedno, raz drugie, Zu burczy na gnojka no i tak to właśnie wygląda, dom wariatów :eviltong:

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...