Jump to content
Dogomania

Zuzu, Raven, Hunter i koty plus inne potwory. Zapraszamy


Recommended Posts

Posted

[quote name='Vectra']jeszcze jedno , w PL nie wolno polować ze staffiami , dlatego Rozala dźwiga tylko kaczki.
ale jak na ich podwórko wpadł lisek , to Rozalka go w 30 sekund killim.[/QUOTE]

no to niezbyt dobrze, bo polowanie z psem nie polega na tym, zeby ten pies cos zabijal.
dlatego tez polowania np. z chartami sa zabronione.

  • Replies 8.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Bo Ty się ze mną tu próbujesz spierać , że terrier nie stanie w stójce.
Owszem nie , bo nie na tym rola tego psa w polowaniu była. Dlatego mamy tyle różnych ras psów myśliwskich.
Terrier to zabójca , a nie wyścigówka czy wywiadowca :) Takie popędy w tych rasach selekcjonowali. Nie miał czekać na wuja z kuszą tylko urywać łeb zwierzowi.Miał działać samodzielnie , nie czekać na czerwony dywan i gwizdek ;)
i nie darł ryja , terrier pracuje w ciszy - to właśnie kocham w tych rasach ....

Posted

[quote name='Vectra']Bo Ty się ze mną tu próbujesz spierać , że terrier nie stanie w stójce.
Owszem nie , bo nie na tym rola tego psa w polowaniu była. Dlatego mamy tyle różnych ras psów myśliwskich.
Terrier to zabójca , a nie wyścigówka czy wywiadowca :) Takie popędy w tych rasach selekcjonowali. Nie miał czekać na wuja z kuszą tylko urywać łeb zwierzowi.Miał działać samodzielnie , nie czekać na czerwony dywan i gwizdek ;)[/QUOTE]

kurde: mozemy sie klocic, ale juz napisalam nie o takie oczywiste rzeczy jak spuszczanie po sobie w klopie.


ja nie kloce sie z toba, ze terier nie stanie w stojce. to jest dla mnie oczywiste, ze nie stanie.

ja ci tylko napisalam, ze terier nie moglby wystartowac w probach polowych "takich wyzly" (bo tak napisalas), bo na probach polowych dla wyzlow ocenia sie okladanie pola, dobry wiatr, a najwiecej punktow i najwyzsze limity sa za stojke.

Posted

[quote name='Vectra']gdybym miała wybór - jagterrier czy maliniak , to już wybrałabym to elektryczne gówno podpalane :evil_lol:

raz widziałam jak moje psy szły na zwierza , jak to kurna te puste mózgi instynktownie , taktycznie podzieliły się rolami by dopaść ofiarę ... i serio kot chyba nazywał się złoty ;) bo dzieliło go niewiele , od spotkania z aniołkami.

ale od czego jest hasło - a ja mam piłkę ? :evil_lol: kot powinien wysłać podziękowania firmie Hilton , że wynalazła speed piłki ;)[/QUOTE]

Na terierkowie w galerii dziewczyna kiedyś pisała, jak poszła sobie ze znajomą i psami na spacer do lasu. Ona miała foksa, znajoma welsha. W pewnym momencie, pojawił się dzik. Psy nigdy nie były szkolone do polowania - zadziałały instynktownie, podzieliły się rolami, współpracowały, żeby zabić.

Posted

To wyobraź sobie Dog , że Twój foks , traktuje funny jak dzika :evil_lol: czy innego lisa ;) i on sobie tak wyobraża , że to chrumka i niszczy ogródki działkowe , sieje wściekliznę i tasiemce ...


Ja to rozumiem , bo odkąd zmieniłam wyobrażenie o pająkach , widzę je jak co inne , to jakoś prościej mi to z buta walić.
I arachnofobia lekko ustąpiła :grins:

Posted

[quote name='dog193']Na terierkowie w galerii dziewczyna kiedyś pisała, jak poszła sobie ze znajomą i psami na spacer do lasu. Ona miała foksa, znajoma welsha. W pewnym momencie, pojawił się dzik. Psy nigdy nie były szkolone do polowania - zadziałały instynktownie, podzieliły się rolami, współpracowały, żeby zabić.[/QUOTE]
te psy przeżyły? bo ja się zastawiam apropo's dzika czy 3 labradory w starciu z jednym dzikiem miałyby szanse ,z racji tego że u mnie dzików dosyć sporo.

Posted

kolejna rzecz, terrier to entuzjasta .. po trupach do celu .. więc jeśli odkryje , że stanie nieruchomo przez miesiąc , w końcu przyniesie sukces ;)
stójka nie jest problemem , przestanie oddychać i mrugać oczami również.

Terrier to wbrew pozorom , nie jest skacząca małpa na drucie , to bardzo myślące psy.Szybko dedukują i udoskonalają taktykę.
Dlatego zapewne są cenione staffiki w Czechach na polowaniach :)

Widzę po Klementynie , która potrafi 48 godzin nieruchomo wypatrywać "ofiary" i póki nie dopadnie , póty nie spocznie.
A to myśliwy sezonowy , wie kiedy i jakie zabawki się pojawiają.
Pewno temu jest taka wstrząśnięta , że zamiast żabek , skacze po lesie śnieg ;) i zamiast szerszeni , lecą płatki z nieba.

Anusia , poznaj kiedyś trochę terrierów i wtedy zobaczysz , co to to potrafi :) Niestety ten rodzaj charakteru trzeba pokochać. Ale i temu są rasy bez takiego szajbu w mózgach ;)

I ważne , terrier nie pracował na gwizdek , tak był selekcjonowany - by myślał samodzielnie i stosownie do sytuacji.

Posted

[quote name='Vectra']kolejna rzecz, terrier to entuzjasta .. po trupach do celu .. więc jeśli odkryje , że stanie nieruchomo przez miesiąc , w końcu przyniesie sukces ;)
stójka nie jest problemem , przestanie oddychać i mrugać oczami również.

Terrier to wbrew pozorom , nie jest skacząca małpa na drucie , to bardzo myślące psy.Szybko dedukują i udoskonalają taktykę.
Dlatego zapewne są cenione staffiki w Czechach na polowaniach :)

Widzę po Klementynie , która potrafi 48 godzin nieruchomo wypatrywać "ofiary" i póki nie dopadnie , póty nie spocznie.
A to myśliwy sezonowy , wie kiedy i jakie zabawki się pojawiają.
Pewno temu jest taka wstrząśnięta , że zamiast żabek , skacze po lesie śnieg ;) i zamiast szerszeni , lecą płatki z nieba.

Anusia , poznaj kiedyś trochę terrierów i wtedy zobaczysz , co to to potrafi :) Niestety ten rodzaj charakteru trzeba pokochać. Ale i temu są rasy bez takiego szajbu w mózgach ;)

I ważne , terrier nie pracował na gwizdek , tak był selekcjonowany - by myślał samodzielnie i stosownie do sytuacji.[/QUOTE]

kurde no stojka to jest cecha, ktora jest cecha wrodzona a nie nabyta.
stojki nie da sie nauczyc, mozna ja tylko doskonalic.

w stojce nie chodzi o to, zeby "nieruchomo wypatrywac ofiary".

moze ty poznaj troche wyzlow:)))



teriery nie robia stojek i nigdy nie beda ich robic.

ale to niczego im nie umniejsza-po prostu jako psy mysliwskie wykorzystywane sa inaczej niz wyzly.

Posted

[quote name='Rinuś']te psy przeżyły? bo ja się zastawiam apropo's dzika czy 3 labradory w starciu z jednym dzikiem miałyby szanse ,z racji tego że u mnie dzików dosyć sporo.[/QUOTE]

Psy przeżyły, zainteresowanym mogę podesłać link na pw ;) Z dzikiem gorzej, podobno został w strasznym stanie.

Posted

Labradory wątpię by sobie poradziły z dzikiem .... nie ta zajadłość :)

anusia , a skąd pomysł że terrier nie umie stać w stójce , nie rozumiem ?
moje często stoją w ten sposób , wietrząc "wroga" ;)

Posted

[quote name='dog193']Psy przeżyły, zainteresowanym mogę podesłać link na pw ;) Z dzikiem gorzej, podobno został w strasznym stanie.[/QUOTE]

poproszę....

w sensie ,czy by umiały się obronić,bo właśnie mi się wydaje, że byłoby cięzko dlatego tak bardzo boję się spotkania dzika na spacerze.

Posted

[quote name='Vectra']Labradory wątpię by sobie poradziły z dzikiem .... nie ta zajadłość :)

anusia , a skąd pomysł że terrier nie umie stać w stójce , nie rozumiem ?
moje często stoją w ten sposób , wietrząc "wroga" ;)[/QUOTE]

ok, ok...terier swietnie nadaje sie do polowania w otwartym polu, swietnie wystawia ptaki, ma genialne szerokie chody (i to nie na gwizdek, bo sam wie co robi), jego stojki sa twarde i jeszcze do tego to, co wystawi to zagryzie i przyniesie:)))


ciekawe tylko czemu mysliwi uwazaja inaczej i nie wykorzystuja ich do tego:)))
na bank wiele traca:))


ogolnie to stojki mozna nauczyc nawet owczarka niemieckiego i on tez poradzi sobie na probach polowych, bo jest inteligentny:))


to, ze piesek sie przyczaja i stanie, bo zobaczy ptaszka to nie jest stojka:)))))
oczywiscie mozesz sadzic inaczej, ale fakt to fakt:)

Posted

[quote name='Rinuś']poproszę....

w sensie ,czy by umiały się obronić,bo właśnie mi się wydaje, że byłoby cięzko dlatego tak bardzo boję się spotkania dzika na spacerze.[/QUOTE]
Wiesz, one się nie broniły... one atakowały...
Zaraz ci podeślę.

Posted

dziki to nie sa jakies agresywne zwierzeta. raczej jak piesek nie podskakuje to ratuja sie ucieczka, a walka to ostatecznosc.
oczywiscie nie warto podbijac do lochy z mlodymi, wiadomo.

my mnostwo razy spotkalismy dziki.
a raz nawet widzialam jak durny pies husky poszedl za calym stadkiem i mimo ze tych dzikow bylo z 10, to uciekaly. dopiero jak pies nie odpuszczal, to jeden calkiem spory zagonil go w krzaki.

nie ma czegos takiego jak "obrona przed dzikiem", bo dziki maja instynkt ucieczki, a nie walki.
wiec nie ma co dygac sie dzika.

Posted

Ewa, ja też chcę!

Anka, a jak się spotka dzika/dziki na odludziu, to co trzeba zrobić? Wycofać się powoli czy co? Bo zawsze mnie to intrygowało. Co prawda spotykamy głównie ptactwo, sarny i zające, czasem lisy (w zeszłym roku widziałyśmy szczeniaki i musiałyśmy iść do domu dookoła, coby nie przeszkadzać lisiej rodzince ;)) ale kto tam wie, co jeszcze w lesie piszczy ;)

Posted

[quote name='evel']Ewa, ja też chcę!

Anka, a jak się spotka dzika/dziki na odludziu, to co trzeba zrobić? Wycofać się powoli czy co? Bo zawsze mnie to intrygowało. Co prawda spotykamy głównie ptactwo, sarny i zające, czasem lisy (w zeszłym roku widziałyśmy szczeniaki i musiałyśmy iść do domu dookoła, coby nie przeszkadzać lisiej rodzince ;)) ale kto tam wie, co jeszcze w lesie piszczy ;)[/QUOTE]

nic nie robic, bo ten dzik do ciebie nie przyjdzie.
najlepiej isc sobie tak jak sie szlo i nie zaczepiac dzikow.

dziki nie sa takie waleczne, one tylko uciekaja szczegolnie samotne osobniki.

moje psy nawet raz wystawily dzika, a ja chcialam im zrobic fote i normalnie spojrzalam temu dzikowi w oczy. i on po prostu uciekl. oczywiscie nie wiedzialam, ze to dzik idac tam.

moj jeden piesek to nawet kiedys noca oszczekal loche z mlodymi i zyje mimo tego wystepku. locha tylko chrumczala na nia i wydawala odglosy jakby miala ja zezrec, wiec moj facet sie mocno wydygal, ale odwolal psa i locha nie wyszla za nia z krzakow tylko pobiegla z warchlakami w las.

nie bojcie sie dzikow.
my w nocy w terenie wolimy spotkac dzika niz czlowieka.

Posted

[quote name='asiak_kasia']Evel Twój adorator zbanowany :evil_lol:

A was dziewczyny się dobrze czyta-jeszcze poproszę ;)[/QUOTE]
ale co licytacja co lepiej poluje ? terrier czy sweter ?
faktycznie temat na lata do dyskusji :evil_lol: który robi ładniejszą stójkę ;) bo to takie istotne w polowaniu było.
Pies który niucha i płoszy , do psa który łapie i zabija.
W sumie zima i lato , to i to i to pora roku , ale jak różne nie ? ;)
Fakt należy gadać o istotnych różnicach , w rasach które teoretycznie służyły do tego samego. Czyli do pomocy w polowaniu.
O różnicach w fiksacji i ekscytacji też można pogadać , chociażby już na powyższych różnicach. Pies obserwator i wąchacz , do psa który ceni akcje killim

Posted (edited)

[quote name='Vectra']ale co licytacja co lepiej poluje ? terrier czy sweter ?
faktycznie temat na lata do dyskusji :evil_lol: który robi ładniejszą stójkę ;) bo to takie istotne w polowaniu było.
Pies który niucha i płoszy , do psa który łapie i zabija.
W sumie zima i lato , to i to i to pora roku , ale jak różne nie ? ;)
Fakt należy gadać o istotnych różnicach , w rasach które teoretycznie służyły do tego samego. Czyli do pomocy w polowaniu.
O różnicach w fiksacji i ekscytacji też można pogadać , chociażby już na powyższych różnicach. Pies obserwator i wąchacz , do psa który ceni akcje killim[/QUOTE]

Nie tyle o licytację mi chodzi, po tym jak piszecie, co piszecie można sobie stworzyc obrazek psa, zupełnie inny niż te wszystkie "opisy ras". Dlatego to się dobrze czyta, ja tam nie oceniam, który sobie lepiej poradzi na polowaniu, bo mi to tito ;) Natomiast fajnie się czyta właśnie o tych różnicach, o temperamencie, tych fiksacjach itd.

O sztafiorach w necie można znależc albo ze to mordercy, albo super-nianie. Brakuje rzetelnej wiedzy, Seterki nie moja bajka, ale tez dobrze wiedziec z czym to się je. Szczególnie, że ani jedna ani druga rasa to nie mój "target". Także bardziej jak ciekawostkę to traktuje.

Edited by asiak_kasia
R mi się nie wciska na klawiaturze ;(
Posted

teriery nie robia stojek!!!!

[URL]http://www.poluje.pl/polowanie,niemiecki-terier-mysliwski-jagdterier,9082[/URL]
"W łowiectwie może być używany jako norowiec, dzikarz, tropowiec, płochacz i aporter."

od stojki sa legawce.

nie ma mocy, zeby terier zrobil stojke, bo nie pracuje on gornym wiatrem.

serio, piszesz mi, ze nie mam pojecia o staffikach, no super.
ale ty o uzytkowosci psow mysliwskich masz pojecie zerowe.



piszac o terierze stojce to tak jakbys pisala o terierze pasacym owce.

Posted

[quote name='Vectra']Labradory wątpię by sobie poradziły z dzikiem .... nie ta zajadłość :)

anusia , a skąd pomysł że terrier nie umie stać w stójce , nie rozumiem ?
moje często stoją w ten sposób , wietrząc "wroga" ;)[/QUOTE]

a ja swojego laba czarnego wpuszczałam do zagrody z dzikiem - spokojnie dawał radę go znaleźć i wyploszyć i oznajmić. Ogólnie reakcja na dzika bardzo prawidłowa, ale jednak to nie ta zwinnośc co gończych czy małych terierów.

Posted

[quote name='panbazyl']a ja swojego laba czarnego wpuszczałam do zagrody z dzikiem - spokojnie dawał radę go znaleźć i wyploszyć i oznajmić. Ogólnie reakcja na dzika bardzo prawidłowa, ale jednak to nie ta zwinnośc co gończych czy małych terierów.[/QUOTE]

moja starsza suka tez glosi dzika.
nie jeden mysliwy nam juz mowil, ze drzemie w niej dusza dzikarza, ale szkoda na dzika ksiezniczki.

my sami juz wiele razy w terenie skorzystalismy z tej umiejetnosci.
to dobrze wiedziec, gdzie jest dzik.


ja sie nie upieram mimo to, ze moj pies jest super na dzika:))
i smieszy mnie troche, ze ktos uwaza, ze terier moze zastapic psa legawego.

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...