Jump to content
Dogomania

Zuzu, Raven, Hunter i koty plus inne potwory. Zapraszamy


Recommended Posts

  • Replies 8.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

No i Zu jednak ma dziurę w szyi po ataku "amstaffki" :( Ktoś ma pomysł czym to smarować, żeby szybciej sobie zaschło i się zagoiło?

Posted

[quote name='evel']No i Zu jednak ma dziurę w szyi po ataku "amstaffki" :( Ktoś ma pomysł czym to smarować, żeby szybciej sobie zaschło i się zagoiło?[/QUOTE]
multimastit , jest świetne na takie rany sączące , w trudnych miejscach.
Ale musisz zamówić u weta , nawet jak nie będzie chciał dać , bo wie lepiej ;) to powiedz że chcesz.
Świetnie się sprawdza i na człowieku ;)

i kosztuje niewiele , bo niecałe 30 zł chyba teraz.

Posted

[quote name='evel']No i Zu jednak ma dziurę w szyi po ataku "amstaffki" :( Ktoś ma pomysł czym to smarować, żeby szybciej sobie zaschło i się zagoiło?[/QUOTE]
ja używam przy takich rankach alantan plus koło 10zł w aptece , akurat mam w domu i się nawet sprawdźa.

Posted

Znalazłam jednak w domu mazidło odkażające ze srebrem, zobaczymy, może się nada.


Z innej beczki, rzygam już fundacjami, które "ratują" w tak opacznie rozumiany sposób, że się flaki przekręcają... Jest ciężarna suczka z pseudo, bogowie wiedzą, czym pokryta (może tatusiem, braciszkiem, może synkiem?), na sterylkę aborcyjną za późno (no obudzili się po paru tygodniach, WOW) ale nie, nie uśpimy szczeniaczków, bo nie :grins: Bo som rasowe i majom szanse na dobre domki :grins:

Posted

ja chyba bym nie uspała takiego miotu ;) co za problem wyadoptować szczeniaka buldożka...? z resztą nie wiadomo co się urodzi, tak jak napisałaś nie wiadomo czym kryte, może będą chore, może kundelki,a może a może....
a sterylki aborcyjnej nie mogli zrobic ze wzgledu na stan zdrowia suki, plus się zgubiła/uciekła w międzyczasie

Posted

[quote name='gops']i to jeszcze bulgotki ehh
miejmy nadzieję tylko że wydadzą je na dobrej umowie .[/QUOTE]

Mam nadzieję, że jednak je uśpią.

Posted

[quote name='Vectra']no co Ty , kase zabijać :diabloti:[/QUOTE]

Ano, niestety to chyba taki typ myślenia. Czekam, aż zarzucą mi, że nie mam serca, bo chce uśpić małe szczeniątka.

Posted

[quote name='Unbelievable']
a sterylki aborcyjnej nie mogli zrobic ze wzgledu na stan zdrowia suki, plus się zgubiła/uciekła w międzyczasie[/QUOTE]

Aborcyjnej zrobić nie mogli, ale CC - no probs :grins: A z tego, co mi wiadomo, to też nie jest jakieś hop siup, więc skoro się już sukę otwiera tak czy siak... Ech, bez sensu.

[quote name='LadyS']Ano, niestety to chyba taki typ myślenia. Czekam, aż zarzucą mi, że nie mam serca, bo chce uśpić małe szczeniątka.[/QUOTE]

Już zarzucili, i na dodatek uznali, że przeciwnicy powinni zacząć sami coś robić (bo na pewno nic nie robią, oprócz hejtowania :grins:), i może by ktokolwiek z przeciwników powoływania na świat kolejnych pseudorasowych szczeniaczków zaadoptował psa ze schronu, hę? :razz:

Posted

[quote name='gops']biorą kase za adopcje psa? :crazyeye:[/QUOTE]

Mało jest fundacji nie biorących, choćby "co łaska". Znam schronisko biorące po kilka stów.

Posted

[quote name='LadyS']Mało jest fundacji nie biorących, choćby "co łaska". Znam schronisko biorące po kilka stów.[/QUOTE]
ja wiem że biorą kase u nas np jest to 100zł .
ale zrozumiałam że tu mowa o kasie jak za szcyzla z pseudo narzuconej od razu a nie co łaska .

Posted

[quote name='evel']Aborcyjnej zrobić nie mogli, ale CC - no probs :grins: A z tego, co mi wiadomo, to też nie jest jakieś hop siup, więc skoro się już sukę otwiera tak czy siak... Ech, bez sensu.[/QUOTE]
wiesz co, jak na moje zawsze te dwa tygodnie później suka będzie w trochę lepszym stanie ;) no i z tego co wiem buldozki nie rodzą naturalnie

Posted

[quote name='gops']ja wiem że biorą kase u nas np jest to 100zł .
ale zrozumiałam że tu mowa o kasie jak za szcyzla z pseudo narzuconej od razu a nie co łaska .[/QUOTE]

Wiesz, powiem szczerze - o ile rozumiem branie kasy np. jako zwrotu za sterylkę czy leczenie w przypadku psa, który trafił do fundacji jako samodzielna jednostka, o tyle nieusypianie ślepego miotu, bo "znajdą się domki" i branie za nie nawet kasy "co łaska" uważam za sprzedaż, hipokryzję i w ogóle totalną niezgodność z ideą przeciwdziałania bezdomności.
I nie rozumiem też schronisk, które biorą więcej niż kilkadziesiąt złotych za psa.

Posted

przy CC nic nie trzeba usypiać , wystarczy wyjąć z macicy i nie dotykać :)
szczeniaki tak wyciągane , są w zamartwicy ... nie pobudzane ręcznie , nie będą żyć.

dajcie linka do wąteczku o buldożkach :loveu:

wyadoptować ... hahahaha , ciekawe dla kogo te adopcje , bo byle prosty , najlepszy człek , to nie ma szans ;) to trzeba mieć w kiblu złoty papier toaletowy

Posted

[quote name='Unbelievable']wiesz co, jak na moje zawsze te dwa tygodnie później suka będzie w trochę lepszym stanie ;) no i z tego co wiem buldozki nie rodzą naturalnie[/QUOTE]
jak nie rodzą naturalnie ? eeeeeeeeee , mój Boguś urodził się naturalnie.

Posted

Martyna - wiem, ale nadal uważam, że nieuśpienie tych szczeniąt to jakaś katastroficzna pomyłka, zaprzeczenie idei mądrych adopcji i mądrej pomocy bezdomnym. Zwłaszcza, że kundle po prostu się abortuje lub usypia i jakoś nie ma z tym większych problemów. No ale co ja mogę...

"Co łaska" czasem wynosi nawet 400 plnów, no ale chlubne jest ratowanie pieseczków i wielkie serca mają ratujący, z takich organizacji, biedaczyska, utrzymują się tylko z "co łaska"...

Pościk: [URL="https://www.facebook.com/adopcjebuldozkow/posts/382766341798265"]http://www.facebook.com/adopcjebuldozkow/posts/382766341798265[/URL]

Posted

ja to jestem w szoku , jaka to kasa idzie na te psy nieraz :shake: to kurna my tu wsie razem wzięci , nie wydajemy rocznie tyle na psy , co nieraz idzie na jednego beznadziejnego przypadka.

Sens pomocy psom rozumiem , pomagam ile mogę i umiem ... ale w mordę , nie za wszelką cenę , nie na pokaz , bo to jest chore.

Dlatego nieraz drwię .. z tych bez łapek i bez główki - zbieramy na transplantacje.

Za tą całą kasę , wydaną sorki , ale w dużej mierze w błoto , to dogomaniackie PWP by wybudowało schronisko mega wypaśne ...

Posted

[quote name='Unbelievable']a to pardą ;)[/QUOTE]
wiesz czasem jest po prostu tak , że nie rodzą naturalnie ... bo kilka tysi może umrzeć w czasie porodu ... robi się wtedy cesarkę na życzenie .... w staffikach też się to praktykuje.

Owszem robi się cesarkę , u mnie była ... ale musi być wskazanie .. szczeniak nie idzie , blokuje się , brak bóli partych .... i serio jest czas na podjecie takiej decyzji .. szczeniaki nie duszą się w 30 sekund.

Dużo przyjemniejsze są porody naturalne :)

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...