a_niusia Posted June 5, 2012 Posted June 5, 2012 spoko, juz probowalas? ja dzis w deszczu myslalam, ze moj pies poczul sarne i nawet pomyslalam, ze niech leci w cholere ten maly wredny debil, ale ona tylko znalazla kupe. wiecie-to temat na czasie. dawno zadna sie nie poczestowala:)))))
panbazyl Posted June 5, 2012 Posted June 5, 2012 jeszcze nie próbowałam, nie miałam kiedy, i nie miałam okazji też - a co do kup - wczoraj ominęły dwie ludzkie kupy!!!! Zaczął się sezon na zbiory truskawek i ludzie wyszli w pola zbierać truskawki i srac po miedzach (tak na marginesie - smacznego jak ktoś kupuje :diabloti: ) moje psy omieły dwie wspaniale miny smakowe i polecialy dalej. Przywlokly za to po 3 kleszcze.... choć zabezpieczane są, ale jednak kleszczy masa. aaaa - i jeszcze o kupach - byłam w niedzielę w Lbl z dziećmi - bez psów tym razem. Z dziećmi się koszmarnie bywa gdziekolwiek, bo zaraz jeść, pić, sikac i srać.... zwlaszcza w plenerze wśród blokow.... No i dopało mnie 9no dziecko nie mnie) to ostatnie.... oj. A klopa żadnego - najbliższy w obi chyba, ale to z 10 minut biegiem. Więc dziecko pod pache i w krzaka, potem urobek do psiego woreczka na kupy i do zwyklego kosza. Powiem Wam tyle - choc to moje dziecko - ale psie kupy są bardziej kompaktowe i mniej capiące niż ludzkie....
evel Posted June 6, 2012 Author Posted June 6, 2012 U nas jakoś ostatnio mało sraczy krzakowych, chyba dupska marzną :roflt: :diabloti: Co do marznięcia, to mój pies sobie życzy, nie dość, że absolutnie zakrytej klatki na noc, to jeszcze koca do środka. Chyba jej piżamę uszyję normalnie :diabloti:, bo jak ją rano w końcu wyjmę, jak skończy śpiewać swoją poranną piosenkę i zamknie japę na chwilę, to jest taka średnio ciepła :roll: Wspominałam, że mój piesek ma kryzys, i jak zostaje sam w klatce i skończy się żarcie, to robi ŁAŁ, ŁAŁ, ŁAŁ, ŁUUUUU - przez jakieś dwie minuty, po czym strzela focha i dopiero idzie spać? Chyba powinnam kupić konga :hmmmm:
panbazyl Posted June 6, 2012 Posted June 6, 2012 a ja dziś zamówiłam - z dostawą pod dom, więc po południu będę mieć na miejscu - 80 kg indyczyny oraz indyczyno-wołowiny :) Będą mieć radochę futrzaki przez miesiąc :) ostatnio też rozmyślalam nad zakupem konga - może na jakiejś wystawie kupię? Bo w zoosklepie nie było czegoś co bym chciała im kupić.
Unbelievable Posted June 6, 2012 Posted June 6, 2012 u mnie jest strasznie zimno, już na dworze jest cieplej :roll: więc ja się wcale a wcale Zuzance nie dziwię
panbazyl Posted June 6, 2012 Posted June 6, 2012 bo w Pl już od dawna nie mamy 4 pór roku a dużo więcej - wiosną mamy lato, jesień i czasem wiosne, latem jest jesień i pora deszczowa, jesienią bywa lato i pora deszczowa, zimą za to mamy wiosnę, jesień i cholerny mróz.
Vectra Posted June 6, 2012 Posted June 6, 2012 u mnie dzisiaj słoneczko ładnie świeci , ale za ciepło nie jest ..... jak dobrze mieć kominek :cool3:
panbazyl Posted June 6, 2012 Posted June 6, 2012 nooo :) czyż to nie paranoja aby w czerwcu w kominku palić.... mam to samo...
evel Posted June 7, 2012 Author Posted June 7, 2012 Cierpię :placz: [URL]http://www.doberman.cal.pl/index.php?news&nid=5[/URL] Już nawet pomijając to, że klapciate i ogoniaste - booooosz, szczeniaki po Larze :mdleje: Omnomnom...
a_niusia Posted June 7, 2012 Posted June 7, 2012 eeej...a czy ty bys nie chciala miec pinczera sredniego? wiesz, o co mi kaman-jest mniejszy, a wyglada bardzo podobnie.
evel Posted June 7, 2012 Author Posted June 7, 2012 Wiem, wiem, widziałam te psy na wystawach, choć rzadko. Wiesz, chciałabym coś, co jednak trochę bardziej odrosło od trawy :evil_lol: Aczkolwiek nie wiem, czy kiedyś będę sobie mogła pozwolić na dobermana, choć to moje małe marzenie. Mimo wszystko to jedna z bardziej wymagających psich ras, przynajmniej moim zdaniem ;) I jeśli w ogóle jakiś pinczer, to tylko dobek, suka ;)
Amber Posted June 7, 2012 Posted June 7, 2012 Tak to bardzo fajny miot :) Szkoda, że tak okaleczony :eviltong:
LadyS Posted June 7, 2012 Posted June 7, 2012 Niestety dobermany - moim zdaniem - wiele straciły na zakazie kopiowania uszu, podobnie jak asty, o beauceronach nawet nie wspomnę - wyglądają jak kundelki :lol: No i ogony JRT też wiele straciły ;)
anorektyczna.nerka Posted June 7, 2012 Posted June 7, 2012 A ja sądzę odwrotnie, jedynie kopiowane ttb mi się podobają. Takie długouche radary u dobków wyglądają strasznie
evel Posted June 7, 2012 Author Posted June 7, 2012 [quote name='anorektyczna.nerka']Takie długouche radary u dobków wyglądają strasznie[/QUOTE] Jeszcze zależy, jakie ucho, duże, małe, przylegające, odstające, wysoko/nisko osadzone itd., to samo z ogonami - grubość, kształt. Niemniej jednak "niecięcie" strasznie w mojej opinii psuje wyraz tych psów, no ale co ja mogę ;) Mieliśmy przed chwilą spacer-koszmarek :evil_lol: Wszędzie jakieś powyciągane z okazji wolnego, nieogarnięte psy, york, który zwiał z boiska szkolnego pod siatką i został przeciągnięty po krzakach przez Zu (przy krzykach właścicieli - jezu, co my zrobimy, jak go złapiemy?!?!?! :splat:), jakiś szczeniak "cockera" oczywiście luzem, przed którym się ukrywaliśmy, żeby tylko nas nie zobaczył i nie przybiegł, a za nim dwójka małych dzieci i zadowolona mamusia, mówiąca do może 7-tyg. kluska "Idź za Moniką, no idź za Moniką", mnóstwo dzieci biegających jak opętane, jeeeeezuuuu, chyba wolę swoją wieś :evil_lol:
dog193 Posted June 7, 2012 Posted June 7, 2012 [quote name='LadyS']Niestety dobermany - moim zdaniem - wiele straciły na zakazie kopiowania uszu, podobnie jak asty, o beauceronach nawet nie wspomnę - wyglądają jak kundelki :lol: No i ogony JRT też wiele straciły ;)[/QUOTE] Foksom też się cięło ogony, ale uważam, że wygląda to obleśnie :lol: Kocham ogon mojego psa ;) I generalnie podobają mi się niekopiowane psy, obojętnie czy chodzi o ogony czy uszy ;)
motyleqq Posted June 7, 2012 Posted June 7, 2012 a tak co do sierści, to moje rude sypie się strasznie, choć jak się skończył sezon grzewczy to nieco mniej. w każdym razie ostatnio mój TŻ miał sierść w dopiero co otwartej puszce piwa i jak go potem pytałam, czy chciałby długowłosego psa, to powiedział że nie, bo nie chce wyciągać z piwa długiej sierści :lol:
LadyS Posted June 7, 2012 Posted June 7, 2012 [quote name='motyleqq']a tak co do sierści, to moje rude sypie się strasznie, choć jak się skończył sezon grzewczy to nieco mniej. w każdym razie ostatnio mój TŻ miał sierść w dopiero co otwartej puszce piwa i jak go potem pytałam, czy chciałby długowłosego psa, to powiedział że nie, bo nie chce wyciągać z piwa długiej sierści :lol:[/QUOTE] Ale długą byłoby łatwiej :diabloti:
motyleqq Posted June 7, 2012 Posted June 7, 2012 [quote name='LadyS']Ale długą byłoby łatwiej :diabloti:[/QUOTE] też tak uważam :lol: ale Etna nie ma takiej całkiem krótkiej jak zapewne ma Jax, w sumie to nie wiem jaką ona ma :evil_lol:
panbazyl Posted June 7, 2012 Posted June 7, 2012 a ja byłam w takim domu w którym spadl mi na podłogę jeden makaron - podnioslam ten makaron i jak zwykle to bywa w domu - najpierw otrzepanie z kłaków a potem szybki ogląd co zostalo z klucha. No i wielkie moje zdziwienie - bo na kluchu nie było ŻADNEGO kłaka.... więc - ponieważ gospodarzy nie było - kluch znów wylądował na podłodze, podnioslam go ale zanim otrzepałam to luknięcie na klucha na którym nie bylo żadnego kłaka. I wiecie co - poczulam się jak w ufo - bo wtedy dopiero sobie uświadomiłam, ze to dom bez zwierząt, smutny dom bez futrzaków, smutno czysty i wypucowany. Szklana bańka. I kluchy mi przestały smakować. Bez klaków to nie ten smak ;)
motyleqq Posted June 7, 2012 Posted June 7, 2012 [quote name='Amber']Duuuuugą ;)[/QUOTE] nie, długą to mają np owczarki collie :cool3:
Recommended Posts