Jump to content
Dogomania

Dysplazja labka :(


JinnyAl

Recommended Posts

[quote name='Madzia_19']nie są chorzy co wcale nie oznacza, że są czyści a są nosicielami choroby, bo posiadają geny recesywne. Tak jest też w wielu chorobach u ludzi, np. hemofilia. Chorują na nią tylko mężczyźni, a kobiety są nosicielkami. Przez to właśnie umierało wiele osób z rodzin królewskich, bo pobierali się ze zbyt bliską rodziną.[/QUOTE]
Az tak bardzo to ja sie nie znam zeby tu z wami polemizowac ale powiedz Madzia w takim razie jak mozna zbadac czy pies nie jest nosicielem...bo chyba nie ma w Polsce takich testow. I hodowca zdrowych psow bez swiadomosci ze sa nosicielami (bo nie ma mozliwosci sprawdzenia) jest na moje oko w porzadku...To niestety ryzyko jakie trzeba poniesc kiedy sie chce kupic szczeniaka...nie?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 151
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[B]Madzia[/B] nie bede sie klocic..
biologie tez zdawalam na maturze wiec o genach recesywnych wiem
nie wiem po co udowadniasz swoja wiedze wypisami o hemofilii

[B]URIA [/B]wklej te zdjecie na weterynarie..chcialabym zeby wypowiedziala sie NOr(a)..ale ja tu dysplazji nie widze..choc ten lewy staw (prawa strona zdjecia) jest mi troche podejrzany...glowka nie jest doskonale okragla,troche jaby splycona...wejdz sobie do galerii do topicu LAZY I IDA..ona ma podobne bardzo do ciebie zdjecie..tam w jej galerii one jest wklejone..ma tez zalecony aretroflex,oszczedzanie psa tzn nie za duzo szalenstw i kontrola za 3 miesiace

jakby to bylo takie proste z dysplazja to sprawdzilabym sobie rodowod mojego szczeniaka po kolei..jakby psy byly zdrowe z HD A to mialabym gwearancje ze szczeniaka tez bede miala zdrowego. Ale to takie proste nie jest..wplywa na to genetyka.owszem..ale nie tylko

inaczej nie stosowalo by sie tych wszystkich profilaktycznych rzeczy przy szczeniaku..
nam tak czy owak pozostaje zeby miec jak najwieksza gwarancje kupowac od hodowcy ktory ma psy przebadane..warto spojrzec nie tylko na rodzicow ale i na dziadkow i pradziadkow...
reszta to troche loteria bo przeszlosc nam tak nabalaganila ze juz raczej sie tego nie odratuje

Link to comment
Share on other sites

[quote name='cuciola'][B]Madzia[/B] nie bede sie klocic..
biologie tez zdawalam na maturze wiec o genach recesywnych wiem
nie wiem po co udowadniasz swoja wiedze wypisami o hemofilii
[/quote]

ależ ciociola to nie chodzo o to, aby się kłocić. a większość chorób, jeśli nie wszystkie, dziedziczą się identycznie u ludzi jak u zwierząt.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='cuciola']wiem Madzia..ale najnowsze odkrycia weterynarzy prowadza do tego ze dysplazja moze byc tez zupelnie nabyta

[/quote]

pożyjemy zobaczymy. Fakt jest faktem, że jak każda choroba im wcześniej wykryta tym lepiej. Profilaktyka jest najważniejsza, więc może z Lucky'm też się na takie badania wybierzemy, choć jego rodzice nie byli badani :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='cuciola']ja bym po zdaniu:
jego rodzice nie byli badani postawila buzke ze smutkiem..
nie wiem z czego tu sie cieszyc..

nie dosc ze przebadani rodzice to brak pewnosci na zdrowego psa a nie przebadani rodzice to jeszcze wiekszy stres..[/quote]

z Lucky'm to baaardzo długa historia. Póki jest zdrowy nie będę codzień się zamartwiać czy jutro wstanie... Lucky biega, skacze, a ile razy miał już jakieś urazy łap to nawet nie liczyłam. Matki nie widziałam, ale ojciec jest cudny, identyczny jak Lucky. No a jego właścicielką jest naszą znajomą :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='cuciola']super Madzia...zycze ci szczerze zeby Luckus byl zdrowy..
ale RTG ja bym zrobila...poki czas[/quote]

Cóż... już pisałam, że człowiek się uczy na błędach, szkoda tylko, że częściej na swoich niż na cudzych...
A co do RTG to zobaczymy, na razie nie zarabiam, więc ze swoich dać nie mogę a liczyć tylko na mamę, no i do tego doliczając dojazd..

Link to comment
Share on other sites

Dzieki za ten adres do dr Degorskiej - na pewno jej wysle tylko moze jutro sproboje na szybie cyknac fote jak bedzie dobre swiatlo.
Napisalam do Nor(y) na PM - fote obejrzala i skomentowala bardzo pozytywnie...sie troche uspokoilam. A i zdjecia Idy tez obejrzalam - faktycznie troche podobne - a Lazy Siembieda napisal ze dysplazji nie widzi...
No nic - poczekamy 3 miesiace i kontrola - wtedy powinno juz wszystko byc dobrze widoczne, a poki artroflex.

Link to comment
Share on other sites

To ja pozwolę sobie dodać 3 grosze do dyskusji. Jestem świeżo po wizycie u dr Degorskiej (Emi miała wybity paluch i kulała). Rozmawiałam z Panią doktor o dysplazji i mogę wam przekazać co powiedziała.
Madzia_19 ma całkowitą rację - dysplazja jest chorobą uwarunkowaną genetycznie. Niestety nie wiadomo, które geny i ile warunkują tą chorobę, ale na pewno jest ich conajmniej kilka. [B]Pies nie może nabawić się dysplazji jeżeli nie odziedziczył jej w genach[/B] więc "dysplazję nabytą" można włożyć między bajki. Warunki środowiskowe (żywienie, skakanie, chodzenie po śliskich powierzchniach) nie spowodują dysplazji u psa, który nie ma jej uwarunkowanej genetycznie, mogą jedynie spowodować jej ujawnienie się a więc RTG wykaże w takim przypadku zmiany w stawie.
I odwrotnie, jeśli pies nie odziedziczył genów recesywnych - nawet w niekorzystnych warunkach środowiskowych nie ujawni się u niego dysplazja.
Każda zmiana w stawie jest więc uwarunkowana genetycznie przez geny recesywne - gdy warunki środowiskowe są korzystne to dysplazja się nie ujawni (tj. nie będzie widać fizycznej postaci), ale nie zmienia to fsaktu że pies będzie nosicielem genów "dysplastycznych".
Psy, które mają swierdzone HD-A i HD-B mają stawy normalne (i prawie normalne) tzn. u danych osobników nie objawiła się dysplazja, natomiast nie ma pewności czy nie są oni nosicielami genów recesywnych. Krycie psów z HD-A i HD-B zmniejsza ryzyko zachorowań u szczeniaków ale nie eliminuje go do "0". Póki co nie ma badań genetycznych pod tym kątem :-(
Zdaniem pani doktor nie powinno się oszczędzać szczeniaków w młodym wieku, aby dać możliwość ujawnienia się dysplazji i tym samym wyeliminowania psa z dalszej hodowli, ponieważ taki pies jest nosicielem "złych" genów.
Tak naprawdę to nie wiadomo co jest lepsze:
1) oszczędzanie psa, noszenie itp itd - dysplazja się nie ujawni, stawy psa będą OK, ale nie wiadomo czy piesek ten nosi geny recesywne a więc rozmnażanie go jest ryzykowne (nawet jeśli ma HD-A)
2) nie oszczędzać psa, dysplazja sie ujawni, stawy są zmienione, ale wiadomo na 100% że piesek ten nosi geny recesywne

Daje do myślenia, co?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='URIA']
Jesli ktos sie zna - prosze o komentarz [/quote]

Na tym zdjeciu nic nie ma. ciezko tu mowic o jakiejkolwiek dysplazji. (zastrzegam - NIE jestem wetem - po prostu troszke zdjec widzialem ....)

Jezeli pies ma objawy - bez badania u dobrego ortopedy sie nie obejdzie. Badanie psa powinno sporo wyjasnic. Szczegolnie, ze osobiscie nie jestem zwolennikiem wyrokowania na temat psa wylacznie na podstawie zdjecia. Widze w profilu wawke - daleko nie masz, a pewnie sporo sie po takim badaniu na temat psa dowiesz.

Co do zdjecia - gdyby moje psy mialy takie RTG - to bym sie wcale nie obrazil :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agata_Emi']Tak naprawdę to nie wiadomo co jest lepsze:
1) oszczędzanie psa, noszenie itp itd - dysplazja się nie ujawni, stawy psa będą OK, ale nie wiadomo czy piesek ten nosi geny recesywne a więc rozmnażanie go jest ryzykowne (nawet jeśli ma HD-A)
2) nie oszczędzać psa, dysplazja sie ujawni, stawy są zmienione, ale wiadomo na 100% że piesek ten nosi geny recesywne

Daje do myślenia, co?[/QUOTE]
No u nas akurat sprawa jest prosta i wyjscie 1 jest jedyne - bo pies nieroowodowy nie bedzie rozmnazany - wiec wole zeby ta dysplazja sie jednak nieujawnila...

Link to comment
Share on other sites

Apropo zdjęcia to ja też nie jestem specem, ale trochę zdjęć widziałam, widziałam też zdjęcia psów z dysplazją C i zapewniam Cię że na RTG twojego psa, nie widać dysplazji C.
jeżeli nie możesz iśc do Degorskiej to prześlij jej fotkę mailem, powie co tam widzi.

Link to comment
Share on other sites

[B]URIA [/B]jakosc zdjecia jest dobra..tylko ja sie zastanawiam albo zle ja ulozyli do zdjecia albo troche ta lewa panewka jest splycona i z wiekiem bedzie sie splycac..ale to tylko moja opinia czlowieka przewrazliwionego
porownaj sobie np z tym zdjeciem

[IMG]http://www.emedx.com/emedx/diagnosis_information/diagnosis_information_image_files/hip_pelvis_images/hip_no_fracture.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.arburyroadvets.co.uk/Winter2000_files/xray1.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[B]Mateusz[/B] a moim zdaniem panewka jest troszke splycona..wiec ja bym zdjecia Tofki za idealne nie brala

ja tu nikogo nie krytykuje ale nie zgadzam sie ze dysplazja nabyta nie istnieje..
Tak jak z człowiekiem rodzi się zdrowy, w rodzinie zdrowie dopisuje.......po kilku latach nadwaga(niektóre dzieci juz w wieku kilku lat maja sporą nadwagę przez głupotę rodziców tak jak może mieć piesek przez głupotę swojego kochajacego pana), ciężka praca, stres i padaja nam stawy, kręgosłup i Bóg wie co jeszcze.
I wtedy na nic nasze geny
Najczęściej dysplazja nabyta wynika z nieodpowiedniego żywienia psa w okresie intensywnego wzrostu.Nagminne jest tez zmuszanie młodych psów wielkich ras do zbyt intensywnego wysiłku.Nie sa rzadkościa weterynarze,którzy nie mając pojecia o specyfice rasy nie umieją zalecic odpowiednich suplementów w diecie.
Oczywiście potem wszystkiemu winien jest " hodowca,który sprzedał kalekę".a hodowca moze sprzedac zdrowego psa a do zlego stanu doprowadzi psa wlasciciel

Link to comment
Share on other sites

[quote name='URIA']Az tak bardzo to ja sie nie znam zeby tu z wami polemizowac ale powiedz Madzia w takim razie jak mozna zbadac czy pies nie jest nosicielem...bo chyba nie ma w Polsce takich testow. I hodowca zdrowych psow bez swiadomosci ze sa nosicielami (bo nie ma mozliwosci sprawdzenia) jest na moje oko w porzadku...To niestety ryzyko jakie trzeba poniesc kiedy sie chce kupic szczeniaka...nie?[/quote]

masz rację. o ile wiem takie badania prowadzone nie są. Ryzyko jest zawsze, ale jest też kwestią spisania odpowiedniej umowy przed kupnem szczeniaka. Czy hodowca weźme odpowiedzialoność za chorego psa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='cuciola'][B]Mateusz[/B] a moim zdaniem panewka jest troszke splycona..wiec ja bym zdjecia Tofki za idealne nie brala
[/quote]

Idelanie pewnie nie sa. Ale tez nie widze na tych zdjeciach , zeby pies mogl miec objawy ...

[quote name='cuciola'] ale nie zgadzam sie ze dysplazja nabyta nie istnieje..[/quote]

Na dzisiaj stan wiedzy w PL (SGGW) jest taki, ze (cytujac dra Narojka, z ktorym rok temu przegadalem na ten temat sporo) "jezeli pies nie jest obciazony genetycznie, to warunki srodowiskowe dysplazji nie wywolaja". Jak jest rzeczywiscie ? kilkanascie / kilkadziesiat lat pewnie pokaze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='cuciola'][B]Mateusz[/B] a moim zdaniem panewka jest troszke splycona..wiec ja bym zdjecia Tofki za idealne nie brala

ja tu nikogo nie krytykuje ale nie zgadzam sie ze dysplazja nabyta nie istnieje..
Tak jak z człowiekiem rodzi się zdrowy, w rodzinie zdrowie dopisuje.......po kilku latach nadwaga(niektóre dzieci juz w wieku kilku lat maja sporą nadwagę przez głupotę rodziców tak jak może mieć piesek przez głupotę swojego kochajacego pana), ciężka praca, stres i padaja nam stawy, kręgosłup i Bóg wie co jeszcze.
I wtedy na nic nasze geny
[/quote]

cóż tu też niestety genetyka... niektórzy mają wolniejszą a inni szybszą przemianę materii. Są ludzie, któórzy potrafią zjeść ogromne ilości jedzenia, a ważą niecałe 50kg, nni jedzą bardzo mało, a wystarcza jedna czekoladka i już przybirają na wadze. Spytaj się jakiegoś dentystę od czego powstaje kamień na zębach, jak jeden każdy odpowie genetyka, nabyte no ok, ale najpierw muszą być predyspozycje genetyczne...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...