Jump to content
Dogomania

Malutki Rumcajsik chore oczko, koci katar- znalazł DS!!!


enia

Recommended Posts

  • Replies 286
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Randa']????????Już dawno przestałam się o niego martwić...[/QUOTE]

Prosze o telefon...
Na co chory?
Niewydolnosc nerek...Napisałam przeciez....Nigdzie juz z domu nie pójdzieDostał leki mteraz karme dostaje...Przestał płakac...
Czuje sie strasznie..uwazacie ,ze moja wina jest?
Kilka dni temu mi 2 kociaki utopili oprzed domem...Rumcia kocham ..mohje koty badam...Z białaczki go wyciagnełam....mam dosyc...
'zamorduje'sie u mnie...ok?

Link to comment
Share on other sites

Ale co wet mówi,że dlaczego ma tę niewydolność nerek?Co? nie sika,czy jak?Cewnikować trzeba.Bożenko,napisz jakie objawy ma.Jezu,taki piękny kot.Tyle walki o niego było.
Nie,przecież nikt nie mówi,że to Twoja wina. . . . . .po kastracji pewnie tak się stało.Czasem bywa,że kastraty jedząc suchą karmę zwykłą dostają niewydolności nerek.Kastraty raczej powinny jeść taką specjalną karmę,tylko dla nich przeznaczoną.Jest bardzo droga.

Zmieniłam nr telefonu,przepraszam Bożena,że Ci nie podałam.
[B]721544369[/B]

Link to comment
Share on other sites

Kryzys jeden za nami....Sika poza kuweta....ale zjadł juz slicznie rano...Dostaje karme Renal....a kotka malutka Nocka niestety nam umiera...Nie mam czasu teraz juz na nic....Człowiek sobie flaki wypruwa...a tu taki "numer"...Niewydolnosc nerek moze3 sie pojawic ot tak...bez zadnych wczesniejszych objawów...Mam 2 nerkowe....zyja....Jakis czarny tydzień mamy...papuga nam zeszła...po 9 latach razem.....3 noce nie spałam ratujac mała....moze faktycznie rozdrazniona jestem....Rumcia kocham bardzo....i mamdat dostalismy na dodatek....500zł...bo na meza'sie darłam'....zebysmy szybciej jechali do weta....Szlag by to trafił....

Link to comment
Share on other sites

Brzuszek sie zmniejszył, ale sikał długo.Od wczoraj biega za mna wszedzie....Widac,ze nic go nie boli....Dostaje Renala suchego..mokrego nie ruszaja, nawet z tyńczykiem....Mam szpital w domu i sama mam angine...Troche rozdrazniona jestem...
Nie byłabym w stanie go nigdzie oddac....Niestety sika wszedzie, nalał dzisiaj mezowi na patelnie i na krajalnice....To tez troche nas drazni, bo juz jeden dekoder załatwił, ale teraz z ta patelnia....

Link to comment
Share on other sites

On pewnie nie ma czucia i gdzie mu poleci,tam mokro. . . . . .przecież przedtem nie sikał wszędzie,tak?
Bożenka,wczale Ci się nie dziwię,że jesteś rozdrażniona,wiem co to jest,a jeszcze jak człowiek sam jest chory.Dobrze,że masz w domu domowników,męża,dzieci. . . . .Ty leż i zdrowiej,a Oni niech pomagają.Ale mądra co?????? wiem,wiem,nie takie to wszystko proste.Trzymajcie się wszyscy.

Link to comment
Share on other sites

odnośnie tego sikania, to co powiedział weterynarz? badał mu mocz, krew?
moja wiekowa kotka ma chory pęcherz i czasami miewa nawroty tego zapalenia, wtedy właśnie sika na podłoge w różnych miejscach bo kuweta kojarzy jej sie z bólem przy oddawaniu moczu, wiec może Rumcajs ma zapalenie pęcherza? musisz złapać siki w sterylny pojemniczek.....
a nie straszysz nas , że on umiera:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='enia']odnośnie tego sikania, to co powiedział weterynarz? badał mu mocz, krew?
moja wiekowa kotka ma chory pęcherz i czasami miewa nawroty tego zapalenia, wtedy właśnie sika na podłoge w różnych miejscach bo kuweta kojarzy jej sie z bólem przy oddawaniu moczu, wiec może Rumcajs ma zapalenie pęcherza? musisz złapać siki w sterylny pojemniczek.....
a nie straszysz nas , że on umiera:roll:[/QUOTE]


ENIA..CZY JA kASZPITROWSKI MAM NAZWIOSKO/...PRZECIEZ NA "OKO"TO PTAK NASRAC MOZE...jAK MOGLUISMY SOBIE POWIEDZIEC "NIEWYDOLNOSC NEREK', PRZECIEZ TO MNIE JAK OBŁUCHEM W GEBE WALNEŁO...jA MAM 2 NERKOWCE KOTY...WIEM CO PISZE..tAK BADANIA MIAŁ, ALE NIE NA CZCZO...BO ZASŁABŁ NAGLE....nIE ZOSTAWIŁAM GO W LECZNICY NA NOC....NIE ZROBIE TEGO..STRES JAKI MA WSADZAJAC GO DO KONTENERKA TO NAWET NIE WIEM JAK OPISAC...WODA Z PYSIA MU LECI I ODJEZDZA, TAK SIE BOI...
Kocham go na amen...zrobie wszystko,zeby było lepiej i lepiej,ale wrózka nie jestem...Nocki nie uratowałam...mimo jazdy po wetach...długu wetowi zostało tylko 500+karma lecznicza 200...gdybtm nie dbała o moje koty nie miałabym długu...nie miałabym zapuchnietych oczu i jexdziła gdzie sie da....Kiedytu pisze Rumcajs nasikał na patelnie po nalesnikach...Jezusie...

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Bożena nie mogłam odebrać, bo byłam u Gucia na polu. Napisz pw. jak i co, jak nie chcesz na wątku. Napisz co się dzieje. Za bardzo przeżywasz chyba, może ja ci jakoś pomogę? co mogę zrobić? W ogóle co robić?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bozenazwisniewa']Rumcio jest b.chory....[/QUOTE]
od tego postu czekam na c.d. i nic.....
skoro napisałaś A to napisz B...
kolejny raz grasz na naszych uczuciach, lakoniczne inf i cisza.......
zaczynam się przyzwyczajać...
jeśli Rumcajs jest rzeczywiście b.chory to wklej tu wypis od weta i wspólnie będziemy się zastanawiać co dalej.....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='enia']od tego postu czekam na c.d. i nic.....
skoro napisałaś A to napisz B...
kolejny raz grasz na naszych uczuciach, lakoniczne inf i cisza.......
zaczynam się przyzwyczajać...
jeśli Rumcajs jest rzeczywiście b.chory to wklej tu wypis od weta i wspólnie będziemy się zastanawiać co dalej.....[/QUR
Rozliczac mnie nie bedziesz, przepraszam....Kilka razy prosiam o wstawienie zdj ec Rumcia....nie wstawias...Ja nie umiem....
Na dzień dzisiejszy Rumcajsik powinien byc "JUŻ USPIONY"mA NIWYDOLNOSC NEREK , A JA CIAGLE O NIEGO WALCZE....jESLI DO PRZYSZŁEGO TYGODNIA STAN rUMCIA SIE nie poprawi zostanuie USPIONY"...PASUJE?
Wszelkie decyzje podejme z Irenka...i Kotkowem...i dla nich kopie przesle....
Prosze mnie wiecej nie "OBRAZAC'-kOCHAM nOCHALKA,ygralismy z biaczka....pewnie Ty sponsorowałas?.Jesli dla Ciebie piszczenie kota to super,, to dla mnie nie...Ja moje koty znam i widze kiedy czas sie pozegnac...niektre maja ponad 15 lat, wiec nie sadx,ze nie dbam o Rumcia....Kocham go i serce mi peka,Rozumiesz?


Rozumiesz?
Rozumiesz?
itp....Teraz nie mam xczasu siedziec i pierdzie c w konmputer...mam inne sprawy..np. sprzatanie po tym jak Rumcajs nasika na chlbebak,albo musze uspic kota jakiemu "wydłubano oczy{-dom forumowy....
A jeszcze do tego "wspaniałego"wpisu dodam,ze jest podejrzenie "ze mam raka"=pasuje...raka slinianek....wkurzona jestem....Zadzwoń jak chcesz sie przekonac do mouego wrtea....Rumcajsik jest leczony...jak jade do weta zycie mu ratowac to nie mam wisyu do ksiazeczki....jest wpis u weta w karcie...a jak przyjechał wet do mnie to nie sadeze,ze tqakie "wydruki sa'..pezyjecha po półnicy....
Dalej?

Link to comment
Share on other sites

Widze,ze błedów nrobiłamk, ale wkurzasz mnietkimm wpisem,....
Bc moze niewejde dzisiaj i na "pyskówke"nie odpowiem....ale mamco robic.....naprawde....
Rumcio dzisiaj dosta podskrne nawanianie...i takie tam..nie wiem jak sie to nazywa.(mj maz leki prxewozi od weta)...Dostał Renala nie che tego jessc ..Supporta mu dałam strzykawka..jestem tak podrapana,ze forke moge przesłac....Szlag mnie trafi zaraz taka na Ciebie jestem zła....
Nie wiem, czy kiedys podjełas taka decyzje....mnie serce peka...Rozumiesz?
Teraz....?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='enia']od tego postu czekam na c.d. i nic.....
skoro napisałaś A to napisz B...
kolejny raz grasz na naszych uczuciach, lakoniczne inf i cisza.......
zaczynam się przyzwyczajać...
jeśli Rumcajs jest rzeczywiście b.chory to wklej tu wypis od weta i wspólnie będziemy się zastanawiać co dalej.....[/QUOTE]

tERAZ TO NIEXLE SOIE GRASZ.....
Jak trzeba byoo pomoc tp cisza....Jak walczyłam o Rumcajsika z białaczka to sobie "grałam"z własnej kieszeni...Dobrze chociaz ,ze Irenka wie na bierzaco,bo do niej dzwone...
Nawet nie che mi sie wierzyc, ze Ty to napisaas....szok....kuxwa, szok....

Link to comment
Share on other sites

Bożena uspokój się i nie uderzaj mi tu w histeryczne nuty, jam stara baba i jakoś mi Twoje zachowanie zalatuje hm.... rozhisteryzowaną nastolatką...
zadałam proste pytanie: na co chory jest Rumcajs aktualnie?????
dlaczego piszesz, że go uśpisz, skoro takie decyzje podejmuje tylko i wyłącznie lekarz wetrynarii?
idę na miau i odnowię jego wątek, może przy tym schorzeniu jakie ma ( mam nadzieje, że nam wyraźnie opiszesz diagnozę) doświadczeni kociarze pomogą.....

ps. tak,
kiedyś też zgodziłam się gdy weterynarz podjął decyzję o eutanazji ,
i byłam przy niej do końca.

Link to comment
Share on other sites

Kopiuje z miau:
[quote name='"piccolo"'][quote name='"ina11"']nic nie wiemy :(
licze, że Bożena będzie uczciwa i nam odpowie na pytania...
bardzo bym chciała.[/quote]

na uczciwość Bożeny to bym nie liczyła

oto cytat z innego wątku gdzie pisze też o Rumcajsiku :

[i]Powyższy wpois potwierdza mój wet i cały czas zastasnawia sie "na co czekamy"..Leki przeciwbólowe uszkadzaja watrobe...
a DODAC NALEZY,ZE Temidek po wydłubaniu"oczu miał uszkodzenia okołomózgfowe....Byc moze ma tez te urazy...
Na ostatnim zdjeciu RTG nie było widac..mÓJ WET TO WSPANIAŁ CZŁOWIEK-POMAGA NAM ZAWSZE,SKŁADaŁ BEZDOMNIAKI..POMAGA "KREDYT".....ZAWSZE...SAM POWIEDZIAŁ,ZE KOTOM POMAGA, A Ja MAM SIE NIE PRZEJMOWAĆ"
[b][u]a Tmidek i Rumcajsik -trzeba ich uspic natchmiast...Rumcio wygrał z białaczką, ale nerki nie pracująLeczenie RUMCAJSIKA NIE DAŁO EFEKTU....Karma .Osoba jaka mi kota powierzy ła"nakazał'jego uspienie.....[/i][/u][/b]

Kto dawał kota Bożenie kazał go uspić.
Proste.
Kto to był ?
Można sie skontaktować z tą osobą?

a oto link do wątku z którego zrobiłam cytat :
[url]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=117715&start=60[/url][/quote]

[quote name='"dorotak97"'][quote name='"piccolo"']
Kto dawał kota Bożenie kazał go uspić.
Proste.
Kto to był ?
Można sie skontaktować z tą osobą?

a oto link do wątku z którego zrobiłam cytat :
[url]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=117715&start=60[/url][/quote]
8O To jakaś totalna bzdura.
Od czasu kiedy Fundacja Kotkowo przekazała kota Bożenie nie podejmowaliśmy [b]ŻADNYCH[/b] decyzji o jego leczeniu bądź usypianiu!!!!!!!Nikt nie kontaktował się w tej bądź innej sprawie[/quote]
?????????????

Link to comment
Share on other sites

Bożena rozmawiała ze mną na temat Rumcajsa i pytała mnie czy ja się zgadzam na jego uśpienie. Odpowiedziałam, że jeżeli wet nie daje dla niego szans, a on się męczy to ostatnia decyzję musi sama podjąć, a ja nie będę miała o to pretensji. Może to mnie miała na mysli. Ja osobiście za bardzo nie wiem co mu jest oprócz tego, co powiedziała mi Bożena. A wiem tyle co wszyscy, że ma chore nerki i bardzo się męczy. Bożenko jeśli miałaś na mysli mnie, to znaczy, że ja kazałam go uśpić, to chyba się nie zrozumiałyśmy. Bardzo Ci współczuję, a jeszcze bardziej Rumcajsikowi, ale nie pisz, że kazałam, bo tak nie było. Kot jest Twój i to Ty podejmujesz decyzję.Chyba, że nie o mnie pisałaś. Ja kotka przekazałam dla Kotkowa i nie mam chyba tu nic do gadania. W ogóle nie bardzo rozumiem o co tu chodzi. Przykra sprawa.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...