Igiełka Posted March 1, 2010 Posted March 1, 2010 ŚLiczna sunia i imię jak najbardziej do Niej pasuje. Quote
agusiazet Posted March 1, 2010 Posted March 1, 2010 Ciotki, ponieważ nie potwierdzacie jutrzejszego wyjazdu suni do Brzyścia - nie blokuję miejsca. Zawsze możecie same zadzwonić i dograć sprawę, na dzień dzisiejszy, oprócz mojego miejsca, są dwa dla małych suczek! Quote
esperanza Posted March 1, 2010 Posted March 1, 2010 agusiazet wielkie dzięki za pomysł, jak nic innego nie znajdziemy, umieścimy tam sunię. Problemem jest odległość, brak możliwości nadzorowania psiaka i pieniądze :-( Quote
agusiazet Posted March 1, 2010 Posted March 1, 2010 Jutro byłby transport, ale to już nieistotne! mam nadzieję, ze wymyślicie jak małej pomóc! Quote
malagos Posted March 1, 2010 Posted March 1, 2010 A ja mam nadzieję, ze...Tyle miała szczęścia ta sunia do tej pory, ze i teraz sie uda. Quote
jayo Posted March 1, 2010 Posted March 1, 2010 Tak naprawde, to glowna przyczyna, ze sie nie "rzucilysmy" na hotel (ale baaaardzo dziekujemy za wskazowke !!) jest brak kasy i kontaktow do sprawdzania domow w tamtej okolicy. Ale jesli naprawde nic nie znajdziemy na jutro, to bedziemy sie raczej napinac z szukaniem kasy i skorzystamy, jesli miejsce jeszcze bedzie... :( Agusiazet - kiedy jest ten transport jutro jakby co? Poza Marysia mamy jeszcze dwa dzikusy u mnie i jeden zwrot kilograma suki z nalotem borowikowym [IMG]http://www.dogomania.pl/../../images/smilies/icon_frown.gif[/IMG] Na cito musze i dla niej znalezc miejsce :( Quote
agusiazet Posted March 2, 2010 Posted March 2, 2010 Z tego, co wiem transport dzisiejszy z Warszawy do Mielca, jakaś dogomaniaczka go organizowała, bo wiozła psa do hoteliku w Brzyściu. Niestety nie znam nicku, tylko dane personalne. Na sprawdzenie ew. domu w naszych okolicach spokojnie możecie liczyć, jest trochę DG-maniaczek z Mielca, Dębicy i Rzeszowa! Quote
karolina_g_k Posted March 2, 2010 Posted March 2, 2010 Byłyśmy dziś (ja i esperanza) wraz z moim młodszym synem (test na dzieci) u Maryni. Dziewczynka przestraszona, ale nie nadmiernie. Wylizała mnie i mojego synka( który siedział z nia na stole weterynaryjnym i przytulał) po nosach. Nawet podkulony ogonek poszedł troche w ruch ;) Mysle więc ze szybko da się z tego "dzikuska" zrobić w pełni przytulasną, domowa sunie. W każdym razie [B]wierzę[/B], że się da ;). Zaopatrzyłysmy też mała w karmę, szeleczki, gryzaki i zabawki. Do jutra sunia na pewno zostanie w lecznicy (dziś ma miec usuwany mleczny zab). Jest jeszcze jedna sprawa, która powstrzymuje mnie przed daniem malutkiej DT. Ale to juz nic zwiazanego bezpośrednio z nią, to coś na gruncie prywatnym, co, mam nadzieje, rozwiąze się dziś wieczorem. Sunia jest rzeczywiście malutka i drobna. Takie kilka kilo wagi. Fotorelacja później bo teraz nie mam jak zdjęc wrzucić na komputer. Quote
karolina_g_k Posted March 2, 2010 Posted March 2, 2010 [IMG]http://img155.imageshack.us/img155/5452/marysia1.jpg[/IMG] [IMG]http://img690.imageshack.us/img690/9049/marysia3.jpg[/IMG] [IMG]http://img155.imageshack.us/img155/8694/marysia2.jpg[/IMG] [IMG]http://img38.imageshack.us/img38/2249/marysia4.jpg[/IMG] Mala przestraszona sunia. Quote
agusiazet Posted March 2, 2010 Posted March 2, 2010 Mała, przestraszona, ale i kochana Marysia!!! Quote
jayo Posted March 3, 2010 Posted March 3, 2010 [quote name='karolina_g_k'] Jest jeszcze jedna sprawa, która powstrzymuje mnie przed daniem malutkiej DT. Ale to juz nic zwiazanego bezpośrednio z nią, to coś na gruncie prywatnym, co, mam nadzieje, rozwiąze się dziś wieczorem. Sunia jest rzeczywiście malutka i drobna. Takie kilka kilo wagi. Fotorelacja później bo teraz nie mam jak zdjęc wrzucić na komputer.[/QUOTE] I jak tam sprawy inne ? :oops::oops: Trzymalam kciuki za ich rozwiazanie - bo Marysia musi byc pod dobra opieka - bez tego czekaja mnie paskudne zastrzyki przeciw wsciekliznie.. Chociaz takie to pewnie tak czy siak by mi sie przydaly :diabloti: Quote
esperanza Posted March 3, 2010 Posted March 3, 2010 Jeszcze sprawa nie jest przesądzona, ale chyba będzie musiała trafić do kojca :-( Quote
esperanza Posted March 3, 2010 Posted March 3, 2010 Potrzebna pomoc w transporcie na jutro po godzinie 18. Kto może przewieźć Marysię z Tarchomina do Ursusa? Abrakadabra jest poza W-wą, a ja bez auta i na zajęciach. Bardzo proszę... Quote
malagos Posted March 4, 2010 Posted March 4, 2010 ale, co, to Karolina jej nie bierze? Czy mała jedzie do Ursusa? nic nie rozumiem.... Quote
Paoletta Posted March 4, 2010 Posted March 4, 2010 Marysia jest już u Karoliny :) to słodka, delikatna suczka. wszystkich chce tylko lizać. będzie ok :) a jak spotkanie z kotem? i jak nabrała pewności siebie to jak się zachowuje? Quote
esperanza Posted March 4, 2010 Posted March 4, 2010 malagos mała jest u karoliny_g_k w Ursusie. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i zostanie tam do czasu adopcji :-) Paoletta wielkie dzięki za przewiezienie suni :-) Quote
Paoletta Posted March 4, 2010 Posted March 4, 2010 [quote name='esperanza'] Paoletta wielkie dzięki za przewiezienie suni :-)[/QUOTE] nie ma sprawy. polecam się. Quote
karolina_g_k Posted March 5, 2010 Posted March 5, 2010 Ja też raz jeszcze dziękuję Paoletta :), tym bardziej, ze musialyscie na mnie czekać.. A mala? Najpierw bylo pranko ;) [IMG]http://img408.imageshack.us/img408/4628/marysia5h.jpg[/IMG] (taka chudzinka ze mnie), które dziewczynka zniosla z pelna pokora i cierpliwoscią, pomimo tego, ze mycie trwalo i trwalo. Strasznie byla brudna. Po kapieli sie rozbiegala, zaczela dzieciaki zaczepiac do zabawy, ogonek latal na wszystkie strony :) To taka paróweczka wazy trochę ponad 5 kilo. [IMG]http://img708.imageshack.us/img708/7748/marysia7.jpg[/IMG] [IMG]http://img192.imageshack.us/img192/5844/marysia6.jpg[/IMG] Sunia jest bardzo lagodna, potulna. Szybko zalapala, pewne zasady. Wie juz gdzie ma swoje miejsce i tam pieknie przespala cala noc. Nie ma problemu przy odbieraniu jej zabawek, kostek. Jest cudowna (zaprasza do zabawy) i delikatna dla dzieciaków. Bardzo karna, kiedy mówie "nie" to wie juz co to znaczy i natychmiast sie do tego stosuje. Z kotem chciala sie bawic ale od chwili kiedy na nią prychnął zostawila go w spokoju i juz póki co nie zaczepia. Przychodzi sie przytulac, bardzo lubi glaskanie. Delikatnie bierze smakolyki z ręki i juz zajarzyla co mam na mysli mowiąc "siad" ;) Jedyny problem jaki widze w tej chwili, to jej ogromny lek przed wyjściem na spacer. Nie chodzi tu o nieumiejętność chodzenia na smyczy, bo to pieknie lapie. Ona poprostu bardzo sie stresuje ( jak szczenie, ktore wychodzi pierwszy raz po kwarantannie). Mysle, ze to tez szybko przelamiemy ale utrudnia to nauke czystosci. i na koniec Miziaj mnie miziaj [IMG]http://img708.imageshack.us/img708/9202/marysia8.jpg[/IMG] tak sobie spię [IMG]http://img192.imageshack.us/img192/4558/marysia9.jpg[/IMG] Wg mnie mozna juz sunie (moi synowie nazwali ja Bajka, Baja) oglaszać. Z dnia na dzień bedzie coraz lepiej. W poniedzialek sprawdze jak jej wychodzi samodzielne zostawanie w domu (wczesniej nie dam rady bo mój mlodszy syn jest chory i siedzimy w domu) No i bede ja przelamywac z tymi spacerami. Kto jest chętny do robienia ogloszeń? :) Quote
esperanza Posted March 5, 2010 Posted March 5, 2010 [url]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=948214491[/url] Quote
karolina_g_k Posted March 5, 2010 Posted March 5, 2010 Justyna moze dodaj informacje o tym, ze mala przebadana przez weterynarza, odrobaczona, odpchlona, zaszczepiona, posiada książeczke zdrowia? Ludzie zwracaja na to uwage ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.