FigabaS Posted March 7, 2006 Share Posted March 7, 2006 Delfinee, dodam jeszcze ze najprostsza droga do nauczenia psa czystosci jest nagradzanie za zalatwienie tego co musi zalatwic na dworze. Ma-ja, ten watek wcale nie zasmiecil forum, po to ono jest, zeby problemy zglaszac i pomagac je rozwiazywac. To dosc powszechne u nas, ze ludzie maja psy i nie zawsze potrafia z nimi postepowac. Moim zdaniem bardzo dobrze sie stalo, ze delfinee tu trafila, nawet jak jej sie nie podobaly nasze wypowiedzi to uswiadomily, ze trzeba cos poczytac, dowiedziec sie czegos o psach i ze jej postepowanie z psem nie bylo wlasciwe. Slowo pisane niestety nie zawsze trafnie oddaje emocje piszacego i moze dlatego delfinee niektore wypowiedzi odebrala jako atak na siebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
delfinee Posted March 8, 2006 Author Share Posted March 8, 2006 zaobserwowalam ze jak nie daje mu jesc to jest grzeczniejszy.jak dlugo mozna psu nie dawac jesc?nie chce zeby zdechł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anabelka Posted March 8, 2006 Share Posted March 8, 2006 [quote name='delfinee']zaobserwowalam ze jak nie daje mu jesc to jest grzeczniejszy.jak dlugo mozna psu nie dawac jesc?nie chce zeby zdechł.[/quote] :shocked!: :shocked!: :shocked!: Delfinee, wiesz co - nie pogrążaj sie już. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MB Posted March 8, 2006 Share Posted March 8, 2006 Rzadko tu bywam, zajmuje psia behawiorystyka od kilku lat. Moze moglbym Ci pomoc, jesli chcesz napisz na [email][email protected][/email] (nie na priv, bo nie odwiedzam czesto DGM). Ale z tego co czytam, Twoj problem nie dotyczy tylko psa, wiec konsultacje telefoniczno-mejlowe (mieszkam w Szczecinie i nie wybieram sie do Krakowa), moga nie wystarczyc...wyglada na to, ze oprocz przepisu, potrzeba to rowniez kucharza...:mad: W Krakowie masz przynajmniej jednego psiego behawioryste (wspomianego powyzej), aczkolwiek wizyta u niego nie jest lekka dla kieszeni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
souris Posted March 8, 2006 Share Posted March 8, 2006 A ja chciałabym coś napisać. Nie jestem zawodowcem, mam swojego pierwszego psa ale on mnie już nauczył paru rzeczy. 1. Przywódca nie musi udowadniać swojej dominacji, to reszta pokazuje mu swoją uległość. 2. Przywódca rzadko gryzie resztę stada, rzadko karci, on z nimi współpracuje, zapewnia bezpieczeństwo, pokarm, ochronę, dlatego jest przywódcą. 3. Nie można bezkrytycznie przekładać hierarchiczności wilczych stad na stosunki psio-ludzkie, pies wie że człowiek to nie jest drugi pies. 4. Twojego problemu nie rozwiążą rady na forum, najlepiej poszukać w internecie i skontaktować się ze szkoleniowcem. 5. Proponuję zaprzestać dawania psu w tyłek, krzyczenia, karcenia, ugotuj 2 parówki pokrój na małe kawałeczki weź psa i naucz go najgłupszej sztuczki - to już wpsółpraca, która dużo bardziej ponosi Twoją rangę w psich oczach ( wymagasz czegoś i dajesz za to stosowną zapłatę ) To tyle, zyczę powodzenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mrzewinska Posted March 9, 2006 Share Posted March 9, 2006 Mam wrazenie, ze Delfinee prowokuje - tylko tak mozna odczytac ostatnia wypowiedz. A do tego co napisala Souris, dodalabym tylko jedno, jesli pozwoli:lol: : Nie mozna polecac jako wzorow zachowan zwierzat zachowan obserwowanych w ogrodzie zoologicznym - niezaleznie jak duzy bylby wydzielony teren, jesli wilki nie musza wspolpracowac ze soba ani z czlowiekiem - zachowania socjalne ulegaja degradacji jak w wiezieniu. Wiekszosc zachowan sugerowanych jako typowe dla stada wilczego to zachowania wlasnie wiezienne - a nie wynikle z obserwacji zwierzat zyjacych wolno. Souris, czytalas to: [URL="http://dogobserver.com/A_TO_MY_WILKI/refuge.htm"]http://dogobserver.com/A_TO_MY_WILKI/refuge.htm[/URL] Czyta sie wspaniale. Jesli to szczera prawda - mam nadzieje, ze tak - to obserwacje zwierzat w grupach wspolpracujacych na wolnosci powinny dac nieco do myslenia zwolennikom rolowania szczeniat i demonstrowania "dominacji"... Zofia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
souris Posted March 9, 2006 Share Posted March 9, 2006 Czytałam już , faktycznie czyta się wspaniale i daje to dużo do myslenia. Już nie mogę patrzeć na ludzi bezkrytycznie zapatrzonych w Fisherowskie rady i takie opowieści może pomogą coś ludziom zrozumieć. A nawet jeśli to prowokacja to tym lepiej, nie cierpi pies a być może ktoś kto bedzie miał podobny problem od razu weźmie się do roboty. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Reyes Posted March 9, 2006 Share Posted March 9, 2006 Cyt. "zaobserwowalam ze jak nie daje mu jesc to jest grzeczniejszy.jak dlugo mozna psu nie dawac jesc?nie chce zeby zdechł." Ty niepowarze prawda... ja też nieszalałabym na dyskotekach, jakbym jadła tyle by "niezdechnąć z głodu"... Speca nawet nieudaje ale wiesz co radze? 1. Panu Fisherowi dziękujemy, teoria dominacji w całości do kosza: próbowałaś - niedziała to bay bay. 2. Proponuje spróbować spółprace: żądać od Ciebie wprowadzenia klikera to pewnie zadużo, ale pomysł z kiełbaską i sztuczkami to świetna rzecz. 3. Zalazna zasada: za każdym razem jak niewytrzymasz i trzepniesz psa lub chodźby się na niego wydrzesz: 5zł. do puszki a po tygodniu zawartość puszki na schronisko. I bez oszukiwania :cool3: . Pozdr. ps.[SIZE=1]Przepradzam za błędy: dysleksja. [/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anabelka Posted March 9, 2006 Share Posted March 9, 2006 [quote name='Reyes']3. Zalazna zasada: za każdym razem jak niewytrzymasz i trzepniesz psa lub chodźby się na niego wydrzesz: 5zł. do puszki a po tygodniu zawartość puszki na schronisko. I bez oszukiwania :cool3:[/quote] Swietny pomysl:lol: . Szczegolnie dla tych ktorzy chca zaczac szkolic pozytywnie. Ja teraz juz bym nic nie uzbierala, ale pare lat temu ...... jakies schronisko dostaloby pare groszy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nathaniel Posted March 9, 2006 Share Posted March 9, 2006 Rady Fisherowskie może i nie sa najlepsze :) ale dzięki nim dotarlo do mnie co ja z psem zrobilam :| Tyrana. Potem zakupo Zapomnianego języka psów , rady doświadczonych psiarzy i .... mam psa kumpla , a nie strachliwego psa, który się mnie boi i szczerzy kly na moj widok (cos takiego przerabialam-nie polecam) , moze i pies nie wykonuje wszystkich polecen ale jest OK :) Pracujemy nad tym, może Delfinee'a też powinna zacząć :) [QUOTE]3. Zalazna zasada: za każdym razem jak niewytrzymasz i trzepniesz psa lub chodźby się na niego wydrzesz: 5zł. do puszki a po tygodniu zawartość puszki na schronisko. I bez oszukiwania :cool3:[/QUOTE] Dobre Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
delfinee Posted March 10, 2006 Author Share Posted March 10, 2006 nie szczeka ,nie drze sie i nie gryzie jak jest zmęczony.to kolejna z moich obserwacji.wlasnie go przyprowadzilam z przed bloku.spal tam dzisiaj cala noc przywiazany.mowie wam jaki aniolek.nawet nie zaszczeka-od razu poszedl spac.czemu nikt mi tego wczesniej nie doradzil ze to dziala??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
FigabaS Posted March 10, 2006 Share Posted March 10, 2006 Czemu nikt z nas ci tego nie doradzil? Po prostu nikt z nas by tak nie zrobil:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Behemot Posted March 10, 2006 Share Posted March 10, 2006 [quote name='delfinee']wlasnie go przyprowadzilam z przed bloku.spal tam dzisiaj cala noc przywiazany.mowie wam jaki aniolek.nawet nie zaszczeka-od razu poszedl spac.czemu nikt mi tego wczesniej nie doradzil ze to dziala???[/quote] :crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye: Prowokacja czy głupota? Zresztą to na jedno wychodzi....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
delfinee Posted March 10, 2006 Author Share Posted March 10, 2006 co jest lepsze do bicia?pała bejsbolowa czy smycz?gazeta to chyba zalajtowo,co nie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mrzewinska Posted March 10, 2006 Share Posted March 10, 2006 Nie karmic trolla. Zofia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
delfinee Posted March 10, 2006 Author Share Posted March 10, 2006 hmm nie wiem czy wiecie mam jeszcze drugiego pieska.jest grzeczny jak aniol wogole nie szczeka,nigdy nie gryzie ale i tak codziennie dostaje bejsbolem przez łeb zeby wiedział co to znaczy szef.tak na wszelki wypadek gdyby kiedys mial zapomniec. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Behemot Posted March 10, 2006 Share Posted March 10, 2006 Chyba najwyższa pora na interwencję moda :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
delfinee Posted March 10, 2006 Author Share Posted March 10, 2006 caly czas czekam zeby usunal ten post ale on milczy mimo ze do niego pisalam,widac chyba srednio go to obchodzi.chce zeby usunal dlatego ze wasze porady kochani nic nie wniosą bo mojego psa ani mnie ani sytuacji nie znacie a wypowiadacie sie jak znawcy,tluczac bezmyslnie poglady ze sie znecam nad swoim psem.a gdy po raz setny mowie ze sie nie znecam to wy dalej to samo.wiec nawet nie chce mi sie na ten post patrzec ani was sluchac.ciekawe czy chociaz jedna z tych mądrali co mi tak smarowala 4 litery czy chociaz jedna miala psa o tak specyficznej psychice jak moj.pewnie powiecie ze tak oczywiscie ,jasne i to niejednego a cale stado ale ja wam nie wierze.pewnie szczerzyl zeby na przechodniowalbo na was i ot cala jego agresja..ale wczytalibyscie sie dokladnie w to co pisze a nie powtarzali jak mantrę w kolko to samo to mozna by bylo o czyms pogadac a tak to ja dziekuje dowidzenia.i prosze bardzo szanownego admina czy moderatora nie wiem jak taki pan sie nazywa o zlikwidowanie powyzszych dobrych rad i moich przydlugawych liscikow bo one i tak nic nie wniosly. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Reyes Posted March 10, 2006 Share Posted March 10, 2006 [COLOR=blue]Post został usónięty: niechce mi się urzerać![/COLOR] Pozdrawiam reyes Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
delfinee Posted March 10, 2006 Author Share Posted March 10, 2006 reyes przeczytaj co napisales-skad wiesz ze jest tak jak piszesz?ze ja jestem niedobra a pies zly?skad wiesz ze jest standardowym przypadkiem?nie masz pojecia powiedzmy to sobie szczerze!!!!nie byles ,nie widziales a wszystko co piszesz ty i cala reszta pozalowania godnych obroncow ucisnionych ktorzy nie sa ucisnieni to wmawianie wszystkim ze jest tak i tak.wszystko piszezs z takim przekonaniem,jakbys tu byl.moze jestes ja nie wiem moze w lozku razem spimy a nawet o tym nie wiem,cholera wie.ale bardzo prosze przestac do mnie pisac tak jakbyscie wszystko wiedzieli jak sytuacja wyglada.nie wiecie wiec nie piszcie z takim przekonaniem ze to jest czarne a to biale.moze byscie sie zastanowili zanim kogos zmieszacie z blotem.i jeszcze jedno;nigdy nie mialam zamiaru usmiercac mojego psa.a ty do mnnie takie duperele opowiadasz ze chce go uspic.poprostu zal dupe sciska.panie adminie czy moderatorze jak ci tam,mozesz zlikwidowac ten post?prosze juz czwarty raz.bo jak jeszcze raz tu wejde i ten post wciaz tu bedzie to wszystkich po kolei zbluzgam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anabelka Posted March 10, 2006 Share Posted March 10, 2006 To wytlumacz nam wszystkim Delfinee po co zakladac ten topic??? Szukalas pomocy, tak?? Ale ze nie odpowiadamy zgodnie z Twoimi oczekiwaniami to trzeba sie na nas wkurzac. Nie wierzysz nam, znajdz sobie w Krakowie jakiegos fajnego behawioryste lub szkoleniowca. Tylko jesli od niego uslyszysz to samo to nie badz zdziwiona. Co Ty wlasciwie chcialas od nas uslyszec????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Reyes Posted March 10, 2006 Share Posted March 10, 2006 Delfinee, wytumacz mi coś... Twoje metody, doprowadziły psa do takiego stanu, jaki jest teraz. Prawda w oczy kole? Przykro mi, sam z siebie się taki niezrobił. Gdy podajemy Ci, jakie robisz błędy, zaczełaś śwęta swoich racji zaprzeczeć, potem jeszcze na nas naskakiwać. Więc co chciałaś usłyszeć? Ps. Niepytajcie, sama się zastanawiam po co tu odpisuje... :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
delfinee Posted March 10, 2006 Author Share Posted March 10, 2006 nie wiem czy przeczytalas/les ten post dokladnie.czy rozumiesz ze pies taki do mnie trafil????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????blakal sie ponad rok i prawdopodobnie byl caly czas na ulicy.taki do mnie trafil,taki do mnie trafil taki do mnie trafil,halohalohalo,taki do mnie trafil!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!taki do mnie trafil,taki do mnie trafil taki do mnie trafil,halohalohalo,taki do mnie trafil!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!taki do mnie trafil,taki do mnie trafil taki do mnie trafil,halohalohalo,taki do mnie trafil!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!taki do mnie trafil,taki do mnie trafil taki do mnie trafil,halohalohalo,taki do mnie trafil!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!taki do mnie trafil,taki do mnie trafil taki do mnie trafil,halohalohalo,taki do mnie trafil!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ciekawe czy teraz zrozumieja???:look3: halo mr admin & mr mod mozesz zlikwidowac caly ten post ostatni raz prosze!!! PS taki do mnie trafil! ktos jeszcze chcial o cos zapytac??jak cos to mowie -taki juz trafil do mnie! ps naprawde taki trafil Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Reyes Posted March 10, 2006 Share Posted March 10, 2006 ehhhh.... Dobra, zarejestrowałam. Ale i tak jesteśmy co do jednego zgodni: jeśli to pies po przejściach, dominacji ma już dość w swoim życiu. Ten rozdział zamykamy, od teraz powiniście być Kumpel-Kumpel nie Alfa-beta. A tak wogule... Skoro Cię to tak denerwuje to po co zaglądasz co minute czy ktoś nieodpisał :cool3: . Pozdr. Dogomaniaków Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
delfinee Posted March 10, 2006 Author Share Posted March 10, 2006 bo widocznie ta sprawa jest dla mnie wazna.i po drugie bo chcialam zeby moder usunal ten watek i sprawdzam czy zostal usuniety czy nie.oczywiscie nie zostal.ja nie mowie ze wszyscy nie macie racji i trzeba koniecznie tylko dawac hirviemu po dupie.ja tylko wiem ze jak mu nie dawalam po dupie to mnie gryzl i mial w gdzies moja osobe.do czasu gdy nie dostal raz drugi i trzeci.pisze to juz 8 raz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!a ty do mnie wciaz o byciu kumplem-to ci mowie ze bylismy kumplami i i hirvi to mial w dupie czy jestesmy czy nie tylko mnie zarl.do czasu gdy nie dostal. jeszcze raz(widze ze tylko tak rozumiecie)bylismy kumplami-żarł.przeszlismy na alfa-beta-nie zarł. obecnie na alfa beta-nie zre,kiedys na kumpel-kumpel-zarl i jeszcze raz:jak bylismy kiedys na relacji kumpel-kumpel to wtedy gryzl i żarł a jak jestesmy teraz pies i szef-nie żre(inaczej-nie gryzie,tzn ze jest grzeczny) droga anabello,pytasz czego chcialam?wczytania sie w moj problem a nie popatrzenia przez sekunde na to co ostatnio napisalam i z chwila zarejestrowania przez twoj mozg ze delfinee napisala "dalam po dupie" reagowania zbulwersowaniem.dokladnie tego chcialaam anabello Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.