Jump to content
Dogomania

Bulowate Do Adopcji - Jeden Wątek Dla Wszystkich-aktualizacje str.1 post:1,2,5,8!!!


Recommended Posts

  • Replies 7.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

[IMG]http://www.dogomania.images/misc/quote_icon.png[/IMG] Napisał [B]Angel[/B] [URL="http://www.dogomania.showthread.php?p=14481485#post14481485"][IMG]http://www.dogomania.images/buttons/viewpost-right.png[/IMG][/URL]
Psy które są w naszym schronisku od niedawna:
Sa zamknięte jeszcze w boksach.

[IMG]http://i41.tinypic.com/2wfr0cz.jpg[/IMG]

[IMG]http://i39.tinypic.com/wwglm9.jpg[/IMG]

Ten psiak. To samiec mieszanki amstaffa, ma coś z boksera. Jest przyjazny do ludzi [IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] Daje sie pogłaskać. Nie wiem nic więcej o jego charakterze bo niestety moglam go tylko pogłaskać przez kraty.

[quote name='Tia']Wracam do tego psiaka, gdyż prawdopodobnie zostanie uśpiony:shake: Został wpuszczony na wybieg i pogryzł się z psami i z racji mieszanki z rasą bullowatych dostał wyrok...[/QUOTE]

[url]http://www.dogomania.pl/threads/182224-Przytulisko-quot-Azorek-quot-w-Obornikach-Wlkp-Bernardyn-Lablador-Sznaucer-i-inne-szukaj%C4%85-DS!?p=14531238#post14531238[/url]

Posted

Rozmawiałyśmy z ms_arwi odnośnie TTB w poznańskim schronisku. Myślimy, aby zorganizować wolontariat w schronisku oraz pomagać w adopcjach bullowatych. Często jest tak, że do nas dzwonią ludzie z Poznania, a my nie mamy ich gdzie odesłać. Teraz mam nadzieję, że się to zmieni.
Porozmawiam z naszymi Iwonami i mam nadzieję, że i one dołączą do pomocy w schronisku :)
Także ciotki poznańskie, szykujcie się do pomocy : ))))

Posted

[B]PILNIE POTRZNY KTOS DO PRZEPROWADZENIA WIZYTY PRZEADOPCYJNEJ W MIEJSCOWOSCI PRZASNYSZ NIEDALEKO CIECHANOWA.[/B] Jest osoba chetna do adopcji asta, dosc konkretna w/g mojej oceny i przeprowadzonej rozmowy telefonicznej.

Posted

Ada, na niebieskim forum amstaffów jest Lilu83 - Ania, ona jest z Ciechanowa. Wprawdzie niewiele pisze i ma pewnie małe doświadczenie, ale po instruktarzu może sobie poradzi :)

Posted

dzwoniła do mnie Erka...dzisiaj rano jej znajoma jechała autobusem do pracy...w autobusie jechała psina...no i tak sunieczka jeździła sobie cały dzień chyba...bo jak ta znajoma wracała z pracy to sunia znowu jechała:( no...ale w koncu pan sunię wyprosił...no i sunia poszła za tą znajomą pod dom...pani dała jej jeść...ale nie ma co z nia zrobić:(...no i czemu tu to piszę? bo to prawdopodobnie astka:placz::placz::placz: ma zrobić zdjęcie tel. kom...chyba się pochlastam jak to będzie astkowata biedna sunia, bo my nie mamy nawet gdzie jej wcisnać na pół godziny:-(:-(:-(

Posted

[quote name='andzia69']dzwoniła do mnie Erka...dzisiaj rano jej znajoma jechała autobusem do pracy...w autobusie jechała psina...no i tak sunieczka jeździła sobie cały dzień chyba...bo jak ta znajoma wracała z pracy to sunia znowu jechała:( no...ale w koncu pan sunię wyprosił...no i sunia poszła za tą znajomą pod dom...pani dała jej jeść...ale nie ma co z nia zrobić:(...no i czemu tu to piszę? bo to prawdopodobnie astka:placz::placz::placz: ma zrobić zdjęcie tel. kom...chyba się pochlastam jak to będzie astkowata biedna sunia, bo my nie mamy nawet gdzie jej wcisnać na pół godziny:-(:-(:-([/QUOTE]


ech pierdzielone życie :(

Posted

[quote name='agaga21']andzia, twój banerek z oskarem nie działa. podeślesz link?[/QUOTE]

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/184002-Chory-maluch-w%C4%85troba-jak-u-18l.-psa-zapalenie-staw%C3%B3w-lepto-babeszja-POMOCY%21%21%21?p=14518689#post14518689"]http://www.dogomania.pl/threads/184002-Chory-maluch-w%C4%85troba-jak-u-18l.-psa-zapalenie-staw%C3%B3w-lepto-babeszja-POMOCY!!!?p=14518689#post14518689[/URL]

miałam sobie poprawic...ale mam urwanie głowy w robocie...a teraz ta jeżdżaca w autobusie sunia mnie powalił...hyba wyrzucę telefonn i zniszczę kompa:(


jeszcze wrzucę jeden obrazek z życia świętokrzyskich psów...

widział ktoś mastino na łąncuchu? nie? - no to zobaczcie!:-(:angryy:

[B][B]
[IMG]http://img1.classistatic.com/cps/kj/100421/444r2/0019abj_20.jpeg[/IMG][/B][/B]

Posted

[quote name='andzia69']dzwoniła do mnie Erka...dzisiaj rano jej znajoma jechała autobusem do pracy...w autobusie jechała psina...no i tak sunieczka jeździła sobie cały dzień chyba...bo jak ta znajoma wracała z pracy to sunia znowu jechała:( no...ale w koncu pan sunię wyprosił...no i sunia poszła za tą znajomą pod dom...pani dała jej jeść...ale nie ma co z nia zrobić:(...no i czemu tu to piszę? bo to prawdopodobnie astka:placz::placz::placz: ma zrobić zdjęcie tel. kom...chyba się pochlastam jak to będzie astkowata biedna sunia, bo my nie mamy nawet gdzie jej wcisnać na pół godziny:-(:-(:-([/QUOTE]
ciotka wprawdzie jestem u rodziców, ale jak sytuacja z ta astka taka tragiczna to moze na pare dni bym ja przechowala, jesli byscie potzrebowaly pomocy moj kom 660 002 101, tylko tzreba by ja do mnie podwezc, bo jetem uziemiona, samochodu brak aktualnie, i internet tez tylko przez chwile

Posted

SIMONA potrzebuje pomocy ... DT kazał zabierać psa natychmiast

[url]http://www.dogomania.pl/threads/124248-M%C5%82oda-amstaffka-dosta%C5%82a-wyrok-schronisko-lub-do-u%C5%9Bpienia!!!?p=14529092&viewfull=1#post14529092[/url]

Posted

Kolejne psy:

[color=orange][b]Bulterier z pseudohodowli spod Siedlec[/b][/color]

[URL=http://img145.imageshack.us/i/77149334.jpg/][img]http://img145.imageshack.us/img145/3272/77149334.jpg[/img][/URL]

watek:
[URL]http://www.bull-bazarek.yum.pl/viewtopic.php?p=90556#90556[/URL]

[color=orange][b]Bulterier z Bielska- Białej[/b][/color]

[URL=http://img101.imageshack.us/i/img1450z.jpg/][img]http://img101.imageshack.us/img101/9046/img1450z.jpg[/img][/URL]

watek:
[URL]http://www.bull-bazarek.yum.pl/viewtopic.php?p=90701#90701[/URL]

[b]W SPRAWIE ADOPCJI PROSZĘ DZWONIĆ:[/b]
609 757 920

Sonia ma dom :)

Posted

POSŁUCHAJCIE: Musze napisac to tutaj.... bo ja- sama nie wierze w to, co sie stalo ;] Nie wierze, ze tak mozna dzialac... jestem w szoku:(

W miniony weekend, kolezanka z osiedla ( osoba dorosla) oznajmila mi, ze na ul. Rolniczej 12A w Gdyni, w piwnicy ktos przetrzymuje 2 psy TTB... Podobno jest uchylone okno.... psy dokarmiane sa przez dzieci... Trzeba przeskoczyc przez siatke i w zakratowanym oknie wystawiaja mordki psy. Jeden maly drugi duzy. Kolezanka prosila mnie, zeby zadzwonic na straz .. czy poinformowac schronisko. Dzwonilam na straz... :).. na tym sie dzialanie strazy zakonczylo. Myslalam, ze jesli straznicy nastrasza wlasciciela, zacznie wyprowadzac psy... w koncu lepiej jesli maja przestrzen- niz klatke. Chcialam sama sie skontaktowac z wlascicielem.. niestety nikt na jego temat nic nie wiedzial.
Wczoraj zadzwonilam do OTOZU, by zgloscic, iz psy sa cholernie glodne, i z obserwacji kolezanki- od tygodnia nikogo u nich nie bylo. Swiatlo nigdzie sie nie pali. Wyslano inspektora.. ktory przeszedl naokolo budynku- i stwierdzil... ze nigdzie nie ma psow :)))....
Zadzwionila do mnie kolezanka ponownie- mowiac, ze psy wystawiaja mordki przez okno- gdy sie je zawola pod kratka. Pobieglam na miejsce. Wzielam ze soba karme mojego psa. Zaczepilam dwoch chlopakow idacych obok .. bo sie balam- bylo juz ciemno. Jeden z nich wskoczyl ze mna za siatke... i uchylil okno. PRZERAZAJACY FETOR.... Wsypywalam jedzenie.... pies rzucal sie. Kiedy kawalek spadl... pojawil sie drugi piesek- ale nie wolno mu bylo kąsnac- gdyz wiekszy go gryzl. Piekne amstaffki :(
Poszlam do domu po wiecej jedzenia, kupilam nowa wielka paczke suchej karmy w nocnym... i bultelke wody..............
Zadzwonilam do tego inspektora... jak mogl psow nie widziec. Zapytal, czy potwierdze to na pismie... chlopcy, ktorzy byli ze mna powiedzieli, ze chetnie potwierdza... Zadzwonilam na Policje. Byli szybko... zajrzeli razem ze mna- swiecili latarka...
Matko... co sie dzialo. Gdy lalam psu wode- spijal ja z parapetu tak lapczywie, ze chamral zebami parapet. Mniejszy na dole spijal co zlatywalo. rzucalam karme. Okropny balagan i zapach odchodow.... policjant robil zdjecia. Pytal, czemu nie zadzwonilam wczesniej- rano... wezwal by straz- wywazyli by okna... Mowilam im ze umowilam sie o 10 tej z inspetktorem. Powtarzalam to setki razy. Oni kontaktoiwali sie z dyzurnym przez krotkofalowke. Mowil... ze nigdzie- tylko do nich- z miejsca dzwonic.:((( ale ok- psy dostaly jedzenie- przyjdziemy wszyscy o 10 tej rano...
Rano wpadlam na pomysl, ze psom moge dac pic w ten sposob, ze nasacze mlekiem chleb.. nie rozleje sie a wypija... zanioslam wode, i 3 boichgenki zmieszane z litrem mleka... Kupilam 1.5 kg ogonopw swinskich.... Psy wchlonelyt chleb moze w 10 sekund
Ogony wrzucalam- tamtemu malemu, zbey nie byl, gryziony..... i wiekszemu trzymalam przy oknie- by tamta sunioa mogla zjesc. Sunia miala rane na pupie. dzieci mowily, ze czesto krwawi z pyska :(( miala smutna mordke :((((
O 10 tej wyszlam z pracy... biegne na miejsce. Podjechal wypasiony samochod :((( po drodze kupilam batom miesny- pani w sklepie przekroila mi na pol. Wrzucilam psom... W oknie pojawil sie facet. Zapytalam go... jak mogl ty;le nie byc u psow? Powiedzial, ze chce moje oswoiadczenie, ze u psow wczioraj nie byl :(((
Mial rejestracje PO.... czyli nie mieszka w Gdyni... chyba... albo dojezdza czasem- byl idealnie o 10 rano :) ktos go uprzedzil. CZaczal z miejsca sprzatac. Przyszla dzielnicowa, z chlopakiem od animalsow. Mowilam- zajrzyjcie tam- on jest! sprzata!!! Pukali- on im nie otwieral. Z pol godziny stalam. Mowilam ciagle- on tam jest. Nie reagowali... a dzie;lnicowa powiedziala... zebym sie oddalila :))))))))
PPrzyjechal drugi koles- ten co to dzien wczesnije psow nie widzial.... Podeszla pani. ktora mowila, ze tam zbieralo sie zima szemrane towarzystwo....
Ten drugi , z Animalsow- zajrzal do okna- byly psy... ale juz nie bylo balaganu... czuc bylo smrod.
Poszlam do pracy....

Zadzwonil do mnie przed chwiila inspektor. POWIEDZIAL, ZE PSY SA W IDEALNYM STANIE, W DOMU CZYSTO, JEDZENIE I WODA SA.... kur%$#@#@!!#@$#... CZY ON W TO WIERZY???? LUDZIE.... policjant wiecozrem robil zdjecia :(((( kto poinformomwal oprawce o kontroli.. psy w dobrym stanie? bo karmili je ludzie? kiedy beda mogli zabrac psy? gdy juz beda wychudzone? czyli moglismy nie dokarmiac ;] byloby lepiej... szybciej by schudly... musi sie stac ostatecznisc, aby ktos zareagowal? Powiedzial, ze powinnam napisac pismo... A oni stweirdza na miesjcu, czy dobrze napisane, czy mam??? sznase w sadzie :) Ludzie!! Gdzie ja ***** zyje? Nie zauwazyl ze pies byl pogryziony? Gdzie policjanci z ktorymi rozmawialam... Ja nie mam czasu. Mam 2 dzieci, psa , prace i jestem sama. Mysle , ze koles bedzie teraz zamykal okno... nikt nawet nie ebdzie mogl dokarmiac. Gorzej- wywiezie gdzies psy. To samiec i suczka- po co mu parka? CO ROBIC???? ja nie wierze w to co sie dzieje...

Posted

dczn a ja myślę że dziś znowu należałoby zadzwonić na policję i straż miejską i dzwonić do skutku
te psy są w ciemnej piwnicy ??
przecież ludzie o tym wiedza bo to widzą, trzeba kogoś na świadka wołać
i niech pały albo nier..by z SM ruszą szanowne litery
do tozu też dzwoń uparcie
i zapisuj zawsze z kim rozmawiałaś, kto był na interwencji
to chyba jedyne co możesz zrobić

Posted

Jutro umowilam sie z dziewczynkami ( 15 latki) ktore podpisza, ze dokarmialy psy... ja sie podpisze, i moja dorosla kolezanka. Zaniesiemy to do inspektoratu. Od dzis regularnie robie zdjecia. Umowilysmy sie z kolezankami - ja rano jedzenie, ona popoludniu. Ale co z woda.... Zeby gnojek dal klucze od tej "bardachy".... wyprowadzalabym po pracy pieski, wode dawala. Moze sie opamieta po interwencji. Moze zacznie cokolwiek robic wiedzac, ze jest obserwowany. Ja mu nie podaruje... nie ma szans.... dobrze- ze nie zamknal okna :) dzis zrobilam fotki... troche zfilmowalam- ale tylko telefonem... z daleka bylo widac kupe ;]... czyli znow pojechal- i olal...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...