brazowa1 Posted July 5, 2010 Author Posted July 5, 2010 ja bym wysłała. To albo nic.Tanio chce uspokoic resztki zdewiaciałego sumienia, za 15 groszy? Bo nawet zadzwonic mu sie nie chce? Kto oddał zasiedziałego tymczasa i potem nie żałował ? jest wśród nas taka? Szuwar,problem w tym,że oceniac,czy dom jest fajny,nie bedziemy my. Inaczej sie wydaje psa ze schronu,a inaczej z domu,stosuje sie inne kryteria. Byc może dom,który ocenia Niemcy jako super,my dla Muszy ocenilibysmy zaledwie na poprawny.Najlepiej szukac koło domu,niech zamieszka najdalej na sąsiedniej ulicy,a najlepiej w tej samej klatce. Quote
Betbet Posted July 5, 2010 Posted July 5, 2010 nooo to tak jak ja Pesia oddałam teraz... diwe kaltki dalej, Pani mnie zaprasza do odwiedzin. A ogłoszenie znalazła u fotografa na osiedlu, który zgodził się wywiesić moje ogłoszenie na witrynie. Wydaje się, że w tkaim natłoku kociaków mój pospolity, drapiący Pesio nie miał szans... a jednak! Więc warto suzkać po okolicy, serio! Quote
szuwar Posted July 6, 2010 Posted July 6, 2010 No właśnie mając ją w pobliżu byłabym najszczęśliwsza. Sąsiadka mojej mamy jak zobaczyła małą to aż się rozpłakała, bo zawsze miała właśnie takie ratlerki. Niestety akurat ta kobieta jest rozsądna, bo ma już swoje lata i boi się, że piesek ją przeżyje. Zapewniłam swoją dożywotnią pomoc, ale na razie nic nie wiadomo. Quote
Izis1984 Posted July 6, 2010 Posted July 6, 2010 Szuwar, juz dawno nie bylo fotek :evil_lol: Ja bym na smsa nie odpisala wcale. Szuwar a Tobie wspolczuje dylematu, serio :shake: Chociaz i tak osobiscie uwazam, ze mala sie zasiedzi i ostanie :oops: Quote
brazowa1 Posted July 6, 2010 Author Posted July 6, 2010 Szuwar ,a ile sąsiadka ma lat? bo może ona przesadza? Quote
gameta Posted July 6, 2010 Posted July 6, 2010 [quote name='brazowa1']Szuwar ,a ile sąsiadka ma lat? bo może ona przesadza?[/QUOTE] E tam, nie ważne ile ma lat, Musza też nie jest okaz młodości. Jak by sąsiadka khm odeszła za TM to Szuwar przecież może Muszę zabrać wtedy a dopóki sąsiaska żyje, to Musza by miała swój dom bez dożycy - pomysł według mie nie jest zły :) Quote
brazowa1 Posted July 6, 2010 Author Posted July 6, 2010 [quote name='gameta']a dopóki sąsiaska żyje, to Musza by miała swój dom bez dożycy - pomysł według mie nie jest zły :)[/QUOTE] tzn szuwarowy TZ będzie miał dom bez Muszy,bo Musza chyba dożycę ma gdzieś Quote
gameta Posted July 6, 2010 Posted July 6, 2010 [quote name='brazowa1']tzn szuwarowy TZ będzie miał dom bez Muszy,bo Musza chyba dożycę ma gdzieś[/QUOTE] jeśli tak, to całe szczeście, że sąsiadka stara, bo w nagrodę za zabranie Muszy Tz Szuwar powinien teraz doglądać sąsiadkę, żeby żyła jak najdłużej ;) Quote
Betbet Posted July 7, 2010 Posted July 7, 2010 a sąsiadka nie chciałaby TZta?:P No szuwar mogłaby go przecież odwiedzać...::D:D:D Quote
brazowa1 Posted July 7, 2010 Author Posted July 7, 2010 oooooooooooo,Szuwar,tu Cie mamy!.buchacahcahcahachacha,zajrzyj :) [URL]http://www.dogomania.pl/threads/128846-miniaturowy-mutancik-paluszki-policzone!!Lorcia-MA-DOM!!/page35[/URL] Quote
Litterka Posted July 7, 2010 Posted July 7, 2010 [quote name='Betbet']a sąsiadka nie chciałaby TZta?:P No szuwar mogłaby go przecież odwiedzać...::D:D:D[/QUOTE] Nie wiem, jak na tą propozycję zareagowałby TZ, ale mnie się podoba :D:D:D Quote
szuwar Posted July 7, 2010 Posted July 7, 2010 Pozbywając się TZ pozbyłabym się połowy problemów z domu ;) Tylko czy sąsiadka go zechce? I czy potem nie odda, jak zobaczy ile to z nim kłopotów? Bo niszczy, zostawiony w domu sam nie potrafi się zachować, a i z czystością różnie bywa... Quote
brazowa1 Posted July 7, 2010 Author Posted July 7, 2010 A akceptuje innych samców na spacerze? Bo to moze byc problem dla starszej pani. I czy jej nie ucieknie, jednak sie przywiązał przez parę lat. Quote
Betbet Posted July 7, 2010 Posted July 7, 2010 Przegnę pałę, a co mi tam... Szuwar... a kastrowany?:lol: Quote
gameta Posted July 7, 2010 Posted July 7, 2010 [quote name='Betbet']Przegnę pałę, a co mi tam... Szuwar... a kastrowany?:lol:[/QUOTE] Myślisz, że sąsiadka będzie chciała rozmnażać? Co do ewentualnej ucieczki od sąsiadki - kiedyś usłyszałam, że żeby nie wrócił, to trzeba dobrze obić przed oddaniem... Quote
szuwar Posted July 8, 2010 Posted July 8, 2010 Betbet, nie kastrowany (jeszcze:evil_lol:). Ale sąsiadka dość odpowiedzialna jest. Spróbuję sposobu z obiciem - na pewno nie zaszkodzi. Quote
Litterka Posted July 8, 2010 Posted July 8, 2010 Zawsze można zawrzeć w umowie adopcyjnej odpowiednie zapisy - kastracja, zakaz wypuszczania bez kontroli, zakaz zwrotu... Ale ten zapis o traktowaniu jak członka rodziny to już chyba nie jest taki ważny...:diabloti: Quote
brazowa1 Posted July 8, 2010 Author Posted July 8, 2010 Nie rozumiem Waszego toku myslenia i szczególnie zawiodłam sie na Tobie Szuwar. Przy Muszy sterylka była dla Ciebie priorytetem,bo nikomu nie ufałaś,a tutaj... Quote
gameta Posted July 8, 2010 Posted July 8, 2010 [quote name='brazowa1']Nie rozumiem Waszego toku myslenia i szczególnie zawiodłam sie na Tobie Szuwar. Przy Muszy sterylka była dla Ciebie priorytetem,bo nikomu nie ufałaś,a tutaj...[/QUOTE] to co kastrujemy w dotychczasowym domu? bazara robić czy dacie radę finansowo ? ;) Quote
szuwar Posted July 8, 2010 Posted July 8, 2010 Brązowa, każdy czasem zmienia poglądy. Nie można przecież tak okaleczać stworzenia bożego... Natura chciała, żeby się rozmnażał, to niech sobie chłopak używa. Bazara można zrobić na dobrą karmę, bo nie wiem czy sąsiadka da radę wyżywić sama to "maleństwo". Quote
gameta Posted July 8, 2010 Posted July 8, 2010 [quote name='szuwar']Brązowa, każdy czasem zmienia poglądy. Nie można przecież tak okaleczać stworzenia bożego... Natura chciała, żeby się rozmnażał, to niech sobie chłopak używa. Bazara można zrobić na dobrą karmę, bo nie wiem czy sąsiadka da radę wyżywić sama to "maleństwo".[/QUOTE] Szuwar, z przykrością to mówię, ale... TY ROZMNAŻACZKO !! Dziewczyny, ona ma chyba umowę podpisaną na tego tzta co? Może trzeba odebrać na jej podstawie ? Quote
brazowa1 Posted July 8, 2010 Author Posted July 8, 2010 taaaaaak,a teraz dochodź skąd Szuwar ma TZ i kto go wydał.I czy go będą chcieli z powrotem. Czy odbierająć TeZeta,poprawisz mu byt? Nie wylewaj dziecka z kąpielą.Bedzie dom,to OK,ale tak na siłę? Na razie stan TZ jest dobry,nie potrzeba mu ani tymczasu ani hotelu.Szuwar go pilnuje i jej ufamy. Kastracja konieczna w przypadku wydania do nowego domu. Tylko Gamteo,nie szalej teraz i twórz sobie nowego podpisu do baneru. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.