zuzlikowa Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 [quote name='conceited']Super. Biedulek juz niemlody, ale laseczki mu w glowie. Wachlowal ogonem na moj widok i przysmaki. Troche ma siersc zaniedbana, ale chudy nie jest. Cholera, czemu moje posty wyskakuja przed Twoimi ...[/QUOTE] Nie wiem,czemu takie skaczące posty...odpowiedź przed pytaniem...hahaha,jesteśmy niezwykle domyślne! ...To tak włąsnie zrobię i kontakt na Ciebie... Quote
KaRa_ Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 Aga może porobimy im zdjęcia poza kratami kojców? ja bym wzięła porządną smycz,może szelki i aparat? bo takie za krat to szczerze mało atrakcyjne a psy cudowne - a tym co się da to fajnie byłoby porobić. Quote
zuzlikowa Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 [quote name='KaRa_']Aga może porobimy im zdjęcia poza kratami kojców? ja bym wzięła porządną smycz,może szelki i aparat? bo takie za krat to szczerze mało atrakcyjne a psy cudowne - a tym co się da to fajnie byłoby porobić.[/QUOTE] Oj,bardzo by sie przydaly...za kratami jednak ogłoszenia ciężko wychodzą,tym bardziej,że np benio to starszy psiak... Benio już na stronie adopcyjnej benków na FB... [URL="http://www.facebook.com/pages/Bernardyny-adopcje-Saint-Bernards-adoptions/122870101115744?v=wall#%21/pages/Bernardyny-adopcje-Saint-Bernards-adoptions/122870101115744"]http://www.facebook.com/pages/Bernardyny-adopcje-Saint-Bernards-adoptions/122870101115744?v=wall#!/pages/Bernardyny-adopcje-Saint-Bernards-adoptions/122870101115744[/URL] Quote
conceited Posted February 2, 2011 Author Posted February 2, 2011 No ja wiem, ze pomysl jest piekny, a najlepiej jakbysmy psy zaprowadzily na spacer do lasu. Kara - wiesz przeciez, ze mi nie wolno. Z reszta skoro nie mozna ich wyprowadzac, bo nie ma gdzie, ja sie nie podejmuje zapiecia psu smyczy, wyprowadzenia go przed kojec na chwile, porobienie zdjec i wsadzenie go z powrotem, bez spaceru. Te psy wiedza, ze jedynym momentem kiedy ja przychodze zakladac smycz, jest wycieczka do nowego domu, czesc z nich przez kilka lat nie wyszla z tych boksow nawet na sekunde. Nie bede wiec tego robic bo raz - nie moge, dwa - serce by mi peklo. Z reszta caly czas zapraszam chetnych fotografow do schronu, jakos nie ma chetnych. Czy to z powodu krat? Ja nie potrafie robic zdjec i mam syfny aparat. Zdjecia bylyby o polowe ladniejsze, gdyby zechcial przyjechac ktos z dobrym aparatem i umiejetnosciami. To juz 50% lepiej. Dzieki Zuzlikowa. Quote
agnieszka32 Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 Dla psa każde wyjście z boksu, nawet na chwilę na terenie schroniska jest zbawieniem, rozrywką. To nie jest tak, że pies przez to cierpi. Zdjęć dobrych w boksie za kratami nie zrobi nawet najlepszy aparat. Do ogłoszeń potrzebne są co najmniej 3-5 zdjęć, w tym jedno portretowe, jedno całej sylwetki i jedno z człowiekiem (np pies podający łapę, tulący się do ludzia itp). Bez dobrych fotek psiak nie ma żadnych szans na adopcję z ogłoszeń - ludzie są wzrokowcami. W szczecińskim schronisku każdego amstaffa (były w pojedynczych boksach) wyciągałyśmy na pół godzinki do zdjęć i też tylko na terenie schroniska i uwierzcie mi, też płakałam za każdym razem, gdy trzeba go było odprowadzić do betonowego boksu, a one łapkami chwytały za ręce i prosiły, by tego nie robić. Jednak ładne zdjęcia pozwoliły większości z nich zamieszkać w nowych domach. Warto się poświęcić, zdusić w sobie łzy i użalanie się nad sobą (i psem) i chociaż przez te pół godzinki poświęcić tylko temu psiakowi ;) Quote
conceited Posted February 2, 2011 Author Posted February 2, 2011 Wiesz Aga, jednych chwyta za serce zdjecie psa na trawce z dzieckiem, a innych takiegoo biedaka za kratami. Jakos kilka psow udalo mi sie wyciagnac na te zdjecia zza krat wiec nie jestem w 100% pewna, czy to tak dziala :) Choc zgodze sie, ze na pewno wiekszosc ludzi lubi piekne zdjecia w pieknym otoczeniu. Pomijajac moje uzalanie sie nad soba - nie mam zgody od Prezesa przytuliska na wyprowadzanie psow z boksu ! To jest teren wysypiska smieci i nie moge chodzic po nim z psami. Pytalam wiele razy, poruszalam ta kwestie i za kazdym razem spotykam sie z definitywnym sprzeciwem. Moge natomiast wchodzic do psow do boksow. W zwiazku z powyzszym - ja sie nie podejmuje. Jak ktos chce robic to na wlasna reke - zapraszam. Schronisko jest otwarte dla zwiedzajacych od pon do pt od 07:00 do 15:00. Quote
agnieszka32 Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 [quote name='conceited']Wiesz Aga, jednych chwyta za serce zdjecie psa na trawce z dzieckiem, a innych takiegoo biedaka za kratami. Jakos kilka psow udalo mi sie wyciagnac na te zdjecia zza krat wiec nie jestem w 100% pewna, czy to tak dziala :) Choc zgodze sie, ze na pewno wiekszosc ludzi lubi piekne zdjecia w pieknym otoczeniu. Pomijajac moje uzalanie sie nad soba - nie mam zgody od Prezesa przytuliska na wyprowadzanie psow z boksu ! To jest teren wysypiska smieci i nie moge chodzic po nim z psami. Pytalam wiele razy, poruszalam ta kwestie i za kazdym razem spotykam sie z definitywnym sprzeciwem. Moge natomiast wchodzic do psow do boksow. W zwiazku z powyzszym - ja sie nie podejmuje. Jak ktos chce robic to na wlasna reke - zapraszam. Schronisko jest otwarte dla zwiedzajacych od pon do pt od 07:00 do 15:00.[/QUOTE] Już wszystko wiem, Ania z Poznania mi wytłumaczyła, jak to u Was wygląda ;) Quote
caromina Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 Jest husky, ale piękny!! Coś o nim wiadomo? Zapraszam na mój bazarek. Jeśli nic nie kupicie to chociaż podbijcie! Dziękuję [url]http://www.dogomania.pl/threads/201492-Bazarek-dla-HESA-Solar-Jackpot-książki-DVD-w-toku!?p=16239030[/url] Quote
conceited Posted February 5, 2011 Author Posted February 5, 2011 Bylysy dzis z Caromina w Dopiewie. Wszystko jest ok, psiaki sie cieszyly bo dostaly znow "smierdzielki" czyli kurze girki. fuj. Co ciekawe...benio wlazi do budy ! Jest wygimnastykowanym psem bo jak przyszlysmy siedzial w calosci w budzie. Na nasz widok dopiero wyszedl :) Swietny z niego psiak i ta sunia, z ktora go znalezli tez jest bardzo doludna. Piszczy jak szalona. Co do husky - moze Caromina wstawi jakas fotke bo obfocila go z kazdej strony :) Quote
conceited Posted February 8, 2011 Author Posted February 8, 2011 No i dupa... mimo dwukrotnego odkarzania kwarantanny Virkonem mamy kolejny przypadek parwo :( znow zamykamy schron i mamy duzy problem. co robic? nie ma kasy ! ratowanie Farta kosztowalo 1350zl, nie mamy nawet wolnej stówki... [B]ruda sunia[/B], ktora trafila do nas wraz z beniem ma te same objawy co Fart tylko zamiast biegunki wymiotuje... jest niemrawa, nie wychodzi z budy... trzeba dzialac, a nie ma za co :( Quote
snuszak Posted February 8, 2011 Posted February 8, 2011 że też to świństwo nie odpuszcza, biedna sunia co robić? podnosze może ktoś zauważy Quote
beataczl Posted February 8, 2011 Posted February 8, 2011 ruda sunia chyba ma poczatki parwo, bo zaczyna sie od wymiotow a potem jest jak u Farta... conceited - odkazanie samym Virkonem to za malo... czytalam na watku sandomierskim to lampą specjalną odkazali -zabija te bakterie czy zarazki ( ja sie nie znam) . Moze Poznan ma taka lampe... Quote
SkarpetKa Posted February 8, 2011 Posted February 8, 2011 [quote name='conceited']No i dupa... mimo dwukrotnego odkarzania kwarantanny Virkonem mamy kolejny przypadek parwo :( znow zamykamy schron i mamy duzy problem. co robic? nie ma kasy ! ratowanie Farta kosztowalo 1350zl, nie mamy nawet wolnej stówki... [B]ruda sunia[/B], ktora trafila do nas wraz z beniem ma te same objawy co Fart tylko zamiast biegunki wymiotuje... jest niemrawa, nie wychodzi z budy... trzeba dzialac, a nie ma za co :([/QUOTE] Nie znam realiów, więc zapytam chociaż zdaję sobie sprawę, że naiwnie ...a schronisko w takiej sytuacji nie leczy? Taniej wychodzi eutanazja? No, cóż, można tylko wyć lub działać. Mogę w tej chwili przelać 150zł, ale to jest wszystko co mogę zrobić w tym miesiącu, konto puste. Jeśli to coś pomoże Rudej to napisz gdzie mam to przelać. Quote
KaRa_ Posted February 8, 2011 Posted February 8, 2011 Ja bym sprawdziła czy to czasem nie jest kokcydioza bo w ostatnim czasie słyszałam o 3przypadkach u młodych i dorosłych psów. Quote
ania z poznania Posted February 8, 2011 Posted February 8, 2011 [quote name='SkarpetKa']Nie znam realiów, więc zapytam chociaż zdaję sobie sprawę, że naiwnie ...a schronisko w takiej sytuacji nie leczy? Taniej wychodzi eutanazja? [/QUOTE] To nie tak- to nie jest typowe schronisko, tylko [B]przytulisko[/B], postawione przy Zuk. Wetka ma fundusze na podstawowe świadczenia, szczepienia, odrobaczanie...... Quote
SkarpetKa Posted February 8, 2011 Posted February 8, 2011 [quote name='ania z poznania']To nie tak- to nie jest typowe schronisko, tylko [B]przytulisko[/B], postawione przy Zuk. Wetka ma fundusze na podstawowe świadczenia, szczepienia, odrobaczanie......[/QUOTE] To oczywiscie zmienia postać rzeczy, przyznam szczerze, że założyłam najgorsze znając podejście służb państwowych/gminnych do kwestii zwierząt. Cieszę się, że tym razem jest inaczej! Chociaż ciagle mało dla tych w potrzebie :( Quote
caromina Posted February 8, 2011 Posted February 8, 2011 Caniserin za 12 euro mogę załatwić z Irlandii Quote
KateBono Posted February 8, 2011 Posted February 8, 2011 Conceited albo GoniaP napisze później ale prawdopodobnie to nie parwo tylko zatrucie:shake:. Sunia jest w klinice. Cioteczki będą potrzebne pieniążki:oops: na jej leczenie:placz: Trzymajcie kciuki za sunię. Quote
GoniaP Posted February 8, 2011 Posted February 8, 2011 [quote name='caromina']Caniserin za 12 euro mogę załatwić z Irlandii[/QUOTE] Ojej, Caromina, to 10 fiolek poproszę od razu! Quote
agaga21 Posted February 8, 2011 Posted February 8, 2011 [quote name='caromina']Caniserin za 12 euro mogę załatwić z Irlandii[/QUOTE] a czy masz możliwość przetransportować go w odpowiednich warunkach? Quote
conceited Posted February 8, 2011 Author Posted February 8, 2011 Juz jestem... dzieki Katebono przetransportowalysmy sunie do kliniki na Naramowickiej. Faktycznie objawy nie wskazuja na parwo :/ Wetka obstawia bardziej na zatrucie trutka na szczury. Nie wiem jak taka trutka moglaby sie znalezc w boksie, ale moze pies zjadl szczura, ktory zezarl taka trutke? Na wysypisku mamy duzo myszy, szczury pewnie tez sie znajda. Cholera, sunia krwawi zewszad. Wymiotowala z krwia, a wetka mowi, ze wszystkie naczynia krwionosne ma przekrwione (chyba tak to szlo... GoniaP i Katebono byly ze mna wiec niech mnie poprawia jak cos palnę). Wyniki ma dobre, watrobowe, nerkowe i morfologie. Tylko to krwawienie zewszad, apatia..., sunia lezy, serducho jej szybko bije, brzuch obolaly, trzesie sie. Skarpetko - tak jak pisala Ania, przytulisko ma podpisany kontrat z gmina i z wetką, ktora ma srodki z gmiy jedynie na szczepienie i odrobaczanie. Jesli pies jest chory, wkraczamy my i przezes ZUKu pomaga troche finansowo. Przy leczeniu Farta dostalysmy tez z Zuku pieniadze, ale byla to 1/3 tego co musialysmy na niego wydac. Obawiam sie, ze tu moze byc podobnie. Takie male przytuliska jak nasze nie placa za leczenie, a na przyklad w przytulisku w Puszczykowie leczenie weterynaryjne pokrywa jakas fundacja. Oby tylko sunia przezyla, bo jesli to faktycznie trutka na szczury, to moze byc kiepsko :( Jutro zaloze suni watek, podam w nim numer konta. Goniu- wgraj jej zdjecia, ok? Nie mamy kasy na jej leczenie, ale zostalysmy postawione w sytuacji: bez leczenia najprawdopodobniej umrze... no to co bylo robic? watek Rudej: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/201986-Ruda-walczy-o-zycie-i-prosi-o-pomoc-!?p=16281445#post16281445[/URL] Quote
MyszkaMiki Posted February 9, 2011 Posted February 9, 2011 Bardzo przepraszam za offtop. Poszukiwany jest właściciel tego oto bernardyna. jeśli ktoś rozpoznaje psa i wie kto był jego właścicielem proszę o kontakt. Mówiąc krótko piesek ten został zakatowany na śmierć. Dziennikarz gazety wypowiada się, że Straż Miejska we Wrześni złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa na komisariacie w Czerniejewie. [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images40.fotosik.pl/593/3962738f04d182aamed.jpg[/IMG][/URL] Quote
GoniaP Posted February 9, 2011 Posted February 9, 2011 [COLOR=red]ALARM!!!!!!!!!!!! Ruda ma parwo!!!!!!! Test wyszedł dodatnio. :-( [COLOR=black]Trzeba zamknąć Dopiewo!!![/COLOR][/COLOR] Quote
conceited Posted February 11, 2011 Author Posted February 11, 2011 Przytulisko zamkniete. Benio zaszczepiony, juz w nowych boksach. Kwarantanna przeszla dzis konkretna dezynfekcje podchlorynem sodu. Mam nadzieje, ze ten zracy srodek wytepi to cholerstwo z naszego przytuliska. Quote
GoniaP Posted February 11, 2011 Posted February 11, 2011 [quote name='conceited'] Kwarantanna przeszla dzis konkretna dezynfekcje podchlorynem sodu. Mam nadzieje, ze ten zracy srodek wytepi to cholerstwo z naszego przytuliska.[/QUOTE] Już dzisiaj???? Sprawnie Prezes działa :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.