maciaszek Posted April 16, 2011 Posted April 16, 2011 A ja powiem, że gaz w sprayu jest lepszy niż żelowy, bo żelowy wydostaje się w formie wąskiej strużki, którą trzeba w miarę precyzyjnie wcelować w przeciwnika, w jego oczy. Mgiełka sprayowa jest "wygodniejsza" i daje większą pewność w trafieniu. Aczkolwiek ma ten minus, że jeśli wieje wiatr to można samemu "zarobić" ;). Quote
Jasza Posted April 16, 2011 Author Posted April 16, 2011 Noo, jeżeli żelowy zatem, to obawiam się, że z trafieniem mogłabym mieć problem, tym bardziej w stresującej sytuacji ;-) Co do sprayu... - jakby mnie taka chmurka "owionęła"...brr.. Chyba na razie się wstrzymam, Dzisiaj na spacerze dołączyła się do naszej trójki Lapa, z którą mieliśmy kiedyś bliskie spotkania trzeciego stopnia.:mad: Dzisiaj była na tyle miła, że nie próbowała Reksia capnąć za dupę, Misia chowała się za moimi nogami, ale ich nie zapinałam, bo nie chciałam zaogniać sytuacji.. Właściciel Lapy o głosie smerfa Ważniaka ( serio!) nawoływał i nawoływał, Lapa go miała w głębokim poważaniu. Wędrowała tak z nami z 15 minut, wreszcie zrobiliśmy koło i znaleźliśmy smerfa. Lapa niechętnie, ale pobiegła do właściciela.. Ogonki musiały z wrażenia polecieć do stawu i łyski przepłoszyć i wypiły chyba po litrze wody.. Słonko, niebo niebieskie, zielono ...ale fajnie jest, no nie?:loveu: Quote
AlfaLS Posted April 16, 2011 Posted April 16, 2011 Jaszko a zaglądasz może od czasu do czasu do tego psiaka co siedział zamknięty na jakiejś działce - tego o którego tak się martwiłaś a później się okazało że ma opiekuna. Na pewno wiesz o jakiego psiaka mi chodzi ;). Ciekawa jestem jak mu się teraz na wiosnę żyje...... Quote
Jasza Posted April 16, 2011 Author Posted April 16, 2011 O Kubusia Ci chodzi.:loveu: Zaglądam, zaglądam, byłam nawet dzisiaj rano, zaniosłam mu jedzenie, ale nie za bardzo chciał jeść, widać z tego, że nie był głodny. Jak chodzę wcześnie rano i nie ma błota takiego całkiem okropnego, to idziemy też tamtą trasą, wtedy czasami spotykam na ogródku tego Pana z którym w sprawie Kuby rozmawiałam. Nie jest tak jak bym chciała, ale nic więcej niż mieć baczenie na całą sprawę zrobić nie mogę..chyba. Mam nadzieję, że teraz, jak jest już ciepło i coraz ładniej, to Kuba jak najmniej będzie sam, że na ogródku ktoś się będzie pojawiał częściej i zostawAŁ DŁUŻEJ...tYM BARDZIEJ, ŻE MAŁY MA DO SWOJEJ DYSPOZYCJI TYLKO PÓŁ OGRÓDKA, WYDZIELONE OGRODZENIEM, A NA CAŁY OGRÓD PUSZCZANY JEST TYLKO JAK KTOŚ TAM NA DŁUŻSZĄ CHWILĘ PRZYCHODZI.:shake: Przepraszam, teraz zauważyłam caps look.:oops: Już mi się nie chce poprawiać. Czasami sobie myślę, że mogłam jeszcze COŚ zrobić, nie odpuszczać..a czasami myślę, że tyle innych psów, które mają gorzej...nie wiem. Alfa - link w Twoim podpisie, do bazarku, nie działa...a zajrzałabym chętnie do Twojej tymczaski... Quote
AlfaLS Posted April 16, 2011 Posted April 16, 2011 O Kubusia - wiedziałam, ze będziesz pamiętała!!!! Fajnie, ze u niego wszystko ok. i rzeczywiście teraz jak będzie cieplej to na pewno częściej będzie miał towarzystwo :p. Nie wiem czemu link nie wchodzi - jak wstawiałam to było ok. Ale to zapraszam tak: oto Helena moja kocia tymczaska [url]http://www.dogomania.pl/threads/205276-Pi%C4%99kna-Helena-chce-gdzie%C5%9B-zakotwiczy%C4%87-na-sta%C5%82e.-Potrzebna-pieni%C4%85dze-na-leczenie[/url]... A to bazarek na jej leczenie i szczepienie - bazarek szczególny bo mino, ze naprawdę różne rzeczy na nim są to nic się nie sprzedaje........ Całe szczęście że forum[B] miau[/B] ratuje sytuację. Bazarek [url]http://www.dogomania.pl/threads/205576-ksi%C4%85%C5%BCki-co%C5%9B-na-bi%C5%BCu-cukierki-bluzki-i-inne-na-kotk%C4%99-z-portu-do-30.04[/url] A podpis i tak przyjdzie zmienić...... Bo Posterek za TM(*)....... Podpis poprawiłam.....:razz: Quote
Jasza Posted April 17, 2011 Author Posted April 17, 2011 Helena piękna, jak to..Helena. Mój bazarek dla Zorki tez świeci pustkami..już się wyprzedałam chyba... Zapraszam: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/206182-Kompendium-ras-psów-J.Cunliffe-ciuszki-i-apaszka-dla-Zorki-do-końca-kwietnia-do-20h[/URL] Quote
Jasza Posted April 17, 2011 Author Posted April 17, 2011 Z prezentem zajączkowym od mamy( nie wytrzymałam i już im dałam..).. Wytrzymał drugi dzień mimo zakusów Misi na oczy i nosek..więc myślę, że pożyje długo. ;-) [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/5b872fa731f781b0.html"][IMG]http://images45.fotosik.pl/811/5b872fa731f781b0gen.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/1798b2a1aa34a404.html"][IMG]http://images37.fotosik.pl/764/1798b2a1aa34a404gen.jpg[/IMG][/URL] Quote
maciaszek Posted April 17, 2011 Posted April 17, 2011 No bo wydłubywanie ocząt i urywanie noska to największa frajda ;). Quote
Jasza Posted April 19, 2011 Author Posted April 19, 2011 No, nie taki wielki...to Reksio taki malutki ;-) Miśka lubi z nim spać.:loveu: A ja jak coś robię, sprzątam, to jak kątem oka go ogarnę, to myślę, że to Reksio leży :p Quote
Patmol Posted April 19, 2011 Posted April 19, 2011 Moje dzieci pochowały wysoko i głęboko swoje pluszaki odkąd mamy psa. Ale kot Tymoteusz chyba rozumie, że pies czasem potrzebuje jakiegoś pluszaka - i czasem psu coś zrzuci. Ja przymykam oko i udaję , że nie widzę. Ale Tymoteusz zrzuca przeważnie takie małe pluszaczki -wielkości trzech-czterech kocich myszek. A ten zając to jest taki wielgaśny.:diabloti: Quote
Jasza Posted April 19, 2011 Author Posted April 19, 2011 Wszystkie pluszaki moja mama kupuje w sklepie z używanymi ciuchami, za 1PLN, za 50 groszy.. I one przeżywają kilka godzin zazwyczaj. Jedynym do tej pory wyjątkiem był duży, wielgachny miś, którego zdjęcia są tu na wątku gdzieś, większy na pewno od zająca. Tylko miś szarpany przez Misię na wszystkie strony trochę sflaczał, to wypełnenie się w nim pokruszyło troszkę. Ale żyje. No i teraz pora na zająca. Nie dały rady go rozbebeszyć w pierwszym starciu, więc chyba pożyje. ;-) Quote
Patmol Posted April 19, 2011 Posted April 19, 2011 to jest dobra myśl :diabloti: to ja tez cos w takiej cenie kupie dla Noyau Młodzi mają dużo pluszaków, ale jakoś nie chcą się nimi podzielić :mad: Quote
VitisVini Posted April 19, 2011 Posted April 19, 2011 [quote name='maciaszek']A ja powiem, że gaz w sprayu jest lepszy niż żelowy, bo żelowy wydostaje się w formie wąskiej strużki, którą trzeba w miarę precyzyjnie wcelować w przeciwnika, w jego oczy. .[/QUOTE] E tam, od razu wycelowac. Walisz na oślep, zygzakami;) Matko jaki zajonc mutant ! Zamordował Reksia na tej kanapie:evil_lol: Quote
maciaszek Posted April 19, 2011 Posted April 19, 2011 [quote name='VitisVini']E tam, od razu wycelowac. Walisz na oślep, zygzakami;)[/QUOTE]:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: W sumie racja. Zrobiliśmy z kolegą z pracy doświadczenie. Sprawdziliśmy zasięg i działanie (w sensie wydzielania oparów) gazu żelowego. Na podłodze, nie na sobie :evil_lol:. I powiem Wam, że zasięg ma niezły. Jedna krótka dawka dolatuje na odległość 2-3 metrów. Doszliśmy do miejsca, w którym było największe natężenie i... w pierwszym momencie rozczarowanie - nic nie czuć. Łeee, nędza... :shake: Ale po chwili... Uuuu, ale smród. Nie sprawdzaliśmy czy działa :evil_lol:, umyłam podłogę. W każdym razie doszłam do wniosku, że nie trzeba jednak celować dokładnie w oko ani strzelać zygzakami, wystarczy, że plama żelowa spadnie napastnikowi np. na koszulę pod twarzą - padnie pod wpływem oparów :evil_lol:. Jakby ktoś pytał to tak się bawi maciaszek w pracy :evil_lol:. Quote
Jasza Posted April 20, 2011 Author Posted April 20, 2011 [I][B]"Jakby ktoś pytał to tak się bawi maciaszek w pracy"...:diabloti::diabloti:[/B][/I] [I][B]Znam też inne fajne zabawy...w pracy..;-):diabloti:[/B][/I] [I][B]:smhair2::2gunfire::2gunfire::chainsaw::boom::ak-shot::snipersm::olympic:[/B][/I] Quote
Jasza Posted April 20, 2011 Author Posted April 20, 2011 A wczoraj byliśmy na szczepieniach (wirusówki). Ogonki zostały osłuchane, pooglądane, był mój ulubiony, najulubieńszy :oops: doktor Imioło - zajrzał im w uszy, ząbki, zważył, porozmawiał, pogłaskał...przegląd wiosenny jednym słowem ;-) No i ...Misia waży już 11.850 kg. :placz::placz: Dieta, dieta, dieta!!! Żadnych biszkoptów, żadnych psich czekoladek, żadnych ciasteczek. Sucha karma, gotowane mięso z warzywami, czasami jakiś gryzak.... Postraszył mnie Pan doktor, postraszył...a wiedziałam, że musimy się wziąć za siebie...:placz: Reksio usłyszał komplementy, bo trzyma linię i ma "serce jak dzwon" ale i tak uciekł zaraz potem pod stolik i udawał że go nie ma. Misia jakby rozumiała co weterynarz mówi, bo spoglądała na niego...takimi przymrużonymi oczkami...:diabloti: A ja mam serce miękkie i będę musiała sama się ograniczyć ciasteczkowo, bo jeść i nie dać, to ponad moje siły... Nawet dla siebie zawsze kupuję takie ciastka, ktore są bez kremu, bez czekolady, bez rodzynek, wykle i "suche", żeby ogony mogły się częstować... To teraz bedę musiała się chować do łazienki albo jeść tylko w pracy....:diabloti: Dajcie spokój. Quote
paulinken Posted April 20, 2011 Posted April 20, 2011 Jaszo, mój Atos też na diecie... ale on jest żarłok, nie tyle smakosz. Niekoniecznie ciasteczka (chociaż oczywiście też), ile wyżeranie z pozostałych misek. Wet powiedział, że to perwersyjny apetyt, typowy dla kastrata ;) Kupiłam mu 15kg Fitmin Light i coraz lepiej wygląda. Quote
Jasza Posted April 20, 2011 Author Posted April 20, 2011 Fitmin ligt? Podasz link? Moje jedzą RC i trochę gotuję. Ale Miśka je bardzo mało...to pewnie przez słodycze... Quote
paulinken Posted April 20, 2011 Posted April 20, 2011 Ja zamawiam tu, u tego Pana. Najpierw na gg zagaduję, czy ma na miejscu. Jak się zamówi worek 15kg to się nie płaci za kuriera. Ja w ogóle zamawiam 3 różne karmy:diabloti: Dla Juniora dla dziadków Pronature:[URL="http://www.sklep.mojejamniki.pl/pl/kinds-2-94-587-less-active-and-senior.html"] http://www.sklep.mojejamniki.pl/pl/kinds-2-94-587-less-active-and-senior.html[/URL] Jadł już wcześniej Eukanubę, Profilum, Purinę, Husse odmawiał (zresztą żadnemu nie smakowało), ale i tak lubi wyżerać Atosowi i Tiktakowi. Przez chwilę jadł Profine, bo mi polecono, ale mu nie służyło i miał sraczkę, nie wiem czemu, tam jest indyk i ziemniaki w składzie, może po tych ziemniakach? Albo zbieg okoliczności, ale mnie zniechęcił i jednak Pronature wygrał. TikTakowi kupuję Brit Adult, ona nie ma żadnych problemów brzusznych. A ten Fitmin Light to tu: [URL]http://www.sklep.mojejamniki.pl/pl/kinds-2-9-46-medium-light.html[/URL] To jest dla średnich psów, dla maluchów też mają i dla większych. Chyba smaczna karma, bo Junior chętnie wyjada Atosowi. Jak już schudnie, to będę kupować i dla niego i dla TT Brita, bo też jest fajny, ładnie pachnie i cena jest dobra. edit: Tyle że ja nie przesadzam ze smaczkami, ale to głównie dlatego, że Atos i Jr mają sranie :diabloti: TT może jeść wszystko i nic jej nie jest. Z psich rzeczy kupuję tylko ciasteczka [URL="http://www.lolopets.com/n/pl/torty_ciastka/ciastka.html"]LoloPets[/URL], są super, pięknie pachną, jak budyń, ale też za dużo nie daję. No i Jr dostaje jeszcze swoje tabletki w pasztecie belgijskim z Biedronki :evil_lol: Quote
Jasza Posted April 20, 2011 Author Posted April 20, 2011 Muszę najpierw kupić u nas w sklepie zoologicznym małe opakowania i sprobować czy będą jeść. Reksio w ogóle woli gotowane, bo mu zawsze gotowałam. Odkąd jest Misia, to kombinuję rónie, bo ona gotowanego nie za bardzo, a mały zjadał i swoją porcję i jej. Za to suche jedzą obydwa, chociaż Reks chętniej je na spacerze, a teraz pogoda sprzyja - rozkładamy się pod drzewem na kocyku, mam wodę dla nich i jedzenie. Kupujemy na wagę RC MINI ADULT i jeszcze jaikś na poprawę kondycji skory i sierści ostatnoio. Tylko według tabelki powinny go zjadać ok. 20 dkg. dziennie, a jedzą może połowę z tego. Czekam na dostawę oleju i rybki suszonej od 3x , może z tym będą jeść chętniej. Dzisiaj w każdym razie Damian jedzie do sklepu zoologicznego, bo ma po drodze, to mu zrobię listę. Martwię się trochę... Quote
paulinken Posted April 20, 2011 Posted April 20, 2011 Ale czym? Wagą Misi? Moje gotowane chętniej by jadły na pewno niż suche, ale nie mam czasu na to zbytnio. Tylko jak któryś ma brzuch chory to wtedy ryż z kurczakiem. Quote
Jasza Posted April 20, 2011 Author Posted April 20, 2011 Tak, wagą Misi... No nic, muszę się za nią zabrać po prostu. Nie ma zmiłuj. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.