andzia69 Posted May 18, 2010 Posted May 18, 2010 [quote name='bebcik']Jestem z Ostrołęki. Jak daleko to od was?[/QUOTE] Bebcik - weźmiesz bidoka? psa trzeba nauczyć życia w rodzinie...to, że warknął to dobry objaw...ostrzegł, że mu sie coś nie podoba...niech ich trafi:angryy: Quote
bebcik Posted May 18, 2010 Posted May 18, 2010 mam w domu sunie 2 letnia astka, przyjaznie nastawiona do psow na spacerach ale niestety jedynaczka typowa... Moze gdyby poznały się na neutralnym gruncie... Popek to jeszcze szczeniak wiec moze dogadali by się jakoś.. szkoda Popka na zmarnowanie do schronu oddawać. Hotelik to koszta a wiadomo jak każdy z kasa. Quote
agaga21 Posted May 18, 2010 Posted May 18, 2010 bebcik, zawsze można psom załozyć kagańce póki się ze soba nie oswoją. Quote
bebcik Posted May 18, 2010 Posted May 18, 2010 z psami to tak można :) ale gdyby jeszcze kaganiec na mojego, już wkrótce, ex :) To jest chyba największy problem, chociaż lubię wyzwania :) jak daleko od O-ki mam do Popka? Quote
agaga21 Posted May 18, 2010 Posted May 18, 2010 [quote name='bebcik']z psami to tak można :) ale gdyby jeszcze kaganiec na mojego, już wkrótce, ex :) To jest chyba największy problem, chociaż lubię wyzwania :) jak daleko od O-ki mam do Popka?[/QUOTE] 229 km według mapy google Quote
bebcik Posted May 18, 2010 Posted May 18, 2010 kurcze, trochę daleko na przejażdżkę w celach zapoznawczych :) ja to taki sobie kierowca jestem, hmm, samodzielny acz lękliwy :) to ok 3 godz jazdy w jedna stronę... czyli praktycznie caly dzien trzeba na to przeznaczyć... Nie jest mi łatwo podjac natychmiastowa decyzje ale jeżeli nic sie nie znajdzie to.. :) czyli szukajcie bliższego dt a ja to tak w rezerwie :) Quote
agnieszka32 Posted May 18, 2010 Posted May 18, 2010 Bebcik - byłoby cudownie, gdybyś wzięła biedaka do siebie :loveu: A znając Twoje szczęście do tymczasowiczów, to nie zdziwiłabym się, gdyby Popek do soboty znalazł DS :evil_lol:;) Quote
donacja Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 Biedny Popek.......a już tak ładnie to wyglądało Quote
Piromanka Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 Wyglądało bardzo ładnie... Ja to jestem załamana tą sytuacją, która wyniknęła z "adopcji" Popka. Miało być zupełnie inaczej, pani adoptująca opowiadała o całym szeregu środków zaradczych, ktore ma zamiar zastosować w przypadku, gdyby Popek sprawiał klopoty wychowawcze.... Ach.... ludzkie gadanie.... Quote
marlenka Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 [quote name='bebcik']kurcze, trochę daleko na przejażdżkę w celach zapoznawczych :) ja to taki sobie kierowca jestem, hmm, samodzielny acz lękliwy :) to ok 3 godz jazdy w jedna stronę... czyli praktycznie caly dzien trzeba na to przeznaczyć... Nie jest mi łatwo podjac natychmiastowa decyzje ale jeżeli nic sie nie znajdzie to.. :) czyli szukajcie bliższego dt a ja to tak w rezerwie :)[/QUOTE] Bebcik , normalnie z nieba nam spadasz , myślę zę Os pomoże w dowozie Popka, przynajmniej kawałek drogi , takzebys do samych Boguszyc nie musiała jechać ... Zabieraj biedaka na Dt , on w schronisku lanie dostaje a młody i szkoda psa . Wiecie co moja koleżanka ma asta rocznego , głupi jak but z lewej nogi , młody dzieciak ... poszłam z nim do mojej siostry tóra ma 4 letniego syna , prócz tego że Fadus mało Igora nie zalizał , obslinił dziecko no i przewracał go skacząc ... zabierał dziecku zabawki , warczał ale to nie były oznali agresji i nie wierzę że popek jest agresywny - nie w tym wieku . Po prostu ludzie sa tak nieodpowiedzialni że wszystko opada .... Quote
donacja Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 No cóż, amstafy to specyficzna ras-jakby warknął kundelek, to by go pani skarciła i już. A amstaf...ludzie zaraz myślą, że rzuci im się do gardła. Quote
marlenka Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 [quote name='donacja']No cóż, amstafy to specyficzna ras-jakby warknął kundelek, to by go pani skarciła i już. A amstaf...ludzie zaraz myślą, że rzuci im się do gardła.[/QUOTE] Donacja Ty wiesz duzo o astkach w końcu jakby nie było sama masz -psa morderce" w domu :) Odezwij się do mnie na gg ... Quote
andzia69 Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 [quote name='marlenka']Donacja Ty wiesz duzo o astkach w końcu jakby nie było sama masz -psa morderce" w domu :) Odezwij się do mnie na gg ...[/QUOTE] Donacja ma mordercę w domu??? i żyje???:crazyeye::evil_lol: ja to już dawno powinnam nie żyć...w koncu mam ich prawie 3:diabloti: Quote
bebcik Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 No a gdzie jest teraz Popek? I co u niego? Kto wie? Quote
Anna_33 Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 Popek w Boguszycach :-( wczoraj o 23 zostal odwieziony. Quote
donacja Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 [quote name='marlenka']Donacja Ty wiesz duzo o astkach w końcu jakby nie było sama masz -psa morderce" w domu :) Odezwij się do mnie na gg ...[/QUOTE] Ano mam i dwójkę dzieci, i jeszcze inne psy i koty, i konie,i wszyscy żyją, choć czasami na siebie warczą. Ba, nawet pies morderca z córką w łóżku spał i jej nie zjadł.... Quote
donacja Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 [quote name='Anna_33']Popek w Boguszycach :-( wczoraj o 23 zostal odwieziony.[/QUOTE] Bidny Popek-trzeba mu jakiś bardziej doświadczony dom znaleźć. Ja tam bym nie przekreślała domów z dziećmi-ważne, żeby dorośli byli odpowiedzialni i mieli pojęcie o takich psach-i nie tyle chodzi o rasę, a o psa ze schroniska, bo jak wiemy taki pies to zagadka.......i potrzebuje czasami duuuużo czasu, żeby się odnaleźć w innej rzeczywistości. Quote
bebcik Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 o losie... jakie to trudne musi byc dla niego :( Quote
Alicja Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 jak można było go tak odstawić .... nie mogli poczekać tych kilku dni :( Quote
bebcik Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 no i jeszcze kolejne pytanie- nie doczytałam wątku całego i nie wiem czy jest wykastrowany bo ja takiego bezjajecznego wolę :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.