majqa Posted May 17, 2013 Author Posted May 17, 2013 [IMG]http://s8.postimg.org/6icyhgi8l/P1170015.jpg[/IMG] [IMG]http://s8.postimg.org/43l2x11zp/P1170018.jpg[/IMG] Quote
Isadora7 Posted May 17, 2013 Posted May 17, 2013 [SIZE=4]Matko jedyna kto mu to zrobił ?[/SIZE] [IMG]http://s21.postimg.org/3vtuoldc7/P1160955.jpg[/IMG] Quote
majqa Posted May 17, 2013 Author Posted May 17, 2013 No i masz przegwizdane Dorotko!!! :angryy: Quote
Isadora7 Posted May 17, 2013 Posted May 17, 2013 [quote name='majqa']No i masz przegwizdane Dorotko!!! :angryy:[/QUOTE] No to nie jest odkrycie, przegwizdane mam od dawna :megagrin::megagrin::megagrin::megagrin: Quote
sylwiaso Posted May 18, 2013 Posted May 18, 2013 I jeszcze ja mam pytanie,kto tak utuczył Zorusia?:crazyeye::eviltong::eviltong:,a pamiętasz Izuniu wydawało nam się,że on nigdy nie przytyje!!! Quote
majqa Posted May 18, 2013 Author Posted May 18, 2013 [quote name='Isadora7']No to nie jest odkrycie, przegwizdane mam od dawna :megagrin::megagrin::megagrin::megagrin:[/QUOTE] Grab sobie, grab. To był jedyny sposób na odgruzowanie Cacka. O czesaniu można zapomnieć, kąpać na okrągło - odpada z racji jego dobra, a on jest... ciągle opluty po walkach z Jolą i nie tylko, do tego jak po opluciu zrobi młynki w trawie i piasku to nie ma bata żeby go rozplątać sierściowo. Takie obcięcie mu służy w tym znaczeniu, że raz, o dziwo mu się poddaje bez kagańca (a to już mega sukces),dwa autentycznie odżywa. Normalnie jest szybki, lekki ale po ścięciu to strzała, istna strzała z uśmiechem na pychu. [quote name='sylwiaso']I jeszcze ja mam pytanie,kto tak utuczył Zorusia?:crazyeye::eviltong::eviltong:,a pamiętasz Izuniu wydawało nam się,że on nigdy nie przytyje!!![/QUOTE] No ja, to moje dzieło. :-) Ale widać też, że towarzycho i wspólne posiłki z Borusiem i Hanią mu służą. Ruchu ma dużo, szaleje strasznie, goni się z Hanią aż ziemia dudni więc powinien być szczuplaczkiem, a tu zaskoczenie. Zaczął się stabilizować i nabierać słusznego kształtu. :-) Quote
Isadora7 Posted May 18, 2013 Posted May 18, 2013 [quote name='sylwiaso']I jeszcze ja mam pytanie,kto tak utuczył Zorusia?:crazyeye::eviltong::eviltong:,a pamiętasz Izuniu wydawało nam się,że on nigdy nie przytyje!!![/QUOTE] Też pytanie :megagrin::megagrin::megagrin::megagrin::megagrin: przecież to standard :grin::grin::grin::grin: Quote
majqa Posted May 18, 2013 Author Posted May 18, 2013 [quote name='Isadora7']Też pytanie :megagrin::megagrin::megagrin::megagrin::megagrin: przecież to standard :grin::grin::grin::grin:[/QUOTE] Eeeee, obawiam się, że tym ostatecznie podpisałaś na siebie wyrok. I tak, mam świadomość, że jest to publiczna, karalna groźba. Możesz zacząć się bać... Nie będzie to na wyrost. :chainsaw::bad-word: Quote
Smyku Posted May 18, 2013 Posted May 18, 2013 Izuś jeśli będzie Tobie pasowało jutro to głuchnij , dzisiaj padam na paszcze , dopiero skończyłam roboty ogrodowe . Hanka ale gruba tufta się zrobiła . Pozdrawiamy i wypłacam buziale . Quote
majqa Posted May 18, 2013 Author Posted May 18, 2013 Się chyba na mnie grupowo uwzięłyście. ;-) Hania zawsze była duża, nawet w chwili przygarnięcia jej, tłuszczyk, ubita masa tonąca w długiej sierści, do tego, w moim odczuciu nieco za krótkie nóżki w stosunku do tułowia. Teraz, po obcięciu bardziej widać tę masę i dysproporcję. Jednakże... sam tłuszczyk już spadł. Hania je niedużo, naprawdę niedużo i to jej wystarcza. Myślę, że teraz, jak zacznie więcej kursów robić nabierze jeszcze ładniejszej figurki. Pilnuję tego, bo Hania ma biedne stawy, co b.dobrze widać na żywo, na zdjęciu, niestety, nie udaje mi się tego dobrze pokazać - tylne nóżki to iksiki krzywicze. Quote
Marycha35 Posted May 27, 2013 Posted May 27, 2013 Izuś uściski dla Ciebie i stadka:) Jak Heniutek i Polcia?:) Ludkowie a tu wystarczy tylko looknąć i psiaki jedzonko dostaną:smile: [COLOR=#000000] [URL="http://www.youtube.com/watch?v=YMw8lsfOxzU&feature=youtu.be"]http://www.youtube.com/watch?v=YMw8l...ature=youtu.be[/URL][/COLOR] Quote
majqa Posted May 27, 2013 Author Posted May 27, 2013 U nas OK, wymienione również w formie. Aktualnie wznosimy modły żeby przestało padać. ;-) Quote
Isadora7 Posted May 27, 2013 Posted May 27, 2013 [quote name='majqa']U nas OK, wymienione również w formie. Aktualnie wznosimy modły żeby przestało padać. ;-)[/QUOTE] Ja już psalmy zaczęłam śpiewać Quote
majqa Posted May 28, 2013 Author Posted May 28, 2013 [quote name='Isadora7']Ja już psalmy zaczęłam śpiewać[/QUOTE] Całym sercem się przyłączam. Minionej nocy już drżeliśmy, czy woda wlezie do mamy mieszkania i garażu, czy jeszcze odpuści. Quote
Marycha35 Posted May 28, 2013 Posted May 28, 2013 A tu cholera pada..........:( Dobrze, że stadko wesołe:) Quote
majqa Posted May 29, 2013 Author Posted May 29, 2013 [quote name='Marycha35']A tu cholera pada..........:( Dobrze, że stadko wesołe:)[/QUOTE] Zwłaszcza, że nam się powiększyło od drugiego wstecz pt. o kolejnego kota, którego ktoś przejechał, odrzucił na pobocze, po czym zwłoki, które wyszły pełzająco na jezdnię zebrał Maciek. Reszty łatwo się domyśleć. Z innych atrakcji... od nd. leczę pocięty jak durszlak palec wskazujący. Wylew na wylewie, w tym dostawowe więc palec bania i rany szarpane. Uległam głupiemu pomysłowi Maćka i źle zabrałam się za przeniesienie tegoż kota, by zapoznać go z innymi, skoro już można było. Szczek psów i ich widok sprawił, że walczył na śmierć i życie więc... chcąc się uwolnić ode mnie ciął mnie na całego, rozharatał lewą pierś i cześć ciała pod obojczykiem. Do kociaka nie mogę mieć pretensji. W jego mniemaniu to było jego być albo nie być więc chciał się wyzwolić z moich rąk, na co nie pozwoliłam dla jego dobra. I taką oto cenę fontanny krwi zapłaciłam. Powoli już wychodzę na prostą i stwierdzam, że jestem znakomitym chirurgiem, pięknie sobie sama palec ogarnęłam ze zwisających strzępów. ;-) Quote
Marycha35 Posted May 29, 2013 Posted May 29, 2013 Izulku, ja chyba kozła fiknę!!!! To się nie dzieje!!!! Biedo kochana, a kot był szczepiony?????? Może jednak do lekarza bryknij... Quote
majqa Posted May 29, 2013 Author Posted May 29, 2013 [quote name='Marycha35']Izulku, ja chyba kozła fiknę!!!! To się nie dzieje!!!! Biedo kochana, a kot był szczepiony?????? Może jednak do lekarza bryknij...[/QUOTE] Tak, był, asfaltem, ahahahahaha.... Obserwujemy go sobie z wiadomym Ci doktorem ;-) pod kątem wściekłoty ale... luz... kotek o imieniu Kocio jest OKI. On po prostu walczył na śmierć i życie z wizją psich paszczy. To kocia pierdoła. Jest już u mnie ileś, jeszcze parę dni obserwacji więc zapas czasu na zastrzyki mam ale nie będą raczej konieczne. Lecę sobie z antyb. od środka, ichtiolem + antyb. od zewn. i sterydkiem od środka. Powoli, powoli ale jakoś idzie. Palec obiecał, że da z siebie wszystko i do sb. dojdzie do formy, bo w sb. znów zostaję na x dni sama, a Maciek daje w długą. W sumie też tak myślę, że to się nie dzieje naprawdę... ;-) Quote
Marycha35 Posted May 29, 2013 Posted May 29, 2013 Myślałam, że może Ci się udało u wiadomego dr;) go zaszczepić. O ja pierdaczę, jest Izulku wesoło! Musi być dobrze, to oczywiste, ale trochę się martwię...Jak coś daj znać, mam bliskiego supero zakaźnika w Łodzi. A Kocio jak się czuje? Obrażenia po wypadku samochodowym potworne???? Quote
majqa Posted May 29, 2013 Author Posted May 29, 2013 Wiesz, nie można go było z mety szczepić. Dostawał biedak leki. Miał objawy wstrząsowe, martwiłam się, czy mu się siatkówka nie odkleiła, bo miał zaburzenie widzenia ale to jednak szło od samej główki (objawy). Był obolały i w szoku ale już jest na rozruchu, strupki odpadają, wcina ładnie, kuwetkuje, nie niszczy. Dziabniemy go za niedługo. :-) Dziękowałam wszystkim świętym, że nie trzeba go było gipsować, bo dopiero dostałabym popalić. :cool3: Quote
Isadora7 Posted May 29, 2013 Posted May 29, 2013 a mnie się śniło że Izunia siedziała godzine w spokoju w fotelu, ech to tylko sen Quote
Marycha35 Posted May 29, 2013 Posted May 29, 2013 Ufff, to silny egzemplarz z Kocia, dobrze!!!!!! Zdrowiejcie więc wspólnie;):):):) I niechaj sen się ziści wreszcie;):):):) Quote
majqa Posted May 30, 2013 Author Posted May 30, 2013 [quote name='Isadora7']a mnie się śniło że Izunia siedziała godzine w spokoju w fotelu, ech to tylko sen[/QUOTE] Oj, Kochanie, a co to fotel??? ;-) Kiedyś coś takiego miałam dla siebie, hihihi... Ale... a propos spokoju, staram go sobie wypracować i nawet ostatnio mi się udaje zalec z książką. :-) [quote name='Marycha35']Ufff, to silny egzemplarz z Kocia, dobrze!!!!!! Zdrowiejcie więc wspólnie;):):):) I niechaj sen się ziści wreszcie;):):):)[/QUOTE] Dziękujemy Marysiu. :-) Damy radę. :-) Quote
Smyku Posted May 30, 2013 Posted May 30, 2013 To wszystko się mogło przytrafić tylko Tobie . Buziaki i przytulanki . Quote
majqa Posted May 30, 2013 Author Posted May 30, 2013 [quote name='Smyku']To wszystko się mogło przytrafić tylko Tobie . Buziaki i przytulanki .[/QUOTE] Na swój sposób czuję się tym wyróżniona. :evil_lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.