haja Posted January 25, 2010 Share Posted January 25, 2010 [QUOTE] ana666,miała dzisiaj go wyciagnąć i przetrzyymać pare dni u siebie puki nie zorganizujemy mu dojazdu na tymczas (do haja bo jest blizej ),jesli potwierdzi że go wezmie.Jesli nie ja zabiore go do siebie ale skoro tam został czy to znaczy ze nie chcieli go nadal wydać czy ana nie była w schronie? [/QUOTE] ja oczywiscie podtrzymuje swoja oferte, trzeba jednak dzialac jak najszybciej i ja sobie mysle tak ze trzeba go jutro wyciagnac i jak nie bedzie transpotrtu do mnie to niech go bierze danka1234 lub ktokolwiek kto bedzie w stanie szybciej go wziac pod dach, bo na razie wyglada to tak, my tu gadu gadu, bidu bidu a pies jak zamarzał tydzien temu tak i dzisiaj zamarza ... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magenka1 Posted January 25, 2010 Share Posted January 25, 2010 [quote name='haja']ja oczywiscie podtrzymuje swoja oferte, trzeba jednak dzialac jak najszybciej i ja sobie mysle tak ze trzeba go jutro wyciagnac i jak nie bedzie transpotrtu do mnie to niech go bierze danka1234 lub ktokolwiek kto bedzie w stanie szybciej go wziac pod dach, bo na razie wyglada to tak, my tu gadu gadu, bidu bidu a pies jak zamarzał tydzien temu tak i dzisiaj zamarza ... :([/QUOTE] Właśnie o to mi chodzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola^^ Posted January 25, 2010 Share Posted January 25, 2010 To by było trzeba się skontaktować z aną666 kiedy by go mogła wyciągnąć i wtedy by się po niego przyjechało. Jak ana by go nie mogła przetrzymać to ja morze bym go mogła przetrzymać przez parę godzin (lecz w to wątpię bo nie wiem co rodzice na to) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka1234 Posted January 25, 2010 Author Share Posted January 25, 2010 a niby kto ma sie skonrtaktowac z aną666 i jak? to chyba Wy jestescie tam na miejscu.ana666 wczoraj mi obiecała na pw ze dzisiaj pójdzie do schroniska,srróbuje wyciagnac Buliego i przetrzyma kilka dni zeby załatwic transport a dzisiaj słowa nie napisała czy chociaż była w tym schronie. Brak słow na to wszystko.:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola^^ Posted January 25, 2010 Share Posted January 25, 2010 Niestety ja nie byłam dziś w schronisku więc nie wiem czy była lecz chyba nie. Ja też bardzo bym chciała żeby Buli już był w ciepłym w domu a nie w schronie marzł. Nie pisałam z aną więc nie wiem czy by przetrzymała Buliego bo z tego co rozumiem co pisze na wątku to ona by go mogła wziąć i od razu by pojechał do DT... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia77 Posted January 26, 2010 Share Posted January 26, 2010 czy on żyje w ogóle jeszcze?..... Ludzie,wyciągnijcie go z tego schroniska!,przecież danka1234 kilkakrotnie pisała,że zabierze go do siebie,chodzi tylko o to,żeby przetrzymać go u siebie głupich kilka godzin,aż Danka po pracy nie dojedzie na miejsce. Jeśli Buli żyje,niech się ktoś nad nim zlituje,a dziś około 21szej Danka do odbierze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angel Posted January 26, 2010 Share Posted January 26, 2010 jeśli chodzi o przetrzymanie Buliego kilka godzin to ja sie na to pisze mieszkam niedaleko schroniska i jezeli ana by go wyciągneła z rana to poszłabym z nim od razu do domu i czekała na przyjazd [danka1234], nakarmiłabym go. Więc jeśli to kwestia kilku godzin to nie ma sprawy. Biore to na siebie rodzice do 18 w pracy także spokojnie :) to jak jutro ,wyciągamy, buliego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia77 Posted January 26, 2010 Share Posted January 26, 2010 [quote name='Angel']jeśli chodzi o przetrzymanie Buliego kilka godzin to ja sie na to pisze mieszkam niedaleko schroniska i jezeli ana by go wyciągneła z rana to poszłabym z nim od razu do domu i czekała na przyjazd [danka1234], nakarmiłabym go. Więc jeśli to kwestia kilku godzin to nie ma sprawy. Biore to na siebie rodzice do 18 w pracy także spokojnie :) to jak jutro ,wyciągamy, buliego?[/QUOTE] To jest ,kwestia kilku godzin. Więc potrzebujemy jeszcze kogoś,kto wyprowadzi psinę za bramę schroniska... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angel Posted January 26, 2010 Share Posted January 26, 2010 to trzeba do ana napisać.. koniecznie! I jeszcze żeby kierownik sie zgodził..! kurczee musi wypalić ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola^^ Posted January 26, 2010 Share Posted January 26, 2010 Mi niedadzą psa bo jeszcze żadnego nie miałam na DT myśle że anie by dali bo ona nie raz brała psiaka na DT... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia77 Posted January 26, 2010 Share Posted January 26, 2010 [quote name='Angel']to trzeba do ana napisać.. koniecznie! [/QUOTE] Napisałam już do any. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angel Posted January 26, 2010 Share Posted January 26, 2010 A czy ta danka1234 napewno po niego przyjedzie jutro? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola^^ Posted January 26, 2010 Share Posted January 26, 2010 Tak dzwoniła do mnie i zaraz po pracy przyjedzie po maluszka! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angel Posted January 26, 2010 Share Posted January 26, 2010 Okej. To teraz tylko kwestia czy kierownik wyda anie Buliego. _________________________________ po pracy? A tak ok której godz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia77 Posted January 26, 2010 Share Posted January 26, 2010 [quote name='Angel']A czy ta danka1234 napewno po niego przyjedzie jutro?[/QUOTE] Ale,czemu Wy się boicie,że NIE przyjedzie?,przyjedzie nawet nie jutro,a jeszcze dziś wieczorem-gwarantuję. Ana mnie zna,poznałyśmy się,kiedy zabierałam Ząbka,Ząbek jest z Oborników,jest u mnie od pół roku, I choćby najbardziej nieprzewidziany wypadek losowy sprawił,że Danusia by nie mogła,to zagwarantowałam Anetce,że Ja zabiore Buliego tak,jak zabrałam Ząbka. Dom jest najpewniejszy z najpewniejszych,tylko Buli potrzebny... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angel Posted January 26, 2010 Share Posted January 26, 2010 nie boje sie jeśli jeszcze dziś przyjedzie to super! piszcie do any czy moze po niego iść dzisiaj, za chwile. a ja ide do schroniska szybko po niego ;) dajcie znać!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angel Posted January 26, 2010 Share Posted January 26, 2010 nie chce poprostu żeby rodzice wiedzieli bo sie nie zgodzą. Do 18:00 sa w pracy. Czekam na odp. Tola możesz do any zadz.? Dajcie mi znac czy mam iść do tego schroniska po buliego. I jeśli danka dziś przyjedzie po niego to jeszcze lepiej bo nie spędzi kolejnej mroźnej nocy w schronisku! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angel Posted January 26, 2010 Share Posted January 26, 2010 to jak będzie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia77 Posted January 26, 2010 Share Posted January 26, 2010 [quote name='Angel']to jak będzie?[/QUOTE] czekamy Anetko na wieści od Ciebie... Ja tylko powtórze poraz kolejny: Danka NA PEWNO przyjedzie dziś po psa,choćby świat na głowie stanął,wiec w tym temacie w ogóle nie ma o czym mówić! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angel Posted January 26, 2010 Share Posted January 26, 2010 schronisko do 14:00 jest otwarte a czas ucieka.. musimy wiedzieć co i jak..! Bo Danka przyjedzie, ja go moge wziąc do siebie ale Aneta musi mi dac jakos znać czy mam iść po niego do schroniska..ufff..! oby sie udało;] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia77 Posted January 26, 2010 Share Posted January 26, 2010 Ja się nie mogę dodzwonić do Any,nie odbiera telefonów. Napisałam smsy,czekam niecierpliwie na odpowiedź,bo dostanę tu dziś zawału!!! Zlitujcie się nad tym psem,o ile nie zamarzł. Odechciewa się pomagać na tej dogomani... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola^^ Posted January 26, 2010 Share Posted January 26, 2010 Ja też do any nie moge się dodzwonić teraz wychodzę i do 14 mnie nie będzie... Dam nr any jeszcze angel może ona d rade zadzwonić... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angel Posted January 26, 2010 Share Posted January 26, 2010 Kurcze noo.. mogłaby odebrać ;/ Zostały nam ok 3 godz. Najlepiej do 13:30 tam iśc bo później niektóre z psów sa zamykane w boksach. Oby sie tylko udało..dzisaij..! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angel Posted January 26, 2010 Share Posted January 26, 2010 Dobra ja musze uciekac od kompa. Dajcie znać co i jak z Bulim czy mam iść do tego schronu po niego i wgl. Jak sie z tym uda to gdzie mam iść z Bulim jak przyjedzie Danka. To mój numer kom: 607-099-681 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angel Posted January 26, 2010 Share Posted January 26, 2010 Też napisałam do Anety. I dzwonie. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Oby sie udało. [SIZE="3"][COLOR="#ff0000"]Dajcie mi potem koniecznie znać gdzie mam sie spotkac z Danką żeby dać jej Buliego. Podajcie jej mój numer albo coś. Ja juz ide. Piszcie do mnie na komm..![/COLOR][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.