Zu Posted February 20, 2006 Author Share Posted February 20, 2006 dzisiaj rano już byłysmy na pobraniu krwi i jutro będą wyniki, więc będę wiedziała coś więcej Pani doktor powiedziała, że na tych badaniach wyjdzie jaki jest jej stan ogólny i informacje o stanie głównych narządów (wątroba, nerki itp.) i na podstawie uzyskanych wyników ew. zrobi się dalsze analizy.. Bubeczka była tak grzeczna że nie wiem u lekarza, Cezar zresztą też, bo stwierdziłam, że profilaktycznie też mu zbadam krew jak już go rano zwlokłam na czczo do doktora.. Oba zostały pochwalone że takie grzeczniutkie i jutro idziemy całą "rodziną" po wyniki.. mam nadzieję, że wszystko będzie u niej ok..trzymajcie kciuki!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aganiok Posted February 20, 2006 Share Posted February 20, 2006 trzymamy trzymamy! za obie kruszynki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted February 20, 2006 Share Posted February 20, 2006 Będzie dobrze:loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted February 20, 2006 Share Posted February 20, 2006 Trzymamy, trzymamy!!! Za Bubcinkę i Cezarka. :lol: :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zu Posted February 20, 2006 Author Share Posted February 20, 2006 dzięki, ja się bardzo denerwuje...tymbardziej, że Pani doktor postraszyła mnie, że Cezar może mieć jakiś problem bo mu się tak w brzuchu przelewało jak mu pobierała krew..podejrzewała lamblie.. on był w zeszłym roku badany na lamblie jak miał takie biegunki przez ponad miesiąc ale nic nie wyszło w badaniu... może lepiej przestanę się zastanawiać i poczekam do jutra...bo zaraz tak się wkręcę, ze zacznę już oba opłakiwać a potem się okażę, że jest ok:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aganiok Posted February 20, 2006 Share Posted February 20, 2006 hmmm to moze być lamblia? Mojej Sarze takie przelewanie również od czasu do czasu się zdarza... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koduchaben Posted February 21, 2006 Share Posted February 21, 2006 Spokojnie, trzeba poczekać na wyniki - a ja trzymam kciuki aby obydwa były 100% zdrowe. Aaa Zu to prawda "co dwa psy to nie jeden";) , buziaczki dla całej rodzinki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zu Posted February 21, 2006 Author Share Posted February 21, 2006 dzieki ja umieram tu z nerwów...teraz muszę iść na uniwerek gdzie czeka mnie rozmowa o mojej przyszłości naukowej (:placz: ) no a potem do weta... Mam też pytanie, czy jeżeli Buba zaanektowała posłanko Cezara a on śpi w jej posłanku to dla niego jest to wielka tragedia?? boje się, że on to strasznie przeżywa...:-( ..nie wiem, czy mam mu kupić nowe posłanko, czy lepiej nic nie robić? Cezar to taki wrażliwy psiak, nie chciałabym żeby cierpiał z powodu utraty pozycji w stadzie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aganiok Posted February 21, 2006 Share Posted February 21, 2006 Zu mnie na chłopski rozum wydaje się, że one się dogadują i chyba nie ma co się mieszać. :) powodzenia na uczelni i czekamy na wieści od weta! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koduchaben Posted February 21, 2006 Share Posted February 21, 2006 Nie wiem Zu czy to taka utrata pozycji. Nie znam się na psycholigii, ale powim Ci jak to wygląda u mnie. Są dwa foteliki jeden Omleta drugi Koduszki (kiedyś Negry), jak Koduszka śpi na pierwszym fotelu to Omlet na drugim, jak jedno zejdzie to drugie wchodzi na fotelik tego pierwszego...., tak samo jest z miskami, każdy ma własną, jedząc kątem oka spogladają czy czasem nie udałoby się dorwać do drugiej miski, jesli jedno troszkę odejdzie od miski drugie biegnie ile mu starczy sił w nogach do zwalniającej się miski, w tym czasie drugie biegnie do miski tego pierwszego i taka zabawa nie zna granic. Omlet jest może bardzie upierdliwy i potrafi "wisieć" dosłownie nad głową Kody (niegdyś Negry) gdy ona je, bo może go akurat!! wpuści i on szybciutko będzie mógł zjeść. Ale możesz kupić trzecie posłanko i wtedy zawsze będzie jedno wolne ;-) A ja myślę że Twojemu Cezarowi jest znacznie przyjemniej jak jest Bubcia, może jeszcze jest mała zazdrość, tak samo było z Negrą (ona była u mnie od szczeniaka i zawsze jedna jedyna), no i troszkę się boczyła jak do domu wpadł Omlet z tą całą swoją niepohamowaną radością, ale powiem Ci że potem kochała go najbardziej na świecie. Omlet nawet na rzucał się na Negrę (ale dostał po pupie i musiał spuścić z tonu), potem odpychał ją delikatnie, nawet lizał i odpychał tak aby jego tylko głaskano, to się nigdy nie zmieniło i pewnie u Ciebie też tak bedzie, chyba trzeba przyjąć to za normalne i traktować tak samo jedno i drugie, możesz robić troszkę ukłon w stronę Cezarka i np. czasami zgodnić Bubkę z jego posłanka tak aby Cezar czuł się dowartościowany, Bubce to nie będzie przeszkadzać (bo dla niej to i tak cudowne miejsce) a jemu troszkę ulży. Wydaje mi się że nawet dojdzie do tego że nie będziesz musiała Cezarka dawać do mamy na czas nieobecności Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted February 21, 2006 Share Posted February 21, 2006 [quote name='Zu']Mam też pytanie, czy jeżeli Buba zaanektowała posłanko Cezara a on śpi w jej posłanku to dla niego jest to wielka tragedia?? boje się, że on to strasznie przeżywa...:-( ..nie wiem, czy mam mu kupić nowe posłanko, czy lepiej nic nie robić? Cezar to taki wrażliwy psiak, nie chciałabym żeby cierpiał z powodu utraty pozycji w stadzie...[/quote] Zu, psy tego tak strasznie nie przeżywają, bardziej przeżywaja własciciele. U nich jest to naturalna kolej rzeczy. Tym bardziej, że tu jest suczka i pies. Moje nawet czasami walczą z warkotem i gryzieniem, i jak akurat jest to przy moich rodzicach, to jest wielki krzyk i strach. A one nawet nigdy nie mają jednego zadrapania. U Ciebie też na pewno będą jeszcze spięcia ale już widać, że się dogadali. Ja chyba spróbowałabym je zostawiać same w domu, początkowo krótko. A jak wyniki od weta? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zu Posted February 21, 2006 Author Share Posted February 21, 2006 Już po wizycie u weta i wieści są takie sobie..zacznę od tych bardziej pozytywnych: Cezar ma zaniżone białe krwinki i podwyższony mocznik, co zdaniem Pani Doktor może wskazywać na przewlekłą infekcję nerek, muszę zbadać mocz i wtedy się postawi diagnozę..poza tym jest chyba zdrowy (jestem trochę w szoku, rok temu był przebadany na wszystkie strony i było ok, nie ma żadnych objawów choroby nerek...no ale sprawdzić trzeba) Bubek za to ma podwyższone leukocyty i OB, co wskazuje albo na silną infekcję w organiźmie albo nowotwór. Poza tym ma zaniżoną glukozę więc będziemy codziennie chodzić na kroplówki. Dodatkowo silne zapalenia ucha, więc dostała antybiotyk. Przy jednym sutku ma guzek, który nie został usunięty, więc może to jest powód podwyższonego OB.. w każdym razie Pani Doktor zaleciła wyleczenie ucha, odleżyn i kroplówki i powtórzenie morfologii za jakieś 3 tygodnie..jak powiedziała takie wyniki u psa ze schroniska nie są zaskakujące, jest szansa, że po wyleczeniu infekcji i kroplówkach jako tako wróci do normy wygląda na to, że mam u siebie psi szpital... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bodziulka Posted February 21, 2006 Share Posted February 21, 2006 Oj, Bubu, nie strasz nas!! O Cezarze już nie wspomnę :mad: Macie nam zdrowieć i to w tępie błyyyskawicznym!! Buziaki w fafelki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zu Posted February 21, 2006 Author Share Posted February 21, 2006 ja jestem załamana:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Faro Posted February 21, 2006 Share Posted February 21, 2006 ZU - a jak kreatynina u Cezara ??? jaki jest ten wynik mocznika ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aganiok Posted February 21, 2006 Share Posted February 21, 2006 Zu, a to OB i leukocyty to nie mogą być od ucha? Skoro jest to mocne zapalenie? Na razie spokojnie, może się wszystko unormuje, przecież dopiero ją wzięłaś.... A Cezarek...hmmm, może też jakas przewlekła infekcja, u psa trudno coś takiego zauważyć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bodziulka Posted February 21, 2006 Share Posted February 21, 2006 No właśnie - OB może być przez zakażenia - tak jak u ludzi. Poczekaj spokojnie (wiem, ze to trudne) te 3 tygodnie, na pewno będzie lepiej!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted February 21, 2006 Share Posted February 21, 2006 Zu to OB i leukocyty, to pewnie od ucha. Napisz tu ich wyniki, plissss! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aganiok Posted February 21, 2006 Share Posted February 21, 2006 Zu jeszcze mi sie przypomnialo..a co z jej kaszelkiem? Przeciez taka infekcja na pewno podnioslaby OB.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zu Posted February 21, 2006 Author Share Posted February 21, 2006 napiszę tylko te wyniki, które były poza normą Cezar: leukocyty 7,4 tys/mm3 (norma 9-10 tys/mm3) mocznik 56,2 mg/dl (norma 20-45) poza tym hemoglobina, MCH, MCHC w górnej granicy normy, limfocytów ciut ponad normę, segmentów poniżej normy, płytek krwi w dolnej granicy poza tym ma anizocytozę i poikilocytozę - jak wyczytałam w encyklopedii zdrowia jest to występowanie we krwi obwodowej krwinek czerwonych o różnym kształcie i różnej średnicy (znaczne różnice między poszczególnymi krwinkami), co u człowieka występuje np. przy niedokrwistości złośliwej i najczęściej jest zwiazane z niedokrwistością :-( Bubka leukocyty 11,2 tys/mm3 OB 11 (norma 1-6) glukoza 57 mg/dl (norma 70-120) poza tym erytrocyty, hemoglobina w dolnej granicy normy MCHC i MCHC w gornej granicy:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zu Posted February 21, 2006 Author Share Posted February 21, 2006 [quote name='Faro']ZU - a jak kreatynina u Cezara ??? jaki jest ten wynik mocznika ???[/quote] kreatynina jest ok, 1,5 przy normie 1-1,7 mocznik j.w. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aganiok Posted February 21, 2006 Share Posted February 21, 2006 Hmmm a może Rybon by na to looknęla? Ona jest wetem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zu Posted February 21, 2006 Author Share Posted February 21, 2006 [quote name='Aganiok']Zu jeszcze mi sie przypomnialo..a co z jej kaszelkiem? Przeciez taka infekcja na pewno podnioslaby OB....[/quote] kaszelek już jej przeszedł:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koduchaben Posted February 22, 2006 Share Posted February 22, 2006 Zu ja też myślę że musisz poczekać te trzy tygodnie, Omlet zaraz po schronisku miał zapalenie pęcherza moczowego. Wiesz to jest wszystko wina schroniska, to wszystko musi się unormować, a na to trzeba czasu. Trzymam kciuki za Cezara i Bubcię, tylko spokojnie a tak na marginesie - Omlet miał usunięte dwa wieksze guzy, małych nie usuwałam (a ma ich chyba z 15) - i nie ma podwyższonego OB (wydaje mi się ze to naprawdę za wcześnie na jakieś wyrokowania, trzeba wyleczyć to co jest na dziś do wyleczenia, odkarmić Bubcię i wtedy zobaczyć). A co do Cezara to jeśli mocznik i keratynina są w normie to raczej nie są to nerki a jakieś przeziębienie, zapalenie...- tak mi się wydaje Powodzenia ZU Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zu Posted February 22, 2006 Author Share Posted February 22, 2006 A co do Cezara to jeśli mocznik i keratynina są w normie to raczej nie są to nerki a jakieś przeziębienie, zapalenie...- tak mi się wydaje no właśnie mocznik nie jest w normie, jest podwyższony no i te obniżone leukocyty, ale w poniedziałek zaniosę jego mocz do analizy i wtedy się powinno wyjaśnić.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.