Jump to content
Dogomania

Sunia Chińskiego Grzywacza. Dejzi-nasze słoneczko już za TM


Kana

Recommended Posts

[quote name='andzia69']może cichym wielbicielem łysej:)[/QUOTE]
Właśnie tak :)
Zastanawiałam się nad jej adopcją, ale przeraziła mnie mysl, że suczka nie utrzymuje czystości w domu. To jest też chyba odpowiedż na pytanie dlaczego nie może zagrzać u nikogo miejsca na dłużej :(


[quote name='Kana']sasqehanna a tak że zapytam kim Ty jesteś ??

Suczka jest u magdoli na DT jak na razie.
TZ nie chce się dać namówić na DS ;)[/QUOTE]
Parę stron wcześniej napisane jest coś zupełnie innego.......

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ilka21']chciałam zacytować twój cały post z cytatem żeby odp była głównie do "przedmówczyni" twojej ale nie ogarniam nowej dgm a wyszło jakby odpowiedź do twojego hahahah[/QUOTE]

spoko, ja też nie ogarniam do końca jeszcze haha

[quote name='sasqehanna']
Parę stron wcześniej napisane jest coś zupełnie innego.......[/QUOTE]

Nigdzie nie było tak napisane..
Magdola zastanawiała się nad adopcją malutkiej, ale decyzja zależy głównie od jej TZa.


A tak poza tematem, to dlaczego akurat taki nick ? ;)

Link to comment
Share on other sites

sasqehanna mnie dziwi tylko twój nick bo to nazwa hodowli i możesz wprowadzać nim w błąd niektóre osoby ale nie o tym... Magdola mówiła że daje DT i może uda się na DS ale nie obiecywała- w tej kwestii sama się zapewne niedługo wypowie. Jeżeli przeraża cię utrzymanie czystości to nie jest pies dla ciebie. Jest to pies na pewno z problemami behawioralnymi i tym one się m.in. objawiają. Może i dlatego sunia nie zagrzała u nikogo miejsca ale to tylko znaczy źle o osobach ,które ją brały bo często ma sie psa potem on choruje i co oddaje się? często starsze psy nei trzymają moczu tzn że trzeba ich sie pozbyć? Ja opisałam moim zdaniem co to jest w przypadku tej suni i jak należy postępować. Nawet jeżeli madgola sobie poradzi z tym problemem i sunia przestanie sikać u niej to u nowego własciciela na bank zacznie i bedzie sikać dotąd aż on tego nie wypracuje.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Zastanawiałam się nad jej adopcją, ale przeraziła mnie mysl, że suczka nie utrzymuje czystości w domu. To jest też chyba odpowiedż na pytanie dlaczego nie może zagrzać u nikogo miejsca na dłużej [IMG]http://www.dogomania.pl/../images/smilies/icon_frown.gif[/IMG][/QUOTE]

Sunia utrzymuje czystość. Widać nie dokładnie czytasz ;)
Fakt, zdarzają się wpadki ale prawdziwym miłośnikom to nie przeszkadza.
Nie rozumiem jak mini siuu może przerażać :O

Sunia jest na DT u magdoli gdzie magdola ma podpisaną umowę na DT ;)
Sunia jest pod patronatem TPOPZ.

Magdola ma zalany komputer i prosiła mnie aby przekazać kilka rzeczy.

Sunia ma się super.
Czuje się już jak u siebie i zaprzyjaźniła się z współlokatorka.
Sunia ma wadę serca.
Nie pamiętam jak dokładnie się to nazywało.
Musi dostawać tabletki do końca życia, które wydłuża jej życie.
Z tego względu chyba nie będziemy ryzykować życia suni i nie będzie sterylizowana.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ilka21']sasqehanna mnie dziwi tylko twój nick bo to nazwa hodowli i możesz wprowadzać nim w błąd niektóre osoby ale nie o tym... Magdola mówiła że daje DT i może uda się na DS ale nie obiecywała- w tej kwestii sama się zapewne niedługo wypowie. Jeżeli przeraża cię utrzymanie czystości to nie jest pies dla ciebie. Jest to pies na pewno z problemami behawioralnymi i tym one się m.in. objawiają. Może i dlatego sunia nie zagrzała u nikogo miejsca ale to tylko znaczy źle o osobach ,które ją brały bo często ma sie psa potem on choruje i co oddaje się? często starsze psy nei trzymają moczu tzn że trzeba ich sie pozbyć? Ja opisałam moim zdaniem co to jest w przypadku tej suni i jak należy postępować. Nawet jeżeli madgola sobie poradzi z tym problemem i sunia przestanie sikać u niej to u nowego własciciela na bank zacznie i bedzie sikać dotąd aż on tego nie wypracuje.[/QUOTE]
Nie musisz mnie pouczać, zrezygnowałam z adopcji tej suczki sama, znam swoje możliwości.
[quote name='Iza.']
A tak poza tematem, to dlaczego akurat taki nick ? ;)[/QUOTE]
Ponieważ mam suczke o takim imieniu ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sasqehanna']Ponieważ mam suczke o takim imieniu ;)[/QUOTE]

Chyba z takim przydomkiem hodowlanym :roll:

Niepisaną zasadą na forach jest to, ze nick w postaci przydomka konkretnej hodowli jest zarezerwowany dla tejze hodowli ale wkoncu robta co chceta ;)

Uprzedzam tylko, ze hodowla Sasqehanna i Pani M.S jest dosc kontrowersyjna i mozesz sie, tu na forum, spotkac z falą nieporozumien z takim nickiem :razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sasqehanna']Nie musisz mnie pouczać, zrezygnowałam z adopcji tej suczki sama, znam swoje możliwości.

Ponieważ mam suczke o takim imieniu ;)[/QUOTE]

Po pierwsze nikogo nie pouczam(chyba,ze to robię ale akurat nie tu) tylko stwierdzam fakty i dziele się swoją wiedzą jeżeli takową posiadam w danym temacie. Ja wyznaje zasadę,że lepiej jest wiedzieć takie rzeczy zanim się podejmie decyzję a nie potem mówić,że się nie wiedziało czegoś a Ciebie nie znam więc nie wiem jaką masz wiedzę dlatego dziele się swoją i wyrażam swoją opinię.

Izis zaraz będzie, że pouczasz i dostanie ci się tj mi;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Izis1984']Chyba z takim przydomkiem hodowlanym :roll:

Niepisaną zasadą na forach jest to, ze nick w postaci przydomka konkretnej hodowli jest zarezerwowany dla tejze hodowli ale wkoncu robta co chceta ;)

Uprzedzam tylko, ze hodowla Sasqehanna i Pani M.S jest dosc kontrowersyjna i mozesz sie, tu na forum, spotkac z falą nieporozumien z takim nickiem :razz:[/QUOTE]
Masz racje, to przydomek nie imie :)
Nie wiedzialam o tej zasadzie, moge zmienic nick jak trzeba.


[quote name='Ilka21']Po pierwsze nikogo nie pouczam(chyba,ze to robię ale akurat nie tu) tylko stwierdzam fakty i dziele się swoją wiedzą jeżeli takową posiadam w danym temacie. Ja wyznaje zasadę,że lepiej jest wiedzieć takie rzeczy zanim się podejmie decyzję a nie potem mówić,że się nie wiedziało czegoś a Ciebie nie znam więc nie wiem jaką masz wiedzę dlatego dziele się swoją i wyrażam swoją opinię.
[/QUOTE]
Jestem juz duża i jeżeli będę potrzebować pomocy to dam znać, nie musisz wychylać sie przed szereg.Nie potrafię tylko siedzieć cicho jeśli ciągnie się rzekomo chorą suczkę tyle kilometrów do DT skoro taki sam był na miejscu, w trójmieście.......komu to mo służyć? Bo na pewno nie psu :(
Poza tym dezinformacja o tym jaki jest problem z suczka powoduje, że kolejne osoby biorą ją na chwilę, a wystarczyłó uczciwie napisać co jest. Ja zrezygnowałam z adopcji po wykonaniu kilku maili i uważam, że to lepsze niż przerzucanie suczki w kółko z jednego domu do drugiego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sasqehanna']
Jestem juz duża i jeżeli będę potrzebować pomocy to dam znać, nie musisz wychylać sie przed szereg.Nie potrafię tylko siedzieć cicho jeśli ciągnie się rzekomo chorą suczkę tyle kilometrów do DT skoro taki sam był na miejscu, w trójmieście.......komu to mo służyć? Bo na pewno nie psu :(
Poza tym dezinformacja o tym jaki jest problem z suczka powoduje, że kolejne osoby biorą ją na chwilę, a wystarczyłó uczciwie napisać co jest. Ja zrezygnowałam z adopcji po wykonaniu kilku maili i uważam, że to lepsze niż przerzucanie suczki w kółko z jednego domu do drugiego.[/QUOTE]

Oj, nie czytałaś uważnie wątku.
DT zmienić trzeba było nie dla widzimisię Magdoli, a dlatego, ze suczka ast (?) która trafiła na DT do Kany była w stosunku do Dejzi agresywna - traktowała ją jak kota.
Jak problem ma suczka nie jest jeszcze określone do końca przecież, więc jak o tym informowac ... ?
Badania są robione, przecież to nie jest tak hop siup i już.

Link to comment
Share on other sites

Sasquehanna nie wiem dlaczego ale masz jakiś dziwny problem w stosunku do mnie i prosiłabym byś "wyluzowała". To jest forum i ja mam prawo napisać swoją opinię, wiedzę czy komuś się to podoba czy nie. Iza ma rację nie czytałaś uważnie wątku bo było wspominane już dużo wcześniej o problemach suni a nowe ciągle wychodzą więc nie widzę dezinformacji. Przeczytaj dokładnie cały wątek a się dowiesz dlaczego ciągnięto "rzekomo chorą suczkę tyle kilometrów".

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Monia85']Ja zaproponowałam DT [/QUOTE]
[quote name='Iza.']Oj, nie czytałaś uważnie wątku.
DT zmienić trzeba było nie dla widzimisię Magdoli, a dlatego, ze suczka ast (?) która trafiła na DT do Kany była w stosunku do Dejzi agresywna - traktowała ją jak kota.
Jak problem ma suczka nie jest jeszcze określone do końca przecież, więc jak o tym informowac ... ?
Badania są robione, przecież to nie jest tak hop siup i już.[/QUOTE]
Czytam wątek bardzo uważnie i o ile sie orientuję to Lębork jest bliżej trójmiasta niż Szczecin i suczka jechała do Szczecina bo dom miał być stały, nie tymczasowy-masz też szukac cytatu? Proszę:
[quote name='szuwar']No to się porobiło... Suka już swoje w życiu przeszła i właśnie traci kolejny dom. Magdola deklaruje dla niej możliwość domu stałego (wreszcie) - może warto się skupić na dostarczeniu jej do Szczecina?[/QUOTE]


[quote name='Ilka21']Sasquehanna nie wiem dlaczego ale masz jakiś dziwny problem w stosunku do mnie i prosiłabym byś "wyluzowała". To jest forum i ja mam prawo napisać swoją opinię, wiedzę czy komuś się to podoba czy nie. Iza ma rację nie czytałaś uważnie wątku bo było wspominane już dużo wcześniej o problemach suni a nowe ciągle wychodzą więc nie widzę dezinformacji. Przeczytaj dokładnie cały wątek a się dowiesz dlaczego ciągnięto "rzekomo chorą suczkę tyle kilometrów".[/QUOTE]
Iwłaśnie dlatego, że to jest forum każdy ma prawo do własnego zdania, nie tylko wybrani.
Problemem jest chyba tylko to, że piszę niewygodne posty. Co do "wychodzenia" nowych chorób u dziewczynki, to zauważyłam tu też dziwną regułę, ale na razie przemilczę, bo znów to co napiszę może być niewygodne. Spytam tylko-kiedy operacja usunięcia tego nowotworu, na który już była zbierana kasa?
Też mam szukać cytatu?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sasqehanna']Czytam wątek bardzo uważnie i o ile sie orientuję to Lębork jest bliżej trójmiasta niż Szczecin i suczka jechała do Szczecina bo dom miał być stały, nie tymczasowy-masz też szukac cytatu?
Iwłaśnie dlatego, że to jest forum każdy ma prawo do własnego zdania, nie tylko wybrani.
Problemem jest chyba tylko to, że piszę niewygodne posty. Co do "wychodzenia" nowych chorób u dziewczynki, to zauważyłam tu też dziwną regułę, ale na razie przemilczę, bo znów to co napiszę może być niewygodne. Spytam tylko-kiedy operacja usunięcia tego nowotworu, na który już była zbierana kasa?
Też mam szukać cytatu?[/QUOTE]
Znowu wyrywam się przed szereg bo jednak widze ,ze nie do końca czytasz uważnie i a propo domu stałego, twierdzisz ,ze Szczecin miał być a jak widać nie do końca miało tak być i Magdola zaznaczała to :
[quote name='magdola']Ja co prawda chwilowo nie mogę pomóc finansowo, ale możecie na mnie liczyć:) Na pewno mogę jej dać bezpłatny DT gdyby coś się zmieniło u Kany ;) bezterminowo, i bym miała 2 grzywki ;) Rozumiem, że sterylka to kwestia czasu :) Buziak ode mnie:calus: :buzi: Jeden dla Kany, drugi dla "niuni" :D i trzeci dla amstaffki :razz:[/QUOTE]
[quote name='magdola']
Prośba do wszystkich proszę nie nazywajcie jej brzydulą.... Ona jest śliczna :) Rozważam wziąć ją do siebie na stałe :) TZN zobaczymy co mój TZ na to :D Ostatnio mam ograniczony dostęp do netu, ale odezwę się bo mam fajne nowe rzeczy dla małej na bazarek :) Kana może ci Kerabol wyślę? To na skórę i sierść.[/QUOTE]
[quote name='Kana']POMOCY!!!
PILNIE SZUKAMY DLA GRZYWKI INNEGO DT!
AMSTAFFKA KTÓRA DZISIAJ DO MNIE PRZYJECHALA POLUJE NA GRZYWKĘ!
Sytuacja jest pilna bo suka widząc ją ma mord w oczach!
Suka nie toleruje kotów i grzywkę uważa za kota!
POMOCY![/QUOTE]

"Napisał [B]Kana[/B] :
Ktoś mi kiedyś oferowal inny DT.
Tylko nie pamiętam kto [IMG]file:///C:/Users/Dom/AppData/Local/Temp/msohtml1/01/clip_image001.gif[/IMG]"
odp:
[quote name='magdola']To byłam ja.......:oops: Podtrzymuję, tylko odległość......[/QUOTE]

[quote name='magdola']Kocham grzywacze i myślę, że są szanse że mala by została u mni ejuż na stałe.... musiała by tylko roztopić serce mojego TZ .....[/QUOTE]


co do Lęborka:
[quote name='Monia85']Ja do Ciebie pisałam sms-a, że mogę zaoferować DT. Jednak na weekend wyjeźdżam na studia do Wrocławia i wracam w niedzielę. Jeśli jednak nic do tego czasu się nie znajdzie to ja mogę pomóc. Od razu zaznaczam,że na dzień dziesiejszy żadnego psa w domu nie mam, mam dwa pokoje oraz dziecko 3,5 letnie (dla niektórych może to być problem) i nie wiem jak zareaguje na to psiak, że są takie małe rączki co by chciały czas ją przytulać. Jeśli nadal będzie to aktualne to prawdopodobnie będę wracała z Wrocławia i zatrzymam się na noc w Pruszczu u teściowej ;] i będę mogła małą odebrać.[/QUOTE]
Napisał [B]szuwar[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/../../showthread.php?p=13887156#post13887156"][/URL]
"No to się porobiło... Suka już swoje w życiu przeszła i właśnie traci kolejny dom. Magdola deklaruje dla niej możliwość domu stałego (wreszcie) - może warto się skupić na dostarczeniu jej do Szczecina? Swego czasu wiozłam psa z Gdyni do Szczecina pociągiem i było wręcz komfortowo. Obróciliśmy w jeden dzień. Samochodem trasa wcale nie jest prosta i zajmuje równie wiele czasu. A koszty podrózy pociągiem są niewspółmiernie mniejsze.

odp Andzia : ja bym była za tą opcją - jeśli jest szansa na ds - to bym w to weszła[IMG]file:///C:/Users/Dom/AppData/Local/Temp/msohtml1/01/clip_image002.gif[/IMG]

odp Mandola: Tyle, że to nie jest na pewno DS "

[quote name='Monia85']Ja zaproponowałam DT i każdy kto tym się interesuje to wyczytał,że w domu jest małe dziecko. Dla mnie co prawda to nie ma żadnego znaczenia,bo córcia cały czas jest uczona szacunku do zwierząt i ma z nimi kontakt praktycznie cały czas z tym,że zawsze z dużymi psami. Jeśli chodzi o moja wiedzę na temat grzywaczy to jest przyznam szczerze nikła. Opiekowałam się bouvierem, który wyglądał jak chiński grzywacz(zaatakowała go choroba hormonalna oraz pasożyty), kundelkiem mojej mamy, który miał odrąbany ogon siekierą i nacięte uszy,aby wyglądał jak ratlerek oraz amstafem, który miał mord w oczach nie tylko do zwierząt. Jak widać były to same psy średniej lub dużej postury i nie tak delikatne jak grzywek. To co ja mogę małej zapewnić to dobry dom tymczasowy. Ale osobiście uważam,że jeśli jest jakakolwiek sznsa na to,że będzie miała DS u osoby, która zna grzywki i ma takiego do towarzystwa dla laluni, nawet kosztem jazdy pociągiem to bym postarała się o to,aby nie musiała się tułać z miejsca na miejsce,bo każdy pies potrzebuje stabilności życiowej tak jak człowiek,aby nie popaść w depresje.[/QUOTE]

[FONT=&quot][quote name='Kana']Jest szansa że Monia weźmie sunie do siebie jak wróci z Wroclawia.
Mieszka w Lęborku czyli godzinę drogi ode mnie.
Jesteśmy w kontakcie.[/QUOTE][/FONT]

I tu chyba już nie powinnas miec wątpliwości dlaczego sunia trafiła do Magdoli...

Tu ta wielka "dezinformacja" o siusianiu:
[quote name='Kana']Sunia przez pierwszy dzień siusia. Fakt u znajomej też tak bylo.
Ale już na drugi, trzeci dzień będzie wiedziala że u Ciebie też są spacery i nie będzie siusiać.
Chyba że już bardzo wytrzymać nie będzie mogla przy dluższej nieobecności. [/QUOTE]


A tu obece info o suni. Przeczytaj co tam jest napisane : sunia ma wadę serca wiec jak chcesz zrobić jej operację skoro jest nie wskazana? Ponad to trzeba najpierw sukę doprowadzić do dobrego stanu by poddać ją jakiejkolwiek operacji a nie juz teraz bo można jej jeszcze bardziej zaszkodzić. Ja osobiście gdyby była to moja suka i miała wadę serca poważną nie poddałabym jej narkozie(chyba,ze byłaby to jedyna opcja próby ratowania zycia tu i teraz bo cos się dzieje już), ta suka jest wiekowa a guzy często są i nic sie z nimi nie dzieje.
[quote name='Kana']Sunia utrzymuje czystość. Widać nie dokładnie czytasz ;)
Fakt, zdarzają się wpadki ale prawdziwym miłośnikom to nie przeszkadza.
Nie rozumiem jak mini siuu może przerażać :O

Sunia jest na DT u magdoli gdzie magdola ma podpisaną umowę na DT ;)
Sunia jest pod patronatem TPOPZ.

Magdola ma zalany komputer i prosiła mnie aby przekazać kilka rzeczy.

Sunia ma się super.
Czuje się już jak u siebie i zaprzyjaźniła się z współlokatorka.
Sunia ma wadę serca.
Nie pamiętam jak dokładnie się to nazywało.
Musi dostawać tabletki do końca życia, które wydłuża jej życie.
Z tego względu chyba nie będziemy ryzykować życia suni i nie będzie sterylizowana.[/QUOTE]


Co do części ostatniej twojej wypowiedzi. Każdy ma prawo się wypowiedzieć i zadawać "niewygodne" pytania ale myślę,ze już odpowiedziałam cytatami wyczerpująco na twoje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ilka21']
Tu ta wielka "dezinformacja" o siusianiu:
[/QUOTE]
Nie mam ochoty przeglądać od nowa całego wątku, ale do tej wypowiedzi muszę, się odnieść :D Czy suczka sika i czy sikala w poprzednim domu wystarczyło zapytac poprzednich właścicieli (włącznie z tą przez was znienawidzona hodowczynia, który udzieliła mi bardzo wyczrpującej odpowiedzi na zadane pytania......kopiując maile, które wysylala do kany, więc kana wiedziala, że suczka nie trzyma w domu i wali i siku i kupe jak tylko ma taka potrzebe)-ja tak zrobiłam i uzyskałam odpowiedz.Mała sikała u wszystkich, tylko u kany "przestała" ;) ale też szybciutko musiała opuścić jej domek, autentycznego powodu możemy sie tylko domyślać !
Tak jak domyślam się, że zaraz bedzie powtórka z historii i boli mnie serce, tym bardziej że teraz krzywde robią suczce osoby rodem z dogomanii a krzywda polega właśnie na zatajaniu prawdy o dejzi i przez to ciągłemu zmienianiu jej domu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sasqehanna']Nie mam ochoty przeglądać od nowa całego wątku, ale do tej wypowiedzi muszę, się odnieść :D Czy suczka sika i czy sikala w poprzednim domu wystarczyło zapytac poprzednich właścicieli (włącznie z tą przez was znienawidzona hodowczynia, który udzieliła mi bardzo wyczrpującej odpowiedzi na zadane pytania......kopiując maile, które wysylala do kany, więc kana wiedziala, że suczka nie trzyma w domu i wali i siku i kupe jak tylko ma taka potrzebe)-ja tak zrobiłam i uzyskałam odpowiedz.Mała sikała u wszystkich, tylko u kany "przestała" ;) ale też szybciutko musiała opuścić jej domek, autentycznego powodu możemy sie tylko domyślać !
Tak jak domyślam się, że zaraz bedzie powtórka z historii i boli mnie serce, tym bardziej że teraz krzywde robią suczce osoby rodem z dogomanii a krzywda polega właśnie na zatajaniu prawdy o dejzi i przez to ciągłemu zmienianiu jej domu.[/QUOTE]

boże laska ....przyszłaś pomóc czy siać zamęt ...ile można pisać że domek KANY to DT dla TTB .... i Kana była tylko domem z dobrej woli na chwilkę gdyż czekała na sunię ASTa ...trzeba czytać ze zrozumieniem a czasem między wierszami a poza tym osoby które długo się znają to wiele sobie wyjaśniają na PW więc nie siej zamętu bo nie masz racji
wpadasz ni z gruszki ni z pietruszki z takim nickiem :roll: i masz strasznie dużo do powiedzenia

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alicja']boże laska ....przyszłaś pomóc czy siać zamęt ...ile można pisać że domek KANY to DT dla TTB .... i Kana była tylko domem z dobrej woli na chwilkę gdyż czekała na sunię ASTa ...trzeba czytać ze zrozumieniem a czasem między wierszami a poza tym osoby które długo się znają to wiele sobie wyjaśniają na PW więc nie siej zamętu bo nie masz racji
wpadasz ni z gruszki ni z pietruszki z takim nickiem :roll: i masz strasznie dużo do powiedzenia[/QUOTE]
Przyszłam pomóc, stąd moje zainteresowanie dziewczynką. Ale jestem osobą odpowiedzialną i po wykonaniu kilku mailii wiedziałam że nie moge jej adoptować :(
Mój nick nie odpowiada, moje wypowiedzi są niewygodne-ale niestety nie przyszłam znikąd, tylko od początku śledzę ten wątek a w tej chwili uważam, ze najwyższy czas żeby zabrać głos, bo obawiam się że Dejzi po raz kolejny może być przerzucona do następnego domu ( i znów bez rzetelnych informacji) więc lepiej żeby przyszły włściciel przed podjęciem decyzji przeczytał co mam do powiedzenia w tej sprawie !
W razie czego prosze o kontakt na PW to przekaże wszystkie otrzymane informacje o suczce.

Link to comment
Share on other sites

[B]co za BEZCZELNOŚĆ! [/B]
sasqehanna, nie znasz kany, nie czytałaś wątków jej poprzednich tymczasowiczów, więc nie rób z siebie tutaj "głupio-mądrej"!
już nie raz kana miała u siebie psa niszczącego, sikającego i srającego gdzie popadnie i nie były to małe pieski robiące małe kupki i siuśki! to były amstaffy, które naprawdę potrafią zabrudzić cały dom!
wszyscy wiemy, że to nie jest dla niej taki problem by jak ty piszesz "POZBYĆ "się psa:angryy:

skąd się biorą takie trole???:crazyeye:
nagle pojawia się, głupkowato się wymądrza i obraża doświadczony dt, który zazwyczaj bierze najbardziej problemowe psy w kryzysowych sytuacjach!:angryy::angryy::angryy::angryy:

Link to comment
Share on other sites

Sluchajcie, abstrachujac od kontrowersji na temat suni pomyslalam sobie o tych operacjach, na ktore nie wiadomo czy sie zdecydowac. Slyszalam,ze jest jakas specyficzna narkoza, ktora podaje sie krotkonosym psom np mopsom czy buldogom i buldozkom.Podobno psy tych ras poddawane sa narkozie TYLKO dla ratowania zycia, bo wiekszosc nie przezywa zwykłej. Narkoza o ktorej slyszalam jest duzo drozsza od zwyklej- moze ona bylaby dobra dla dziewczynki? Warto zapytac weta...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sasqehanna']Nie mam ochoty przeglądać od nowa całego wątku, ale do tej wypowiedzi muszę, się odnieść :D Czy suczka sika i czy sikala w poprzednim domu wystarczyło zapytac poprzednich właścicieli (włącznie z tą przez was znienawidzona hodowczynia, który udzieliła mi bardzo wyczrpującej odpowiedzi na zadane pytania......kopiując maile, które wysylala do kany, więc kana wiedziala, że suczka nie trzyma w domu i wali i siku i kupe jak tylko ma taka potrzebe)-ja tak zrobiłam i uzyskałam odpowiedz.Mała sikała u wszystkich, tylko u kany "przestała" ;) ale też szybciutko musiała opuścić jej domek, autentycznego powodu możemy sie tylko domyślać !
Tak jak domyślam się, że zaraz bedzie powtórka z historii i boli mnie serce, tym bardziej że teraz krzywde robią suczce osoby rodem z dogomanii a krzywda polega właśnie na zatajaniu prawdy o dejzi i przez to ciągłemu zmienianiu jej domu.[/QUOTE]

sasqehanna skoro nie chce ci sie czytać całego wątku, ja to wczoraj zrobiłam specjalnie 2 raz żeby cyctaty wyłapać, to widać,ze słabo się interesujesz bo Kana napisała że suka sika (przecież dałam ci cytat). Hodowczyni tej suki jest taka świetna i ma dużo informacji tylko szkoda,ze sama do losu tej suni tak się przyłozyła. Kana nie miała być domem stałym tak samo jak magdola więc normalne było ze suka zmieni dom. Jedynie u Magdoli jest cień szany że pozostanie na stałę a jeżeli nie to do momentu znalezienia domku. Mówisz,ze wiesz i nie muszę cię pouczać a jednak nie wiesz,ze sikanie i robienie kupy da się oduczyć ale to trwa i to jest problem behawioralny u niej(a ty ciągle robisz z tego problem nie do pokonania). A skoro u Kany przestała to chyba jesne że można konsekwencją i zapewnieniem miłości sukę oduczyć ale trzeba chcieć(też pisałam jak to zrobić jakbyś nie zauważyła). I nie domyslaj się autentycznego powodu zmiany miejsca bo Kana go podała i też to ci zacytowałam. Jeżeli dogomaniacy są tacy źli i robią jej taką krzywdę to życzę powodzenia z takim tokiem myślenia, widze że wg ciebie trzeba było ją zostawić na pastwę losu i koniec...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Izis1984']Sluchajcie, abstrachujac od kontrowersji na temat suni pomyslalam sobie o tych operacjach, na ktore nie wiadomo czy sie zdecydowac. Slyszalam,ze jest jakas specyficzna narkoza, ktora podaje sie krotkonosym psom np mopsom czy buldogom i buldozkom.Podobno psy tych ras poddawane sa narkozie TYLKO dla ratowania zycia, bo wiekszosc nie przezywa zwykłej. Narkoza o ktorej slyszalam jest duzo drozsza od zwyklej- moze ona bylaby dobra dla dziewczynki? Warto zapytac weta...[/QUOTE]
Na razie w orzeczeniu lekarzy oglądających małą nic nie ma o guzach kwalifikujących do operacji. To na razie tylko "diagnoza" kany ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ilka21']sasqehanna skoro nie chce ci sie czytać całego wątku, ja to wczoraj zrobiłam specjalnie 2 raz żeby cyctaty wyłapać, to widać,ze słabo się interesujesz bo Kana napisała że suka sika (przecież dałam ci cytat).[SIZE=3][COLOR=Red] [/COLOR][/SIZE][B][SIZE=3][COLOR=Red]Hodowczyni tej suki jest taka świetna i ma dużo informacji tylko szkoda,ze sama do losu tej suni tak się przyłozyła.[/COLOR][/SIZE] [/B]Kana nie miała być domem stałym tak samo jak magdola więc normalne było ze suka zmieni dom. Jedynie u Magdoli jest cień szany że pozostanie na stałę a jeżeli nie to do momentu znalezienia domku. Mówisz,ze wiesz i nie muszę cię pouczać a jednak nie wiesz,ze sikanie i robienie kupy da się oduczyć ale to trwa i to jest problem behawioralny u niej(a ty ciągle robisz z tego problem nie do pokonania). A skoro u Kany przestała to chyba jesne że można konsekwencją i zapewnieniem miłości sukę oduczyć ale trzeba chcieć(też pisałam jak to zrobić jakbyś nie zauważyła). I nie domyslaj się autentycznego powodu zmiany miejsca bo Kana go podała i też to ci zacytowałam. Jeżeli dogomaniacy są tacy źli i robią jej taką krzywdę to życzę powodzenia z takim tokiem myślenia, widze że wg ciebie trzeba było ją zostawić na pastwę losu i koniec...[/QUOTE][FONT=Arial][B]

dokładnie a podobno taka super i taka odpowiedzialna :angryy::mad:[/B][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Izis1984']Sluchajcie, abstrachujac od kontrowersji na temat suni pomyslalam sobie o tych operacjach, na ktore nie wiadomo czy sie zdecydowac. Slyszalam,ze jest jakas specyficzna narkoza, ktora podaje sie krotkonosym psom np mopsom czy buldogom i buldozkom.Podobno psy tych ras poddawane sa narkozie TYLKO dla ratowania zycia, bo wiekszosc nie przezywa zwykłej. Narkoza o ktorej slyszalam jest duzo drozsza od zwyklej- moze ona bylaby dobra dla dziewczynki? Warto zapytac weta...[/QUOTE]

Izis ale ona ma chore serduszko i ja bym jej nie narażała jeżeli życia nie trzeba ratować bo zagraża jej coś bardzo. Na pewno przydała by się wizyta u kardiologa a z guza zawsze mozna zrobić biopsję żeby zobaczyć czy naprawdę trzeba ją dlatego ciąć. Niestety u wiekowych i chorych psów nie jest to takie proste a dodatkowo suka jest wycieńczona wiec ja i tak nie poddała bym jej wcześniej(nawet jakby była zdrowa) operacji jak po pół roku.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...