Jump to content
Dogomania

AleksandraAlicja

Members
  • Posts

    145
  • Joined

  • Last visited

About AleksandraAlicja

  • Birthday 10/11/1980

Contact Methods

  • Website URL
    http://www.zupaitekla.blox.pl

Converted

  • Location
    Jastrzębie-Zdrój
  • Interests
    psy, koty, konie, krowy, świnie;
  • Occupation
    lekarz weterynarii

AleksandraAlicja's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. [B][U][SIZE="6"]Jastrzębie-Zdrój[/SIZE][/U][/B] UCHWAŁA NR XLIII/902/2006 Rady Miasta Jastrzębie Zdrój z dnia 27 kwietnia 2006 r. w sprawie ustalenia regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Miasta Jastrzębie Zdrój ROZDZIAŁ VII OBOWIĄZKI OSÓB UTRZYMUJĄCYCH ZWIERZĘTA DOMOWE § 11 1. Osoby utrzymujące zwierzęta domowe zobowiązane są do: a) dbania o to, aby zwierzęta nie stwarzały uciążliwości lub zagrożenia dla otoczenia, b) wyprowadzenia psa na uwięzi, a psa rasy agresywnej lub w inny sposób zagrażającego otoczeniu dodatkowo w nałożonym kagańcu. Zwalnianie psa ze smyczy możliwe jest jedynie w miejscach mało uczęszczanych przez ludzi (za wyjątkiem terenów leśnych), gdy opiekun psa ma możliwość sprawowania bezpośredniej kontroli nad jego zachowaniem, aby pies nie stwarzał bezpośredniego zagrożenia dla otoczenia, c) natychmiastowego usuwania zanieczyszczeń pozostawionych przez zwierzęta domowe na terenach przeznaczonych do użytku publicznego, a w szczególności na chodnikach, jezdniach, placach, parkingach, terenach zielonych, itp. Nieczystości te, umieszczone w szczelnych torbach, mogą być wyrzucane do komunalnych urządzeń służących do zbierania odpadów lub do urządzeń specjalnie do tego przeznaczonych. Obowiązek ten nie dotyczy osób niewidomych, korzystających z pomocy psów przewodników, d) zabezpieczenia przed wydostaniem się zwierzęcia poza obręb obiektu w przypadku, gdy nieruchomość lub budynek jest pilnowany przez psa oraz oznakowania takiego obiektu, poprzez umieszczenie w widocznym miejscu informacji o pilnowaniu terenu (obiektu) przez zwierzę, 2. Osobom utrzymującym zwierzęta domowe zabrania się w szczególności: a) pozostawienia zwierzęcia w miejscu publicznym lub przeznaczonym do wspólnego użytku pod opieką osoby nieletniej lub niezdolnej do panowania nad zwierzęciem, b) wprowadzania psa i innych zwierząt do budynków użyteczności publicznej i obsługi ludności z wyłączeniem obiektów przeznaczonych dla zwierząt, takich jak, np. lecznice. Obowiązek ten nie dotyczy osób niewidomych, korzystających z pomocy psów – przewodników, c) wprowadzania psów i innych zwierząt na tereny piaskownic, wydzielonych placów zabaw dla dzieci, kwietników, fontann, akwenów kąpielowych, na tereny placówek oświatowych, boiska, na teren cmentarza , d) pozostawienia psa bez dozoru, jeżeli zwierzę to nie jest należycie uwiązane lub nie znajduje się w pomieszczeniach zamkniętych albo należycie ogrodzonych, e) trzymania nieoswojonych zwierząt, uprzednio dziko żyjących jako zwierzęta domowe, 3. Zabrania się wyprowadzania zwierząt, których choroba może stanowić potencjalne zagrożenie dla otoczenia (ludzi i zwierząt) oraz wyprowadzania zwierząt egzotycznych. 4. Przewożenie psów środkami komunikacji publicznej jest dozwolone, gdy pies znajduje się na smyczy i w kagańcu. 5. Utrzymujący zwierzęta egzotyczne w lokalach mieszkalnych lub użytkowych obowiązani są zabezpieczyć je przed wydostaniem się z pomieszczeń na zewnątrz.
  2. Zapraszam na nowo powstałą naszą stronkę: [URL="http://www.zupaitekla.pl"]www.zupaitekla.pl[/URL] Od razu chcę podziękować Kasi z hodowli Dreams Become A Reality ([URL="http://www.dreamsbecomeareality.glt.pl"]www.dreamsbecomeareality.glt.pl[/URL]), która jest autorką strony :loveu:
  3. Uprzejmie chwalę się, że pod koniec tygodnia w telewizji lokalnej będzie wywiad z moją skromną osobą :p na temat akcji sterylizacji. Ale nie o sobie :oops::p chciałam pisać, tylko o Stowarzyszeniu, o którym powiedziałam parę słów i kazałam wrzucić napis o 1% podatku wraz z numerem konta. Zobaczymy, co wyjdzie. Ponoć wywiad będzie można zobaczyć na stronie [URL="http://www.tvostrow.pl"]www.tvostrow.pl[/URL] Proszę zwrócić szczególną uwagę na mojego dzielnego psa, który na potrzeby wywiadu został przebadany i nawet dostał zastrzyk :razz: (ale żeby nie było, że ją męczę, to zastrzyk i tak miała dostać).
  4. Uprzejmie melduję, że póki co Rozi jest, Tekla ma się dobrze, a ja nie mam na nic czasu- normalka :roll: Na przyszły wtorek (05.02) Tekla ma umówioną sterylizację- mam ją zawieść, potem jadę do pracy obgryzać paznokcie, po czym po pracy odbiorę psa wyczyszczonego i, mam nadzieję, lekko wybudzonego. I tydzień mordęgi :shake: Spacery na smyczy, zajmowanie się wynudzonym psem i takie tam. Mam nadzieję, że przynajmniej nie będzie problemów z gojeniem się rany i żadnych komplikacji pooperacyjnych :roll: Bo do wszelkich bolesnych zabiegów oficjalnie przyznaję się, że stosuję przekupstwo :p Tzn. pokazuję, dajmy na to, kawałek kiełbasy, kładę go w widocznym miejscu, robię zastrzyk/obcinam pazurki/dezynfekuję ranę i natychmiast podaję. Raz miałam taką sytuację, że Tekla podczas zastrzyku zaczęła panikować- lizała mnie po rękach, piszczała, wywijała się i wogóle robiła cyrki. Skutek tego był taki, że musiałam się wkłuć 6 razy, zamiast jednego. A był jeszcze jeden zastrzyk w zanadrzu i to bolący! No ale po tym pierwszym, jak dostała kiełbaskę, to nawet nie pisnęła, jak z drugim wkłuwałam się dwa razy :oops: (za pierwszym przez pomyłkę i z nerwów na psa wkłułam się pustą strzykawką...)- bo leżała KIEŁBASKA :lol: Tak wogóle to chyba nie jest normalne, że lekarz weterynarii własnego psa zawozi na sterylizację do kogoś innego... Bo przecież wszystko inne własnych psach robię- szyję rany, przeprowadzam zabiegi, kłuję zastrzykami itd. Baaa! Nawet kastrowałam Cygana! Ale do sterylki się przemóc nie mogę. Z drugiej strony, mój tato- lekarz cłowiecy :lol: leczy nas na grypę, sczepi, ale w poważniejszych wypadkach wysyła do kolegów :p
  5. No kurczę, Marysiu, 200 lat!!! Spełnienia większości marzeń (bo trzeba mieć jeszcze coś do marzenia), zwycięstwa w MŚ agility i dużo zdrowia dla Ciebie i Uny!!!
  6. [quote name='Marysia_i_gończy'] [B]AleksandroAlicjo[/B] jak często biegasz i jak długo? I gdzie ćwiczysz agility? :evil_lol: [/quote] Staram się biegać ze 3 razy w tygodniu conajmniej pół godziny- w końcu nie szykuję się na maraton :evil_lol: Ale na wiosnę sięgam po rower :multi: A agility trenujemy póki co stajenne, ale oficjalnie przynależymy do klubu Radosny Pies w Białymstoku, tylko chwilowo zawiesiłyśmy w nim uczestnictwo (ale na wiosnę znowu w niedzielę będziemy kursowały 180 km w obie strony :roll: ) A tak wogóle to przepraszam, że zaśmiecam bloga, ale dogo mi znowu wariuje i nie mogę przeczytać niczego poza stroną 371!!! :-o To samo mamze wszystkimi innymi blogami, które miaław w subskrybcji i zapisane w ulubionych. Wyrzuciłam je z ulubionych, z subskrybcji- i dalej tylko strona 371 :angryy:
  7. [quote] Acha... a kiedy "coś" z nim zrobicie? Pozdrawiam Marysia i Una[/quote] Już załatwiamy KREDYT- kolejny :roll: Trzeba wymienić okna, ocieplić, zrobić ogrzewanie, dach, no i remont w środku... :shake: Potem wszystko na wynajem... A właśnie wczoraj oficjalny właściciel Rozi powiedział mi, że ma na nią kupca z... Anglii! Po cholerę Angolom podróba Clydesdala, jak mają tam orginały?!? Mniejsza o to, poki co Rozi zostaje, z lojalnosci do mnie, ale... Jak szybko nie zorganizuje kasy, to pojdzie... Z drugiej strony- co sie dziwic? Czlowiek z tego zyje, normalne, ze jak moze zarobic, to skorzysta. Pewnie jakby to nie byla Rozi, to sama bym sprzedala :shake:
  8. Marysiu, ależ Zupa to prawie jak gończy :evil_lol: Nie ma dobrego przywołania, nie chodzi na luźnej smyczy, na spacerkach żyje we własnym świecie i już nie jest przyjacielska do innych psów :eviltong: Poza tym spacer z Teklą też nie wygląda w ten sposób, że ona cały czas idzie przy nodze. Baa, nawet od dwóch spacerków muszę jej się chować, bo zdarza jej się zapominać o mnie, co mnie dość denerwuje :roll: Po prostu leeeeciiii! Na szczęście dzieje się tak tylko na znanym terenie (przynajmniej póki co), w obcym bardzo się pilnuje. Ale jest na tyle zafascynowana zapachami, że czasami wogóle nie ma ochoty na zabawkę, za którą normalnie dałaby się pokroić!!! Właśnie mam w planach uzależnić ją od tej zabawki. Tzn. ona już jest od niej uzależniona (co ciekawe, na terenie np. zawodów agility jest nakręcona na zabawkę, ale już w lesie nie bardzo), ale tylko w nudnych miejscach i czasami w tych interesujących- tylko jeszcze nie wiem, od czego zależy jej zainteresowanie :oops: Więc teraz chcę przeprowadzić to uzależnianie tak, by w każdym miejscu szczenięcy kong na sznurku był najbardziej pożądaną zabawką świata. Mam w związku z tym parę dylematów, np. czy podczas tego okresu uzależniania odstawić tę zabawkę wogóle? Codziennie rano przez około 15 minut męczę ją aportowaniem konga, ale chyba powinnam na tych kilka dni uczynić konga zupełnie niedostępnym. Mogę zastępczo użyć piszczącej piłeczki, która nie jest aż tak fajna, choć wogóle to jest fajna :lol: Ale lata bliżej (średnio żeby uzyskać ten sam efekt, co po kongu, muszę rzucać ją 3 razy dłużej :evil_lol: ) i nie da się nią poszarpać, za to piszczy. Drugi dylemat- ten kong jest dla nas najpowszechniejszą zabawką, jest używany co najmniej raz dziennie, a w zasadzie to kilka razy. Czy po uzależnieniu nie należałoby go trochę odstawić i wyciągać znacznie rzadziej? Bo Tekla jest z tych, co się szybko nudzą... Marysiu, co sądzisz?
  9. Ja też biegam! I też głównie z powodu agility :evil_lol:
  10. [quote name='Marysia_i_gończy'] Jak tak sobie czytam, to stwierdzam, że Ty nie chcesz mieć gończego :) [/quote] Dlaczego nie chcę?!? :placz:Bardzo chcę, nawet jednego spotkałam w górach na spacerku, był bardzo grzeczny i szedł przy nodze :-) Baaa, kupiłam sobie nawet kalendarz z gończymi!!! [quote] A jak z tym wyjazdem? Decyzja podjęta na 100%? Kiedy jedziecie?[/quote] Na razie NIE jedziemy. Człowiek nie miał kłopotu, to sobie kupił budynek :shake: Najpierw musimy coś z nim zrobić, potem zobaczymy.
  11. [IMG]http://i206.photobucket.com/albums/bb274/AleksandraAlicja/DSC_00412.jpg?t=1199531369[/IMG] [IMG]http://i206.photobucket.com/albums/bb274/AleksandraAlicja/DSC_0043.jpg?t=1199531396[/IMG] [IMG]http://i206.photobucket.com/albums/bb274/AleksandraAlicja/DSC_00532.jpg?t=1199531424[/IMG]
  12. [IMG]http://i206.photobucket.com/albums/bb274/AleksandraAlicja/DSC_0004.jpg?t=1199531260[/IMG] [IMG]http://i206.photobucket.com/albums/bb274/AleksandraAlicja/DSC_0009.jpg?t=1199531290[/IMG] [IMG]http://i206.photobucket.com/albums/bb274/AleksandraAlicja/DSC_00512.jpg?t=1199531324[/IMG]
  13. Kilka zdjęć jeszcze z Olszyny: [IMG]http://i206.photobucket.com/albums/bb274/AleksandraAlicja/DSC_0003.jpg?t=1199531062[/IMG] [IMG]http://i206.photobucket.com/albums/bb274/AleksandraAlicja/DSC_00212.jpg?t=1199531149[/IMG] [IMG]http://i206.photobucket.com/albums/bb274/AleksandraAlicja/DSC_0006.jpg?t=1199531214[/IMG]
  14. Podsumowując stwierdzam, że Tekla jest naprawdę całkiem nieźle wychowana. Jest grzeczna, posłuszna, bez problemu zostaje sama w obcym miejscu, lubi ludzi i inne psy, ładnie się skupia nawet w dużych rozproszeniach (choć jest to jeszcze do dopracowania). Ma świetne przywołanie, mimo że nie idealne (trzeba wyeliminować te 10% przypadków, gdzy reaguje po około 10 sekundach). Ładnie skupia się przy nodze, nawet przy mijaniu psa (cały czas na smakole)- ale to dopracuję na obozie klikerowym :p Oczywiście, jest dużo rzeczy jeszcze do zrobienia, np. muszę z nią poćwiczyć zostawanie w miejscu przy dużych rozproszeniach, większe zainteresowanie mną, gdy przychodzą znajomi, albo ktoś je. Ale wszystko po kolei ;)
×
×
  • Create New...