sybil Posted September 13, 2010 Posted September 13, 2010 Magdola logowała się ostatnio 9 września, może teraz tylko czyta nasze nerwowe wpisy. Milczenie z jej strony to taka "strusia polityka" - głowa w piasek i już. Biedny Amancie, gdzie jesteś, Pieseczku? A miałeś być tak szczęśliwy :-( Quote
xxxx52 Posted September 14, 2010 Posted September 14, 2010 piszac o zdjeciach czy kocyku ,to byla tylko kropka na I,gdyz jetem ogromnie zawiedziona postawa osoby co tak zauroczyla opowiesia o dobrym domku dla sznaucerka ,ze dostala go dla?????????????wlasnie kogo? Quote
zerduszko Posted September 14, 2010 Posted September 14, 2010 [quote name='Blisss']to nie ma znaczenia - znaczenie ma natomiast cisza ze strony magdoli ....[/QUOTE] I kocyk nie kaszmirowy :evil_lol: Przesadzacie kobity ;) Quote
supergoga Posted September 14, 2010 Author Posted September 14, 2010 To wszystko nie ma znaczenia. Znaczenie ma - gdzie jest Amant, co mu się stało. Jak go odszukać. Ale powoli działamy. Zobaczymy. Quote
lika1771 Posted September 14, 2010 Posted September 14, 2010 Cioteczki a moze one to wszystko czytaja? Quote
sybil Posted September 14, 2010 Posted September 14, 2010 Jasne, wystarczy wejść bez logowania i nie ma śladu, a czytać można wszystko. Boże, co się dzieje, albo stało z Amancikiem, kobiety, jesteście bez sumienia:shake::-( Quote
lika1771 Posted September 14, 2010 Posted September 14, 2010 Modgolia gdzie jestes............... Quote
LAZY Posted September 14, 2010 Posted September 14, 2010 Możliwe, ze trafiłam w złą godzine odwiedzin...i faktycznie kogoś nie było. Po takim uporczywym dzwonieniu jakie zafundował im moj mąz na pewno ktoś by podniósł się i chociaż odwiesił domofon. W razie czego jeszcze tam podjadę, ale wątpie w efekty tych wizyt :( Quote
supergoga Posted September 14, 2010 Author Posted September 14, 2010 Dzięki LAZY za próby kontaktu. Może się wynieśli. Dlaczego nikt nie chce powiedziec prawdy - czy mamy szukac Amanta, czy nie ma takiego sensu. Quote
PaulinaT Posted September 15, 2010 Posted September 15, 2010 Apeluję o spokój. Nie wieszajcie wszystkich psów na Magdoli - poleciła, chcę w to wierzyć, dom dla Amanta w dobrej wierze a nie zawsze uda sie ludzi przejrzeć. I nie każdy ma możliwości i czas żeby logować się na dgm kilka razy dziennie... Tak jak pisze supergoga - nie to jest ważne, istotne jest by udało sie odnaleźć Amanta. Quote
agnieszka32 Posted September 15, 2010 Posted September 15, 2010 [quote name='PaulinaT']Apeluję o spokój. Nie wieszajcie wszystkich psów na Magdoli - poleciła, chcę w to wierzyć, dom dla Amanta w dobrej wierze a nie zawsze uda sie ludzi przejrzeć. I nie każdy ma możliwości i czas żeby logować się na dgm kilka razy dziennie... Tak jak pisze supergoga - nie to jest ważne, istotne jest by udało sie odnaleźć Amanta.[/QUOTE] Wczoraj była zalogowana, a nawet kilku słów nie napisała tutaj... Quote
Blisss Posted September 15, 2010 Posted September 15, 2010 [quote name='PaulinaT']Apeluję o spokój. Nie wieszajcie wszystkich psów na Magdoli - poleciła, chcę w to wierzyć, dom dla Amanta w dobrej wierze a nie zawsze uda sie ludzi przejrzeć. I nie każdy ma możliwości i czas żeby logować się na dgm kilka razy dziennie... Tak jak pisze supergoga - nie to jest ważne, istotne jest by udało sie odnaleźć Amanta.[/QUOTE] póki nie zaczęła unikać wątku też sądziłam tak jak Ty ... i nie musi kilka razy dziennie - wystarczy RAZ a konkretnie z informacjami .... Quote
sybil Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 Spokój na wątku jest i...pewnie już tak zostanie. :shake: Amanciku, co się z Tobą stało? :-( Quote
xxxx52 Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 kto odnalazl slady psiaka?co na to wywiad sasiedzki?sasiedzi to najlepsze zrodlo informacji ,moga na dobra droge pokierowac i podpowiedziec.Czemu szczecininki z tego zrodla nie korzystaja? Zivil-qurage sie klania. Quote
LAZY Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 A ktos odnalazł slady psiaka? Ja tam byłam...od sąsiada predzej w łeb dostaniesz anizeli uzyskasz jakies informacje na temat jakiegos tam psa...( chociaz moze ktos odwazniejszy sie znajdzie. Mnie karki z browarami w reku dosc mocno przemawiaja do wyobrazni... Quote
agnieszka32 Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 [quote name='xxxx52']kto odnalazl slady psiaka?co na to wywiad sasiedzki?sasiedzi to najlepsze zrodlo informacji ,[B]moga na dobra droge pokierowac i podpowiedziec[/B].Czemu szczecininki z tego zrodla nie korzystaja? Zivil-qurage sie klania.[/QUOTE] Albo palnąć w łeb, w najlepszym razie :roll::shake: Quote
supergoga Posted September 16, 2010 Author Posted September 16, 2010 Ja na sumieniu nie chcę nikogo mieć. Nie widziałam miejsca gdzie psiak ma iść. A zdjęcia na wątku sa z ogrodu jakiegoś. Magdola, gdzie były robione, bo z opowiadań LAZY wynika, że to bloki a nie ogródki zadbane. Quote
LAZY Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 Adres, gdzie pies został odwieziony to blokowisko. Pod blokiem gdzie mieszka pies przesiadują różne elementy (może i sąsiedzi w klatce są w porządku, ale gwarancji nie mam - wiem może jestem zbyt przewrażliwiona). Jak dowiedziałam się jakie to okolice to odrazu zabrałam ze sobą męża (on raczej na wizyty przedadopcyjne ze mną nie chodzi, może jedynie podwozi mnie pod dany adres) żeby mieć w razie czego plecy. Zapomniałam dodać, ze zadnych ogłoszeń nie widziałam porozwieszanych w okolicy...więc w poszukiwania nadal wątpie. SUpergoga czy podjeliście jakieś oficjalne kroki w tym kierunku? Może ktoś do magdoli dzwonił i próbował się czegoś telefonicznie dowiedzieć? Quote
xxxx52 Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 Przeciez wlasnie nalezyloby portozwieszac plakaty i podac nagrode za znalezienie psa .Z tymi sasiadmi nalezy sprobowac,i z dziecmi (te male to nie klamia) mysle ,ze nie wszyscy sasiedzi sa z marginesu .No sklepy spozywcze i listonosze ,to baza dobrych informacji.Nie straszcie mnie tym Szczecinem ,tam jest tak zle z tymi ludzmi? Quote
agnieszka32 Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 [quote name='xxxx52']Przeciez wlasnie nalezyloby portozwieszac plakaty i podac nagrode za znalezienie psa .Z tymi sasiadmi nalezy sprobowac,i z dziecmi (te male to nie klamia) mysle ,ze nie wszyscy sasiedzi sa z marginesu .No sklepy spozywcze i listonosze ,to baza dobrych informacji.Nie straszcie mnie tym Szczecinem ,tam jest tak zle z tymi ludzmi?[/QUOTE] Nie jest źle ze Szczecinem, tylko jak w każdy mieście, są "lepsze" i "gorsze" dzielnice. Moja droga, my pracujemy, mamy domy, rodziny, własne zwierzaki, zajmujemy się psami ze schronisk, adopcjami, rozwożeniem psów. To nie jest tak, że wsiadam w auto i jadę rozwieszać plakaty po pracy, czy wypytuję listonosza (zwłaszcza kiedy się pracuje po 12 godzin) - kiedy szukałam swoich psów - Say i Fiodorka :(, to przez 3 tygodnie nie pracowałam, nie zajmowałam się domem, tylko szukałam, a nocami robiłam ogłoszenia i przeszukiwałam internet - poszukiwania to jak cały etat... To teraz pytanie do magdoli - bo z pewnością to czyta - [B]GDZIE NIBY ROZWIESIŁAŚ PLAKATY, SKORO LAZY ICH W OKOLICACH DOMU PANIENEK NIE ZNALAZŁA??????[/B] P.S. Kroki prawne zostały już podjęte ;) Quote
jambi Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 [quote name='xxxx52']Przeciez wlasnie nalezyloby portozwieszac plakaty i podac nagrode za znalezienie psa .Z tymi sasiadmi nalezy sprobowac,i z dziecmi (te male to nie klamia) mysle ,ze nie wszyscy sasiedzi sa z marginesu .No sklepy spozywcze i listonosze ,to baza dobrych informacji.Nie straszcie mnie tym Szczecinem ,tam jest tak zle z tymi ludzmi?[/QUOTE] za pozwoleniem, xxxx52, mówisz o cywilnej odwadze, rozumiem, że mówiąc to masz na myśli Magdole? w tym wypadku mówiąc szczerze, zgodze się z Tobą. zaskoczyło mnie, że Magdola to dorosła kobieta, mężata, dzieciata, bo z wypowiedzi zaserwowanych nam tutaj przebija niedojrzałość. I tyle w temacie Magdoli. Nie chcę rzucac oskarżeń, nie chcę oceniać, choć w głebi duszy aż sie we mnie gotuje... jednak xxxx52, w stwierdzeniu które zacytowałam, to jak dla mnie lekko przesadziłaś... wybacz, ale łatwo jest dawać takie "dobre rady" będąc bardzo daleko. O plakatach mowa była juz wielokrotnie. Owszem, zgodzę się, że to akurat jest dobry pomysł, ale wywiad środowiskowy? kopalnia informacji? wybacz! jakie sklepy spozywcze? jacy listonosze? na blokowisku?! myślisz, że obsługa sklepu zawsze bacznie przygląda się kto z klientów przywiązuje psa pod sklepem, a potem w jakim kierunku zmierza i do której klatki wchodzi? a listonosz? na blokowiskach ogranicza się do wrzucenia poczty do skrzynek i szlus! a co do sąsiadów - nie dalej jak wczoraj dowiedziałam się od mojego sąsiada, że podobno mój pies "zdechł", a wie to od innego sąsiada, i strasznie sie zdziwił jak zobaczył mojego psa żywego i w całości... Quote
xxxx52 Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 ach ,dobre rady niestety moge tylko dawac ,gdyz troszke za daleko mam do Szczecina ,zeby mogla pomoc.Juz podalam namiar supergodze na Pania P. Mysle ,ze z dobrych rad mozna zawsze skorzystac,gdyz zadna z nas nie jest alfa i omega.Wiem z ostatniego przykladu Happy and ,histori jednego pieska ,ktory uciekl ze schroniska i znalazl sie po pol roku ,900 km od miejsca ucieczki.To byly plakaty porozwieszane,ulotki u wet.itd. Mysle ,ze nalezy po pietach deptac tym osobom co adoptowaly psy ,przeciez sie nie rozplynely ,i musza byc gdzies zameldowane.Jakai ogniem jest ta Magdole,gdzie jest uchwytna,gdzie sie udziela? Quote
supergoga Posted September 16, 2010 Author Posted September 16, 2010 Zameldowanie osoby która adoptowała psa to Białystok. Tam nie znam nikogo, żeby sprawdził, zreszta pewnie już tam nie przebywają. Ciekawi mnie gdzie były robione te zdjęcia Amanta w chusteczce - jakiś ogród??? Quote
Blisss Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 z Białego stoku spotkasz ciotki na wątku Pipi - w moim podpisie - może zechcą sprawdzić ... jeśli chcesz to napiszę do nich tylko potrzebne mi dane Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.