Monika z Katowic Posted December 24, 2009 Share Posted December 24, 2009 Boże! Trzeba Mu pomóc!!!!!!!!!!!! Tylko wytrzymaj Piesku te święta! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emigrantka Posted December 24, 2009 Share Posted December 24, 2009 Przez Swieta nic sie nie da zrobic? Jak go boli? Schronisko zamkniete w Swieta? Ja sie nie znam..... Mru - skopiowalam Twoj banerek bo na moim cienkim nic nie bylo widac... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monika z Katowic Posted December 24, 2009 Share Posted December 24, 2009 Faktycznie - ten banerek jest wyraźniejszy! Pobierajcie go i wystarczy zrobić "kopuj - wklej" (na tym starym banerku). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emigrantka Posted December 24, 2009 Share Posted December 24, 2009 Monika - ja ten swoj banerek to zrobilam jako tymczasowy na szybko - nioe mam czym zrobic takiego ladnego jak Mru zrobila..... Mru, dzieki za banerki.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola^^ Posted December 24, 2009 Share Posted December 24, 2009 Więc ten schroniskowy wet jest taki że nawet go nie przebada nie nic bo on chce tylko nic nie robić i kase zarabiać :/ On nawet się nie zna jak powiedział że świerzb nie jest zaraźliwy. Nie raz szłam z chorym psem a on nawet nie zrobi jakiejś diagnozy jaka to choroba tylko daje zastrzyki! O kroplówki musimy się dopominać i dopiero daje psom!! Taki człowiek jak on nie powinien być wetem ! Jak chcieliśmy jechać z suczkami ze schronu ido innego weta to kierownik powiedział że po co my tam z nimi będziemy jeździć przecież tu na miejscu jest weterynarz!!! Po świętach zapytam się pracownicy czy był u weta (ale chyba nikt by się tam nie przejął tym biedakiem) ;( Ale wątpię żeby mu ten wet pomógł :( Najlepiej by było znaleźć do niego jakiś DT lub hotelik! Bo niestety ja nie moge wziąć naszego biedaka. W pon jak będe w schronisku to też dowiem sie jak ma naimię.. I wezne go choć na chwile do ocieplanego pomieszczenie i zobaczę jaki jest (ale wiem ze ma wielkie serduszko i wiele miłości) Będą potrzebne deklaracje żeby go wyciągnąć z tego schronu!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted December 24, 2009 Share Posted December 24, 2009 O MAteńko..to Oborniki sławne..a tam kiero nie chce sie godzic na platne tymczasy..:(:(Co my zrobimy????:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted December 24, 2009 Share Posted December 24, 2009 Zaznaczam, postaram się pomóc jeśli będziecie go zabierać a mam nadzieję, że tak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emigrantka Posted December 24, 2009 Share Posted December 24, 2009 Biedaczysko, czy on da rade tam do poniedzialku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola^^ Posted December 24, 2009 Share Posted December 24, 2009 No właśnie i co tu robić ;( Ale jak biedaczek zostanie w schronie to nie przeżyje bo kto kupi staruszka w takim stanie ;( Ja nie moge tak tego zostawić... Nie wiem co Robić ;( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola^^ Posted December 24, 2009 Share Posted December 24, 2009 [quote name='Emigrantka']Biedaczysko, czy on da rade tam do poniedzialku?[/QUOTE] Musi wytrzymać do poniedziałku! Trzeba wierzyć że da rade! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emigrantka Posted December 24, 2009 Share Posted December 24, 2009 Nie uspia go tam? On moze i dalby rade ale zeby mu tam ktos nie "pomogl"... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola^^ Posted December 24, 2009 Share Posted December 24, 2009 Nie nie powinni uśpić a i tak przez święta weta nie ma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted December 24, 2009 Share Posted December 24, 2009 Rozumiem, że psiak od niedawna jest w tym schronie. W normalnych warunkach, powinien zostać natychmiast przebadany, a tu nic:-( A nie można tam zadzwonić i spytać o niego, jak się czuje, czy jest do adopcji itp? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted December 24, 2009 Share Posted December 24, 2009 Mysle, ze go nie uspia bo tam chyba nie usypiaja psow...ale w tym schronie nie wiem czyw iecie jak jest...jest jeden wielki , ogromny boks dla 180 psow...dookola sa budy(nie dla wszystkich starcza....)wiec psy silne , mlode i zdrowe jako tako tam sie czują("oprocz" zagryzien..:/)ale psy ślepe..kaleki to raczej maja szanse zerowe..:(:(...poza tym psy dostaja jesc o 12 w sobote i potem przez caly dzien i nastepny(niedziela) zostaja same bez jedzenia..:( dopiero w poniedzialejk o 8.00 otwieraja schron..:(wiec ja juz sobie ta walke o jedzenie wyobrazam.... Wlssnie wyciagalismy z tego schronu Edusia ostatnio...jeszcze nigdy nie wyciagalam tak psa...:(..na szczescie sie udalo.....czy tym razem tez sie uda????Musi bo inaczej nie wyobrazam sobie...:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola^^ Posted December 24, 2009 Share Posted December 24, 2009 Niestety, mam tel do biura lecz kierownika nie ma do poniedziałku ;/ Jak mi się uda to jutro lub pojutrze pójdę i zobaczę przez płot czy jeszcze jest i jak się czuje. Na pewno jest do adopcji bo każdy psiak z naszego schronu jest do adopcji. I nigdy się nie zdarzyło żeby nie był przeznaczony do adopcji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monika z Katowic Posted December 24, 2009 Share Posted December 24, 2009 [quote name='Emigrantka']Monika - ja ten swoj banerek to zrobilam jako tymczasowy na szybko - nioe mam czym zrobic takiego ladnego jak Mru zrobila..... Mru, dzieki za banerki....[/QUOTE] Oczywiście - dzieku MRU za banerki. Nikogo nie chciałam urazić:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czerda Posted December 24, 2009 Share Posted December 24, 2009 Te warunki są przerażające , dlaczego nie można , chociaz częściowo oddzielić psów , na kilka grup---to na pewno jest możliwe , może dałoby sie jakoś to zorganizować ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted December 24, 2009 Share Posted December 24, 2009 [quote name='Tola^^']Niestety, mam tel do biura lecz kierownika nie ma do poniedziałku ;/ Jak mi się uda to jutro lub pojutrze pójdę i zobaczę przez płot czy jeszcze jest i jak się czuje. Na pewno jest do adopcji bo każdy psiak z naszego schronu jest do adopcji. I nigdy się nie zdarzyło żeby nie był przeznaczony do adopcji.[/QUOTE]NO tak...jego mozna "tylko" wyadoptowac na siebie- i dac wtedy do platnego hoteliku ewentualnie bo inaczej nie ma szans na wyciagnięcie:(...najpeiej byloby znaleźć bezplatny tymczas...zeby go doprowadzic do porzadku- na to beda potrzebne pieniazki na pewno i to niemale jak znam zycie- wiec gdyby odeszly nam koszty platnego hoteliku byloby cudownie(chociaz na czas leczenia zeby byl bezplatny)...jeju..nie wiem co robic...czuje sie taka bezradna...:(:(:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monika z Katowic Posted December 24, 2009 Share Posted December 24, 2009 [COLOR=blue][B]To rzeczywistość polskich schronisk - raz dziennie dostają jeść.:( [/B][/COLOR] [COLOR=blue][B] Ciekawe, czy w czasie świąt wogóle dostaną karmę? :([/B][/COLOR] [COLOR=blue][B]Tola - jak dasz radę - idź zobacz chociaż przez płot, co On tam robi. :([/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted December 24, 2009 Share Posted December 24, 2009 [quote name='czerda']Te warunki są przerażające , dlaczego nie można , chociaz częściowo oddzielić psów , na kilka grup---to na pewno jest możliwe , może dałoby sie jakoś to zorganizować ?[/QUOTE] Nie i juz- tam jest ogolnie ładnie..teres "zalesiony" jakby, budy porozrzucane ale sa tez a rzedach jedna obok drugiej...jest basen dla psow(latem)...sa tez boksy al;e w zasadzie nie do uzytku...chyba tylko dwa są w uzyciu ale otwarte non stop...to byloby fajne..ale dla 5 psow znajacuych sie bardzo dobrze i kochajacych, alebo wyedy gdyby krtos przebywal tam 24 na dobe i pilnowal czy sie nie gryza i czy maja gdzie spać....:(na to niestety nic sie nie da poradzic- ta sytuacja jest "nie do przeskoczenia"...:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted December 24, 2009 Share Posted December 24, 2009 [quote name='Monika z Katowic'][COLOR=blue][B]To rzeczywistość polskich schronisk - raz dziennie dostają jeść.:( [/B][/COLOR] [COLOR=blue][B] Ciekawe, czy w czasie świąt wogóle dostaną karmę? :([/B][/COLOR] [COLOR=blue][B]Tola - jak dasz radę - idź zobacz chociaż przez płot, co On tam robi. :([/B][/COLOR][/QUOTE] Ale jak chccesz zobaczyc Tolu??[B]To znaczy ze on juz jest wypuszczony na boks ogolny???????[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czerda Posted December 24, 2009 Share Posted December 24, 2009 tOLA-MUSISZ MOŻE POWOŁAC SIĘ NA FUNDACJĘ , KTÓRA MA PRAWO INTERWENIOWAĆ W TAKICH SPRAWACH - JEŚLI CHCESZ NA fOR ANIMALS , TO DAJ ZNAĆ , SKONTAKYUJĘ CIĘ Z KIMŚ Z TWOICH OKOLIC W SYTUACJII GDY WET JEST TAKI MOŻESZ ZGŁOSIĆ TO DO POWIATOWEGO LEKARZA WET -NIE WYOBRAZAM SOBIE ŻEBY TEGO NIE ZROBIĆ!!! PIES MOŻE MIEĆ TYLKO KRĘCZ SZYI Z ZIMNA -LECZENIE JEST PROSTE Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czerda Posted December 24, 2009 Share Posted December 24, 2009 Mimo to uważam .ze można (przeskoczyć ) tą sytuację , są fundusze na nowy rok w powiatach , to może właśnie kwestja finansowa , trzeba sprawy takie załatwiac oficjalnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola^^ Posted December 24, 2009 Share Posted December 24, 2009 [quote name='gonia66']Ale jak chccesz zobaczyc Tolu??[B]To znaczy ze on juz jest wypuszczony na boks ogolny???????[/B][/QUOTE] Żeby było lepiej wyobrazić sobie wybieg oto foty: [URL="http://javascript%3Cb%3E%3C/b%3E:self.close%28%29"][IMG]http://www.obornikionline.pl/images/azorek/menu/22_3.jpg[/IMG][/URL] (te boksy są do użytku) W taki oto boksie jest nasz psiak (nie jest duży ten bok i jeszcze z nimsą dwa inne psiaki jedna mała sunia i średni starszy szczeniak): [URL="http://javascript%3Cb%3E%3C/b%3E:self.close%28%29"][IMG]http://www.obornikionline.pl/images/azorek/menu/22_1.jpg[/IMG][/URL] Jak widać na pierwszym zdjęciu za boksami jest płot i od razu las więc będę mogła zobaczyć co u niego i jak się uda to też będę mogła zrobić foto. Niestety juz jest w boksach na wybiegu :( Teren schroniska jest tak jakby przedzielony na dwie części tzn kiedyś był tam płot lecz teraz nie ma, bo stwierdzili że nie potrzebny. A tu są foty wybiegu: Pierwsza strona wybiegu (są położone na niej płytki i jest tam basen) [URL="javascript:self.close()"][IMG]http://www.obornikionline.pl/images/azorek/historia/1912.jpg[/IMG][/URL] [URL="javascript:self.close()"][IMG]http://www.obornikionline.pl/images/azorek/historia/1302.jpg[/IMG][/URL] Na tej "piramidzie" z płytek jest basen [URL="javascript:self.close()"][IMG]http://www.obornikionline.pl/images/azorek/historia/1297.jpg[/IMG][/URL] [URL="javascript:self.close()"][IMG]http://www.obornikionline.pl/images/azorek/historia/2139.jpg[/IMG][/URL] (te boksy które widać nie są du użytku) [IMG]http://www.obornikionline.pl/images/azorek/psy/625.jpg[/IMG] Druga strona wybiegu jest tam dużo drzew i cienia (nie ma płytek) [URL="javascript:self.close()"][IMG]http://www.obornikionline.pl/images/azorek/historia/1267.jpg[/IMG][/URL] [IMG]http://www.obornikionline.pl/images/azorek/psy/651.jpg[/IMG] [URL="javascript:self.close()"][IMG]http://www.obornikionline.pl/images/azorek/historia/952.jpg[/IMG][/URL] [IMG]http://www.obornikionline.pl/images/azorek/psy/623.jpg[/IMG] [IMG]http://www.obornikionline.pl/images/azorek/psy/586.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted December 24, 2009 Share Posted December 24, 2009 [quote name='czerda']Mimo to uważam .ze można (przeskoczyć ) tą sytuację , są fundusze na nowy rok w powiatach , to może właśnie kwestja finansowa , trzeba sprawy takie załatwiac oficjalnie[/QUOTE] Tola jest młodą dziewczynka- 13 chyba lat...to po pierwsze...sama tam nic nie zrobi- a poza tym slyszalam, ze jesli zobi sie szum- pies zostanie natychmiast zlikwidowany- oni szumu tam nie chca..ja juz chxcialam robic szum o Edusia...i w ostatniej chwili zostalam powstrzymana..mimo tego byly klopoty z wydobyciem psa- oficjalnie do adopcji... Nie mozna tam robic szumu- nie teraz i nie w zwiazku z tym psem, bo go wiecej nie zobacyzmy..poza tym jesli zacznie go leczyc tamten wet-schron bedzie kryty a wet stiwerdzi jedno..albo do tefgo jednego doprowadzi-"leczac"..nie sadze by to bylo dobre rozwiazanie....:( niestety..tam wolontariuszki boja sie kierownika- bo jesli pdskocza nie zostana wiecej do schronu wpuszczone..:( a tego chyba nie chcemy....:/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.