evita. Posted November 10, 2006 Posted November 10, 2006 Podpisuję się pod słowami Czarodzejki i aede. Antoś ma w końcu swój wymarzony domek tylko dzięki determinacji osób, które przejęły się jego losem i robiły wszystko aby historia Antosia miała jednak swój happy end. I tak się właśnie stało :multi: Gratulacje dla Was. A dla ciebie Antosiu wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :loveu: Quote
asiuniap Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 I co u Antonia słychować Ciotki? Co taka cisza? O zdjęciach nie wspomnę :mad: :mad: :mad: Quote
aede Posted November 13, 2006 Author Posted November 13, 2006 Jeżeli ktoś chce zdjęcia to prosze napisac do mnie na adres [email][email protected][/email] to wysle zdjęcia, nawet takie na ktorych antek robi kupe;) ja mam wielkie problemy z wklejaniem ich tu wiec moge powysylac na zwykla poczte. Quote
pixie Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 [quote name='Blondella']O rany !!!:loveu: Antek ma dom?:loveu: Nie żartujecie, prawda?:loveu: :cunao::laola::cunao: C U D O W N I E !!!![/quote] przylaczam sie i ja do tej radosnej wiadomosci antka dom to ukoronowanie determinacji wielu osob z tego watku ciesze sie ogromnie:loveu: :loveu: :loveu: aede, czy udalo sie obronic prace? przy tych wszystkich wydarzeniach posrednich gratuluje w kazdym razie dobrego domu antka i drugiej kasi, ktora w antolku sie zakochala Quote
aede Posted November 14, 2006 Author Posted November 14, 2006 Dzieki pixie, ukryty pomocniku;) udało sie dostałam 5. a gdzie przyjaciel koni, ktora chyba najwiecej dla Antosia zrobila? Quote
aede Posted November 14, 2006 Author Posted November 14, 2006 jeszcze jedno, mam problem z wysłaniem fotek Antka, mam chyba zawirusowana ta wiadomosc! jeszcze poprobuje cos z tym zrobic i wysle do osoby ktora zdjecia Antka tu zamiesci Quote
pixie Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 [quote name='aede']Dzieki pixie, ukryty pomocniku;) udało sie dostałam 5. a gdzie przyjaciel koni, ktora chyba najwiecej dla Antosia zrobila?[/quote] [B]gratulacje pani magister![/B] z glebi serca gratulacje! nerwami okupiona praca, ale jakze szczesliwe zakonczenie, nawet dwa! pomocnik do wstawiania zdjec sie znajdzie - jeszcze tej sztuki nie pojelam:oops: przyjaciel koni pewnie juz cwaluje ...tez pewnie ja radosc rozpiera szczesliwe zakonczenie tulaczki Antosia..wierzyc sie nie chce Quote
aede Posted November 14, 2006 Author Posted November 14, 2006 Zdjecia ma tez [B]ARKA [/B]może niech spróbuje je tu wstawic albo podesłac komus kto to zrobi, u mnie pojawia sie za kazdym razem wiadomosc o wirusie wiec nic z tym nie zrobie. Czekamy tez na nowe wiesci od pani Kasi. Quote
Paula Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 Nie bylo mnie prawie miesiac na forum, a tu takie wspaniale wiesci u Antosia :sweetCyb: Łezka mi sie zakrecila ze wzruszenia :oops: Gratulacje dziewczyny :klacz: Quote
Radek Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 Jakby była potrzeba to chętnie wkleję fotki Antolka na Dogo :) Quote
przyjaciel_koni Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 Ja to się zwyczajnie nie wyrabiam - tak mam ostatnio. Potrzebna mi pomoc !!!!!!!!!!!!! [B]Paula !!!!!![/B] Twoja Sisters - gdzieś zagubiłam namiary - muszę zmienić podpis ! Chyba już mogę ???!!!!! I pewnie nawet tak wypada ! Antolek jak sądzę będzie szczęśliwy u Pani Kasi. Paula - Nie wiem czy da radę w miejsce bannerka Antolkowego wsadzić dwa psiaki ?????? Ten bannerek z prawej (czerwony) musi zostać tak jak jest (ewentualnie można go trochę zmniejszyć), a na miejsce Antolka: Tajga [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=31694[/url] oraz Bronek [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=33146[/url] Quote
anuleq Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 Ktoś mi kazał wrzucić tu zdjęcia ;P Więc wrzucam [img]http://home.netx.waw.pl/ania/DlaArki/DSCF0001_resize.JPG[/img] [img]http://home.netx.waw.pl/ania/DlaArki/DSCF0002_resize.JPG[/img] [img]http://home.netx.waw.pl/ania/DlaArki/DSCF0003_resize.JPG[/img] [img]http://home.netx.waw.pl/ania/DlaArki/DSCF0004_resize.JPG[/img] [img]http://home.netx.waw.pl/ania/DlaArki/DSCF0005_resize.JPG[/img] [img]http://home.netx.waw.pl/ania/DlaArki/DSCF0006_resize.JPG[/img] [img]http://home.netx.waw.pl/ania/DlaArki/DSCF0007_resize.JPG[/img] [img]http://home.netx.waw.pl/ania/DlaArki/DSCF0008_resize.JPG[/img] [img]http://home.netx.waw.pl/ania/DlaArki/DSCF0009_resize.JPG[/img] [img]http://home.netx.waw.pl/ania/DlaArki/DSCF0010_resize.JPG[/img] [img]http://home.netx.waw.pl/ania/DlaArki/DSCF0011_resize.JPG[/img] [img]http://home.netx.waw.pl/ania/DlaArki/DSCF0012_resize.JPG[/img] [img]http://home.netx.waw.pl/ania/DlaArki/DSCF0013_resize.JPG[/img] [img]http://home.netx.waw.pl/ania/DlaArki/DSCF0014_resize.JPG[/img] [img]http://home.netx.waw.pl/ania/DlaArki/DSCF0015_resize.JPG[/img] Quote
aede Posted November 14, 2006 Author Posted November 14, 2006 dzieki za zdjęcia. Te z kupa sa najlepsze hehe. Kto to wymyslil zeby robic mu zdjecia w takim momencie! Biedak ani troche prywatnosci, jak prawdziwa gwiazda. Quote
gdgt Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 superowo ma Antek. Pomyślcie, że dopiero teraz, na emeryturze, ma własny dom i własnych Państwa. A dotychczas jego życie było takie beznadziejne (no może z wyjątkiem hotelików, ale było wiadomo, że to rozwiązanie tymczasowe). Aż łezka się w oku kręci... Quote
aede Posted November 14, 2006 Author Posted November 14, 2006 nowe wiesci o zywocie Antka w brodnicy. "Stala sie rzecz nieslychana. Antek z Tola pija wode z jednej miski.Dzis rano tak bylo. Tola nie warczy na niego. Jestem zaskoczona. Ciesze sie , ze sie dogadaly.Musze przyznac ze juz od 2 dni zyja ze soba nie tylko w zgodzie ale nawet rzeklabym w przyjazni. Antek juz wychodzi na podworko sam bez smyczy razem z reszta psow , no i oczywiscie sam sobie drzwi ostwiera zeby wejsc z powrotem . Bramke mamy na szczescie zamknieta wiec na droge nie wyjdzie chyba ze przeskoczy . Bylam z nim juz 2 razy u weterynarza Dostaje zastrzyki z antybiotykiem na stan zapalny. Dzis tez zajrze do weterynarza i zobaczymy co dalej, ale mysle ze bedzie dobrze. Antek raz zesikal mi sie w domu na dole w przedpokoju, , moze to ze strachu jeszcze. Jest naprawde bardzo grzeczny. Moj syn jest zakochany w Antku, bo jest to jedyny pies ktory jest tak cierpliwy. Oczywiscie chce zeby spal z nim w pokoju, ale ja na to nie pozwalam . Psy maja spac w przedpokoju na dole, ale i tak rano wszystkie sa u gory:) Jak skonczymy remont to bede chciala wszystkie psy wykapac pod prysznicem , jak Pani mysli , czy Antek sie kiedys kapal? Pewnie raczej nie. Zobaczymy co to z tego bedzie . Moje psy sa przyzwyczajone do regularnego mycia , mysle ze Antek tez przywyknie , chociaz nie bedzie mu sie to podobalo. U weterynarza wazylismy Antka , wazy 38 kg. Trzeba go troche podtuczyc:)" Quote
przyjaciel_koni Posted November 17, 2006 Posted November 17, 2006 Pożegnanie z bannerkiem Antosia było trudne. Antolku - cieszy mnie, że jest co dzień lepiej !!!! Lubię czytać dobre wiadomości !!! A ja przy okazji przedstawiam dwa nieszczęśliwe psiaki - teraz one zajmują miejsce Antolka w moim podpisie. Wilk jest podobny do Antosia, ale starszy - to trudny przypadek. Jeśli ktoś może pomóc będę bardzo wdzięczna. On jak Antolek - czeka już bardzo długo ! Bronek - zwalczył nosówkę, jeszcze nie do końca, ale pewnie będzie dobrze - grozi mu powrót do schroniska. Quote
przyjaciel_koni Posted November 18, 2006 Posted November 18, 2006 Czy ktoś dostał nowe wiadomości ??????? Co po wizycie u weta ??????? Jakoś czuję się mocno niedoinformowana. Quote
aede Posted November 18, 2006 Author Posted November 18, 2006 napisałam mejla do pani Kasi z prosba o wiesci, jak dostane odpowiedz to wkleje. Quote
przyjaciel_koni Posted November 20, 2006 Posted November 20, 2006 Znowu nie ma wieści od Antolka - bardzo niedobrze !!!!!! Moja cierpliwość ma pewne granice........ Quote
aede Posted November 21, 2006 Author Posted November 21, 2006 no własnie nie dostałam odpowiedzi! Chyba trzeba dowiedziec sie czegos przez Agnieszke albo Arke. Napisze do nich bo ta zwloka z odpowiedzia mi sie nie podoba. Quote
ARKA Posted November 21, 2006 Posted November 21, 2006 ;) spokojnie, nie nerwowo. Wlasnie rozmawiam z p.Kasia. WSZYSTKO jest w najlepszym porzadku!! Pani Kasia uczy sie Antosia a on Jej-czasami w dzien przytrafiaj sie wpadki w domu, toaletowe:cool1: Antos generalnie stal sie psem domowym, nie lubi z domku wychodzic..;) Rana pooperacyjna juz jest ok!;) Quote
przyjaciel_koni Posted November 21, 2006 Posted November 21, 2006 O rany - wypadki toaletowe nie są zazwyczaj mile widziane ! Arka, a jak do tych spraw podchodzi Pani Kasia ? Takie sprawy mają duży wpływ na wzajemne "stosunki". Dobrze, że Antolek się nareszcie goi ! Quote
aede Posted November 21, 2006 Author Posted November 21, 2006 Arka ogromne podziekowania za wiesci, nie wiem czemu pani Kasia mi nie odpisala. Ciekawe czemu te wpadki. Antoś nie wychodzi bo pewnie wiekszosc zycia spedzil na dworze, moze sie boi ze znowu zostanie gdzies przeniesony. Juz tyle razy zmienial swoje "miejsce" Quote
ARKA Posted November 21, 2006 Posted November 21, 2006 [quote name='aede']Arka ogromne podziekowania za wiesci, nie wiem czemu pani Kasia mi nie odpisala. Ciekawe czemu te wpadki. Antoś nie wychodzi bo pewnie wiekszosc zycia spedzil na dworze, moze sie boi ze znowu zostanie gdzies przeniesony. Juz tyle razy zmienial swoje "miejsce"[/quote] ;) Spokojnie. Jak pani Kasia mi napisal poznaja sie z Antosiem-musi 'wybadac' godziny toaletowe, naprawde bez paniki i p.Kasia jest wieeeelkiej wyrozumialosci. Zreszta, napisalam pani Kasi,ze skoro Antos nie chce wychodzic z domu sam, do ogrodu, to trzeba z nim na smyczy wychodzic, poprostu..tak sie juz widocznie chlopak nauczyl...ze spacer to spacer;) Ale nie ma paniki-jest dobrze!!! Naprawde, spokojnie;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.