Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Dokładnie, było by na kogo deklaracje przepisać. O Karmela jednego sms a dostałam, czy nadaje się do mieszkania na statku .... chyba na fali uratowanego psa Baltika kogoś poniosła wyobraźnia, bo na moją odp. już nie było odzewu :(

  • Replies 3.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Vasco']Dokładnie, było by na kogo deklaracje przepisać. O Karmela jednego sms a dostałam, czy nadaje się do mieszkania na statku .... chyba na fali uratowanego psa Baltika kogoś poniosła wyobraźnia, bo na moją odp. już nie było odzewu :([/QUOTE]

O bosz....... co za ludzie.....

Posted

[quote name='AlinaS']Staszek jak zawsze uśmiechnęty i zadowolony zresztą widać to chyba na ostatnich zdjęciach[/QUOTE]

Tylko cholerka jasna gdzie ten domek............. ????????????????????

Posted

A ja teraz dopiero zobaczyłam fotki Staszka. Tylko sie wtulać w te futerko piękne:-)
Czyli był ktoś chetny i wycofał sie z powodu oczka?
No coż, są ludzie, którzy chcą mieć zupełnie zdrowego psa, jeśli mają wybór......

Posted

[quote name='Awit']A ja teraz dopiero zobaczyłam fotki Staszka. Tylko sie wtulać w te futerko piękne:-)
Czyli był ktoś chetny i wycofał sie z powodu oczka?
No coż, są ludzie, którzy chcą mieć zupełnie zdrowego psa, jeśli mają wybór......[/QUOTE]

Awit dokładnie tak. Tylko ja nie rozumiem.... Staszek tak naprawdę jest zdrowym psem... tylko nie widzi na jedno oczko.
Ale każdy ma wybór, ten pan wybrał opcje - w ogóle sie nie odezwał ponownie. A tego - przyznam szczerze - nie cierpię!

Posted

Ja dziś rozmawiałam ze znajomą, mówię jej, że tyle psiaków niewidomych czy bez łapki szuka domku. A ona, że takim by sie nie umiała i nie chciała zająć. A babka całkiem do rzeczy, uczuciowa, ma jakiegoś zwierzaka w domu... Dla nas inwalidztwo psiaka, byloby większym bodźcem by go wziąźć, ale nie każdy tak czuje jak my....

Posted

AWIT ale ja wcale nie twierdze, że Ci ludzie są źli. Po prostu patrze na to z innej strony - gdyby nie badanie u okulisty, wszyscy mysleliby, iz Staszek jest całkowicie zdrowym psem. Więc może lepiej byłoby w ogóle nie wykonywać tej wizyty u okulisty??? Głupia jestem i tyle. Mogłam zostawic sprawe Jego oczka w spokoju.

Posted

ja nie rozumiem ludzi...moja siostra ma tymczasowicza Skarbusia ktory na jedno oko kompletnie nie widzi a do tego jest gluchy ...prawie nie slyszy...fakt czasem wpadnie na sciane, jak sie do niego mowi to patrzy w druga strone...dla jednego to kalectwo a nas to po prostu rozczula i wiem ze martyna jest jego oczami i uszami i czuje sie dla niego chyba jeszcze bardziej wazna i widac ze on czuje sie przy niej bezpiecznie...kalectwo czy mala ulomnosc nie sa tragedia dla psa..on nie musi chodzic do pracy, w niczym to kalectow nie przeszkadza...wystarczy ze jest i kocha...jak kazdy pies..ja nigdy tego nie zrozumiem...

Posted

[quote name='Kinia1984']ja nie rozumiem ludzi...moja siostra ma tymczasowicza Skarbusia ktory na jedno oko kompletnie nie widzi a do tego jest gluchy ...prawie nie slyszy...fakt czasem wpadnie na sciane, jak sie do niego mowi to patrzy w druga strone...dla jednego to kalectwo a nas to po prostu rozczula i wiem ze martyna jest jego oczami i uszami i czuje sie dla niego chyba jeszcze bardziej wazna i widac ze on czuje sie przy niej bezpiecznie...kalectwo czy mala ulomnosc nie sa tragedia dla psa..on nie musi chodzic do pracy, w niczym to kalectow nie przeszkadza...wystarczy ze jest i kocha...jak kazdy pies..ja nigdy tego nie zrozumiem...[/QUOTE]

[quote name='Kinia1984']i zobaczysz obraczus w koncu ktos sie znajdzie kto bedzie chcial kochac Staszka i powie"nie widzi na jedno oko? i co z tego?!"[/QUOTE]

Oby sie ten ktos znalazł.... Najbardziej dobija mnie ten zastój w adopcjach... ale to na pewno nie tylko mnie :roll:
Tylko wiecie, ten facet zadzwonił i był gotowy na wszystko, do momentu...... On widział, że cos z okiem jest nie tak, ale myslał, że to taki Jego urok. a kiedy sie dowiedział - kij mu w nos O!

Posted

Kinia1984, masz rację, to znaczy,że to nie był właściwy człowiek! Na żadnego psa! Przypadki, choroby, starość przypisane są nie tylko ludziom, ale i psom.Młody i pięknooki pies na starość takiemu człowiekowi nie pasowałby do wnętrza domu...i wylądowałby ....nie wiadomo gdzie...A kysz z takim!!!

Posted

[quote name='obraczus87']AWIT ale ja wcale nie twierdze, że Ci ludzie są źli. Po prostu patrze na to z innej strony - gdyby nie badanie u okulisty, wszyscy mysleliby, iz Staszek jest całkowicie zdrowym psem. Więc może lepiej byłoby w ogóle nie wykonywać tej wizyty u okulisty??? Głupia jestem i tyle. [B]Mogłam zostawic sprawe Jego oczka w spokoju[/B].[/QUOTE]

a jeśli z tym oczkiem byłoby coś poważniejszego ? wtedy byś na siebie klęła że nie zareagowałaś wcześniej ... obraczus! temu gosciowi w życu bym psa nie dala ! żadnego ! nawet pluszowego! ... bo ślepy na jedno oko ... phi!

ludzie są podli ... podczas kwesty na mieście na rzecz schroniska, jeden gościu stwierdził że wszystkie bezdomniaki powinny być usypiane ... no to się go spytałam czy by własne dzieci też uśpił gdyby wylecieli na bruk ... mina mu zrzedła i odszedł bez słowa ...

Posted

obraczus87 zdiagnozowanie oczka Staszka było bardzo rozsądne, a jak komuś przeszkadza fakt, że psiak na jedno oko nie widzi ... to może lepiej, że o tym powiedział, bo nie zasługuje na tego psa i tyle.

Posted

Jedno oczko to żaden problem. Są psie kaleki beż nóżek, głuche w pień a nawet z zezem i ludzie sie cieszą jak je widzą.
Ja bym nastawiła Stacha na starszych już ludzi, gdzie pies chodziłby na spacerki i grzał Pańcia w nóżki. Chyba że sa jakieś przeciwskazania?

Posted

[quote name='Kinia1984']...dla jednego to kalectwo a nas to po prostu rozczula i wiem ze martyna jest jego oczami i uszami i czuje sie dla niego chyba jeszcze bardziej wazna i widac ze on czuje sie przy niej bezpiecznie...kalectwo czy mala ulomnosc nie sa tragedia dla psa..on nie musi chodzic do pracy, w niczym to kalectow nie przeszkadza...wystarczy ze jest i kocha...jak kazdy pies..[/QUOTE]

My mamy już drugiego ślepego, głuchego, adoptowanego psa i tak jak piszesz, nas to tylko jeszcze bardziej motywuje, żeby mu dać dom. Dobrze, że zdiagnozowaliście to oko, bo jeszczy ktoś by go wziął, a potem wyrzucił, kiedy by odkrył problem. W takich sytuacjach, najlepiej żeby nowy właściciel wiedział wszystko o stanie psa, bo potem nie ma niespodzianek i przerzucania psiaka z powrotem do azylu, właśnie kiedy poczuł, co to jest mieć swoje miejsce na ziemi...

Posted

Powtórzę to co wszyscy tu, tez uważam, że dobrze Obraczus, że wiadomo co jest z oczkiem Staszka. Jeśli człowiek zakocha się w Staszku i go adoptuje, to bedziemy miały świadomość, że jest to bardzo dobry domek z bardzo porządnym człowiekiem.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...