niedzwiedzica Posted December 19, 2006 Posted December 19, 2006 Aga, staram sie, podobnie jak Ty...Wstaję co rano, w miare normalnie egzystuję, pracuję , i tylko gdzies w środku mam tka zadrę..jak nie ruszam, nie wspominam, to boli troszkę mniej, codzienny kierat nie pozwala zatonąc w łzach.Ale jak tylko zajrzutaj, to rozklejam się całkowicie. Czytam o Waszych piesach za TM, łzy misame kapią. Zajrzę tu, do Tequili, to samo..to jak dotykanie bolącego zęba-ból się nasila,ale nie sposób nie dotykać...czasami na spacerze mam wrazenie,że Ona biegnie sąsiednia sciezynką, tak, jak zwykle robiła,wracam do domu i widzę,jak staje na tylnych łapkach a pzrednie kładzie na moim przedramieniu i wita się ze mną...Gdzies w pobliżu Ona jest zawsze ze mną ... Quote
Aga76 Posted December 19, 2006 Posted December 19, 2006 We mnie również świeże są wspomnienia, z dnia na dzień funkcjonuję podobnie ja Ty :-( wciąż kocham, tak już pozostanie, bo ta miłość co mi się przytrafiła była prosto z nieba... Quote
niedzwiedzica Posted December 19, 2006 Posted December 19, 2006 Aga- jedynym ratunkiem,żeby nie utonąc we łzach, jest drugi pies. Nie po to,zeby zapomnieć o tym jedynym, najmilszym,ale po to,zeby mieć po co wracać do domu,żeby odwrócił uwage od smutku, zaprzatnął mysli,zaabsorbował. Dla mnie takim kołem ratunkowym po odejściu Tekluski była jej córka, wtedy 5 miesięczna Hexa. Wiadomo, ile czasu i uwagi pochłania taki szczyl, wtedy człowiek zaczyna usmiechac się pzrez łzy, bo nie sposób nie usmiechnąć się do malucha. A psiej biedy wokól ..one czekaja na to,żebyś je zauwazyła...a Twoja sunia spojrzy z góry i ucieszy się,że nie jestes już tak smutna i że dajesz dom i szczeście innej , skrzywdzonej psiej istotce...zaopiekuje sie wami...zawsze mówię,że moja Tequila pilnuje nas zza TM, tak ,jak pilnowała tu A twoje serce pokocha nowego psiaka, nie zabierając nic temu, który odszedł .. Quote
Rinuś Posted December 19, 2006 Posted December 19, 2006 [b]Niedzwiedzica[/b] ma racje.najlepszym lekiem jest nastepny pies ktorego mozesz pokochac. dla Tekluni [*] Quote
Aga76 Posted December 19, 2006 Posted December 19, 2006 Tak, to prawda niedzwiedzico, moja Gabi była właśnie takim nieoczekiwanym lekarstwem na tragiczną stratę naszej kochanej pierwszej suni, tylko dlaczego tak szybko nadszedł czas, że Ona odeszła i teraz jest już tylko wspomnieniem, to bardzo boli, bardzo :-( :-( :-( Przyszła pora, by ukoić ból po odejściu mojej Gabi...tak ciężko w to uwierzyć, że jej tu nie ma :cry: Quote
Aga76 Posted December 21, 2006 Posted December 21, 2006 Tak bardzo wzruszyły mnie słowa Kolędy dla Nieobecnych, dziękuję. [B]Odeszły, by żyć[/B] [B]tym razem będą żyć wiecznie.[/B] [B]Naszym Aniołkom :-( [/B] [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/[URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c2c84ed8dd5f813b"][IMG]http://images4.fotosik.pl/253/c2c84ed8dd5f813bm.jpg[/IMG][/URL][/IMG] Quote
niedzwiedzica Posted December 22, 2006 Posted December 22, 2006 Tekluniu, posłuchaj tej kolędy ..dla nieobecnych , ale wciąż kochanych, takich, jak Ty. My też bedziemy jej słuchać i pomyslimy o wszystkich naszych bliskich i o Tobie, kochana moja... Kolęda dla Nieobecnych A nadzieja znów wstąpi w nas, Nieobecnych pojawia się cienie, Uwierzymy kolejny raz W jeszcze jedno Boże Narodzenie. I choć przygasł świąteczny blask Bo zabrakło znów czyjegoś głosu Przyjdź tu do nas i z nami trwaj Wbrew tak zwanej ironii losu Ref. Przyjdź na świat By wyrównać rachunki strat, Żeby zająć wśród nas Puste miejsce przy stole Jeszcze raz Pozwól cieszyć się dzieckiem w nas I zapomnieć, Ze są puste miejsca przy stole. Daj nam wiarę, że to ma sens, Ze nie trzeba żałować przyjaciół, Ze, gdziekolwiek są, dobrze im jest, Bo SA z nami, choć w innej postaci. I przekonaj, że tak ma być, Ze po glosach tych wciąż drży powietrze, Ze odeszli po to, by żyć I tym razem będą żyć wiecznie. Ref Słowa Sz. Mucha, Muzyka - Preisner __________________ Quote
szajbus Posted December 23, 2006 Posted December 23, 2006 Aniołeczku, świetuj radośnie z innymi psinkami w tej pieknej krainie za TM [img]http://img219.imageshack.us/img219/50/angenoeldroitia5.gif[/img][img]http://web4.piripiri220.webperoni.de/gify_gifownik/swieta/b-narodzenie/32.gif[/img][img]http://img219.imageshack.us/img219/5746/angenoelgauchego9.gif[/img] Quote
Aga76 Posted December 23, 2006 Posted December 23, 2006 [B]Aniołeczku kochany[/B] [B]opiekuj się panią[/B] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images4.fotosik.pl/253/b7d0954e209277e6.jpg[/IMG][/URL] Quote
niedzwiedzica Posted December 24, 2006 Posted December 24, 2006 Tekluniu, najmilsza moja, bądz dzis z nami przy wigilijnym stole...posęp troszkę , razem z Koka i Heśką a potem cichutko powiedz mi na ucho,że jest Ci dobrze, tam, gdzie jestes, gdziekolwiek to jest ..pamietamy o Tobie dziś, jak codzień, kochany pyszczaku :tree1: Quote
niedzwiedzica Posted December 31, 2006 Posted December 31, 2006 Tekluniu, najmilsza mordko moja, pamiętam o Tobie, kocham Cię... Quote
szajbus Posted December 31, 2006 Posted December 31, 2006 szczęścia i radości za TM w Nowym Roczku kochana psinko [img]http://img289.imageshack.us/img289/5636/krze57ci5.gif[/img] Quote
niedzwiedzica Posted January 11, 2007 Posted January 11, 2007 Mam dziś jakiś taki paskudny dzień :-( wspominam sobie , robi mi się jeszcze smutniej ..Słonko moje kochane , tak mi Ciebie brakuje :-(:-( Quote
niedzwiedzica Posted January 12, 2007 Posted January 12, 2007 Mordko moja kochana, podobno płacz pomaga...juz prawie trzy lata opłakuję twoje odejscie za TM :-(:-(i ciagle tak samo mi żal, ciągle zadaje sobie pytanie , czemu własnie Ty, czemu tak szybko, czemu....:-(:-( Tęsknię za Tobą .... Quote
szajbus Posted January 12, 2007 Posted January 12, 2007 Przysnij się chociaz swojej panci, utul ją we śnie [img]http://img382.imageshack.us/img382/5006/kerze8ik2.gif[/img] Quote
niedzwiedzica Posted January 25, 2007 Posted January 25, 2007 Tequilo, słoneczko moje, 3 lata temu pożegnałam Cię i przeprowadziłam na drugą stronę Tęczowego Mostu. Nie potrafię wspominac tego dnia bez bólu i łez. Ty wiesz,że kocham cię wciąż, wciąz tęsknię za tobą ...byłaś najwspanialszym psem, jakiego mogłam sobie wymarzyć :-( Biegaj szczęsliwa po zielonych łąkach , moja najmilsza ...['] ['] [IMG]http://img218.imageshack.us/img218/9348/tekluska3kw.jpg[/IMG] Quote
szarotka11 Posted January 25, 2007 Posted January 25, 2007 Niedźwiedzico, nigdy nie jest tak, że nasi przyjaciele byli z nami odpowiednio długo. Mój Morus odszedł po prawie 16 latach. To kawałek mojego życia z nim. Pustka jest ogromna. Narazie nie wyobrażam sobie zapełnienia jej innym psem:shake: . Będę ciągle porównywać. I może nie dam nowemu pieskowi tyle ciepła i miłości, na ile zasługuje? Trzymaj się i płacz. Nie wiem, czy to pomaga, ale czujemy się bliżej naszych przyjaciół. Quote
niedzwiedzica Posted January 26, 2007 Posted January 26, 2007 Szarotko,wiem,że nie ma dobrego momentu na pożegnanie przyjaciól :-( moje poprzednie psy żyły po 14 lat i tez trudno było przeboleć ich odejsćie :-( Tequila była psem wyjątkowym, jedynym ....może dlatego,że każdego psa kocha się inaczej-nie bardziej czy mniej,ale inaczej. Każdy ma swoje miejsce w sercu. Mam w domu mame i córkę Tequili, obie kochane i wspaniałe, niepowtarzalne. Tej samej rasy,ta sama rodzina-a inne, tak, jak inna , jedyna była Tequila....Opłakuję ją już długo, i chyba nie jest mi lżej,ale wiem ,że obecnośc innych psów pomaga, odwraca uwagę, przynosi radośc i szczęscie, pomimo zadry w sercu....nie bój się, pokochaj innego psa, bedzie ci lżej, choć nie przestanie boleć rozstanie ... Tekluniu ['] ['] ['] Quote
bogula2 Posted February 22, 2007 Posted February 22, 2007 Nasze psiaki!Tekluniu, Fafiku! wywiało nas stąd..., nie było mnie tutaj wiele tygodni...Odkopałam tę internetową naszą pamięć o [B]was[/B]... Fafiku! pamiętam, porównuję, dziwię się jak mała Livka przypomina w niektórych zachowaniach [B]ciebie[/B]...Chodzimy tymi drogami i ścieżkami, które dawniej znaliśmy tylko [B]my[/B]...Ludzie myślą, że Livka to [B]twoja córka[/B]... Szkoda, że nie jesteście ze mną [B]we dwójkę[/B]... PAMIęTAM! Quote
niedzwiedzica Posted February 22, 2007 Posted February 22, 2007 Bogula, nasze piesy sa zawsze z nami,w naszych sercach, wspomnieniach, są dzieki temu cząstka naszego życia dalej. I choć wspomnienia bolą, warto wspominać.... Tequila, najmilsza, najkochańsza moja :loveu: ..['] Fafisiu, Xendusiu, wszystkie nasze najmilsze psiaki, pamietamy, kochamy, tęsknimy ['] ['] Quote
Monika_tbg Posted February 22, 2007 Posted February 22, 2007 (*)(*)(*):-( (*)(*):-( (*):-( Dla TeQili Quote
bogula2 Posted February 22, 2007 Posted February 22, 2007 Tak...masz rację:był i Xenduś i malutka Leeloo.. Quote
niedzwiedzica Posted March 1, 2007 Posted March 1, 2007 Bogula, długa jest ta smutna lista :-( :-( tym bardziej trzeba kochać te, które sa z nami , wpatrzone w nas, kochające, niepowtarzalne. Nasze najukochńsze..nim i one zostaną wspomnieniem i bolesną zadrą w sercu Naszym zwierzakom za TM ['] ['] ['] Quote
Aga76 Posted March 1, 2007 Posted March 1, 2007 [INDENT][INDENT][FONT=Georgia][SIZE=3][I][B]Tekluniu...[/B][/I][/SIZE][/FONT] [/INDENT][/INDENT][IMG]http://images14.fotosik.pl/95/73f15fcc3a449b81.jpg[/IMG] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.