Jump to content
Dogomania

Czarujący Czarek czy na pewno ma dom?


Rybka_39

Recommended Posts

  • Replies 157
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[FONT=Tahoma]Czaruś był dzisiaj sobą:) Witał się chyba z wszystkimi psami - choć nie wszystkie były tym zachwycone.. Zaczepiał chyba wszystkie suczki - choć większość też była raczej mało tym uradowana. Ale... na niego warczeli, szczekali, wystawiali ząbki - a on nic! Chyba naprawdę był zadowolony ze spaceru. Interesowało go wszystko, z wyjątkiem osoby z drugiej strony smyczy, czyli mnie:) No, czasem się przewrócił na plecy i pozwolił pogłaskać, czasem zrobił "siad", choć zdecydowanie woli "waruj" i sam sobie chyba czasem wydaje taką komendę, a potem czeka na nagrodę. Głodny nie był - zjadł coś tam na początku, potem raczej.. nie miał czasu. Trochę pobiegał na lince - nawet nieźle było, tylko odrobinę mi ręce poobcierał i bałam się, że sobie też coś uszkodzi (konkretnie to swoje czarkowe klejnoty), bo tak sobie tę linkę między nogami ciągnął. [/FONT]
[FONT=Tahoma]Ale wdzięku to on ma, że hej! Bardzo inteligentny pysk. Szlachetny profil i cała sylwetka. Sierść nieco zaniedbana, ale to się zrobi:)[/FONT]
[FONT=Tahoma]Wnioski z dziś: on potrzebuje dużo kontaktu z człowiekiem, żeby trochę się "dosocjalizować"; i chodzi mi tu głównie o to, że on żyje jakby w swoim, psim świecie, gdzie ludzie są tylko jednym z wielu elementów krajobrazu. Idealnie - dobry tymczas, przygotowujący do adopcji. [/FONT]
[FONT=Tahoma]Mogę oczywiście się mylić, zobaczymy za tydzień. Prawdę mówiąc, dzisiaj też miał momenty, kiedy szukał ze mną kontaktu. To były tylko momenty i to rzadkie, ale wtedy - zupełnie inny Czarek...[/FONT]
[FONT=Tahoma] [/FONT]
[FONT=Tahoma]A tak poza tym - można go sprzedawać na godziny w ramach kuracji odchudzającej:)[/FONT]

Link to comment
Share on other sites

A ja tak napiszę pół z radością, że nowy dom, pół z niepokojem. Jak tylko dostałam wiadomość od Zapki (serdecznie dziękuję temu, kto polecił przekazać info:), ucieszyłam się, ale.. jakoś też zaczęłam obawiać. Zadzwoniłam do p. Ani i po rozmowie też nie jestem do końca przekonana, czy należy się cieszyć.. Oby tak.
Na pewno zrobię wszystko, żeby w przyszłym tygodniu dotrzeć do Czarka (choćby incognito:) i się przekonać, że jest dobrze. Bardzo chcę (chcemy), żeby było dobrze. Jak tylko czegoś się dowiem, zaraz napiszę. Czaruś - trzymaj się. Dzisiaj byłeś już taki dobry pod koniec spaceru. I nawet zdjęcia ładnie wyszły. Oby już nie były potrzebne.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='leonarda']Dzisiaj dowiedziałam się, że był telefon do schroniska od tych osób, które wzięły Czarka. Są zadowoleni, podobno jest bardzo grzeczny i w ogóle w porządku. Trochę mi ulżyło, ale to nie znaczy, że dom nie zostanie dokładnie sprawdzony:)[/QUOTE]

Uff usunęłam wszystkie ogłoszenia Czarka, a trochę ich było.
A co do wizyty gdyby się z nią udało to chętnie też bym się wybrała :p.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='leonarda']Dzisiaj dowiedziałam się, że był telefon do schroniska od tych osób, które wzięły Czarka. Są zadowoleni, podobno jest bardzo grzeczny i w ogóle w porządku. Trochę mi ulżyło, ale to nie znaczy, że dom nie zostanie dokładnie sprawdzony:)[/QUOTE]

Oby było nadal ok :)

Link to comment
Share on other sites

Jak było widać na wątku wolontariatu - numer telefonu gdzieś się zapodział. Pozostaje mi tylko zdobycie adresu i bezpośrednia wizyta, bez uprzedzenia. Spróbuję dostać adres jutro, wtedy pewnie wybrałabym się w piątek. Godzina jest mi chyba obojętna - więc gdybyś chciała jechać ze mną - DG32 - to się odezwij. Zresztą, dam Ci namiar na PW.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='leonarda']Jak było widać na wątku wolontariatu - numer telefonu gdzieś się zapodział. Pozostaje mi tylko zdobycie adresu i bezpośrednia wizyta, bez uprzedzenia. Spróbuję dostać adres jutro, wtedy pewnie wybrałabym się w piątek. Godzina jest mi chyba obojętna - więc gdybyś chciała jechać ze mną - DG32 - to się odezwij. Zresztą, dam Ci namiar na PW.[/QUOTE]

No to ja zadzwonię do Ciebie jutro po 18 to się umówimy.

Link to comment
Share on other sites

No to jutro z DG jedziemy po adres nowych właścicieli (nie podadzą namiarów inaczej, niż osobiście, co zresztą rozumiem), a potem do domu Czarka. Obyśmy kogoś zastały, a przede wszystkim - obyśmy zastały zadowolonego Czarka! Następne wiadomości zaraz po wizycie, czyli po południu.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...