Jump to content
Dogomania

A zwierząt w testamencie zabrakło...Beta i Belfer zostają razem,mają dom!


jola od jadzi

Recommended Posts

Już nic, spotkałyśmy się dzisiaj z panią, która chciała zobaczyć Betę(jednak tak nazywała się sunia), pani sama nie wiedziała czy chce adoptować psa, czy nie i po prostu zrezygnowałyśmy z tej oferty.Pani nie wywarła na nas najlepszego wrażenia, była niezdecydowana, oschła i stwierdziłyśmy, że Bety nie dostanie.
Jednak największym problemem jest fakt, że psiaki Belfer i Beta są ze sobą niesamowicie zżyte i nawet chwila rozłąki podczas badań czy spaceru powodują, że rozpaczliwie za sobą płaczą i tęsknią. Trauma, jakiej doznały te psy po śmierci właścicielki oraz krótkotrwały pobyt w schronisku i stres z tym związany spowodowały, że mają teraz tylko siebie i właściwie cały czas leżą wtulone w siebie i tak trwają. Zdaje się, że to niemożliwe ale jednak spróbujemy, musimy spróbować poszukać im wspólnego domu. Belfrowi zostało już niedużo życia, niech chociaż przez te ostatnie kilka miesięcy ma przy sobie najbliższą mu istotę.Te psiaki w straszny dla nich sposób zostały wyrwane z jedynego, znanego im środowiska, straciły swoją panią, dom, poczucie bezpieczeństwa, mają tylko siebie...

Szkoda, że tak niewiele osób tu zagląda, na pewno łatwiej byłoby pomóc tym wszystkim osieroconym zwierzętom, gdyby było nas więcej...
Szkoda, że prawie nikt tu nie zagląda, łatwiej jest pomóc

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 323
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Guest Elżbieta481

Zaglądamy ,ale co to daje?Nic,bo choćbyśmy chcieli zabrać Belfra to nie ma warunków.Podoba nam sie.Co możemy?Podnieść wątek..Biedne sieroty..
E/W

Link to comment
Share on other sites

No wlasnie, skoro biedny Belfer ma niewiele zycia, to osba adoptujáca Beté powinna byc na tyle wyjátkowa, ze dalaby im razem te ostatnie chwile a dlugofalowo mialaby samá suczké, po smierci tego biedaka. Tylko tacy ludzie powinni dostac sunié- umowá wiázaná. Naglasniajcie, historia lzawa, niektórzy tego potrzebujá rzeby ruszylo ich serce.

Link to comment
Share on other sites

Bon Ton jest przeuroczym, wielkim, cudownie umaszczonym kotem, po prostu nic tylko się zakochiwać, kocha ludzi, jeść kocha i ma taki wyraz pycha, że gęba się sama śmieje
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/dbd1ce047e942988.html"][IMG]http://images37.fotosik.pl/230/dbd1ce047e942988m.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/325b9dfe8939fa72.html"][IMG]http://images37.fotosik.pl/230/325b9dfe8939fa72m.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/d1a6517220c209f1.html"][IMG]http://images35.fotosik.pl/90/d1a6517220c209f1m.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/89cd9862a1f64272.html"][IMG]http://images50.fotosik.pl/235/89cd9862a1f64272m.jpg[/IMG][/URL]

Bamboszka za to jest przepięknie dymno-pręgowaną panienką, wystraszona trochę sytuacją, gdyby tak znalazł się dla niej dt lub dom na stałe, było by cudownie
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/b7a120183b035bf8.html"][IMG]http://images37.fotosik.pl/230/b7a120183b035bf8m.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/5623a3af34aed9c8.html"][IMG]http://images44.fotosik.pl/235/5623a3af34aed9c8m.jpg[/IMG][/URL]

Biały natomiast z pozoru nieśmiały ale tak na prawdę bardzo fajny, miły kocurek
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/95fdc7f4607ca540.html"][IMG]http://images42.fotosik.pl/147/95fdc7f4607ca540m.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/fa8a1d19bca86447.html"][IMG]http://images36.fotosik.pl/122/fa8a1d19bca86447m.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/cf2e729bd8d97682.html"][IMG]http://images47.fotosik.pl/235/cf2e729bd8d97682m.jpg[/IMG][/URL]

z tego co wiem, mogła by wziąć je córka tej Pani, ale koty mieszkały by same w domu pod miastem, z opieką dochodzącą i z innymi kotami, z możliwością wychodzenia. Obawiam się, że to nie najszczęśliwsze rozwiązanie dla trójki domowych kotów

Link to comment
Share on other sites

tak właśnie jest - to nie jest dla nich najszczęśliwsze rozwiązanie. zwierzaki przeżyły traumę, koty się wycofują i potrzebują teraz dużo czułości i cierpliwości.

pamiętajcie też proszę o psach... wszyscy dookoła sugerują żeby uśpić Belfra, skoro tak niewiele mu zostało. ale czy usypiać go tylko dlatego, że szansa na dom jest niewielka? uśpić go, bo raczej nikt nie zdecyduje się na adopcję dwóch psów, w tym jednego z wyrokiem? pomóżcie, bo naprawdę nie chcę tego robić...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jola od jadzi'] tylko żeby znalazł się ktoś, kto przygarnie oba psiaki. Jeśli je rozdzielimy, wydamy wyrok dla Belfra, on i tak już przeżywa traumę...[/QUOTE]
niestety tak się może stać :(
znam to - mój Gacek jest chory z przerażenia, jak nie ma przy nim naszej suni Hexi...

dziewczyny, z tym nagłosnieniem historii to dobry pomysl
pamiętam historię pieska, który po śmierci pani ciągle siedział na cmentarzu, wtedy dużo ludzi się wzruszyło i zgłosiło, żeby go zabrać, psiak znalazł dom

te dwa biedactwa nie są duże, może ktoś znajdzie dla nich miejsce, jak przeczyta ich smutną historię

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jola od jadzi'] tylko żeby znalazł się ktoś, kto przygarnie oba psiaki. Jeśli je rozdzielimy, wydamy wyrok dla Belfra, on i tak już przeżywa traumę...[/QUOTE]
niestety tak się może stać :(
znam to - mój Gacek jest chory z przerażenia, jak nie ma przy nim naszej suni Hexi...

dziewczyny, z tym nagłosnieniem historii to dobry pomysl
pamiętam historię pieska, który po śmierci pani ciągle siedział na cmentarzu, wtedy dużo ludzi się wzruszyło i zgłosiło, żeby go zabrać, psiak znalazł dom

te dwa biedactwa nie są duże, może ktoś znajdzie dla nich miejsce, jak przeczyta ich smutną historię

Link to comment
Share on other sites

Bardzo smutna historia :-( Myślę, że tym kotom, które przeprowadziłyby się do domu wychodzącego - nie byłoby źle. Nasze kotki, po przeprowadzce na wieś znakomicie odnalazły się na zewnątrz. Gorzej z psami. Nie wiem czy dziś dam radę, ale postaram się opisać ich historię na innych forach.

Link to comment
Share on other sites

Napisałam tak :

[QUOTE]Kiedyś znalazłam cytat, w który bardzo chciałabym wierzyć :

"Każdy jest przekonany, że jego śmierć będzie końcem świata. Nie wierzy, że będzie to koniec tylko i wyłącznie jego świata."— Janusz Leon Wiśniewski
Niestety JLW tragicznie się myli. Śmierć kończy wiele światów. Czystych i pełnych bezinteresownej miłości... otwiera drzwi strachu i niepewności. Tak właśnie się stało z piątką wspaniałych zwierzaków, dla których proszę o pomoc. Ich świat w ułamku sekundy legł w gruzach. Szukają ludzi, którzy pomogą odzyskać im życie. Proszę, przeczytajcie chociaż ich historię

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/174851-A-zwierzAE-t-w-testamencie-zabrakA-o-2-psy-i-3-koty-osierocone-Psu-grozi-uA-pienie[/URL]
[/QUOTE]Pozwoliłam sobie wykorzystać zdjęcia :

[URL]http://i406.photobucket.com/albums/pp145/nemisia/OSIEROCENI.png[/URL]

Poprawiać będę po powrocie z pracy :lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...