Niebieska713 Posted March 3, 2010 Share Posted March 3, 2010 Aga34 jak mowilam Ci,ze widzialam ta druga sunie westa,to jednak nie byla ta sama,na ktora tak polowalysmy. Postaram sie zlokalizowac,gdzie ona dokladnie mieszka. Natknelam sie na nia w okolicy domkow jednorodzinnych,tez na Plycie Redlowskiej,ale bardziej blizej kosciola. A co do znikania i kradziezy psow. Dzis opieprzylam jednego faceta,bo puszcza SAMOPAS bez opieki slicznego CHARTA AFGANSKIEGO!!! Tylko czekac,az mu go ktos zawinie,a potem bedzie placz,ze nie ma psa! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betbet Posted March 3, 2010 Share Posted March 3, 2010 Ja mam juz obsesje...kazdemu Westowi zaglądam w nos...ale ich jest mnóstwo! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga34 Posted March 3, 2010 Author Share Posted March 3, 2010 Betbet ja też gonię za każdym Westem i sprawdzam. Ostatnio na awaryjkach na środku ulicy samochód zostawiłam i za facetem dyla. Facet się przestraszył hihihi, ale to nie była Daga. Kolejny jasnowidz powiedział, że Daga jest gdzieś blisko i za nami tęsknie. Szkoda że nie było więcej konkretów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
esiag Posted March 3, 2010 Share Posted March 3, 2010 U Was wetow a u nas labkow pelno. Tez gonie za kazdym. Mama kiedys zaczepila faceta juz piane zlapala bo myslala ze to Gabi. Chlopina widzi wsiekla kobiete idaca w jego strone i mowi: "pani pewnie o Gabi bedzie pytac to nie ona juz kilka osob mnie zaczepialo". Nasze psy poprostu sie zapadly pod ziemie chwilowo ale juz idzie wiosna :] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daga2508 Posted March 3, 2010 Share Posted March 3, 2010 Miejmy nadzieję że się szybko znajdą, a jeśli chodzi o tego kolejnego Westa którego skradziono to też już dałam namiary dalej. Odwiedziłam nawet kolegów na Komendzie Policji by dać znać że źle się dzieje i by mieli oko. W końcu córką policjanta jestem :cool3: i połowę rodziny tam mam w niebieskich mundurkach więc niech też ruszą tyłki i pomogą a nie tylko kawkę popijać i popychać pierdoły na patrolach! W niedzielę sama jadę na giełdę więc przeszpiegi osobiście przeprowadzę:mad:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Niebieska713 Posted March 4, 2010 Share Posted March 4, 2010 [quote name='aga34']Betbet ja też gonię za każdym Westem i sprawdzam. Ostatnio na awaryjkach na środku ulicy samochód zostawiłam i za facetem dyla. Facet się przestraszył hihihi, ale to nie była Daga. Kolejny jasnowidz powiedział, że Daga jest gdzieś blisko i za nami tęsknie. Szkoda że nie było więcej konkretów.[/QUOTE] Ja raczej nie za bardzo wierze w te przepowiednie jasnowidza... Wedlog mnie to najczesciej jest wyciaganie od ludzi pieniedzy. Aga34-rozdalam troszeczke ulotek psiarzom w mojej okolicy i czekam na plakaty,to pomoge Ci je rozprowadzic po niekturych lecznicach i sklepach zoologicznych. A tak sobie pomyslalam odnosnie naszej wczorajszej rozmowy na temat tego monitoringu w Rumi. Moze powinnas pojsc jeszcze raz na Policje i zoorientowac sie,czy oni nie byliby w stanie odtworzyc tych nagran z paru miesiecy. Moze maja jakies policyjne archiwum monitoringu??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelynkaa Posted March 4, 2010 Share Posted March 4, 2010 Nie ma czegoś takiego jak policyjne archiwum monitoringu ulic. Kamery które są na mieście to zazwyczaj własność urzędu miasta i obsługuje je zazwyczaj jedynie straż miejska. U mnie w mieście, po potrąceniu mojego brata na przejściu dla pieszych nagrania juz nie było po dwóch tygodniach....a dopiero wtedy zaczęliśmy się interesować policją jak brat wyszedł ze szpitala......niestety takie nagrania zajmują mnóstwo miejsca na dysku. Są na bierząco usówane... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted March 6, 2010 Share Posted March 6, 2010 Podnoszę Dagulę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daga2508 Posted March 7, 2010 Share Posted March 7, 2010 Podnoszę Dagę z rana! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betbet Posted March 7, 2010 Share Posted March 7, 2010 monitoring zazwyczj jesli juz jest to jest kasowany szybko. w przypadku Carlosa było nagranie z monitoringu, bylo widać sprawców, ale nagranie mogli pozyskać tylko policjanci (wlascicielka Carlosa dzieki uprzjemosci kogos mogla jeden razo bejrzec wideo). Policja miala 7 dni na odzyskanie nagrania, bo po tym czasie sie kasuje. Wlasciciel codziennie chodził i prosił na komendzie...myslicie, że to coś dało? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelynkaa Posted March 7, 2010 Share Posted March 7, 2010 Nic nie dało bo nie wystosowała odpowiedniego pisma...a proszenie się nic nie daje...w tych czasach mogła tylko pisem coś zdziałać i to wysłane za potwierdzeniem odbioru, na które musili by odpowiedzieć, tak jak w naszym przypadku że już nagrania np. nie ma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted March 8, 2010 Share Posted March 8, 2010 Miłośniczki białasków, błagam Was o choćby drobne sparcie dla tej maltanki :(: [url]http://www.dogomania.pl/threads/181399-Suka-Maltanczyk-W-TRAGICZNYM-STANIE[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 Aguś, doszła twoja wpłata, nie masz nic przeciwko, żebym przeznaczyła ją na tą białaskę (troszkę w typie westa jest :( ? wyciągam ją na dniach ze schronu [URL]http://yfrog.us/bca376z[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga34 Posted March 9, 2010 Author Share Posted March 9, 2010 Nie ma sprawy, przekaż na pieska, który bardziej potrzebuje. Ja na jakiś czas jestem wyłączona, od kilku dni walczę z chorobą synka, mam już 3 nocki w plecy, nie wiem jaka będzie kolejna. Jak będzie coś pilnego to kontaktujecie się ze mną na komórkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 Zyczę zdrowia dla synka. je mam w domu dwulatka, wiem jak to jest, jak maluch choruje :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daga2508 Posted March 11, 2010 Share Posted March 11, 2010 Zdrówka dla Twojego synka Aga i przy okazji podniosę Dagulkę! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betbet Posted March 11, 2010 Share Posted March 11, 2010 oj...zdrowia dla małego... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga34 Posted March 11, 2010 Author Share Posted March 11, 2010 Już jest lepiej, tym razem udało się uniknąć szpitala. Ale jestem trochę przerażona tym co się z nim dzieje w ciągu ostatnich 6 tygodni był 4 tygodnie chory. W tym dwa razy wisiało nad nami widmo szpitala, dlatego też musiałam trochę sobie odpuścić szukanie psa. Szczególnie przez ostatni tydzień, teraz na szczęście wracamy do zdrowia i już zaczęliśmy się znowu za Dagą rozglądać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
frania77 Posted March 11, 2010 Share Posted March 11, 2010 Ojej, szkoda małego, jak my dorośli chorujemy to "pół bidy", ale takie małe dziecko do końca nie rozumie co się z nim dzieje... a teraz najgorsza pogoda, bo niby już słońce grzeje powoli ale i tak temperatura nieznośna, niech synek zdrowieje,już niebawem częściej będę wychodziła z domu, więc będe się pilnie rozglądała i odnowie swoje kontakty z psiarzami ;-) pozdrowionka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted March 12, 2010 Share Posted March 12, 2010 Do góry Daguniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga34 Posted March 16, 2010 Author Share Posted March 16, 2010 Oj Daguś, Daguś czy ja jeszcze kiedyś zobaczę Twoją uśmiechniętą mordkę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
frania77 Posted March 16, 2010 Share Posted March 16, 2010 Aga ja wciąż wierze, że tak będzie i ciągle mocno trzymam kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga34 Posted March 16, 2010 Author Share Posted March 16, 2010 Minął kolejny tydzień od zniknięcia. Najgorsze jest to, że ja czy chcę czy nie muszę to miejsce odwiedzać w każdy wtorek, bo wożę Juliankę tam na angielski, jest to dla mnie prawdziwy koszmar. Za każdym razem jak tam jestem przeżywam od nowa to co się stało. Tak bardzo nie mogę sobie tego wybaczyć. Dzisiaj też tam byłam, zaprowadziłam małą na zajęcia i spacerowałam po uliczkach zaglądając do ogródków w nadziei że może w którymś z nich jest moja sunia, ale niestety nic :placz: Za tydzień będę tam znów i tak aż do czerwca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betbet Posted March 17, 2010 Share Posted March 17, 2010 Ech...aga cholernie mi przykro...Ja już się nawet nie odzywam... Nie wiem, może niepotrzebnie wzbudzałam w Tobie taką nadzieję, zagrzewałąm do walki... Boję się, że jesteś rozczarowana... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daga2508 Posted March 17, 2010 Share Posted March 17, 2010 Witam was po małej przerwie. Niestety ale na giełdach nic nie było ostatnio widać ani słychać o Westach. Był malutki młody 1,5 roczny maltańczyk...:niewiem: trudno powiedzieć z jakiego źródła. Będę się teraz częściej na dogo bo mam gipsową skarpetkę na prawej kończynie :cool3: którą starannie obgryza mi moja niunia Suzi. A no tak to jest jak się jest dwunożnym!!! Całą zimę żadnej gleby , a na koniec musiałam orła wywinąć! No cóż czasem tak bywa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.