Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 3.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='winter7']Kinia nie wiem jakie masz doświadczenia z tattoi, ale widzę jej wpisy na różnych wątkach i osobiście nie oddałabym jej psiaka. Ona to traktuje jak zwykły biznes. Ale jak uważasz.
Sprawdź dobrze to miejsce, żeby nie było nieszczęścia jak z Arktyką.[/QUOTE]

Mam dokładnie takie same odczucia, mam prawo do własnego zdania (to na wypadek, gdyby ktoś chciał mnie atakować).
Jednak to Kinia zdecyduje gdzie psiaki umieścić. Ja nadal będę płacić, tak jak zadeklarowałam.

Posted

tak w niedzielę:)

dziewczyny tak jak mówiłam parę postów wcześniej każdy ma prawo do własnego zdania:) ale ja zdanie moge mieć jakiekolwiek znając druga osobę, na podstawie 2-3 postów które komuś się nie podobają (do czego ma prawo) nie będę nikogo sądzić, Tattoi znam osobiście (zaznaczam że nie jest to moja rodzina, przyjaciółka itp, mialam tam szczeniaczkę, jeżdzę czasami do psów mala_czarna po prostu w odwiedziny:)) i nie mam podstaw do jakichkolwiek złych słow pod jej adresem. Wbrew temu co uważacie serce do zwierząt jest, opieka jest, psy są radosne, dochodzą do siebie.

Oczywiscie mam obawy przed kolejną zmianą hotelu tylko i wyłącznie z obawy na ich psychikę, jednak na chwilę obecną tylko ja jeździłam do chłopaków, na co mnie już po prostu nie stać. Iza opiekowała się chłopakami jak mogła najlepiej , jednak opieka wet mogła się ograniczać jedynie do np odrobaczenia, ciężko tam gdziekolwiek dojechać, do tego Iza ma jedno malutkie dziecko i dwoje chorych dzieci więc tym bardziej odpada jeżdzenie po klinikach oddalonych np 50 km od domu...

Posted

[quote name='Tattoi']Ja tam typuję, że oni pójda do Kinii, jak tylko sie wyniesie na swoja działkę.

I mam taką propozycję- jak ktos ma wąty do mnie, czy do hotelu- to zapraszam jednak w odwiedziny.
To trochę- delikatnie mówiąc- dziecinne, jak się wyrabia opinię na podstawie jednego wątku Kuby.[/QUOTE]

i dla przypomnienia:)

Posted

Błagam o pomoc [URL="http://www.dogomania.pl/threads/206266-Fuks-ze-z%C5%82aman%C4%85-%C5%82ap%C4%85-b%C5%82aga-o-pomoc-inaczej-zostanie-u%C5%9Bpiony"]http://www.dogomania.pl/threads/2062...e-u%C5%9Bpiony[/URL]

Posted

dotarlismy:) chłopaki już u Tattoi, Jaro rzygał w samochodzie a Leszek plakal ze Jaro rzyga:) siostra z nimi jechała na pace:)
Od razu po przyjeździe psiaki poszły do przeglądu bo w lecznicy była jeszcze Pani doktor.
Leszek- dalej mocno kuśtyka, łapa do koniecznego rtg, w jednym uchu syf, zostało wyczyszczone-do obserwacji Zabezpieczony przeciwko kleszczom i pchłom, odrobaczony aniprazolem, serduszko już nie takie ok...zwalnia troszkę...Lesio ma zęby w złym stanie, przednie połamane , brak szkliwa.

Jaro - w jednym uchu tak jak u kolegi wyżej syf, zostało wyczyszczone - do obserwacji, Zabezpieczony przeciwko pchłom i kleszczom, odrobaczony aniprazolem, serducho osłuchowo ok. Przez zwężenie tchawicy które ma , Jaruś śmiesznie chrumka jak coś wącha lub jak się cieszy . wygląda i wydaje odgłosy jak prosiaczek:):) Zęby połamane, brak szkliwa.

[U]Za leki i preparaty dziś - 90 zł[/U]

Aniprazol będą miały podawany przez 3 dni.
Następny wydatek to będzie rtg łapy Lecha...chłopak ogólnie jest starszy niz myślałam...ma jakieś 10 lat...

Zamieszkali z dwiema fajnymi koleżankami w pokoju Basią i Iskierką:) spięć z dziewczynami nie było...

Od Izy dostałam jeszcze wór karmy który został więc na jakiś czas bedzie.
Pilnie potrzebna będzie kasa na rtg Leszka i badania krwi chłopaków no i później na kastrację...

To przekochane psy...Mam nadzieję że w końcu ktoś to dostrzeże....:(
Smutno mi dzis było cholernie jak na nich patrzyłam...takie dwa niechciane kundelki...tak bardzo spragnione miłości...



Zdjęcia wstawię jak Tz mi zgra.

Posted

tak , oni juz jak ich zabierałam te prawie 2 lata temu mieli połamane zęby...to moze się wiązać albo z byle jakim jedzeniem albo z tym że skądś próbowali się wydostać...

Posted

Wszystko z chłopakami w porządku, zaaklimatyzowali się błyskawicznie.
Zjedli, potem byli na spacerze, już doskonale wiedzą, który ich pokój i którymi schodami sie idzie.
Jarek jest zdecydowanie aktywniejszy, Lesio tak sobie kuśtyka i jest niesmiały.

Posted

to super:) pyskacze moje kochane:) trzeba bedzie chłopakow na dniach wykąpać, bo szara reka po głaskaniu zostaje:)
odpicujemy, wyglancujemy i jakies ładne zdjęcia cykniemy:)

Posted

[quote name='Kinia1984']to super:) pyskacze moje kochane:) trzeba bedzie chłopakow na dniach wykąpać, bo szara reka po głaskaniu zostaje:)
odpicujemy, wyglancujemy i jakies ładne zdjęcia cykniemy:)[/QUOTE]

Kinia, a wybierasz się z nimi na Dzień Ziemi na Pola Mokotowskie? Ja razem z Agnieszką zabieramy Foczkę i Miko, może się spotkamy? ;) Nie wiem tylko skąd skombinować chusty z napisem "Szukam domu".

Posted

A nie byłby to dla nich zbyt duży stres?
Tam jest wtedy tak głośno, hałaśliwie.
Sądzę, że lepiej zabrać te psy, które na pewno wytrzymają i będę spokojne, a jednocześnie, gdyby ludzie się zainteresowali, można się umawiać na pokazanie innych psiaków.

Posted

Lesio to sie nie nadaje narazie.....strasznie kustyka...poza tym one nie lubia innych psów...nie wiem jakby zareagowali na obecność dużej ilości psów..a kiedy te dni ziemi? no i rzygają podczas podróży:)

Posted

chusty chyba mozna z Psiego Anioła albo kupic albo dostać nie wiem jak to jest.
Psi Anioł jak jest na cmentarzu psim w Koniku to zawsze mają te chusty i ludzie pytają o psiaki:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...