Jump to content
Dogomania

teriery UŻYTKOWE (polujace)


Wojenka

Recommended Posts

Hej,hej
chodzi mi o uzytkowość zgodną z przeznaczeniem terierów,czyli myśliwską.
Czy ktoś brał udział ze swoim terierem w jakichkolwiek kursach,konkursach?
Ja zastanawiam się nad czymś(nie wiem czym,bo nie moge znaleźć zadnych terminów PZŁ...),dla moich szkotów.Może norowanie,może praca tropowca...?
Czy ktoś się w tym orientuje?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 412
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

sztuczna nora :
[URL=http://img212.imageshack.us/my.php?image=10000037dc.jpg][IMG]http://img212.imageshack.us/img212/828/10000037dc.th.jpg[/IMG][/URL]

szukam gdzie Alex ;-)
[URL=http://img212.imageshack.us/my.php?image=10000079vf.jpg][IMG]http://img212.imageshack.us/img212/7392/10000079vf.th.jpg[/IMG][/URL]

aport
[URL=http://img212.imageshack.us/my.php?image=10000287mj.jpg][IMG]http://img212.imageshack.us/img212/5558/10000287mj.th.jpg[/IMG][/URL]

a to juz przed tropieniem :
[URL=http://img212.imageshack.us/my.php?image=10000340og.jpg][IMG]http://img212.imageshack.us/img212/5959/10000340og.th.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

no i gdzie ten dzik ?? :
[URL=http://img205.imageshack.us/my.php?image=10000305bq.jpg][IMG]http://img205.imageshack.us/img205/9537/10000305bq.th.jpg[/IMG][/URL]

o jest :
[URL=http://img205.imageshack.us/my.php?image=10000165zt.jpg][IMG]http://img205.imageshack.us/img205/2299/10000165zt.th.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

No właśnie, PODOBNO te dziki są przyzwyczajone do tego typu "atrakcji" i olewają psy (podobnie jak niektóre kaczki zlewają border collie - można było taką akcję oglądać w tym roku na sopockiej wystawie - szczególnie jedna miała w głębokim poważaniu nawet mistrza-Arisa ;) ). Jestem ciekawa, czy w przypadku takiego właśnie dzika jest podobnie...
Co innego wg mnie z lisami i konkursami norowców - to już jest wg mnie okrucieństwo. Chociaż podobno i lisy są przyzwyczajone... Zastanawiam się, jak to jest w rzeczywistości?

Link to comment
Share on other sites

Wojenka, moja 9,5 letnia airedalka Koka ma dyplom II stopnia z konkursu psów tropowców :lol: Zaliczyła te próbe po kilku wizytach w zagrodzie dziczej i kilku scieżkach tropowych, ułozonych przez znajonmego mysliwego, układającego własne i cudze psy. fajne to było, zwłaszcza scieżki tropowe..A w ub roku kiedys nawet pisalam,jak na wystawie w Przechlewku Koka zareagowała na dziki w zagrodzie-tak, jakby ten konkurs był przed miesiącem a nie przed 6 laty :lol:
Nory z nia nie próbowałam ;) choć w tym roku w czaplinku usiłowała do sztucznej nory wejść...dobrze,że ją odwołałam,bo przy swoich wymiarach pewnie by z dachem wyszła na grzbiecie :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Abi']troszke trudniej przyzwyczaic sie do tego, ze ktos probuje cie ugryzc:mad:[/quote]
Taką kaczkę biegusa border mógłby jednym chapnięciem zjeść ;) a żebyś widziała, jakie ona sobie robiła z niego jaja.;)

Ja nie jestem amatorem polowań czy innych tego typu atrakcji. Wręcz przeciwnie - nie uznaję żadnej działalności, która przynosi krzywdę jakiemukolwiek zwierzęciu. Ale wyznaję zasadę, że wiedzy nigdy za wiele i oprócz gazet typu biuletyn o ulubionej rasie, kupuję również "Psy Myśliwskie" - właśnie po to, aby wiedzieć coś jeszcze na temat ras, które lubię. :) I dlatego pytam osoby, które były i widziały o to, co mnie zastanawia. :) Ale broń Boże nie znaczy to, że taką działalność pochwalam.

Link to comment
Share on other sites

:roll: Ale takie próby to zadne polowania,tylko próba instynktu...
Tak jak u pastuchów...
A polowania to odrębna sprawa...I niestety spotkałam narazie tylko jednego mysliwego(ktory nie polowal,tylko przechadzal sie po lesie ze strzelba,wachajac kwiatki...:loveu: ),który odznaczalby sie wysoka kulturą...

Link to comment
Share on other sites

Wojenka otoz to :) . Ten sam temat byl opisywany rowniez na parsonach , Pani Maria pisala i potem zostala zakrzyczana:razz: . Na probach czy konkursach nie widzialam, by zwierzakom dziala sie straszna krzywda.... a pies w norze nie ma bezposredniego kontaktu z lisem ( akcje Zielonych itd ).
Swieza farba to slad, ktorym pies ma isc na koncu, z reguly jest skora dzika.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nitencja']a pies w norze nie ma bezposredniego kontaktu z lisem [/QUOTE]Dyskusja na parsonach byla na temat artykulu, ktory twierdzil co innego. Osobiscie proby norowania widzialam tylko w USA, gdzie zywych zwierzat sie nie uzywa, wiec nie potrafie powiedziec, na ile trafny byl ten artykul, ale o ile pamietam, to twierdzil, ze niekiedy lisowi niezle sie obrywa. Ale nawet jesli mu sie nie obrywa, to trudno sobie wyobrazic, zeby takie doswiadczenie bylo dla lisa mile... Argumenty, ze lisy to szkodniki, ktorych i tak jest za duzo, rowniez jakos nie przekonuja mnie co do tego sposobu ich eliminacji. Tak wiec ja osobiscie bylabym chyba przeciwna uzywaniu zywych zwierzat jako przynety - tak mysle. Ale zamierzam sie wybrac na taka probe kiedys, zeby zobaczyc na wlasne oczy i miec opinie potwierdzona doswiadczeniem.

Link to comment
Share on other sites

Artykul, o ktorym pisalam powyzej byl krytycznie nastawony do konkursow norowania na zywych lisach, ale nie moge go znalezc. Natomiast[URL="http://www.naszepsy.pl/anegdoty.asp?id=1664"]tutaj[/URL] jest artykul z "Psow mysliwskich", ktory stara sie porownac konkursy norowcow na Slowacji, w Czechach i w Polsce. Niestety opisuje przede wszystkim konkursy na Slowacji, wiec nie do konca mozna sie z niego zorientowac, jak to wyglada w Polsce. Wedlug tego artykulu, na Slowacji "chwyty" lisa przez psa sa dozwolone i punkowane. Dziela sie na "dobre" chwyty (za gardlo, glowe, lub bok), ktore sa punktowane najwyzej (4 punkty), oraz chwyty "nieregulaminowe" (za ogon, tułów, przednią połowę ciała, za pysk), ktore punktowane sa nieco nizej (3 punkty). Czytamy tam rowniez, ze "Teriery by otrzymać dyplom l stopnia powinny lisa chwycić lub wypędzić." Podkreslam, ze wszystko to dotyczy Slowacji - trudno sie zorientowac, jak to sie ma w Polsce, chociaz pewnie latwo uzyskac regulamin takich prob i sprawdzic.

W artykule tym czytamy rowniez, ze "W Czechach, Niemczech i Szwajcarii norowanie z kontaktem z lisem nie jest dozwolone, " oraz "Przy porównaniu wszystkich trzech sposobów norowania uważam ten polski za najlepszy dla porównania jakości pracy psów i ich przydatności w hodowli." Tyle ze trudno z artukulu zrozumiec, jak ten polski sposob wyglada i dlaczego autorka uwaza go za najlepszy.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...