Isadora7 Posted November 12, 2013 Posted November 12, 2013 [quote name='dreag']Bardzo chciały Jori i myślały, że przekonają. Ja wiedziałam o tym, ale miało być do przeskoczenia... Obiecałam jeszcze zaczekać do jutra. Co do Pana... radźcie, bo nie wiem:roll:, wiek mnie odstrasza, sunia stara, ale nigdy nie wiadomo kto pierwszy będzie u kresu. A jak zacznie chorować sunia lub pan, a jak nie będzie potem co z psem zrobić? Piszę w jego imieniu z panią z fb, która ma w domu 2 jamniki. Twierdzi, że pan w świetnej formie. Chce zdrowego psa, a ja właściwie nie mogę tego zagwarantować...[/QUOTE] Poszperałam w mailach bo coś po przeczytaniu postów zaczęłam kojarzyć. Pan Roman chciał adoptować od nas Sare. Pierwsza rozmowa telefoniczna - i już wiedziałam, że nie dostanie u mnie psiaka. Pan ewidentnie wykazuje kolokwialnie ujmując początki demencji. Tak jest grzeczny, ale gdy zaczęły się telefony o różnych porach (rano, wieczorem, po 22) to wiedziałam już, że słuszną decyzję podjęłam po pierwszym telefonie. Pan roman opowiadał o swoich psach jakie posiadał. W tle "akcji' przewinęła się "mecenaska" Pana Romana. Twierdząca, że wspiera popiera i poleca. Tylko, że względu na szacunek dla wieku nie trzepnełam słuchawką raz, drugi czy trzeci. Słuchając, współczując etc etc. no i mówiąc do pana ze całkowicie rozumiem chęć posiadania psa (ale chęci to ciut mało). Do Pana średni, a w zasadzie wcale nie docierało to co mówiłam zę nie tylko wiek ale odległość a Sara ma chętne dobre domki tu na miejscu. W końcu przestałam odbierać telefony i wtedy pani "mecenaska" napisała kiedy dam Panu Romanowi obiecanego psa. Odpisałam rzeczonej Pani stanowczo co jak i dlaczego i że nie obiecałam Panu Romanowi żadnego psa. No i że czy ona sama ma świadomość wieku Pana, psa itp. W tym momencie mocno się zastanawiam czy nie wstawić na CZK Pana Romana, bo kiedyś to się źle skończy dla psa. Dobrze, że miałam nosa. [B]Odpuść tego Pana. [/B] Quote
anica Posted November 12, 2013 Posted November 12, 2013 [quote name='malagos']? Aż się boję zapytać........[/QUOTE]... ja też!... tylko czekam... z taką maleńką iskierką.... nadziei że może nie jest tak źle.... .... ja bym bez zmrużenia oka, dała pana romana(złośliwie z małej) na czarne kwiatki!... jestem wzburzona:angryy:!... nie zawsze Fundacja SOS dla Jamników czy też Fundacja Jamniki Niczyje, będzie pod ręką żeby zareagować! demencja? czy nie? jest niebezpieczny dla jamników!!!!!!! Quote
dreag Posted November 12, 2013 Posted November 12, 2013 (edited) [quote name='Isadora7']Poszperałam w mailach bo coś po przeczytaniu postów zaczęłam kojarzyć. Pan Roman chciał adoptować od nas Sare. Pierwsza rozmowa telefoniczna - i już wiedziałam, że nie dostanie u mnie psiaka. Pan ewidentnie wykazuje kolokwialnie ujmując początki demencji. Tak jest grzeczny, ale gdy zaczęły się telefony o różnych porach (rano, wieczorem, po 22) to wiedziałam już, że słuszną decyzję podjęłam po pierwszym telefonie. Pan roman opowiadał o swoich psach jakie posiadał. W tle "akcji' przewinęła się "mecenaska" Pana Romana. Twierdząca, że wspiera popiera i poleca. Tylko, że względu na szacunek dla wieku nie trzepnełam słuchawką raz, drugi czy trzeci. Słuchając, współczując etc etc. no i mówiąc do pana ze całkowicie rozumiem chęć posiadania psa (ale chęci to ciut mało). Do Pana średni, a w zasadzie wcale nie docierało to co mówiłam zę nie tylko wiek ale odległość a Sara ma chętne dobre domki tu na miejscu. W końcu przestałam odbierać telefony i wtedy pani "mecenaska" napisała kiedy dam Panu Romanowi obiecanego psa. Odpisałam rzeczonej Pani stanowczo co jak i dlaczego i że nie obiecałam Panu Romanowi żadnego psa. No i że czy ona sama ma świadomość wieku Pana, psa itp. W tym momencie mocno się zastanawiam czy nie wstawić na CZK Pana Romana, bo kiedyś to się źle skończy dla psa. Dobrze, że miałam nosa. [B]Odpuść tego Pana. [/B][/QUOTE] [quote name='Fundacja Jamniki Niczyje']Niestety chyba znamy Pana. Podejrzewam, ze to Pan Roman z Poznania. Grzecznościowo pomagaliśmy w transporcie dla niego psa z Poznania. Pan Adoptował Kubę z Piły lecz piesek po przyjeździe do niego okazał się do leczenia. Pan rozważał uśpienie Kuby. Po badaniach okazało się że pies kategorycznie nie jest do uśpienia ma dobre wyniki tylko jest zmarnowany po schronisku. Kuba trafił do fundacji. Pieska szukała dla Pana Pani Klaudia. Odradzam te adopcję. Szkoda tylko ze Pan jednak szuka nadal psa, bo podobno mial juz zrezygnować. Starszy piesek zwykle wymaga jakiegoś leczenia - wydatków. Pan nie pokrył żadnych kosztów mimo że psa adoptował. Kuba jest teraz w DT. Dochodzi ładnie do siebie. tutaj jego wydarzenie > [URL]https://www.facebook.com/events/310846625719900/[/URL][/QUOTE] [quote name='anica']... ja też!... tylko czekam... z taką maleńką iskierką.... nadziei że może nie jest tak źle.... .... ja bym bez zmrużenia oka, dała pana romana(złośliwie z małej) na czarne kwiatki!... jestem wzburzona:angryy:!... nie zawsze Fundacja SOS dla Jamników czy też Fundacja Jamniki Niczyje, będzie pod ręką żeby zareagować! demencja? czy nie? jest niebezpieczny dla jamników!!!!!!![/QUOTE] Dzięki:crazyeye:, zgadza się, pani Klauda Ż. napisała, że pan z P...a, myślałam, że Płocka, tak, wychodzi, że to ta sama osoba, załamka, wszystkie alternatywny padły... :( , a ludzie znów okazują się zupełnie nieoodpowiedziałni, czy są jeszcze inni ????????????? Faktycznie na czarne kwiatki z nimi, bo w końcu coś dostaną:roll:! Czy ta p. Klaudia kkontaktuje się tylko przez FB? Proszę o jej maila ;), jeśli ktoś ma i numery tel. z których dzwonili. Edited November 12, 2013 by dreag Quote
dreag Posted November 12, 2013 Posted November 12, 2013 A był jakiś dom tymczasowy, który się zastanawiał o Jori, ale pewnie już przepadło? Quote
malagos Posted November 12, 2013 Posted November 12, 2013 Nie mogę przeboleć tej bidy - Jori - w schronisku, przecież zaraz zima, mrozy..... Czy ona ma choć budkę ze słomą, czy jakieś inne schronienie? Quote
dreag Posted November 12, 2013 Posted November 12, 2013 [quote name='malagos']Nie mogę przeboleć tej bidy - Jori - w schronisku, przecież zaraz zima, mrozy..... Czy ona ma choć budkę ze słomą, czy jakieś inne schronienie?[/QUOTE] Na razie jest w ciepłym, choć niekomfortowym miejscu w schronie, cały dzień sama... :( Quote
anica Posted November 12, 2013 Posted November 12, 2013 Ja też nie mogę sobie miejsca znaleźć! ....a co z tą p Ewą co mejla napisała że na próbę ,przez Święta?.... boję się o te listopadowe noce.. długie... zimne... a później będzie jak z moją Jaśką.... poprzeziębia się... pochoruje... i miesiące całe będą potrzebne żeby doszła do siebie:-(!.... Quote
dreag Posted November 12, 2013 Posted November 12, 2013 Tamta pani się nie odezwała, ale cały czas kombinuję, może... może... Quote
Fundacja Jamniki Niczyje Posted November 13, 2013 Posted November 13, 2013 [COLOR=#696969][SIZE=3][B]Jamnik z Częstochowy trafił do DT :)[/B][/SIZE][/COLOR] Wczoraj wieczorem trafił do fundacji Jamnik ze schroniska w Częstochowie. Piesek od jakiegoś czasu wyglądał zza krat na człowieka... jednak ciągle nic. Jamniczek marniał w boksie a my staraliśmy się znaleźć mu chociaż DT. Piesek w końcu został pogryziony przez jednego z współtowarzyszy niedoli i już nie było na co czekać. Dzisiaj wieczorem jamniczek trafił do domowego hoteliku w okolicach Zawiercia. Zyskał imię Bruno. Pani Urszula na pewno zajmie się nim jak należy. W najbliższych dniach czeka go przegląd u weterynarza. Piesek ma wyraźne ślady wyłysienia na uszach, ogólnie jest zaniedbany lecz obecnie nic więcej o stanie zdrowia nie powiemy. Bruno to spokojny pies, bardzo ładnie odbył drogę z Częstochowy do Zawiercia, patrzy z wdzięcznością na człowieka i nie może uwierzyć jeszcze w odmianę losu. W najbliższych dniach okaże się jakie usposobienie ma nasz kawaler lecz nie oczekujemy tu oszałamiających zmian. Mieliśmy wcześniej juz informacje od Kamila, wolontariusza w Częstochowie o zachowaniu pieska. Przy okazji dziękujemy Kamilowi, na którego pomoc zawsze można liczyć :) watek na forum > [URL]http://www.jamnikiniczyje.pl/index.php?option=com_agora&task=topic&id=123&Itemid=3[/URL] wydarzenie na facebook > [url]https://www.facebook.com/events/584728734916139/[/url] [IMG]https://m.ak.fbcdn.net/scontent-a.xx/hphotos-ash3/1456029_257255574426305_1303024728_n.jpg[/IMG] [IMG]https://m.ak.fbcdn.net/scontent-a.xx/hphotos-prn2/1471213_257255604426302_1219916174_n.jpg[/IMG] [IMG]https://m.ak.fbcdn.net/scontent-a.xx/hphotos-ash3/1450134_257255624426300_2026434833_n.jpg[/IMG] [IMG]https://m.ak.fbcdn.net/scontent-b.xx/hphotos-prn2/1454920_257255657759630_555752705_n.jpg[/IMG] Dla Bruna zbieramy środki finansowe na diagnostykę i ewentualne leczenie Konto: ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna 89 1050 1070 1000 0023 6437 4286 ------------------------------------------------------- SWIFT: INGBPLPW Fundacja Jamniki Niczyje ul Łagodna 85/4 43-300 Bielsko Biała -------------------------------- paypal [email][email protected][/email] --------------------------------- w tytule: "Bruno" Quote
Fundacja Jamniki Niczyje Posted November 13, 2013 Posted November 13, 2013 [COLOR=#b22222][SIZE=3][B]Bazyl - wychudzony 3 letni jamniczek[/B][/SIZE][/COLOR] Wczoraj pod opiekę fundacji trafił też Bazyl. Bazyl to młody ok. 3 letni piesek. Szukamy domu, prosimy o wsparcie finansowe dla pieska. Jamniczek jest bardzo wychudzony, widać, że błąkał się od dłuższego czasu. Piesek przebywa w DT w Sopocie. profil >[URL="http://www.jamnikiniczyje.pl/index.php?option=com_sobi2&sobi2Task=sobi2Details&sobi2Id=946&catid=6&Itemid=0"]http://www.jamnikiniczyje.pl/index.php?option=com_sobi2&sobi2Task=sobi2Details&sobi2Id=946&catid=6&Itemid=0 [/URL][IMG]https://m.ak.fbcdn.net/scontent-b.xx/hphotos-prn2/1461269_257256824426180_1147729161_n.jpg[/IMG] [IMG]https://m.ak.fbcdn.net/scontent-a.xx/hphotos-prn2/1452235_257256834426179_1088208948_n.jpg[/IMG] [IMG]https://m.ak.fbcdn.net/scontent-a.xx/hphotos-ash3/993463_257256851092844_540919664_n.jpg[/IMG] [IMG]https://m.ak.fbcdn.net/scontent-a.xx/hphotos-ash3/1472081_257256871092842_1815247860_n.jpg[/IMG] [IMG]https://m.ak.fbcdn.net/scontent-a.xx/hphotos-frc3/1470157_257256901092839_1493997564_n.jpg[/IMG] Konto dla Bazyla: ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna 89 1050 1070 1000 0023 6437 4286 ------------------------------------------------ SWIFT: INGBPLPW Fundacja Jamniki Niczyje ul Łagodna 85/4 43-300 Bielsko Biała ------------------------------------ paypal [email][email protected][/email] ------------------------------------ w tytule "Bazyl" Quote
anica Posted November 13, 2013 Posted November 13, 2013 [quote name='dreag']Tamta pani się nie odezwała, ale cały czas kombinuję, może... może...[/QUOTE].... ale to raczej... chyba, że źle zrozumiałam Ty miałaś dać odpowiedź czy Jori można wziąć do domku na próbę?... takie było chyba zapytanie?.... Jakie słodkie te dwa jamolki :) ... mam nadzieję że nie będzie problemu ze znalezieniem domków ..... Quote
malagos Posted November 13, 2013 Posted November 13, 2013 [quote name='Fundacja Jamniki Niczyje'][COLOR=#ff0000][SIZE=3][B]Pilny DT dla Balbinki !!![/B][/SIZE][/COLOR] Szukamy pilnie DT dla Balbinki z Łodzi. Sunia bardzo źle znosi warunki schroniskowe :( Wiemy, że schudła mocno, na łapce guz... Balbinka nie da rady w schronisku ! Pokryjemy koszty leczenia i utrzymania w DT Jeśli ktoś może pomóc to prosimy o kontakt : 662 850 245 [IMG]https://m.ak.fbcdn.net/scontent-a.xx/hphotos-prn2/1457500_224917721006507_1173067287_n.jpg[/IMG] [/QUOTE] A co z Balbinką, co to za guz na łapinie? Quote
Fundacja Jamniki Niczyje Posted November 13, 2013 Posted November 13, 2013 [quote name='malagos']A co z Balbinką, co to za guz na łapinie?[/QUOTE] Niestey z Balbinka źle :( guz na łapce jest i to najprawdopodobniej guz nieoperacyjny. Ponadto sunia ma słabe serce więc chyba operacja jakakolwiek nie wchodzi w grę :( Obawiam się o ta suczkę... Quote
dreag Posted November 13, 2013 Posted November 13, 2013 [quote name='anica'].... ale to raczej... chyba, że źle zrozumiałam Ty miałaś dać odpowiedź czy Jori można wziąć do domku na próbę?... takie było chyba zapytanie?.... Jakie słodkie te dwa jamolki :) ... mam nadzieję że nie będzie problemu ze znalezieniem domków .....[/QUOTE] Tak, ale z Juldan napisałyśmy, żeby Pani się dobrze zastanowiła, bo ona nie może wrócić po nowym roku do schronu. No i pani już się nie odezwała. Quote
Isadora7 Posted November 13, 2013 Posted November 13, 2013 [quote name='dreag']Tak, ale z Juldan napisałyśmy, żeby Pani się dobrze zastanowiła, bo ona nie może wrócić po nowym roku do schronu. No i pani już się nie odezwała.[/QUOTE] No to jednak nie do końca byłą zainteresowana, impuls zapewne. Quote
dreag Posted November 13, 2013 Posted November 13, 2013 Mam news! :multi: [B]Przed kilkoma minutami Jorka odebrana ze schronu[/B] i teraz siedzi w samochodzie (wykręca się i wygłupia) w drodze do dt !!!! Jednak można jeszcze czasem na kogoś liczyć :). Ufff, bałam się czy na pewno wypali, ale jest dobrze:). Mam nadzieję, że wszystko będzie ok i mogę teraz na spokojnie już szukać domu stalego. Quote
Fundacja Jamniki Niczyje Posted November 13, 2013 Posted November 13, 2013 [quote name='dreag']Mam news! :multi: [B]Przed kilkoma minutami Jorka odebrana ze schronu[/B] i teraz siedzi w samochodzie (wykręca się i wygłupia) w drodze do dt !!!! Jednak można jeszcze czasem na kogoś liczyć :). Ufff, bałam się czy na pewno wypali, ale jest dobrze:). Mam nadzieję, że wszystko będzie ok i mogę teraz na spokojnie już szukać domu stalego.[/QUOTE] świetne wieści :) Quote
malagos Posted November 13, 2013 Posted November 13, 2013 [quote name='dreag']Mam news! :multi: [B]Przed kilkoma minutami Jorka odebrana ze schronu[/B] i teraz siedzi w samochodzie (wykręca się i wygłupia) w drodze do dt !!!! Jednak można jeszcze czasem na kogoś liczyć :). Ufff, bałam się czy na pewno wypali, ale jest dobrze:). Mam nadzieję, że wszystko będzie ok i mogę teraz na spokojnie już szukać domu stalego.[/QUOTE] Wiesz, ze i ja odetchnęłam z ulgą, bo rozum mówi :nie", a serce inaczej... ale przy 5 psach swoich, Greyce - niespokojnej, delikatnie mówiąc tymczasowiczce i dwóch kotach... Quote
JamniczaRodzina. Posted November 13, 2013 Posted November 13, 2013 Super news dreag przynajmniej nie będzie siedziała samotnie :loveu: Quote
anica Posted November 13, 2013 Posted November 13, 2013 [quote name='dreag']Mam news! :multi: [B]Przed kilkoma minutami Jorka odebrana ze schronu[/B] i teraz siedzi w samochodzie (wykręca się i wygłupia) w drodze do dt !!!! Jednak można jeszcze czasem na kogoś liczyć :). Ufff, bałam się czy na pewno wypali, ale jest dobrze:). Mam nadzieję, że wszystko będzie ok i mogę teraz na spokojnie już szukać domu stalego.[/QUOTE]... :multi:... widać Jori to też .... taka sunia, która potrafi zapaść w serce:lol:... można, można!.... liczyć na ciocie z dogo;) Quote
Nutusia Posted November 13, 2013 Posted November 13, 2013 No, malagosie - "upiekło" Ci się ;) Baaaaardzo się cieszę :) Quote
JamniczaRodzina. Posted November 13, 2013 Posted November 13, 2013 Upiekło się Nutusiu ale widać ,że jakby co miejsce na Pelasie2 czeka :cool3: Quote
dreag Posted November 13, 2013 Posted November 13, 2013 Jori jechała do dt na przednim siedzeniu, probując wyciągnąć bułeczkę z torby, coś sobie przy tym gadając. W domu miała pucowanie, bo w ciasnym kojczyku robiła prawie pod siebie, a że miała od jakiegoś czasu rozwolnienie… to można się tylko domyślać jak pachniała :( . W była wannie spokojna. W uszkach "gnój", już wyczyszczony, ale pewnie do przeleczenia, na szczęście dt ma środki. Brzuszek wzdęty... :( , po masowanku odeszły gazy, dostała pankreatynę i hepatil. Zjadła, na jedzonko "napadając”. Z psami (a ma ich do towarzystwa sporo; ) ) poradziła sobie świetnie ;) . Te które nie wchodziły jej w drogę olała, a jeden, który za bardzo był namolny został odgoniony i tyle. Ona z tych, co w kaszę sobie dmuchać nie dają, a co!. Zadekowała się na fotelu w kocyku, gdzie sobie spokojnie odsypia złe czasy… oczywiście chrapiąc :loveu:. Takie to pierwsze wieści:lol:. Matko jestem taka szczęśliwa, że najgorsze już za nią!!!! Quote
dreag Posted November 13, 2013 Posted November 13, 2013 [quote name='malagos']Wiesz, ze i ja odetchnęłam z ulgą, bo rozum mówi :nie", a serce inaczej... ale przy 5 psach swoich, Greyce - niespokojnej, delikatnie mówiąc tymczasowiczce i dwóch kotach...[/QUOTE] Aaaa, wydało się... ;) , dzięki że o niej myślałaś :loveu:. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.