Jamniki i jamnikowate w potrzebie z całej Polski !!!!!!

[myjuliette]

dziękuję w imieniu Małgosi :)

[anica]

[quote name='yunona']Tak anico, trzeba przestrzegać pewnych zasad, jak również w późniejszych działaniach ,podpisanie umowy adopcyjnej :)[/QUOTE]... Tak, racja! .... może Dreag, telefonicznie sama skontaktowała by się z Panią( przynajmniej.... ja wolę bezpośredni kontakt) i jeśli się dziewczyny dogadają to szukamy kogoś do wizyty p/adopcyjnej.... czy dobrze myślę?....

[dreag]

[quote name='anica']... Tak, racja! .... może Dreag, telefonicznie sama skontaktowała by się z Panią( przynajmniej.... ja wolę bezpośredni kontakt) i jeśli się dziewczyny dogadają to szukamy kogoś do wizyty p/adopcyjnej.... czy dobrze myślę?....[/QUOTE] Hejka, sorki, że się nie odzywałam, ale miałam kilka przygód, psich oczywiście;). Rozmawiałam z Juldan i ona wyslała maila do pani, żeby się zastanowiła, bo Jori nie może wrócić do schroniska po tym okresie. Właśnie - koty, długość pobytu - na czas określony do nowego roku czy stałe, to trzeba dobrze przemyśleć, bo nie sztuka zawieźć i zaraz zabrać...Podała nasze namiary dokładne i ... cisza.... Jutro chyba sama skontaktuję się dla wszystkiego z Panią.

[Boni-Bobo]

[quote name='Fundacja Jamniki Niczyje'][COLOR=#cc00cc][SIZE=3][B]Szukamy domu dla Basi z Elbląga.[/B][/SIZE][/COLOR]

[SIZE=2]Baśkę znaleziono 04.10.2013 późnym wieczorem przywiązaną do płotu.
Czy przywiązał ją tam właściciel, czy może jakaś osoba, która zobaczyła błąkającego się psa, nie wiemy.
Baśka to kilkuletnia suczka w typie rasy jamnik. Jest łagodna i lgnie do człowieka. Przebywa w schronisku.
Zostanie wydana po sterylizacji.
więcej > [/SIZE]http://www.jamnikiniczyje.pl/index.php?option=com_sobi2&sobi2Task=sobi2Details&sobi2Id=915&catid=7&Itemid=0&Itemid=0

[IMG]https://m.ak.fbcdn.net/scontent-a.xx/hphotos-ash3/1381570_217109311787348_976195733_n.jpg[/IMG][/QUOTE]
Basia ma już swój dom, własne łóżko, miskę i kolegę Argosa. Adoptowałam ją 31 października bezpośrednio ze schroniska, jest po sterylce:lol:

[Mika31]

gratuluję będzie miała u ciebie jak w raju

[toyota]

Gratuluję Boni-Bobo nowego przyjaciela jamniczego ! Argos na pewno też zadowolony ;).

[Isadora7]

[quote name='dreag']Hejka, sorki, że się nie odzywałam, ale miałam kilka przygód, psich oczywiście;). Rozmawiałam z Juldan i ona wyslała maila do pani, żeby się zastanowiła, bo Jori nie może wrócić do schroniska po tym okresie. Właśnie - koty, długość pobytu - na czas określony do nowego roku czy stałe, to trzeba dobrze przemyśleć, bo nie sztuka zawieźć i zaraz zabrać...Podała nasze namiary dokładne i ... cisza.... Jutro chyba sama skontaktuję się dla wszystkiego z Panią.[/QUOTE]

To czekamy na wieści, gdyby zaszła potrzeba np wspomóc karmą Fundacja SOS dla Jamników oczywiscie wspomoże.

[quote name='Boni-Bobo']Basia ma już swój dom, własne łóżko, miskę i kolegę Argosa. Adoptowałam ją 31 października bezpośrednio ze schroniska, jest po sterylce:lol:[/QUOTE]

[quote name='toyota']Gratuluję Boni-Bobo nowego przyjaciela jamniczego ! Argos na pewno też zadowolony ;).[/QUOTE]

[B]Boni-Bobo serdecznie gratuluję również. Bardzo bardzo się cieszę lepiej trafić nie mogła.[/B]

[yunona]

[quote name='Boni-Bobo']Basia ma już swój dom, własne łóżko, miskę i kolegę Argosa. Adoptowałam ją 31 października bezpośrednio ze schroniska, jest po sterylce:lol:[/QUOTE]
A jakieś foty to będą? Może na wątku Argosa? lub na nowym? Mam nadzieję, że integracja wspaniała :) Gratulacje :multi:

[Boni-Bobo]

[quote name='yunona']A jakieś foty to będą? Może na wątku Argosa? lub na nowym? Mam nadzieję, że integracja wspaniała :) Gratulacje :multi:[/QUOTE]

Argos po śmierci Boni bardzo posmutniał, stracił radość, nie bawił się, całe dnie przesypiał. Był bardzo związany z Boniulą, zawsze i wszędzie razem... Empatii mógłby nauczyć niejednego...Chociaż więc jeszcze boli mocno odejście mojej boksinki, zdecydowałam się na adopcję Basi, chociaż obawy były duże.Udało się, psiaki zaakceptowały się, a w domu znowu słychać werbel jamniczych łapek. Fotki będą na wątku Argosa, tylko jeszcze potrzebuję troszkę czasu...

[anica]

[quote name='Isadora7']

[B]Boni-Bobo serdecznie gratuluję również. Bardzo bardzo się cieszę lepiej trafić nie mogła.[/B][/QUOTE].... to może nie będę się powtarzać;)

[yunona]

[quote name='Boni-Bobo']Argos po śmierci Boni bardzo posmutniał, stracił radość, nie bawił się, całe dnie przesypiał. Był bardzo związany z Boniulą, zawsze i wszędzie razem... Empatii mógłby nauczyć niejednego...Chociaż więc jeszcze boli mocno odejście mojej boksinki, zdecydowałam się na adopcję Basi, chociaż obawy były duże.Udało się, psiaki zaakceptowały się, a w domu znowu słychać werbel jamniczych łapek. Fotki będą na wątku Argosa, tylko jeszcze potrzebuję troszkę czasu...[/QUOTE]
Bardzo współczuję z powodu Bonusi
[*] i cichutko cieszymy się , że zaakceptowały się jamnisie. Czekamy na fotki :p

[Isadora7]

[FONT=verdana][SIZE=4][COLOR=#ff0000][B]♦♦♦ KTOKOLWIEK WIDZIAŁ, KTOKOLWIEK WIE! ♦♦♦[/B][/COLOR][/SIZE]
Fundacja SOS dla Jamników prosi o pomoc w poszukiwaniach.
[SIZE=4]
[COLOR=#FF0000][B]ZAGINĘŁA JAMNICZKA w ŁODZI[/B][/COLOR][/SIZE]

Dzisiaj 04.11 (poniedziałek) około godziny 12[SUP]00[/SUP] w okolicy Radiostacji i Parku 3 Maja zaginęła jamniczka. Ma czip, czerwona obróżkę. Reaguje na imię Lana. Jest bardzo nieufna do obcych, a przejścia u poprzednich właścicieli spowodowały, że nie lubi dzieci, tęgich facetów, starszych pań. W stosunku do takich osób może być agresywna.[/FONT]
[FONT=verdana]
[SIZE=4]Kontakt [B]502 94 92 73[/B][/SIZE][/FONT]

[IMG]http://img837.imageshack.us/img837/795/kvxr.jpg[/IMG]

[Fundacja Jamniki Niczyje]

[quote name='Boni-Bobo']Basia ma już swój dom, własne łóżko, miskę i kolegę Argosa. Adoptowałam ją 31 października bezpośrednio ze schroniska, jest po sterylce:lol:[/QUOTE]
Świetne wieści :) Powodzenia.

[Isadora7]

[quote name='Isadora7'][FONT=verdana][SIZE=4][COLOR=#ff0000][B]♦♦♦ KTOKOLWIEK WIDZIAŁ, KTOKOLWIEK WIE! ♦♦♦[/B][/COLOR][/SIZE]
Fundacja SOS dla Jamników prosi o pomoc w poszukiwaniach.
[SIZE=4]
[COLOR=#FF0000][B]ZAGINĘŁA JAMNICZKA w ŁODZI[/B][/COLOR][/SIZE]

Dzisiaj 04.11 (poniedziałek) około godziny 12[SUP]00[/SUP] w okolicy Radiostacji i Parku 3 Maja zaginęła jamniczka. Ma czip, czerwona obróżkę. Reaguje na imię Lana. Jest bardzo nieufna do obcych, a przejścia u poprzednich właścicieli spowodowały, że nie lubi dzieci, tęgich facetów, starszych pań. W stosunku do takich osób może być agresywna.[/FONT]
[FONT=verdana]
[SIZE=4]Kontakt [B]502 94 92 73[/B][/SIZE][/FONT]

[url]http://img837.imageshack.us/img837/795/kvxr.jpg[/url][/QUOTE]

[COLOR=#ff0000][SIZE=5][B]Odnaleziona!!! [/B][/SIZE][/COLOR]

[AgusiaP]

[quote name='Isadora7'][COLOR=#ff0000][SIZE=5][B]Odnaleziona!!! [/B][/SIZE][/COLOR][/QUOTE]


Ufffffff:multi::multi::multi:

[Mika31]

a o malutkiej Fancie coś wiadomo?

[Isadora7]

[quote name='Mika31']a o malutkiej Fancie coś wiadomo?[/QUOTE]

Niestety do wczoraj nic

[myjuliette]

[quote name='Fundacja SOS dla Jamników']Wrzucone po fejsie, na grupy w tym trójmiejska zaginionych i na stronie. Trzymamy kciuki aby się znalazła.

[url]http://img844.imageshack.us/img844/9536/8ziy.jpg[/url][/QUOTE]

malutka też już w domu

[AgusiaP]

super, że sunie się odnalazły :):):)

[Mika31]

ufffffffffffff super :loveu:

[Gusiaczek]

[quote name='AgusiaP']Ufffffff:multi::multi::multi:[/QUOTE]

Wspaniale :)

[Isadora7]

[quote name='myjuliette']malutka też już w domu[/QUOTE]

Wielkie uffffffffffffffffffffffffffffffffff

[dreag]

Pani z Płocka się nie odezwała, inna pani, którą miałam wczoraj zawieźć do schroniska, by pokazać sunię i która miała ją raczej zabrać, 3 krotnie do mnie dzwoniła i była b. miła, wczoraj mimo umówienia się na konkretną godzinę, nie odezwała się, nie odpowiedziała na samsa, a w telefonie włączała się poczta głosowa. Jesetm załamana :(. Takie to dobre chęci :(. Szybki zryw i potem nawet nie stać na normalną rozmowę... :(. A Jori coraz bardziej się wycofuje. Z życia... Oby jeszcze chciała poczekać...

Edited November 6, 2013 by dreag

[JamniczaRodzina.]

Przykre to:-( a mnie najbardziej dołuje na fb jest tylu ludzi i tylko udostępnianie itp niechce mi się wierzyć ,że niema osób które nie mogłyby przygarnąć psiaka czy kociaka ale te schroniskowe zwierzątka są be ale jak hodowczyni oglasza ,że odda psiaka za symboliczną złotówkę nagle są chętni i to wlaśnie z FB.Brak słów.

[anica]

.... też przez moment... ale Nie! .... nie wolno nam się załamywać!!!!.... a takie osoby co się umawiają a nie stać ich nawet na telefon że jednak rezygnują( z szacunku dla Was ciocie nie przeklnę!) .... to uważam że lepiej nie adoptują żadnej bidy!!!!! bo strach się bać! co z takiej adopcji może wyjść!.... ta nasza bezsilność!...............:-(!...