Podopieczni "Azylu" w Białej Podlskiej czekają na wspaniałe domy i pomoc !

[jostel5]

Popytam,rozejrzę się...Jutro ( t.zn.dzisiaj :) )jadę do Lublina,będę wśród psiolubnych.:)

[elmira]

Jutro Pudi idzie do domu:) Rozmawiałam z Jostel:)

[Onaa]

[quote name='elmira']Jutro Pudi idzie do domu:) Rozmawiałam z Jostel:)[/QUOTE]
Cieszę się bardzo :).
I prosze nie zapominajcie o Mopiczku bez oczka !

[E-S]

[quote name='elmira']Jutro Pudi idzie do domu:) Rozmawiałam z Jostel:)[/QUOTE]
Nooo ... :) Błyskawiczna akcja, dziewuszce będzie bardzo, bardzo dobrze :)


EDIT: Może Pani Ewelina się na mnie nie obrazi :)

[QUOTE] tak jakoś natknęliśmy się na Pudi, która oczarowała nas od początku. Wydaję się być z charakteru taka jak Nelka:) a Nelka to przecudowna psinka, kochana i mądra. Już ją spuszczamy ze smyczy na spacerach na łakach za parkiem, żeby sobie polatała i Neli czujnie kontroluję sytuację za sobą co chwila obraca się do tyłu i sprawdza czy właściciel podąża za jej śladami:)jak się ją woła to w mik przylatuje, ze świstem w uszach:)
Jest wesoło i fajnie, a chcemy żeby było jeszcze weselej, żeby i Nela miała jakieś towarzystwo, bo piesk starsznie lubi, kot jak to kot swoimi drogami łazi i żadna z nim zabawa zresztą Maniek sam się boi, bo Nela z takim impetem biegnie, że taranuje wszystko i wszystkich, gdy w grę wchodzi jej czerwona piłeczka!
Co do Zdrapki i jej podobnych to my kiedys z mamą chciałyśmy właśnie takiego małego śmisznego kudłacza właśnie jak Zdrapka, ale z chwilą jak znalazłyśmy Pudi to ona ma pierwszeństwo:)ale pieseczki na zdjeciach tyż śliczniuchne mordeczki jakbym mogła wszystkie bym wzięła:)narazie czekamy na Pudi co tam u niej dalej będzie się działo...narazie podobno kaszle i czeka na sterylizację i my też czekamy na spotkanie z nią:) [/QUOTE]

Wyjaśnienie - Zdrapka to moja sunia adoptowana ze schroniska w Krzesimowie, ta z avatarka. Też poznała Państwa Neli i zaraz - Pudi i się w nich zakochała, a oni w niej, więc byli chętni, żeby razem z Nelką ją ode mnie zabierać :) Nie oddałam kudłatej :)

Ewa

[Faro]

[quote name='elmira']Z tego, co mówiła mi Jostel, to Pan Kierownik powiedział, że psy rasowe ( vide-Benia i Rottki) nie będą wydawane byle komu i bez zabiegów. Faktycznie brakuje pieniędzy, bo w Białej trzeba kombinować, żeby starczało na karmę.

Jestem dobrej myśli, ty, bardziej, że jest również weterynarz, który psiaki sterylizuje za grosze.

Jeśli będzie ktoś chciał wspomóc, to bardzo o to proszę.[/QUOTE]

Mam zasadę pisać gdy wszystko jest już całkowicie dograne,ale ...... tym razem odstąpię od zasady i poproszę o trzymanie mocno kciuków......
Jeśli wszystko się uda psiaki będą miały domki (niestety jest mało realne znalezienie domku dla nich obu -to byłby chyba cud , gdyby ktoś zdecydował się na adopcję obu chłopców),ale ........ chłopcy mieszkaliby w jednym mieście , więc mogliby się spotykać . Sprawa kastracji myślę, że też nie będzie problemem,bo psiaki mogłyby być wyadoptowane przez naszą fundację( sos-bokserom) z klauzulą kastracji ,a ponieważ mieszkałyby w Krakowie ,z wyegzekwowaniem zapisu okastracji nie byłoby problemu .... Wspólnie z Soemą (choć jeszcze o tym nie wie) miałybyśmy ich "na oku" .Proszę więc o mocne zaciskanie kciuków .

[elmira]

Ja trzymam! Jejku, mam nadzieję, że się uda.

[Faro]

Oczywiście mój powyższy wpis dotyczy boksików przerzuconych przez siatkę.

[elmira]

[quote name='Faro']Oczywiście mój powyższy wpis dotyczy boksików przerzuconych przez siatkę.[/QUOTE]

Faro, oczywiście się domyśliłam, że o boksie chodzi. Czyli cos się kroi w Krakowie dla chłopaków?

[Kapsel]

Trzymamy kciuki z całych sił :thumbs::thumbs::thumbs::lol:

[Faro]

[quote name='elmira']Faro, oczywiście się domyśliłam, że o boksie chodzi. Czyli cos się kroi w Krakowie dla chłopaków?[/QUOTE]x
Hm....Nic więcej nie napiszę,żeby nie zapeszyć !!

[E-S]

[quote name='elmira']Jutro Pudi idzie do domu:) Rozmawiałam z Jostel:)[/QUOTE]

Dziewczyny, nie wiem jak Pudi dotrze do Lublina i stamtąd do Lubartowa, ale trzeba Zuzass pomóc, jej 3 miesięczny spanielek po uderzeniu się w oko w futrynę i po kleszczu - umiera, nikt w woj. podlaskim pieska nie zdiagnozował, pies ślepnie, ludzi nie stać na podróżowanie i diagnostykę, może by ją zabrać ze szczeniakiem ? Pomóżmy jej bardzo Was proszę:
[url]http://www.dogomania.pl/threads/183943-Babeszjoza[/url]

[kinga_kinga7]

[quote name='Faro']Mam zasadę pisać gdy wszystko jest już całkowicie dograne,ale ...... tym razem odstąpię od zasady i poproszę o trzymanie mocno kciuków......
Jeśli wszystko się uda psiaki będą miały domki (niestety jest mało realne znalezienie domku dla nich obu -to byłby chyba cud , gdyby ktoś zdecydował się na adopcję obu chłopców),ale ........ chłopcy mieszkaliby w jednym mieście , więc mogliby się spotykać . Sprawa kastracji myślę, że też nie będzie problemem,bo psiaki mogłyby być wyadoptowane przez naszą fundację( sos-bokserom) z klauzulą kastracji ,a ponieważ mieszkałyby w Krakowie ,z wyegzekwowaniem zapisu okastracji nie byłoby problemu .... Wspólnie z Soemą (choć jeszcze o tym nie wie) miałybyśmy ich "na oku" .Proszę więc o mocne zaciskanie kciuków .[/QUOTE]

Trzymamy!!

[Soema]

[quote name='Soema']Niestety, dotychczasowe chętne domy na boksie okazały się złe... zupełnie nie znają potrzeb rasy :shake: szukamy dalej... Czy wet je widział? Jak z tym wiekiem?:)[/QUOTE]
Niestety, Faro myślała o jednym z tych powyższych domów.
Ja do kierownika na pewno nie dzwoniłam na razie i nie wiem, czy ktoś od nas dzwonił. Nic mi o tym nie wiadomo.
Niestety, sporo osób pyta się o ich charakter, o smycz, stosunek do dzieci, zachowywanie czystości. Jako, że nie znamy ich, a warunki schroniskowe nie są wiarygodne, część osób się wycofuje. DT mamy zapchane po sam sufit...:shake:

[eliza_sk]

Bardzo się cieszę z domku dla Pudisi - a dziś do domu pojechała moja Sarcia, na której ogłoszenie przyszła Pani Pudi "się złapała" :)

[jostel5]

Nie jestem dzisiaj w stanie skupić się na żadnej myśli,która nie dotyczy Pudi,wybaczcie.
Malutka ma jutro pojechać do domku,który jest jej bardzo potrzebny,bo jest trochę chora-musi mieć ciepło,musi mieć systematycznie podawane leki,musi być ZAOPIEKOWANA pod każdym względem.Pani chce ją zabrać MIMO WSZYSTKO i chce jej te najlepsze warunki zapewnić...Tak bym chciała,by Pudinka chwyciła Panią za serce...Kiedy tak rozmyślam o jutrzejszym dniu,dociera do mnie,że będę spokojna i szczęśliwa dopiero wtedy ,kiedy zobaczę Pudi w samochodzie,a wieczorem dowiem się,że jest cudowna i poszła już spać opatulona kocykami...
Rano zrobię jej "wyprawkę" na szczęście.


Dostałam właśnie wiadomość,że[U] chyba[/U] jest dom dla Bola-tego pokiereszowanego rottka-czekam na telefon.:)
Herodka,ta sunia w typie asta ,miała dzisiaj sterylkę.Aborcyjną-jak się okazało...

[aganela]

Dobrze ,że Herodka w ogóle miała sterylkę.Przynajmniej nie będzie niechcianych szczeniąt.
A z Pudi na pewno wszystko będzie dobrze.Musi mieć w końcu sunia szczęście!

[kinga_kinga7]

fajnie,że miała sterylkę:)

[jostel5]

Zaraz jadę do Białej...,a[B] Bolo-być może już dzisiaj-jedzie do Warszawy...:)[/B]


No i pojechał! Zabrała go Fundacja-Pomoc Rottwailerom.
Ludzie przeżyli totalne pozytywne zaskoczenie wyglądem bialskich psiaków.Powiedzieli,że jeżdżą po różnych schronach,w których widzieli przede wszystkim szkieletory,a nasze są wręcz SPASIONE!!!:)

[magenka1]

dawno mnie nie było ale szybko nadrobię czytanie!!!

[Faro]

[quote name='Faro']x
Hm....Nic więcej nie napiszę,żeby nie zapeszyć !![/QUOTE]

No i zapeszyłam - jeden domek okazał się nieodpowiedni a w takiej sytuacji drugi - nie zdecydował się na przyjęcie obu chłopaków. Od jutra w drugim domku zamieszka przerażony boksiu z innego schroniska.

[jostel5]

[quote name='Faro']No i zapeszyłam - jeden domek okazał się nieodpowiedni a w takiej sytuacji drugi - nie zdecydował się na przyjęcie obu chłopaków. [B]Od jutra w drugim domku zamieszka przerażony boksiu z innego schroniska.[/QUOTE][/B]

No to niech się chłopakowi wiedzie! Nasze też się w końcu doczekają,jestem pewna!

Pudinka pojechała do domu! Podróż zniosła bardzo dobrze,a teraz jest już wykąpana,najedzona i ma własną podusię :)!Pani powiedziała,że sunieczka jest tymi zmianami w swoim życiu bardzo oszołomiona,ale ogonkiem merda...:) Z Lalą,czyli Nelą oraz kotem-zwierzęcymi domownikami- już się dokładnie obwąchała i wszystko wskazuje na to,że się ZAKOLEGUJĄ.
Ja się chyba dzisiaj ze szczęścia upiję!

[B]Magenka1[/B]-fajnie,że znowu tu jesteś :)!

[kinga_kinga7]

[quote name='jostel5'][/B]

No to niech się chłopakowi wiedzie! Nasze też się w końcu doczekają,jestem pewna!

Pudinka pojechała do domu! Podróż zniosła bardzo dobrze,a teraz jest już wykąpana,najedzona i ma własną podusię :)!Pani powiedziała,że sunieczka jest tymi zmianami w swoim życiu bardzo oszołomiona,ale ogonkiem merda...:) Z Lalą,czyli Nelą oraz kotem-zwierzęcymi domownikami- już się dokładnie obwąchała i wszystko wskazuje na to,że się ZAKOLEGUJĄ.
Ja się chyba dzisiaj ze szczęścia upiję!

[B]Magenka1[/B]-fajnie,że znowu tu jesteś :)![/QUOTE]

Oby więcej takich domków:) ale się ciesze,że Pudinka już w domu:)

[jostel5]

Na forum rottkowym jest opinia o "naszym" schronie (byli w Białej P. dzisiaj po Bola) i zachwyty pod adresem "naszych" rottków...[B]Kinga[/B] jeśli możesz,skopiuj te opinie-są na wątkach Bola i suni rottkowej!:)

[E-S]

[quote name='jostel5'][/B]

Pudinka pojechała do domu! Podróż zniosła bardzo dobrze,a teraz jest już wykąpana,najedzona i ma własną podusię :)!Pani powiedziała,że sunieczka jest tymi zmianami w swoim życiu bardzo oszołomiona,ale ogonkiem merda...:) Z Lalą,czyli Nelą oraz kotem-zwierzęcymi domownikami- już się dokładnie obwąchała i wszystko wskazuje na to,że się ZAKOLEGUJĄ.
Ja się chyba dzisiaj ze szczęścia upiję!

[/QUOTE]

Bardzo się cieszę :) wszystko na pewno będzie dobrze :) Jak będę mieć zdjęcie to tu wkleję podlasiankę - teraz lubartowiankę Pudi :)

[kinga_kinga7]

kopiuję opinię "naszego" schroniska z rottkowego forum,jako pierwsza sunia:

Byliśmy, widzieliśmy, jadąc knuliśmy gdzie ją damy, bo przecież jak zobaczymy bidę to nie zostawimy. Sunia ma tam warunki lepsze niż w jakimkolwiek innym schronie czy hotelu. Nie było potrzeby zabierania na cito, ma osobny kojec, bo nie lubi się z psami i sukami :)
Ale zabrać trzeba, doooomuuuu.
Sunia bardzo, bardzo miła do ludzi. Wysterylizowana. Jedyne co jej tam grozi to przeżarcie i nuda. Bardzo tęskni do człowieka, bardzo.
Jakby co to my mozemy za tydzień pojechać po nią
Teraz Bolo:

Bolo na tymczasie u KasiaD. w Warszawie, w domu z wieeelkim podwórkiem-ogrodem.
No to opowiadam.
W związku z wolną niedzielą, żeby tak nie odpoczywać, bo i po co, pojechaliśmy z Radarem na wycieczkę do Białej Podlaskiej.
Schronisko w fazie rozwoju, bardzo dobre warunki będą za jakiś czas, bo trwają prace. Na tę chwilę kilka kojców, pięknych, nowych. Reszta psów albo na wspólnych wybiegach, ale większość przy budach na łańcuchach. Likwidacja łańcuchów jest głównym teraz zadaniem jakie sobie wyznaczył kierownik.
Wszystkie psy grube i bardzo zadowolone mimo uwięzi. Czyściutko. Bardzo dobre wrażenie, kierownik oprowadził nas po wszystkich zakamarkach.

Bolek.
Gruuuuuby, uśmiechnięty i strasznie miły do wszystkich i wszystkiego. Jak schudnie z 10 kilo, będzie fajnym rotkiem, takim ok.36 kg. jak Kasia się ogarnie zaloguje się i da zdjęcia i opisy.
_________________