lilk_a Posted December 15, 2009 Posted December 15, 2009 ja się nie za bardzo znam ale po co encorton ....tego nie bierze się cały czas ...najdłużej dwa tygodnie i to w odpowiednio zmniejszanych dawkach.... bierze to dłużej ? MonikaP ...a pytałaś lekarza o jakiś probiotyk ....enterol działa cuda jeżeli chodzi o jelita.... Quote
Ewanka Posted December 15, 2009 Posted December 15, 2009 Znam ludzi, którzy biorą encortolon przez kilkanaście lat (bez przerwy), NIE WOLNO go nagle przerywać , tylko stopniowo schodzić z dawki w dół. W trakcie kuracji nadnercza przestają działać i trzeba dać im czas na wznowienie pracy!!! Przypuszczam, że podobnie to działa u psów. Quote
mala_czarna Posted December 15, 2009 Posted December 15, 2009 [quote name='Ewanka']Znam ludzi, którzy biorą encortolon przez kilkanaście lat (bez przerwy), NIE WOLNO go nagle przerywać , tylko stopniowo schodzić z dawki w dół. W trakcie kuracji nadnercza przestają działać i trzeba dać im czas na wznowienie pracy!!! Przypuszczam, że podobnie to działa u psów.[/QUOTE] Troszkę zapaskudzamy Marleyowy topik, ale na przykładzie mojej suni powiem tylko tyle: po prawie 3 latach brania sterydów miała wysycenie cienia kości kręgosłupa. To mniej więcej tek jak osteoporoza u kobiet. I fakt dla mnie bezdyskusyjny - szkodzą na wątrobę. Niestety. Quote
Ewanka Posted December 15, 2009 Posted December 15, 2009 To się zgadza, osteoporoza, cukrzyca, nadciśnienie itd. są powikłaniami po długotrwałej sterydoterapii. Dlatego, jeśli tylko można, to należy unikać sterydów!!! Quote
Ewanka Posted December 15, 2009 Posted December 15, 2009 Ja też cierpliwie czekam na wieści o Marleyu i już zaczynam się martwić ... Quote
Tora&Faro Posted December 15, 2009 Posted December 15, 2009 Gusia na pewno się odezwie.....miejmy nadzieję że sobie po prostu wypoczywają... Quote
Ewanka Posted December 15, 2009 Posted December 15, 2009 Gusiu, ucałuj Marleya na dobranoc, mam nadzieję, że się dobrze czuje, bo te ostatnie biegunki bardzo mnie zaniepokoiły. Quote
gusia0106 Posted December 16, 2009 Author Posted December 16, 2009 Jestem Cioteczki ;) Po biegunce ani śladu :multi: Wczoraj zdjęłam mu szwy, rana pokastracyjna goi się bardzo ładnie, jeszcze troszkę i nie będzie po niej śladu. Worek mosznowy już prawie wcale bez opuchlizny. Wsadziłam wczoraj do kontaktu po południu DAP. Dla mnie zupełnie niewyczuwalny, ale zdaje się, że dla Marleja jak najbardziej. Po wieczornym spacerze podszedł do urządzenia zaczął je wąchać, położył się bardzo blisko niego i ....zasnął. Możliwe, żeby to działało tak szybko? I naprawdę się zaczyna cieszyć jak przychodzę do domu;) W jego przypadku to bardzo nieśmiałe cieszenie - jak otwieram drzwi, wychodzi z drugiego pokoju, kładzie się w pomarańczowym na dywanie i piszczy i macha ogonem. Nie podchodzi jeszcze do mnie ale to cieszenie to już coś. I są momenty kiedy chce wyjść na spacer. A to duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuży postęp :multi: Wcześniej było tak, że jak tylko widział linkę, leciał do drugiego pokoju, gdzie mu ją dopiero przywiązywałam i siłę musiałam wyciągac przez drzwi. Teraz zdarza się tak, że już z przywiązaną linką czeka pod drzwiami aż się ubiorę i wychodzimy na klatkę bez problemu ;) W związku z tym, że jest jakby lepiej zaczęłam mu zdejmować po każdym spacerze szelki. Ubieranie ich nadal nie jest najprostszą rzeczą na świecie, ale będziemy próbować;) Aaaaaa, no i wczoraj PIERWSZY RAZ zawartość miski zniknęła w ciągu wieczora a nie w nocy :multi: Quote
mala_czarna Posted December 16, 2009 Posted December 16, 2009 No popatrz, a my się zamartwiałyśmy wczoraj i snułyśmy jakieś głupie teorie :lol: A powiem Ci ciotka w tajemnicy, że juz teraz podliczając bazarek, uda się zebrać około 190 złotych, więc jak na wspomożenie dla dwóch piesków to nieźle wyjdzie. :multi: Quote
gusia0106 Posted December 16, 2009 Author Posted December 16, 2009 [quote name='mala_czarna']A powiem Ci ciotka w tajemnicy, że juz teraz podliczając bazarek, uda się zebrać około 190 złotych, więc jak na wspomożenie dla dwóch piesków to nieźle wyjdzie. :multi:[/QUOTE] :crazyeye: No piękna suma Monika, ja mam Encorton, mogę Ci w każdej chwili wysłać jeśli potrzebujesz. Quote
mysza 1 Posted December 16, 2009 Posted December 16, 2009 No cieszę się, że na Marleja DAP tak szybko działa. Ja odnalazłam swój, miałam nowy wkład. U mnie nie zadziałał w nocy:evil_lol: Quote
gusia0106 Posted December 16, 2009 Author Posted December 16, 2009 [quote name='mysza 1']No cieszę się, że na Marleja DAP tak szybko działa. Ja odnalazłam swój, miałam nowy wkład. U mnie nie zadziałał w nocy:evil_lol:[/QUOTE] Czyli Bruno szaleje? Quote
mysza 1 Posted December 16, 2009 Posted December 16, 2009 [quote name='gusia0106']Czyli Bruno szaleje?[/QUOTE] Nie, kręcił się tylko, to moje zaraz też się kręciły, to co godzinka na dwór, bo siku, to Zuźka go ganiała, a to cos tam, ogólnie zamieszanie. Quote
jola_li Posted December 16, 2009 Posted December 16, 2009 [quote name='gusia0106']Jestem Cioteczki ;) Po biegunce ani śladu :multi: Wczoraj zdjęłam mu szwy, rana pokastracyjna goi się bardzo ładnie, jeszcze troszkę i nie będzie po niej śladu. Worek mosznowy już prawie wcale bez opuchlizny. [..................] [/QUOTE] Dobrze dzień zaczynać z takimi wieściami :-)! Quote
Ewanka Posted December 16, 2009 Posted December 16, 2009 Dopiero dotarłam, ufff ... ogromnie się cieszę, że Marley czuje się dobrze i robi taaaakie postępy :) Gusiu, trzymam mocno za Was kciuki!!! Quote
Ewa Marta Posted December 16, 2009 Posted December 16, 2009 Naprawdę super wiadomości!!! Nie wiem, która ważniejsza:-) Czy ta, że ne ma biegunki, czy że zaczyna miec ochote na spacer, czy też, że podoba mu się DAP:-) Wszystko razem jest po prostu bardzo optymistyczne:-) Quote
jola_li Posted December 16, 2009 Posted December 16, 2009 Przepraszam Was, że odbiegam od tematu, ale - jeśli macie siłę - przeczytajcie ---- [URL]http://tygodnik.onet.pl/30,0,37746,artykul.html[/URL] Ja nie dałam rady... Quote
mala_czarna Posted December 16, 2009 Posted December 16, 2009 Gusieńko, PW nieaktualne. Własnie dostałam smsa od Jagielskiego. Quote
Tora&Faro Posted December 16, 2009 Posted December 16, 2009 [quote name='gusia0106']Jestem Cioteczki ;) Po biegunce ani śladu :multi: Wczoraj zdjęłam mu szwy, rana pokastracyjna goi się bardzo ładnie, jeszcze troszkę i nie będzie po niej śladu. Worek mosznowy już prawie wcale bez opuchlizny. Wsadziłam wczoraj do kontaktu po południu DAP. Dla mnie zupełnie niewyczuwalny, ale zdaje się, że dla Marleja jak najbardziej. Po wieczornym spacerze podszedł do urządzenia zaczął je wąchać, położył się bardzo blisko niego i ....zasnął. Możliwe, żeby to działało tak szybko? I naprawdę się zaczyna cieszyć jak przychodzę do domu;) W jego przypadku to bardzo nieśmiałe cieszenie - jak otwieram drzwi, wychodzi z drugiego pokoju, kładzie się w pomarańczowym na dywanie i piszczy i macha ogonem. Nie podchodzi jeszcze do mnie ale to cieszenie to już coś. I są momenty kiedy chce wyjść na spacer. A to duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuży postęp :multi: Wcześniej było tak, że jak tylko widział linkę, leciał do drugiego pokoju, gdzie mu ją dopiero przywiązywałam i siłę musiałam wyciągac przez drzwi. Teraz zdarza się tak, że już z przywiązaną linką czeka pod drzwiami aż się ubiorę i wychodzimy na klatkę bez problemu ;) W związku z tym, że jest jakby lepiej zaczęłam mu zdejmować po każdym spacerze szelki. Ubieranie ich nadal nie jest najprostszą rzeczą na świecie, ale będziemy próbować;) Aaaaaa, no i wczoraj PIERWSZY RAZ zawartość miski zniknęła w ciągu wieczora a nie w nocy :multi:[/QUOTE] :multi:jakie optymistyczne wieści..... Quote
Soema Posted December 16, 2009 Posted December 16, 2009 [quote name='jola_li']Przepraszam Was, że odbiegam od tematu, ale - jeśli macie siłę - przeczytajcie ---- [URL]http://tygodnik.onet.pl/30,0,37746,artykul.html[/URL] Ja nie dałam rady...[/QUOTE] Cyt. [COLOR=SlateGray] [I]Człowiek chce w to wierzyć. Zakłada dla swoich zwierząt cmentarze. W Polsce jest ich 6, w Niemczech 120. Pierwszy w Europie powstał w 1812 r., u nas – 110 lat później. Dziś na polskich cmentarzach leży ponad 10 tys. pupili, głównie psów, a zapotrzebowanie jest dużo większe. W obowiązującym prawie padłe zwierzę to odpad, śmieć. Człowiek czasami pogodzić się z tym nie może: jesienią mieszkanka Olsztyna chowa swego Reksia na cmentarzu ludzkim, bo tego dla zwierząt w okolicy nie ma. Tłumaczy: „Chciałam, żeby godnie spoczywał”.[B] Grozi jej kara dwóch lat więzienia.[/B][/I][/COLOR] A ja mam w sąsiedztwie gwałciciela, co po 3 latach wyszedł :mdleje: A ten ****** co skrzywdził Marleya nigdy nie poniesie winy....:shake: o wszystkim w tym artykule jest... Warto go przeczytać. Kościół, religia, smalcownie, prawo, organizacje... Quote
gusia0106 Posted December 16, 2009 Author Posted December 16, 2009 [quote name='jola_li']Przepraszam Was, że odbiegam od tematu, ale - jeśli macie siłę - przeczytajcie ---- [URL]http://tygodnik.onet.pl/30,0,37746,artykul.html[/URL] Ja nie dałam rady...[/QUOTE] Ja przeczytałam...... .......................i wciąż mam gęsią skórkę. Ale to właśnie powód dla którego nie jem mięsa....... Quote
Soema Posted December 16, 2009 Posted December 16, 2009 [quote name='gusia0106']Ja przeczytałam...... .......................i wciąż mam gęsią skórkę. Ale to właśnie powód dla którego nie jem mięsa.......[/QUOTE] Gusiu, a co jesz? Tzn. masz jakieś fajne przepisy, którymi bym zachęciła TŻ? Bo on bez mięsa, to jak....:roll: Zresztą sama czasem jadam...:oops: Quote
gusia0106 Posted December 16, 2009 Author Posted December 16, 2009 [quote name='Soema']Gusiu, a co jesz? Tzn. masz jakieś fajne przepisy, którymi bym zachęciła TŻ? Bo on bez mięsa, to jak....:roll: Zresztą sama czasem jadam...:oops:[/QUOTE] Dużo warzyw, makarony w każdej postaci, sałatki, surówki, zupy gotowane bez mięsa - jest w czym wybierać:) Mogę Ci podesłać fajne różne przepisy bez mięsa, choć jak ktoś jest smakoszem, to ciężko się przestawić. Ja jak przestałam jeść, to przez około roku, ile bym nie pochłonęła, zawsze byłam głodna ;) Quote
mala_czarna Posted December 16, 2009 Posted December 16, 2009 Soema, a soja mu nie smakuje? Ja uwielbiam pod każdą postacią :evil_lol: Smażone tofu, kotleciki z soją, parówki, sałatki warzywne, placki sojowe - do wyboru do koloru. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.