Jump to content
Dogomania

Pół roku trzymali go w piwnicy!!!A teraz śpi na kanapie:) Marlej ma dom! :):)


Recommended Posts

Posted

[quote name='Tora&Faro']Wczoraj chwilę rozmawiałam z Gusią, gdyby coś było nie tak u Marleja powiedziałaby....bądźmy więc dobrej myśli:):):)[/QUOTE]

Oby tak bylo, szkoda ,ze nie wiemy nic wiecej...

  • Replies 4.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='jola_li']No dobra, Gusia ;-)!
Starczy tego urlopowania, bo my tu jajko znosimy ;-)!

Jak tam nasz Przystojniak?....[/QUOTE]

.... nic dodać, nic ująć ... ;)

Posted

Wróciłam.

Marlejek różnie, ale generalnie do przodu.

Mam maila od Piotra ale z 01.06 i zdążył się już nieco zdezaktualizować.
Teraz jest tak, że rano zdarza mu się jeszcze warknąć przy zapinaniu smyczy, ale już bez pokazywania zębów i właśnie tylko rano.
Śpi sobie na kanapie, zaczął już jeść gotowane mieszane z suchą karmą, którą mu zawiozłam - mieszamy, żeby łatwiej mu było się przestawić.
Zaczyna wydawać z siebie dźwięki jak Piotrek wraca do domu - na razie z innego pokoju, bez podchodzenia pod drzwi, ale u mnie też tak było na początku.

No dobrze, to wklejam maila od Piotrka :

[FONT=Arial][SIZE=2]Cześć![/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Pierwszego wieczora po Twoim wyjściu, gdy wyszliśmy z dużego pokoju Marley wskoczył na kanapę, przed zejściem pokazał zęby i chciał ugryźć.
Pierwszą noc spędził w dużym pokoju, zjadł o 4:00 w nocy.
Rano przy zakładaniu smyczy chciał ugryżć, podobnie w południe. Na spacerze rozglądał się za samochodem.
Próbował wchodzić na kanapy i warczał.
Większość drugiego dnia spędził w pokoju na końcu mieszkania -tęskni (obrażony?).
Wieczorem duża burza, schował się w wannie i tam po długim czasie się uspokoił i zasnął.
W poniedziałek (dzień trzeci- 31.05.10) przed wyjściem na poranny spacer pięknie pokazał uzębienie.
Leży w dużym pokoju, albo na końcu, w ogóle nie kładzie się na swoje posłanie.
Już nie wchodzi na kanapy. Z głaskaniem bez problemu.
Na spacery chodzi niechętnie, trzeba go wyciągać. Przed wyjsciem cały się trzęsie, później jest lepiej.
Dziś (wtorek) już nie warczy przed wyjściem na spacery, trochę kręci się po mieszkaniu, zaczyna reagować na drzwi wejściowe
(dotąd wogóle nie zwracał uwagi kto wchodzi i wychodzi, ale nie cieszy się).
pytania:
1.czy ta mączka dodawana do jedzenia (pęczniejąca po zalaniu wrzątkiem) jest w papierowej torebce i ile łyżek jej dawać (coś nie gęstnieje)?
2.ile jada suchej karmy, 1 paczka starcza na 4 dni?
[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]A jak u Ciebie?[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Pozdrowienia


I dla wszystkich Cioć, i dla Ciebie Gremiln ;), Marlejek kanapowy i naboczkowy ;)

[IMG]http://img139.imageshack.us/img139/9535/p1110913r.jpg[/IMG]

[IMG]http://img94.imageshack.us/img94/3196/p1110930m.jpg[/IMG]
[/SIZE][/FONT]

Posted

Ufff, nareszcie jest Marlejek :loveu:

... to mądry Chłopak, ja w niego wierzyłam od początku ... naturlnie Rodzina też na medal, nie poddali się mimo pewnych trudności.

Gusiu, jak było na wielkiej (średniej?) wodzie? ;)

Posted

Wielkie ukłony dla Państwa!!!!!!
Tacy Ludzie, którzy świadomie podejmują się opieki nad trudnym psem i są w tym konsekwentni, to wielka rzadkość!!!
A jak do tego doda się fakt, że właśnie Oni trafili na ogłoszenie właśnie Marleja to określenie CUD wcale nie wydaje się przesadzone!

CUDZIE ---- TRWAJ :-)!!!!!

Posted

Ja tak trochę nie na temat ale lepiej mi pisać na jednym wątku niż na dwóch ;)

Dostałam przelew od Pani Grażynki - 100 zł.
Mysza, wysyłam Ci na konto - po 50 zł dla Mai i dla Amigo bo tam dramat jest ...

Posted

[quote name='gusia0106']Ja tak trochę nie na temat ale lepiej mi pisać na jednym wątku niż na dwóch ;)

Dostałam przelew od Pani Grażynki - 100 zł.
Mysza, wysyłam Ci na konto - po 50 zł dla Mai i dla Amigo bo tam dramat jest ...[/QUOTE]
Dzięki Kochana :loveu:, bazarkujemy, może coś się uzbiera.

Posted

[quote name='gusia0106']A Ty za co dzięki? Powaliło? ;)[/QUOTE]

Żebyś wiedziała, wczoraj wyszłam ze sklepu i padłam jak długa na oba kolana:evil_lol: , które zresztą mam chore, z lodem w ręku. Niezły cyrk odstawiłam. Kaleka jestem normalnie.

Posted

Fajnie, że tacy rozsądni ludzie, i nie poddają się :)
Marlejku, Tobie należy się chłopie wszystko co najlepsze!

[B]Mysza[/B] - ja tak jechałam na kolanach jak moja Frotka kota zobaczyła. Pół osiedla rżało ze śmiechu, a ja jak ten osioł, bałam się puścić smycz, to sobie kolanka załatwiłam na cacy. Gusia się śmieje, że Frotka to pokurcz (15 kilo), ale siłę to ta ruda zołza ma :)

Posted

Wielki podziw dla nowych Państwa Marleja, że nie zrażają się trudnościami. I jak widac konsekwentne postępowanie daje efekty:-) Serce mi pęka, że Marlej tęskni za Gusią, ale na lepszy dom nie mógł chyba trafić.Gusiu, powiedz Piotrowi, że my tu wszyscy trzymamy mocno kciuki za Marleja i za nich:-)

Posted

gusia
ta maczka w papierowej torbie to ryba?
ostrzegałas ze to capi po zalaniu wrzatkiem? :evil_lol:
bo hmm moze byc "wesolo" jak zaleja tak z nienacka ;)

Posted

Zapraszam serdecznie na bazarek dla Idola i Rufusa:-)
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/187135-PIĘKNA-BIŻUTERIA!!!-Srebro-i-nie-tylko!-Do-dnia-17-czerwca-do-godziny-22-00?p=14834709#post14834709[/URL]

Posted

[quote name='3 x']gusia
ta maczka w papierowej torbie to ryba?
ostrzegałas ze to capi po zalaniu wrzatkiem? :evil_lol:
bo hmm moze byc "wesolo" jak zaleja tak z nienacka ;)[/QUOTE]

Ryba :)
Ostrzegałam :) Ona i bez zalewania śmierdzi dla mnie wystarczająco ;)

Posted

[quote name='jola_li']Czy wiecie może o jakimś piesku typie PONa do adopcji?[/QUOTE]

Jolu, Beka ma takiego troszkę w typie [URL]http://www.dogomania.pl/threads/185422-Kiedyś-Mop-z-Tomaszowa-teraz-Bobik-szuka-nowego-domu[/URL]

Posted

[quote name='Tora&Faro']Są jakieś nowe wieści od Marlejka?:)[/QUOTE]


Wysłałam wczoraj maila do Piotrka bo rozumiem, że może mieć dość moich kilku telefonów dziennie :diabloti:

Na razie nie odpisał

Posted

[quote name='gusia0106']Wysłałam wczoraj maila do Piotrka bo rozumiem, że może mieć dość moich kilku telefonów dziennie :diabloti:

Na razie nie odpisał[/QUOTE]

No jak może mieć dosyć...naprawdę nie sądzę:evil_lol:

W tym przypadku brak wieści to bardzo dobra wiadomość:):):)

Posted

Z lekka zaniepokojona brakiem odpowiedzi mailowiej zaczęłam atakowac Piotrka smsami :evil_lol:

Odpisał mi, że jest coraz lepiej i że niebawem wszystko opisze w mailu. Uff.....;)

Posted

[quote name='gusia0106']Z lekka zaniepokojona brakiem odpowiedzi mailowiej zaczęłam atakowac Piotrka smsami :evil_lol:

Odpisał mi, że jest coraz lepiej i że niebawem wszystko opisze w mailu. Uff.....;)[/QUOTE]

tja
i teraz pewnie sie ciesza ze uratowali psa od nawiedzonej baby ;)

ech, fajnie ze Marlejucha ma swoj dom
ale i tak jakoś smutno ;)

gusia , to który nastepny bedzie mógł się tarzac na pomarańczowym dywanie?
czy odpuszczasz na jakis czas?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...