3 x Posted May 20, 2010 Posted May 20, 2010 [quote name='gusia0106']No zostaną - w zasadzie i wobec Ciebie i wobec Glizdy. W końcu jak już będzie zaczipowany to na Ciebie ;)[/QUOTE] obiecanki cacanki :eviltong: jakoś mało odsłon miał dzisiaj nasz przystojniak Quote
Ellig Posted May 20, 2010 Posted May 20, 2010 Jeśli któryś z wałów wzdłuż warszawskiego odcinka Wisły przerwie i do miasta wleje się woda, to właśnie oddział kierowany przez Mostowskiego będzie miał za zadanie ratowanie zwierząt na terenie stolicy. [B]Trzeba dzwonić na 986 [/B]– Będziemy czekać na każdy sygnał – zaznacza Mostowski. Aby zgłosić interwencję Eko Patrolowi trzeba zadzwonić na ogólny numer straży miejskiej [B]986[/B]. Dyspozytor przekaże wtedy odpowiednie instrukcje patrolowi. – Najlepiej, aby zgłaszający dokładnie opisał sytuację, gdzie i jakie zwierzęta trzeba ratować. Quote
mysza 1 Posted May 20, 2010 Posted May 20, 2010 W Warszawie też nie jest wesoło, Asiaf1 musiała zabrać 7 psów z hotelu w Rajszewie, bo była ewakuacja. Asia dokarmia też psiaki nad Wisłą, woda jest wysoka, dzisiaj 2 psy się topiły a straż miejska patrzyła; dobrze, że znajomy wszedł do wody, bo by się utopily. Teraz do zabrania na już jest 7 psów, nie ma dokąd :( Nie mam pojęcia, one się potopią, Wisła okropnie wylewa. Quote
Ewanka Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 [quote name='3 x']straszne jest to co się dzieje :([/QUOTE] nic dodać .... :( ... a jak się miewa dzisiaj nasz ulubiony psotnik? Quote
gusia0106 Posted May 21, 2010 Author Posted May 21, 2010 [quote name='Ewanka']nic dodać .... :( ... a jak się miewa dzisiaj nasz ulubiony psotnik?[/QUOTE] No jakoś się zaczął ogarniać Łobuz. Wczoraj i dzisiaj już bez zębów;) Jak on się śmiesznie cieszy na spacerach :) Ma takie nieskoordynowane ruchy :) Miałam dwa telefony w jego sprawie i dwa smsy - no porażka po całości. Jeden gorszy od drugiego. Głupich nie sieję podobno a zbiory takie urodzajne :evil_lol: Quote
gusia0106 Posted May 21, 2010 Author Posted May 21, 2010 Nooooo Ciotki Miałam pierwszy sensowny telefon w sprawie Marleja. Ludzie z Warszawy, gotowi do pracy z nim, świadomi jego ułomności. Nie nastawiam się, nie nakręcam, ale mam świadomość, że ktoś jednak bierze pod uwagę pokochania psa po przejściach. Quote
3 x Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 [quote name='gusia0106']Nooooo Ciotki Miałam pierwszy sensowny telefon w sprawie Marleja. Ludzie z Warszawy, gotowi do pracy z nim, świadomi jego ułomności. Nie nastawiam się, nie nakręcam, ale mam świadomość, że ktoś jednak bierze pod uwagę pokochania psa po przejściach.[/QUOTE] znaczy twój tz dzwonił? ;) (dobrz głupi żart ;)) ech ja zrobiłam to allegro bo obiecalam ale wcale a wcale mi sie to nie podoba ze Marlejucha szuka domu Quote
Ewanka Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 ... dobra, nie nakręcam się i nie trzymam kciuków - ostatnio jakieś cholerniki, nieskuteczne ;) ufff, Gusia ... oby to był TEN telefon ! Quote
jola_li Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 [quote name='gusia0106']Nooooo Ciotki Miałam pierwszy sensowny telefon w sprawie Marleja. Ludzie z Warszawy, gotowi do pracy z nim, świadomi jego ułomności. Nie nastawiam się, nie nakręcam, ale mam świadomość, że ktoś jednak bierze pod uwagę pokochania psa po przejściach.[/QUOTE] Nawet jeśli ta adopcja nie dojdzie do skutku, znaczy, że - warto szukać. Trzymam kciuki za Tych lub innych - równie sensownych. Quote
jola_li Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 Tak sobie jeszcze myslę, że Warszawa ma wielki plus, bo Osoby zainteresowane mogłyby przyjechać parę razy na wieczorki zapoznawczo-spacerowe. I Marlej mógłby pojechać na wizytę przedadopcyjną ;-). Quote
gusia0106 Posted May 21, 2010 Author Posted May 21, 2010 [quote name='jola_li']Tak sobie jeszcze myslę, że Warszawa ma wielki plus, bo Osoby zainteresowane mogłyby przyjechać parę razy na wieczorki zapoznawczo-spacerowe. I Marlej mógłby pojechać na wizytę przedadopcyjną ;-).[/QUOTE] Czytasz mi w myślach Jolu. Wspomniałam o tym przez telefon;) O ILE Państwo w ogóle będą zainteresowani, są gotowi na stopniowe oswajanie i wieczorki i spacerki zapoznawcze ;) Quote
mala_czarna Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 Ooo, jak fajnie! No ale żeby nie było to też się nie cieszę, coby nie zapeszyć :) Quote
gusia0106 Posted May 21, 2010 Author Posted May 21, 2010 [quote name='mala_czarna']Ooo, jak fajnie! No ale żeby nie było to też się nie cieszę, coby nie zapeszyć :)[/QUOTE] No! :mad::mad::mad: ;) Quote
gusia0106 Posted May 21, 2010 Author Posted May 21, 2010 [quote name='3 x']to moze zeby nie zapeszac to go zaczipujemy? ;)[/QUOTE] Co za Baba uparta! :angryy: Jutro pójdę ;) Quote
Ewanka Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 Może Marlej mi wybaczy ... Ciotki ... zarknijcie, jaki świetny pies ... ktoś się go pozbył. [URL]http://www.dogomania.pl/threads/185234-Ten-Czwarty-ON-2-3-lata-okolice-Warszawy-przemiły[/URL] Quote
mysza 1 Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 [quote name='gusia0106']Nooooo Ciotki Miałam pierwszy sensowny telefon w sprawie Marleja. Ludzie z Warszawy, gotowi do pracy z nim, świadomi jego ułomności. Nie nastawiam się, nie nakręcam, ale mam świadomość, że ktoś jednak bierze pod uwagę pokochania psa po przejściach.[/QUOTE] Niesamowite, myslałam, ze na takie pierwszy telefon trzeba będzie dłużej czekać. Quote
gusia0106 Posted May 21, 2010 Author Posted May 21, 2010 [quote name='malawaszka']ojojojojojjjj zaciskam :kciuki:[/QUOTE] Zaciskaj ;) Się na spacer umówiliśmy jutro z Panem Piotrem (może to znak?;) ) O 18 Quote
Tora&Faro Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 [quote name='gusia0106'] Się na spacer umówiliśmy jutro z Panem Piotrem (może to znak?;) ) O 18[/QUOTE] No Marlej.... spisz się....:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.