Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 2.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...
Posted

z Sonią jest coraz gorzej. idzie lawinowo. siada jej przy tym psychika. boi się znowu wszystkiego, głośniejszy stuk wywołuje panikę. od kilku dni niechętnie wychodzi na zewnątrz. wołana do wyjścia, ze strachem pakuje się do klatki kenelowej i nie chce wyjść.
Mysza:loveu: chce kupić Soni wózeczek. trochę się obawiamy jej reakcji na wózek. na pewno łatwo nie będzie.
mamy problemy z samochodem, na dłuższe trasy absolutnie się nie nadaje, ale postaramy się jakoś zorganizować na wizytę u dr Olkowskiego, by potwierdził brak przeciwwskazań fizycznych do wózeczka.

Posted

Witam!

Przepraszam, ale piszę gdzie się da: Czy mogę prosić o pomoc na moim bazarku cegiełkowym:

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/238219-CEGIEŁKOWY-NA-ŻYCIE-DLA-ZAGŁODZONEGO-PSA!-DO-20-01-13-r-godz-22-00[/URL]

Pies ma jeszcze ponad 300 zł długu za hotel za grudzień, za styczeń jeszcze nic nie jest opłacone, a jest jeszcze faktura u weta...też nie opłacona..........proszę o pomoc.

Dziękuję. MALWA

  • 3 weeks later...
Posted

Tak bardzo zaniedbałam wątki bliskich mi psiaków:-( Dzisiaj starałam sie nadrobić, weszłam tu w nadziei na jakąś dobrą wiadomość, a tu niestety życie:-(

Soniulku trzymaj suię sunieczko. Marta, Bartek - Wy też kochani!!!

Obawiam się, że Sonia nie przyjmie wózka. Wycofa się i nie pozwoli na jego nałożenie, ale obym się myliła...

Gdzieś widziałam takie pasy zakładane na plecy człowiekowi, a psiakowi zakłada się go w 3 miejscach. Może warto spróbować z czymś takim?

  • 2 weeks later...
Posted

Bartek wraca z Halą od doktora. Jest gorzej. Doktor powiedział, że ona już nie funkcjonuje. To etap na wózek, o ile go zaakceptuje. Za chwilę może dojść bezwiedne oddawanie moczu i kału. Jest mi strasznie przykro. Płaczemy oboje. Chcemy umówić Piotra na wizytę, by ocenił psychiczny stan Soni i dał nam wskazówki do pracy nad wózkiem.

Posted

Marta, Bartek,bardzo jest mi smutno i przykro, przeszlam to z Jagodzianka ale nie zdecydowalam sie na wozek dla niej ( chodzilo o jej stan psychiczny, wiedziala ,ze odchodzi, potrzebowala spokoju), z perspektywy czasu wiem , ze zrobilam dobrze............:(

Mysle ,ze Hala zasluguje na zmiane tytulu tego watku, w koncu ma wspanialy kochajacy dom...

Soniu, przytulam Cie.....

Posted

Myślę, że biorąc pod uwagę jej silny przód i chęć spacerowania i gonienia Didi, warto spróbować z wózkiem.

Od czasu mojej wizyty pod koniec grudnia, mocno to poszło do przodu :( niestety :(

Posted

Dziewczyny, a może taka uprząż by pomogła?

[URL]http://www.firma-admiral.pl/uprzaz_kamizelkowa_max.html[/URL]

Obawiam się bardzo, że Soniś będzie się bała wózka. To będzie coś wydającego dźwięki, do tego będzie musiała ciągnąć go nie na chodniku, ale na ścieżce albo trawie. Czy myślicie, że da sobie radę? Zobaczcie tę uprząż. Można ją zakładać sobie przez ramię i podtrzymywać Sonisię. Czytałam masę super opinii o uprzęży i obsłudze w tym sklepie. Można dzwonić i skonsultować jak zmierzyć psa, jak najlepiej dopasować...

Bardzo mi przykro patrzeć na tę kochaną sunię:-( Ona jest i zawsze będzie dla mnie kimś wyjątkowym...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...