Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='funia']Saba i Reks uciekli !!!!!!!!!!!!

Dzisiaj po 11 wzięliśmy ich na spacer do pobliskiego lasku,byli przypięci na tzw.Rozgałęzniku czyli dwa psy jednoczeenie na jednej smyczy .Wszystko było ok .Chociaż Reks ciągnął a sunia szła po woli .W drodze powrotnej pękł karbińczyk od smyczy .Po urwaniu psy natychmiast zaczęły uciekac nie reagowały na wołanie .....Uciekały w kierunku pól i lasu ( spiete razem tym rozgałęznikiem ) .Zanim dobieglismy po auto ,straciliśmy je z oczu .
Od 11.40 jezdzimy za nimi i biegamy gdzie tylko mozemy ,niestety przestrzeń jest ogromna .Nie mamy już sił .Jestem wykończona i zła .ze zabrałam je na spacer .
Mąż ma CB radio i cały czas rozsyłał pytania do ludzi na radiu.Bez odzewu Powiadomiliśmy schronisko ( w razie gdyby nie daj boze ,któreś uległo wypadkowi ).Jesteśmy w kontakcie z kierownikiem schronu ,gdy tylko opisane psy się pojawia ma zadzwonić .
Jestem załamana ....Nie rozumie dlaczego one nie wróciły na zawołanie ,takl pieknie podchodziły na wybiegu wolały przytulac sie niż chodzić a tu odwaliły taka ucieczkę ..
Pieprzony karabińczyk był bardzo solidny .Zgodne psy wyprowadzamy na niej od długiego czasu i nigdy się nie psuł ....

Mąz wypije kawe i jedzie znowu aby przed nocą objechać cały teren .[/QUOTE]

Matko... Mocno trzymam kciuki. Mam nadzieję, że się znają

  • Replies 1.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Jestem w szoku są !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Znalęzli się !!!!!!!!!!! Mąz pojechał tam gdzie byliśmy kilkanasciue razy i wybiegli na odgłos samochodu .Tym razem nie uciekali tylko mało go nie przewrócili ze szczęścia .Wrócił z nimi na piechote .Szły przy nodze .
Złączka była rozerwana a sunia bez obrozy .na nim wisiała resztka łącznika ..Jestem wypompowana .Wycałowały mnie łącznie z buzią .Reksowi pozwiolilam skakać po mnie jak chciał .
Jednak boza wola i dawne zycie odezwało sie w nich .Od 11 do 17 mieli niezły spacerek .Dobrze ,ze wkoło pola i lasy a nie ulica ...
Uciekinierzy ,ale to bardzo mądre psy .Nie wiem co stałoby się gdyby zostali rozłączeni .

Posted

Niedobruchy jedne! Z jednej strony jeszcze dzikuski, z drugiej widzę lgną do człowieka, Reks w sumie zawsze, ale Saba chyba teraz bardziej "cywilizowana"? Super, że się znalazły!

Posted

[quote name='AgusiaP']Kamień z serca :lol:Jak się cieszę :multi::multi::multi: Mordeczki kochane, ale napędziłyście nam strachu[/QUOTE]

ufff.....:multi::multi:

Posted

Dziewczyny, czy coś takiego może być - pomóżcie zredagować:


[CENTER][FONT=Tunga][/FONT] [FONT=Tunga][SIZE=4][B]Rysio, maleńka kuleczka do kochania[/B][/SIZE][/FONT]


[B]Rysio do niedawna nie miał nic... tylko zimną, ciemną norkę w lesie, która była jego schronieniem...[/B]


[B]Dziś Rysio ma 3 miesiące i ze zdumieniem i ciekawością przygląda się światu... Rysio jest bardzo spokojnym pieskiem, typem intelektualisty, musi wszystko przemyśleć...[/B]
[B]Nie psoci, nie niszczy przedmiotów... Uwielbia wylegiwać się na poduchach i myśleć....lubi bliskość człowieka, to taki mały przytulak, piesek o delikatnej konstrukcji.[/B]
[B]Nie jest póki co typem dominanta.[/B]


[B]Rysio jest odrobaczony i zaszczepiony. Posiada książeczkę zdrowia.[/B]


[B][SIZE=2]Szukamy dla Rysia domu, który zdaje sobie sprawę z obowiązku posiadania psa; domu, który psa traktuje jako członka rodziny; domu cierpliwego, który poświęci szczeniakowi czas i swoją energię na naukę (np. czystości) i socjalizację.[/SIZE] [/B]




[B]Osoby zainteresowane adopcją maluszka prosimy o kontakt tel. 668-155-860 lub mailowy: [email][email protected][/email][/B]


Pomożemy w transporcie do nowego domu!


[/CENTER]

Posted

[quote name='Marinkaa']No proszę...cwaniaki...postanowili raz jeszcze poczuć wolność...poczuć las i pooddychać jego powietrzem...
Jak oni się kochają...tylko pozazdrościć :)[/QUOTE]


zdębiałam:((,poryczałam się i już o najgorszym myślałam:((((,ale już dobrze doczytałam do końca:)),MORDECZKI MOJE KOCHANE!!!! JUŻ NIE PRÓBUJCIE UCIEKAĆ!!!przytulam bardzo mocno moje kruszynki!!!!

Posted

Zapraszam na wirtualny Bazarek na sterylkę Saby i kastrację Reksa:

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/196123-Dwa-serca-BIJ%C4%84-dla-Siebie%21-Wirtualny-bazarek-dla-Saby-i-Reksa-z-lasu.-23.11.godz.-24?p=15700343#post15700343"]http://www.dogomania.pl/threads/196123-Dwa-serca-BIJ%C4%84-dla-Siebie!-Wirtualny-bazarek-dla-Saby-i-Reksa-z-lasu.-23.11.godz.-24?p=15700343#post15700343[/URL]

Bazarek z buziakami :smile:

[IMG]http://img219.imageshack.us/img219/7311/12447701lan5.gif[/IMG]

Posted

[quote name='obraczus87']Co za dwa agenty :)[/QUOTE]


Jeszcze jakie Agenty!!:),dlatego one powinny być razem,bo nikłe szanse aby jeden bez drugiego dał sobie radę,one bardzo są za sobą:)))

Posted

Nie darowałabym sobie gdyby cos im sie stało ..
.Poszli spac i chrapia aż furczy .Nikt nie wie ile km dzisiaj zrobili ..
Jestem spompowana wrazeniami .Ja takze pójde zaraz spac .

Posted

[quote name='funia']Nie darowałabym sobie gdyby cos im sie stało ..
.Poszli spac i chrapia aż furczy .Nikt nie wie ile km dzisiaj zrobili ..
Jestem spompowana wrazeniami .Ja takze pójde zaraz spac .[/QUOTE]


dziękuję Ci Funieczko!!!:),jesteś kochana,przytul te nasze uciekiniery!!!.i powiedz im że bardzo za nimi tęsknię!!:(

Posted

Danusiu przytulaliśmy się aż mnie wywrócili na ziemię .Rex lizał mnie po całej twarzy po której z radosci ,ze wróciły łzy leciały mi jak grochy ....
Boze ja sie chyba wykończe niedługo .Nie potrafie nieczego przyjac na chłodno i bez emocji ....

Posted

[quote name='funia']Danusiu przytulaliśmy się aż mnie wywrócili na ziemię .Rex lizał mnie po całej twarzy po której z radosci ,ze wróciły łzy leciały mi jak grochy ....
Boze ja sie chyba wykończe niedługo .Nie potrafie nieczego przyjac na chłodno i bez emocji ....[/QUOTE]

Funiu, nie dziwie Ci sie. Jestes odpowiedzialna za te psy jakby na to nie patrzec. Jestes na miejscu, wiec wszystko przezywasz sto razy bardziej niz my tutaj.

Funiu czy zaopatrzylas psiaki w adresatki??

Posted

[quote name='funia']Danusiu przytulaliśmy się aż mnie wywrócili na ziemię .Rex lizał mnie po całej twarzy po której z radosci ,ze wróciły łzy leciały mi jak grochy ....
Boze ja sie chyba wykończe niedługo .Nie potrafie nieczego przyjac na chłodno i bez emocji ....[/QUOTE]


Funieczko,to dobrze!!:))),to znaczy nie dobrze że Cię przewrócił:)),ale to z tego wniosek że jestem odpowiednią osobą na odpowiednim stanowisku:),jesteś kochana!!:),ja nadal chodzę w to miejsce:((,i łzy mi same do oczu napływają ,jak mnie już nie witają:((,jestem wariatką:( ale się tego nie wstydzę:) miłej nocki życzę :)

Posted

Proszę Państwa... o to Ryś :)

[IMG]http://images35.fotosik.pl/206/fef1bda1f895d0c9.jpg[/IMG]

[IMG]http://images37.fotosik.pl/346/67cbb72114cf511d.jpg[/IMG]

[IMG]http://images40.fotosik.pl/354/2daf6cced4f61fb4.jpg[/IMG]



i bonusik...

[IMG]http://images45.fotosik.pl/371/275cfb5b57ecfccd.jpg[/IMG]

Posted

Tu się pokazujemy:
[url]http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki-psy-szczenieta-Szczeniak-Rysio-malenka-kuleczka-do-kochania-W0QQAdIdZ240452352[/url]

i jeszcze dorobimy coś wieczorkiem:)

Posted

Fajny ten Pan Rys :)

A ja chciałabym z przyjemnościa poinformowac, iż Nela jedzie jutro do swojego własnego domku. Panstwo przyjeżdżaja po Nia z Bydgoszczy. :loveu::loveu::loveu:

Bardzo prosze trzymać kciuki :)

Posted

[quote name='mmd']Tu się pokazujemy:
[url]http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki-psy-szczenieta-Szczeniak-Rysio-malenka-kuleczka-do-kochania-W0QQAdIdZ240452352[/url]

i jeszcze dorobimy coś wieczorkiem:)[/QUOTE]


Tylko zmień proszę nr telefonu na 668 155 860 (nr mojego męża). Ja swój telefon wyłączam czasem na kilka godzin, a Jego jest dostepny cały czas.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...