Jump to content
Dogomania

Saba z lasu - została sama - Katastrofa Finansowa - POMÓŻ!!!


Marinka

Recommended Posts

[quote name='Alexandra29']dawno mnie nie było. Nie miałam dostępu do neta. odcięło mnie ! Trzymałam kciuki za psiaki. Z powodu zatrzymanych deklaracji moich w przyszłym miesiącu wpłacę na konto jakieś pieniążki. .
Nie mogę dojść ładu co i jak . Potrwa kupę czasu za nim przetrząsnę cały wątek więc mam prośbę czy w skrócie ktoś mi napisze jaki domek Sabcia znalazła i jak ma się ma ruchielec, bo wiem ze były jakieś problemy z dzieckiem[/QUOTE]

Sabunia ma wspaniały dom i cudowną opiekunkę Joasię. W domu do towarzystwa dwa psiaki i kotkę :)
Długo czekała na ten dom, ale było warto :)
Rudas niestety uciekł i nie wiadomo gdzie jest - ma obrożę i adresatkę, ale nikt póki co nie dawał znaku, że go widział.
Funia porozwieszała plakaty, powiadomiła schronisko....wszyscy się o niego martwimy i zastanawiamy czy nie wraca przypadkiem do Bełchatowa?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

o jezu aż mnie ciary przeszły. Ale on uciekł u Funi tak? Przeciez on był tak przywiązany do funi męża. Dawno to było? A może przypomniały mu się wałęsowe czasy i poszedł na suki które się ciekają. Przykro! Jaki macie dług u Funi?
Dziękuję ślicznie Marinko za udzieloną informację, a dla Sabuni bardzo się cieszę...

Link to comment
Share on other sites

Dzięki, Marinko za zmianę nazwy wydarzenia i serdeczności, jakie napisałaś specjalnie dla mnie :) Psiaki i koteczki już śpią i ja wkrótce się kładę. Sabunia już jest w moim domku prawie dwa tygodnie. Dziś wszystkie pieski bawiły się psimi i kocimi zabawkami. Sabci szczególnie podoba się mała piszcząca świnka. Biega też chętnie za leciutką kocią piłeczką... Teraz szaa..Tak się zmęczyły,że wszystkie pochrapują. Zaraz po pierwszym coś dopłacę na konto. Czy Reks się odnalazł?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alexandra29']o jezu aż mnie ciary przeszły. Ale on uciekł u Funi tak? Przeciez on był tak przywiązany do funi męża. Dawno to było? A może przypomniały mu się wałęsowe czasy i poszedł na suki które się ciekają. Przykro! Jaki macie dług u Funi?
Dziękuję ślicznie Marinko za udzieloną informację, a dla Sabuni bardzo się cieszę...[/QUOTE]

Już dobre trzy tygodnie temu zwiał.....zawsze podejrzewałyśmy, że on miał dom tylko uciekał, bo lubi przestrzeń i wolność

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alexandra29']o jezu aż mnie ciary przeszły. Ale on uciekł u Funi tak? Przeciez on był tak przywiązany do funi męża. Dawno to było? A może przypomniały mu się wałęsowe czasy i poszedł na suki które się ciekają. Przykro! Jaki macie dług u Funi?
Dziękuję ślicznie Marinko za udzieloną informację, a dla Sabuni bardzo się cieszę...[/QUOTE]

Olu on nie uciekł ....On po prostu sobie poszedł tak jak szedł zawsze ...Raz nie było go dzień ,raz trzy dni ale zawsze wracał ....opisywałam jego zachowania .Owszem z mężem jest bardzo zżyty co nie zmienia faktu ,ze jak maż się odwrócił Rudy juz szukał szczęścia i drogi do wyjścia ...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='JoanJ']Dzięki, Marinko za zmianę nazwy wydarzenia i serdeczności, jakie napisałaś specjalnie dla mnie :) Psiaki i koteczki już śpią i ja wkrótce się kładę. Sabunia już jest w moim domku prawie dwa tygodnie. Dziś wszystkie pieski bawiły się psimi i kocimi zabawkami. Sabci szczególnie podoba się mała piszcząca świnka. Biega też chętnie za leciutką kocią piłeczką... Teraz szaa..Tak się zmęczyły,że wszystkie pochrapują. Zaraz po pierwszym coś dopłacę na konto. Czy Reks się odnalazł?[/QUOTE]

Joasiu, to nie są puste serdeczności. Uważam, że Sabcia nie mogła trafić w lepsze ręce. Długo na to czekała, ale opłaciło się :) Ma dom na 102 :)
Reks jeszcze się nie znalazł :(, nie ma o nim żadnych wieści....

Link to comment
Share on other sites

No właśnie przeczytałam o Reksie. Jeśli ma adresówkę, to jest szansa,ze ktoś go znajdzie. :) Bardzo możliwe,że "ruszył" w swoje dawne strony... Mała poprawka - Sabcia ma do towarzystwa dwa pieski: Kłopotka i Karusia i 3 (trzy) koteczki: Mysię, Malwinkę i Kizię... Jeden kot to mało jak na nasz domek. Jest ok.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='JoanJ']No właśnie przeczytałam o Reksie. Jeśli ma adresówkę, to jest szansa,ze ktoś go znajdzie. :) Bardzo możliwe,że "ruszył" w swoje dawne strony... Mała poprawka - Sabcia ma do towarzystwa dwa pieski: Kłopotka i Karusia i 3 (trzy) koteczki: Mysię, Malwinkę i Kizię... Jeden kot to mało jak na nasz domek. Jest ok.[/QUOTE]

Przepraszam...pominęłam dwie koteczki :oops: Mam nadzieję, że Sabcia już zrozumiała, że nie należy wyjadać koteczkom?

Link to comment
Share on other sites

kurcze to przykre. Trzy tygodnie to bardzo długo. Idzie zima, mrozne nocy a on biedak się tuła. Och, tak to jest z włuczęgami. Też miałam kiedyś takiego. Miał wszystko u nas, a po mimo tego zawsze znikał. Wracał po kilku dniach, aż pewnego dnia już nie wrócił:-(
Funiu czy Sabcia ma duży dług u Ciebie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alexandra29']kurcze to przykre. Trzy tygodnie to bardzo długo. Idzie zima, mrozne nocy a on biedak się tuła. Och, tak to jest z włuczęgami. Też miałam kiedyś takiego. Miał wszystko u nas, a po mimo tego zawsze znikał. Wracał po kilku dniach, aż pewnego dnia już nie wrócił:-(
Funiu czy Sabcia ma duży dług u Ciebie?[/QUOTE]

U Funi będzie do zapłacenia 106 złotych za październik....tyle długu u Funi - jednak praktycznie nie ma tych pieniędzy :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marinka']U Funi będzie do zapłacenia 106 złotych za październik....tyle długu u Funi - jednak praktycznie nie ma tych pieniędzy :([/QUOTE]

może się uzbiera ;)

40,- Ladymonia0610 za lipiec i sierpień (21.10.)
50,- darowizna dla Saby od Joanny J. z Brzezin ( 21.10.)

Link to comment
Share on other sites

Byłam dziś z Sabunią u weta. Funiu, przeciwko wściekliźnie nie była szczepiona? No i jeszcze jej sterylka, kiedy była, bo nie widzieliśmy wpisu? Czy tak jak w wydarzeniu 7 marca 2011. Paweł określił jej wiek po uzębieniu na ok 5 latek... Czy to się zgadza? Dziewczyny, na pewno coś jeszcze dopłacę po 1 listopada. Na razie muszę wpłacić na koteczkę znalezioną ostatnio przez Fundację Nero. Dokarmiam też okoliczne bezdomniaki, których tu przybywa .... Ruchliwa trasa Łódź- Wa-wa, ludzie będą pokutować za te grzechy popełnione wobec swoich braci mniejszych. Ten miesiąc niełatwy, ale dajemy radę. Wszystkie mlaskacze śpia:) Reksiu, odnajdź się!!!

Link to comment
Share on other sites

[B] [/B]

[INDENT] AKT PODZIĘKI DLA PEWNEGO WRAŻLIWEGO CZŁOWIEKA. [/INDENT]


[B]
Autor Krystyna Sroczyńska
[/B]
Człowieku, który wczoraj nocą, a może dziś rankiem,
porzuciłeś przy drodze mała psinę
dziękuję ci za okazane serce i wrażliwość.
Miałeś go dość;
mogłeś przecież utopić go,
zwyczajnie otruć,
zagłodzić,
przyłożyć czymkolwiek w mały łepek – siekiera nie byłaby ci potrzebna,
mogłeś powiesić u siebie w domu lub w lesie,
lub kopniakami nauczyć kto jest panem
nie zmęczyłbyś się – on taki niewielki
nie oddałby ci.


Miałeś tyle możliwości
a ty, litościwy człeku, dałeś mu szansę,
żeby sam zginął pod kołami samochodu
lub uwiądł z pragnienia i głodu.
Wielka twoja dobroć, duszo chrześcijańska.
Wyprostowany staniesz w niedzielę przed ołtarzem;
dumnym spojrzeniem omieciesz kruchtę,
sprawiedliwy człowiek, dobry mąż, ojciec i zacny katolik.
Czyn twój nie może zostać bez nagrody
- życzę ci zatem, abyś doświadczył tego samego,
a błagania twojego w godzinie trwogi, niech wysłuchają
wszyscy skrzywdzeni przez ciebie i ludzie i zwierzęta.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za info, Funiu. To zaświadczenie luzem to Eurican (czteroskładnikowy) zabezpiecza przeciwko nosowce i in. to nie jest wścieklizna. Porozmawiam z wetem, czy zaświadczenie o sterylce jest konieczne, nie nalegam, tylko pytam, kiedy było, czy tak jak w wydarzeniu 7 marca br.? Serdeczności!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marinka'][B] [/B]

[INDENT] AKT PODZIĘKI DLA PEWNEGO WRAŻLIWEGO CZŁOWIEKA. [/INDENT]


[B]
Autor Krystyna Sroczyńska
[/B]
Człowieku, który wczoraj nocą, a może dziś rankiem,
porzuciłeś przy drodze mała psinę
dziękuję ci za okazane serce i wrażliwość.
Miałeś go dość;
mogłeś przecież utopić go,
zwyczajnie otruć,
zagłodzić,
przyłożyć czymkolwiek w mały łepek – siekiera nie byłaby ci potrzebna,
mogłeś powiesić u siebie w domu lub w lesie,
lub kopniakami nauczyć kto jest panem
nie zmęczyłbyś się – on taki niewielki
nie oddałby ci.


Miałeś tyle możliwości
a ty, litościwy człeku, dałeś mu szansę,
żeby sam zginął pod kołami samochodu
lub uwiądł z pragnienia i głodu.
Wielka twoja dobroć, duszo chrześcijańska.
Wyprostowany staniesz w niedzielę przed ołtarzem;
dumnym spojrzeniem omieciesz kruchtę,
sprawiedliwy człowiek, dobry mąż, ojciec i zacny katolik.
Czyn twój nie może zostać bez nagrody
- życzę ci zatem, abyś doświadczył tego samego,
a błagania twojego w godzinie trwogi, niech wysłuchają
wszyscy skrzywdzeni przez ciebie i ludzie i zwierzęta.[/QUOTE]

ależ przejmujące- chyba dlatego,że takie prawdziwe

Link to comment
Share on other sites

[quote name='JoanJ']Dzięki za info, Funiu. To zaświadczenie luzem to Eurican (czteroskładnikowy) zabezpiecza przeciwko nosowce i in. to nie jest wścieklizna. Porozmawiam z wetem, czy zaświadczenie o sterylce jest konieczne, nie nalegam, tylko pytam, kiedy było, czy tak jak w wydarzeniu 7 marca br.? Serdeczności![/QUOTE]

Kurcze ....A zobacz czy jest dokument luzem ,który jest podpisany przez weta z Bełchatowa .JEstem przekonana ,ze ten podałam .....Ale jakby co to scieklizna do zrobienia już z końcem pazdziernika .
A wirusówki nie są wbite z naklejka w książeczce ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='JoanJ']Byłam dziś z Sabunią u weta. Funiu, przeciwko wściekliźnie nie była szczepiona? No i jeszcze jej sterylka, kiedy była, bo nie widzieliśmy wpisu? Czy tak jak w wydarzeniu 7 marca 2011. Paweł określił jej wiek po uzębieniu na ok 5 latek... Czy to się zgadza? Dziewczyny, na pewno coś jeszcze dopłacę po 1 listopada. Na razie muszę wpłacić na koteczkę znalezioną ostatnio przez Fundację Nero. Dokarmiam też okoliczne bezdomniaki, których tu przybywa .... Ruchliwa trasa Łódź- Wa-wa, ludzie będą pokutować za te grzechy popełnione wobec swoich braci mniejszych. Ten miesiąc niełatwy, ale dajemy radę. Wszystkie mlaskacze śpia:) Reksiu, odnajdź się!!![/QUOTE]


pani Joanno J. - znam Panią z często wpisywanych na wątkach wpłat, bom księgowa tej nędznej bardzo instytucji, co się Stowarzyszenie Help Animals nazywa...
Anioł z Pani najprawdziwszy, choć skrzydeł nie widać "gołym okiem"...
i - jak w tym wierszu poniżej zacytowanym - czyn nie może zostać bez nagrody - niech to dobro, jakim obdarzyła Pani wiele istot, a teraz Sabę - powróci do Pani po tysiąckroć zwielokrotnione!!!!


[quote name='Marinka']
[INDENT] AKT PODZIĘKI DLA PEWNEGO WRAŻLIWEGO CZŁOWIEKA. [/INDENT][B]
Autor Krystyna Sroczyńska
[/B]
Człowieku, który wczoraj nocą, a może dziś rankiem,
porzuciłeś przy drodze mała psinę
dziękuję ci za okazane serce i wrażliwość.
Miałeś go dość;
mogłeś przecież utopić go,
zwyczajnie otruć,
zagłodzić,
przyłożyć czymkolwiek w mały łepek – siekiera nie byłaby ci potrzebna,
mogłeś powiesić u siebie w domu lub w lesie,
lub kopniakami nauczyć kto jest panem
nie zmęczyłbyś się – on taki niewielki
nie oddałby ci.


Miałeś tyle możliwości
a ty, litościwy człeku, dałeś mu szansę,
żeby sam zginął pod kołami samochodu
lub uwiądł z pragnienia i głodu.
Wielka twoja dobroć, duszo chrześcijańska.
Wyprostowany staniesz w niedzielę przed ołtarzem;
dumnym spojrzeniem omieciesz kruchtę,
sprawiedliwy człowiek, dobry mąż, ojciec i zacny katolik.
Czyn twój nie może zostać bez nagrody
- życzę ci zatem, abyś doświadczył tego samego,
a błagania twojego w godzinie trwogi, niech wysłuchają
wszyscy skrzywdzeni przez ciebie i ludzie i zwierzęta.[/QUOTE]

[COLOR=red][B]"Czyn twój nie może zostać bez nagrody
- życzę ci zatem, abyś doświadczył tego samego,
a błagania twojego w godzinie trwogi, niech wysłuchają
wszyscy skrzywdzeni przez ciebie i ludzie i zwierzęta."[/B][/COLOR]

te cztery ostatnie wersy - przeciwieństwo życzeń wyżej złożonych, mogę tylko dodać "Amen" czyli "niech się tak stanie"!!!

Link to comment
Share on other sites

Mari23 Serdeczne dzięki za te piękne słowa. Niezwykle potrzebuję teraz Waszego Kochane , wsparcia. mam pewne kłopoty...problemy, ale wytrwam i to. Mam nadzieję,że Twoje piękne, wasze piękne życzenia mi w tym pomogą :) Funiu, dzięki za wiadomości. To zaświadczenie luzem jest i na nim napisane że ważne do 30 października, tyle,że ta szczepionka to 4-składnikowa jw. a nie na wściekliznę. Czytałam z Pawłem - wetem moich zwierzaków.
To tyle dziś rano na szybko przed pracą. Pozdrowienia!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='JoanJ']Mari23 Serdeczne dzięki za te piękne słowa. Niezwykle potrzebuję teraz Waszego Kochane , wsparcia. mam pewne kłopoty...problemy, ale wytrwam i to. Mam nadzieję,że Twoje piękne, wasze piękne życzenia mi w tym pomogą :) Funiu, dzięki za wiadomości. To zaświadczenie luzem jest i na nim napisane że ważne do 30 października, tyle,że ta szczepionka to 4-składnikowa jw. a nie na wściekliznę. Czytałam z Pawłem - wetem moich zwierzaków.
To tyle dziś rano na szybko przed pracą. Pozdrowienia![/QUOTE]

wspieramy całym sercem!!!!!
i jeśli jakaś pomoc potrzebna - prosimy pisać !

i mnie problemy się zwalają na głowę jeden po drugim - za chwilę jadę po "zwrot z adopcji" czyli "trudnego psa" - moją kochaną Dianuśkę, tak więc - gdyby nie fakt, iż w większości mam albo stare, albo chore zwierzaki - mogłabym szykować na EURO 2012 kudłatą jedenastkę ;)

Link to comment
Share on other sites

To szkoda,że zwrot...Ludzie nie mają cierpliwości. Dzięki za ciepłe słowa:) Sabunia biega po parapetach jak sarenka:)))) Nie wiem, skąd takie zdolności! Będę odsuwać taboret spod "kociego parapetu" na czas wyjścia z domu. Dziś wskoczyła na inny. Pewnie ciekawi ją widok z okna :) W domu tylko koty, a tam ludziska i samochody... Dobrze,że kwiatek w doniczce miał miękkie lądowanie. Zuch dziewczyna! Mnie nie przeszkadzają takie psikusy. Zaraz przesadzę tego kwiatka. Serdeczności!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='JoanJ']To szkoda,że zwrot...Ludzie nie mają cierpliwości. Dzięki za ciepłe słowa:) Sabunia biega po parapetach jak sarenka:)))) Nie wiem, skąd takie zdolności! Będę odsuwać taboret spod "kociego parapetu" na czas wyjścia z domu. Dziś wskoczyła na inny. Pewnie ciekawi ją widok z okna :) W domu tylko koty, a tam ludziska i samochody... Dobrze,że kwiatek w doniczce miał miękkie lądowanie. Zuch dziewczyna! Mnie nie przeszkadzają takie psikusy. Zaraz przesadzę tego kwiatka. Serdeczności![/QUOTE]


ja nie miałam co przesadzać:

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images43.fotosik.pl/1081/3ee3eacece90581dmed.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images47.fotosik.pl/1081/e2ea5949423d159fmed.jpg[/IMG][/URL]

to dwa okna tego samego pokoju - zabrany z ulicy Atos zostawiony w pokoju nie wiedział chyba, że przez szybę nie da się wyjść....

ale za to mam nowe firanki! ;)

a co do zwrotu Diany - chyba dla niej lepiej, że ją zabrałam i - przekonałam się o tym dzisiaj:loveu:

P.s. Buziaczki dla Sabuni i psiaczków z okazji Dnia Kundelka !!!:buzi::Rose::Rose::Rose::Rose:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...