Julietta Posted February 3, 2010 Posted February 3, 2010 Teraz dodałam jeszcze kilka,miałam problemy z kompem :/ Quote
Julietta Posted February 3, 2010 Posted February 3, 2010 No to super z ta siostrą!!! Mam nadzieję, że będzie się dobrze czuła w nowym domku, jak jej braciszek u nas :) No i fajnie by było, gdyby nowi właściciele zamieścili jakieś zdjęcia :) Quote
danka1234 Posted February 3, 2010 Posted February 3, 2010 Guciolek biały jak znieżynka sie zrobił. [IMG]http://img508.imageshack.us/img508/8885/chomikimageaspxy.jpg[/IMG] Quote
bianka0 Posted February 3, 2010 Posted February 3, 2010 Gucio jest biały jak śnieżynka, ale jaki teraz grubiutki.To nie ten szkielecik obciągnięty skórą, kiedy był zabrany z zamojskiej mordowni. Beza, siostra Gucia pojechała dzisiaj do swojego domu w Warszawie. Quote
kaskadaffik Posted February 3, 2010 Posted February 3, 2010 Ale super, gratulacje domeczku :) :) a Gucio jak zwykle piękny :) Quote
Julietta Posted February 3, 2010 Posted February 3, 2010 A przytyło się, przytyło, niesamowity żarłok z tego Gucia :) Przesłałam niedawno filmik Gucia i jego przyjaciółki :) [url]http://www.youtube.com/watch?v=MhwMBbxZjOc[/url] Quote
kaskadaffik Posted February 3, 2010 Posted February 3, 2010 O mamo, ta sunia to dopiero kluseczek kochany :) :) ;) przy niej Gutek to chudzinka, śliczny filmik :) Quote
bianka0 Posted February 3, 2010 Posted February 3, 2010 Gutuś to kwintesencja szczęścia i radości. Bardzo się cieszę że jest u Was. On naprawdę w schronisku po cichutku umierał, z tygodnia na tydzień gasł w oczach. Quote
izzie1983 Posted February 5, 2010 Posted February 5, 2010 Świetny filmik, a Niuńka ma taki fajny specyficzny szczek jak by drzwi skrzypiały :) (to nie złośliwość :)) Quote
Julietta Posted April 5, 2010 Posted April 5, 2010 Kolejny filmik z Guciem w roli głównej, tym razem niestety krótki. [url]http://www.youtube.com/watch?v=HNJE6Wi0a6I[/url] Quote
bianka0 Posted April 5, 2010 Posted April 5, 2010 Gucio jak zawsze śliczny :razz: Maluchy, większe od niego dają mu niezły wycisk. Czy te małe haszczaki dokuczające Guciowi, to Wasze Julietto ? Quote
Julietta Posted April 6, 2010 Posted April 6, 2010 Nie, to nie nasze (a szkoda ;) ), opiekujemy się tylko nimi przez kilka dni :) Quote
bianka0 Posted April 7, 2010 Posted April 7, 2010 Ale w zabawie z żywiołowymi szczeniakami widać przejścia Gucia w schronisku. Boi się, można zauważyć, że wcześniej był gryziony przez inne psy. Quote
bianka0 Posted September 22, 2010 Posted September 22, 2010 [URL="http://chomikuj.pl/LaGatitaBlanca/Galeria/Zwierzaki/M*c3*b3j+nowy+pies+Gucio=%29/"]http://chomikuj.pl/LaGatitaBlanca/Ga...ies+Gucio=%29/[/URL] [URL]http://www.youtube.com/watch?v=MhwMBbxZjOc[/URL] [URL="http://chomikuj.pl/LaGatitaBlanca/Galeria/Zwierzaki/M*c3*b3j+nowy+pies+Gucio*3d%29"]http://chomikuj.pl/LaGatitaBlanca/Galeria/Zwierzaki/M*c3*b3j+nowy+pies+Gucio*3d)[/URL] [URL]http://www.youtube.com/watch?v=HNJE6Wi0a6I[/URL] Niestety z bardzo przykrych przyczyn , które zapewne dzisiaj zostaną wyjaśnione, chciałam zabezpieczyć zdjęcia i filmy z Guciem. Pewnie będą one jedyną pamiątką rocznego pobytu Gucia w tym domu. Quote
ksenka1 Posted September 22, 2010 Posted September 22, 2010 Obserwowałam wątek Gucia. Co się stało??? Quote
kaskadaffik Posted September 22, 2010 Posted September 22, 2010 Strasznie ten wpis niepokojący, czyli Gucio nie żyje ?? czy nie ma go w tym domu ?? Quote
eloise Posted September 22, 2010 Posted September 22, 2010 ja też niecierpliwie czekam na wyjaśnienia :( Quote
bianka0 Posted September 22, 2010 Posted September 22, 2010 Gucio żyje , ale jego stan zdrowia jest bardzo poważny. Pomimo wspaniałej opieki w domu i poświęcenia całej rodziny Gucio ma pogłębiające się zaburzenia psychiczne. Jego napady lęku ze zwiotczeniem zwieraczy, zanieczyszczaniem się ,próbami panicznych ucieczek na każdy głośniejszy dźwięk ostatnio nasiliły się pomimo przyjmowania leków psychotropowych. Lekarze w Słupsku nie potrafią już pomóc opiekunce Gucia i dlatego zwróciła się do nas o radę. Potrzebny jest psi psychiatra lub dobry behawiorysta w tamtej okolicy. Myślę ze również leczenie będzie bardzo drogie, więc musimy rozważyć możliwość wsparcia finansowego. Rodzina Gucia od roku walczy samotnie z jego chorobą, ale możliwości pomocy w Słupsku Pani już wyczerpała. Chcą nadal opiekować się Guciem, dopóki jest nadzieja pomocy dla niego, nie wyobrażają sobie oddania Gucia, pomimo że ich życie zostało całkowicie mu podporządkowane. Quote
eloise Posted September 22, 2010 Posted September 22, 2010 o rety! :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: nie wiedziałam, że coś takiego jest możliwe u psa! :-( potrzeba nam wsparcia ciotek z okolic Słupska- ktoś musi znać kogoś, kto podejmie się pomocy Guciowej Rodzinie! Quote
bianka0 Posted September 22, 2010 Posted September 22, 2010 Ze Słupska właśnie w rodzinie Gucia była danka1234, ale tam leczenie specjalistyczne jest niemożliwe, najbliższa dobra klinika jest w Gdyni. Quote
Murka Posted September 22, 2010 Author Posted September 22, 2010 Jejku... miałam nadzieję, że okaże się, że jednak nie jest tak źle... Ale cieszę się, że jednak domek mimo wszystko chce walczyć o chłopaczka... Żeby tylko im starczyło cierpliwości... Jednak nigdy nie wiadomo do końca co w psie siedzi :-( Może napisać do moda o przeniesienie wątku do działu "mają dom, ale potrzbują pomocy"? może zmienić tytuł? Tylko na jaki? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.