flashka-g Posted December 19, 2003 Posted December 19, 2003 No ja wiem....ale sedzia zaczał mi sam czesac psa na ringu:PDobrze ze przynajmniej u krótkowłosych nie ma afer czy pies ma mieć ładny długi włos;) Quote
DeDe Posted December 19, 2003 Posted December 19, 2003 Hodowałam sznaucery (piszę w czasie przeszłym, bo obecnie nie mam suki hodowlanej) , a mam sznaucerkę i groenendaelkę - obie z włosem :) Quote
Kamilapon Posted December 19, 2003 Author Posted December 19, 2003 ale sedzia zaczał mi sam czesac psa na ringu :P :D wyluzowany sędzia, szkoda, że tego nie widzialam heh :wink: :D Quote
mar Posted December 19, 2003 Posted December 19, 2003 Najbardziej wkurzające jest to że na wystawach sedziowie czesto nie moga sie smai zdecydowac czy POn ma wyglądac jak pies z pola czy jak normalny wystawowy pies...to co mam go wniesc na wystawe takiego umorusanego??? Dla mnie pies na wystawie nie powinien byc ani umorusany, ani jakby przed chwilą wrócił z pola. Idzie mi głównie o to, żeby miał temperament, psa "z pola" i zeby był zdolny do aktywnej pracy. Jeśli właściciel oprócz wystaw bedzie go szkolił i coś tam z nim robil np. agility - to mój ideał. Nie chcę (powtarzam to do znudzenia, ale niektórzy jakoś tego nie zauważają) na ringach "wyleniałych" psiaków (nie tylko pon-ów), ale równie mocno nie chce bajecznie "zrobionych" psiaków, które bez smakołyka nie zrobia kroku i ciągną sie powolnym kłusem za właścicelemi, tępo gapiąc się przed siebie. Owczarek (każdy) musi mieć w oku iskrę, każdy jego ruch ma zdradzać żywy temperament. I tyle :wink: Czy to za wiele? idzie tylko o zdolnośc do pracy, o nie zatracenie jej. Już ktoś kiedyś w tym wątku napisał Ci coś o dorabianiu ideologii do własnych niepowodzeń wystawowych, zdaje się? "Tępo gapiąc się przed siebie"??? A skąd Ty wiesz jak one się gapią, skoro mają zasłonięte grzywką oczy? Zdaje się, że widzisz, co chcesz... Quote
Spytko Posted December 19, 2003 Posted December 19, 2003 mar Kamila przedstawiła osiągnięcia swojego psa w tym roku, i jaka sama przyznała w skutek zbyt dużej swobody szata psa nie była najlepsza. :wink: Ale ja nie uważama, że to były niepowodzenia. Kamila pisała wyraźnie , że pies nie ma być psem stricte użytkowym, ale, że trzeba zwracać uwagę tez na jego stronę psychiczną. Nie każdy jak ty chce mieć pluszową maskotkę , którą postawisz na stole to stoi godzinę, bezmyslnie sie gapiąc. I szczerze mówiąc te zbyt puszyste PONy absolutnie mi się nie podobaja.Wyglądają jak Bobtaile. :evil: A swoja drogą z ciekawością przeczytam o twoich osiągnięciach za rok. :wink: A ideologię to dorabiasz ty i Dzidtka, zamieniając psa, zywego ruchliwego i inteligentnego jakim jest PON, w piękną , pluszową zabawkę, chodzącą grzecznie na smyczy tam gdzie go pan zaprowadzi. omijając wszelkie kałuże i zarośla. Quote
Rotti Posted December 19, 2003 Posted December 19, 2003 mar Kurka, nie gadaj głupot :evil: Nie można każdego, kto ma inne zdanie posądzać i to jeszcze bezpodstawanie o niepowodzenia wystawowe. Ja akurat też uważam, że moj pies nie może być jednocześnie użytkowym i wystawowym, ale to jest specyfika tej rasy. Mam na mysli afgana. Problem polega nie na tym, ze pies się nie sprawdza ( bo tak nie jest), tylko na tym, że chciałabym robić i to, i to. Ale przy afganie trudno jest pogodzić wystawy z obedience, agility i coursingami. Już pisałam, że w tej rasie być może powinno sie oceniać osobno afgany użytkowe i wystawowe. Co jednak nie znaczy, że ten wystawowy ma być wieszakiem. Sam wiesz, ze nie tylko włos się liczy, ale jak to kiedyś napisała (chyba na priv, ale nie szkodzi) Kamilapon, to co pod włosem :) Reasumując. Nie można wszystkich psów mierzyć jedną miarą, ale należy dać ich właścicielom możliwośc wyboru co do tego, co z psami robią. Co oczywiście nie oznacza, że pies powinien być tylko puchata zabawką :) To tak w skrócie :) Quote
mar Posted December 19, 2003 Posted December 19, 2003 No więc sama Rotti przyznałaś, że u pewnych - długowłosych ras - NIEMOŻLIWA JEST JEDNOCZESNA WYSTAWOWOŚĆ I UŻYTKOWOŚĆ. Kamilapon jest innego zdania, choć fakty - wbrew temu, co stara się udowodnić, temu przeczą. Owszem - Jej PON wygrywał w klasie młodzieży (choć przeważnie w konk.1), ale potem jego kariera się zachwiała. Jak Dzidtka zauważyła - u PONa brak szaty w młodzieży jeszcze przejdzie, ale w klasie pośredniej czy otwartej już nie. Zresztą powiedzmy sobie szczerze - szata u PONa to podstawowa ozdoba i piesek pozbawiony jej na tle innych wygląda fatalnie... Spytko - mogę Cię zapewnić, że sukcesów będziemy mieli sporo. Latam jest nieomal skazana na sukces ( - tak jak niektóre inne PONy - na porażkę). Po pierwsze dlatego, że Latam jest racjonalnie kupiona (nie od przyjaciół itd.), po drugie, bo jest odpowiednio prowadzona, a po trzecie - bo jest ładna i ma szatę. I jeszcze jedno: Kamila - a czy nie łatwiej byłoby Ci hodować i użytkować psy krótkowłose? O ile mniej frustracji, o ile mniej zachodu, o ile mniej stresu. Quote
mar Posted December 19, 2003 Posted December 19, 2003 marKurka, nie gadaj głupot :evil: Nie można każdego, kto ma inne zdanie posądzać i to jeszcze bezpodstawanie o niepowodzenia wystawowe. Ja posądzam podstawnie - po prostu WIEM, co się w PONach dzieje i przebieg kariery Bzika Kamili znam szczegółowo. Quote
mar Posted December 19, 2003 Posted December 19, 2003 I szczerze mówiąc te zbyt puszyste PONy absolutnie mi się nie podobaja.Wyglądają jak Bobtaile. :evil: Mi się też nie podobają. Wyglądają jak barany wielkanocne... PON - uwierz - NIE POWINIEN BYĆ PUSZYSTY. To nie o to chodzi i to nie takie PONy wygrywają. Quote
mar Posted December 19, 2003 Posted December 19, 2003 A ideologię to dorabiasz ty i Dzidtka, zamieniając psa, zywego ruchliwego i inteligentnego jakim jest PON, w piękną , pluszową zabawkę, chodzącą grzecznie na smyczy tam gdzie go pan zaprowadzi. omijając wszelkie kałuże i zarośla. ??? Mój pies chodzi bez smyczy po zaroślach i kałużach jak najbardziej. I wyobraź sobie - włos ma. O ruchliwości, żywotności, inteligencji nie wspominając. Tyle że mi się jeszcze nad tą szatą trochę chce popracować. A niektórym nie. Przez co później muszą gorączkowo szukać uzasadnień dla własnych zaniedbań. Tyle. Quote
flashka-g Posted December 20, 2003 Posted December 20, 2003 Nie wiem co macie do ponów Dzidtki ale ma bardzo ładne...pozatym to ze pies jest piekny nie znaczy ze nie biega po dworze i bawi sie z innymi psami pozatym nie kazdy pies lubi agility i inne sporty.Ja mam znajomych którzy maja 4 pony..i obecnie wiem ze włos zalezy głównie do pielegnacji..a pozatym kazdy pies ma uwarunkowane genetycznie jaki bedzie miał włos.Pozatym niektórzy sedziowie wola typ użytkowy inni typowo wystawowy ....ich sprawa...kazdy lubi to co lubi:) :wink: Quote
Spytko Posted December 20, 2003 Posted December 20, 2003 Spytko - mogę Cię zapewnić, że sukcesów będziemy mieli sporo. Latam jest nieomal skazana na sukces ( - tak jak niektóre inne PONy - na porażkę). Po pierwsze dlatego, że Latam jest racjonalnie kupiona (nie od przyjaciół itd.), po drugie, bo jest odpowiednio prowadzona, a po trzecie - bo jest ładna i ma szatę. Po pierwsze gratuluję dobrego samopoczucia. :wink: Nie zawsze jak tatus jest śliczny, i mamusia też niczego sobie to córeczka musi byc wspaniała "skazana na sukces ". Z ciekawością będę obserwował sukcesy twojej suczki. Może nie w 2004r bo jak pisałeś, w klasie młodzieżowej i pośredniej wiele jeszcze niedociągnięc przejdzie a później już nie. Ale tak jak już twoja suczka będzie w klasie otwartej to chętnie popatrzę na twoje sukcesy. Czytając twoje wypowiedzi można pomyśleć, że zęby zjadłeś na hodowli PONów, Wyhodowałeś już jakiś miot ? :roll: Quote
Spytko Posted December 20, 2003 Posted December 20, 2003 Flashka_g O ile dobrze pamiętam, tu nikt złego słowa na PONy Dzidtki nie powiedział. I nikt nie kwestionował sukcesów wystawienniczych jej i jej psów. :lol: Rozchodzi się o ideę, o podejscie do psa jako takiego. :lol: Quote
Kamilapon Posted December 20, 2003 Author Posted December 20, 2003 mar ty sobie jakieś kompleksy leczysz za pomocą Latam czy co ?????? :o :o :o A skoro jesteś takim znawcą mojej psychiki to powinszować :P Dziękuję za troskę i zainteresowanie moimi frustracjami i otworzenie oczu na wiele spraw. Poniżej załączam Samokrytykę: SAMOKRYTYKA Ja niżej nie podpisana, ogłaszam, że działałam nie swiadomie i w amoku. Oczywiście wszystkie moje słowa w czambuł potępiam - to stek bzdur, zakompleksionego kurdupla. :-? 1 nie da się hodować użytkowych pon-ów, a nawet jak by się dalo to po co ?? bez sensu, przecież to pieski miejskie do kochania i czesania. Mnie się, jak to swiatle określił mar "nie chce nad szatą pracować" 2 myslałam, że moje poglądy na temat użytkowo-aktywnych ponów utrwaliły się kilka lat temu, ale w jakiej nieświadomości żyłam, przecież te herezje (ortodoksyjne) powstały w moim chorym umyśle, kiedy mój pies przestał wygrywać - O rany! co ja bredzę, przecież on nigdy nie wygrywał - wypłakiwałam się sędziemu w rękaw żeby dał mojemu maszkarkowi jakiś tytul, a jak nie chciał dać to rzucałam się na ziemię i uderzałam piesciami (najlepij zaświadczyć o tym mogą Ci, którzy widzieli mnie na finale BIS puppy psy w Nowym Dworze 2002 - te łzy w oczach i szloch)!! :cry: :cry: sędzina tak się wzruszyła, że postawiła mnie i mojego tragicznego psa na IV lokacie. 3 mój pies nic więcej nie osiągnie, bo A włos nie odrasta B nie jest skazany na sukces tylko na porażkę 4 bedę hodować stadami psy krótkowlose, do tej pory wystawy były dla mnie zabawą, ale skoro mar uważa że jestem sfrustrowana i zestresowana (a na pewno ma rację) to nie ma innej drogi 5 popełniłam życiowy błąd kupując psa u przyjaciółki (o Boże przecież niedawno powtórzyłam go <histeryczny śmiech>) Co z tego, że dzięki temu mam psa o jakim marzyłam, że znałam osobiście jego dziadków i pradziadków, ze dzięki nim właśnie pokochałam pon-y, przecież tak nie można, to straszne :-? przecież kupowanie psa ze znajomej hodowli w której zna się bardzo dobrze wszystkie psy jest nieracjonalne 6 idę ogolić mojego pon-a A czy to wogóle jest pon?? 7 moje poglądy... ja już nie mam poglądów Czuję się oczyszczona - zaczynam nowe życie :D :D :D Dziekuje wszystkim za otworzenie mi oczu, a szczególni mar :D Quote
mar Posted December 20, 2003 Posted December 20, 2003 Spytko - mogę Cię zapewnić, że sukcesów będziemy mieli sporo. Latam jest nieomal skazana na sukces ( - tak jak niektóre inne PONy - na porażkę). Po pierwsze dlatego, że Latam jest racjonalnie kupiona (nie od przyjaciół itd.), po drugie, bo jest odpowiednio prowadzona, a po trzecie - bo jest ładna i ma szatę. Po pierwsze gratuluję dobrego samopoczucia. :wink: Nie zawsze jak tatus jest śliczny, i mamusia też niczego sobie to córeczka musi byc wspaniała "skazana na sukces ". Z ciekawością będę obserwował sukcesy twojej suczki. Może nie w 2004r bo jak pisałeś, w klasie młodzieżowej i pośredniej wiele jeszcze niedociągnięc przejdzie a później już nie. Ale tak jak już twoja suczka będzie w klasie otwartej to chętnie popatrzę na twoje sukcesy. Czytając twoje wypowiedzi można pomyśleć, że zęby zjadłeś na hodowli PONów, Wyhodowałeś już jakiś miot ? :roll: Nie. Podobnie jak Ty czy Kamilapon, więc szanse w dyskusji są wyrównane. Tylko że za mną stoi 15 lat zainteresowania kynologią, 12 lat bywania na wystawach, znajomość wielu niuansów, o których Ty nie masz bladego pojęcia. Wiesz - ja nie twierdzę, że L. będzie odnosiła sukcesy, bo jej rodzice odnoszą. Uwierz - gdybyś Ty dostał najpiękniejsze szczenię po najpiękniejszych rodzicach, to i tak zapewne byś je "wystawowo" zmarnował. I już nie mówię, co można pomyśleć czytając Twoje wypowiedzi... Quote
mar Posted December 20, 2003 Posted December 20, 2003 Kamila - wyhoduj choć jednemu swojemu psu normalny, bo już nie mówię, obfity włos, a wtedy pogadamy, ok? (A! Pytanie za 100 punktów: Dlaczego Bzik w przyszłym sezonie nie będzie miał szaty? Oto odpowiedź: Bo mu Reja wyrwie :) Co za pech :lol: ) Quote
mar Posted December 20, 2003 Posted December 20, 2003 No i liczę, że skoro Reja u Ciebie nie mieszka, to kopara na widok Bzika w Warszawie mi zatem opadnie! Już się nie mogę doczekać! ---------------- Spytko napisał: Z ciekawością będę obserwował sukcesy twojej suczki. Może nie w 2004r bo jak pisałeś, w klasie młodzieżowej i pośredniej wiele jeszcze niedociągnięc przejdzie a później już nie. Ale tak jak już twoja suczka będzie w klasie otwartej to chętnie popatrzę na twoje sukcesy. ---------------- Hie, hie - tu jest dopiero skucha! Ten cytat to dopiero przejaw braku jakiejś głębszej wiedzy na temat wystaw... Oświecę Autora: KLASA POŚREDNIA JEST CHYBA NAJTRUDNIEJSZA I W NIEJ ŻADNE NIEDOCIĄGNIĘCIA NIE PRZEJDĄ (oczywiście jest to zasada, bo bywa różnie). Psy są jeszcze młode, a traktuje się je już jak dorosłe i porównuje z dorosłymi. CWC w klasie pośredniej to nie jest norma - pies musi rzeczywiście być ładny, w porównaniach zwycięzca tej klasy z reguły nie ma szans z psami z klasy otwartej i championów. Choć oczywiście bywa różnie - w tym roku Zwyciężczyni Klubu i Rasy była wystawiana w klasie pośredniej. Tym większa jest jej chwała i większe osiągnięcie. Ale wyglądała genialnie: długi, lejący się płaszcz, piękna anatomia i doskonała prezentacja. Czyli jednak można! Ale wyobrażam sobie ile to ciężkiej pracy właścicielki w GWARANCJĘ było włożone... Quote
mar Posted December 20, 2003 Posted December 20, 2003 O kurcze- chciałem siebie zacytować, a zedytowałem poprzedniego posta. Z trudem przywróciłem poprzednią jego treść - niestety bez początku, gdzie pisałem, żeby Kamila się o mnie nie martwiła i o szatę Latam, bo jakoś sobie dam radę. I że jak moja PONka będzie łysa, to na bank jej nie będę pokazywał. Quote
mar Posted December 20, 2003 Posted December 20, 2003 Kamilo: napisałem, wyraźnie, że CO DO ZASADY niedociągnięcia w klasie pośredniej nie przechodzą - CO DO ZASADY. Czasem jednak dzieje się inaczej. ... Ja nie twierdzę, że Bzik jest brzydki, tylko że jest pozbawiony szaty. Bo co anatomii - to on jest jednak po PREMIERZE... O Warszawę się nie martw - poznam Bzika po numerze :) No a ewentualnie - jak chcesz - to ja Ci go mogę wystawić :) Quote
mar Posted December 20, 2003 Posted December 20, 2003 No to uważaj lepiej i nie zapominaj, że ja też ma kilka asów w rękawie (hasło choćby: "zaświadczenie"). A co do poglądów moich, to jak się domyślasz, doznały one rewolucji, w dniu, w którym otworzyły mi się oczy i spojrzałem obiektywnie na dorobki różnych osób i różne sytuacje na przestrzeni wielu lat... Teraz co twierdzę, to się zapewne domyślasz dość dobrze... Pozdrawiam. Quote
Dzidtka_Gl Posted December 20, 2003 Posted December 20, 2003 oo lalalaa... mam takie powiedzonko, przez które zresztą ostatnio miałam problemy "pozwólmy ludziom hodować potworki" dodałabym "i szkolić"... tylko niech się później nie dziwią... wystawiam najlepszą parę posokowców w Polsce (Int.Ch.,Ch.Pl.Sk.,CS,D,Grand Ch.Sk.Zw.Europy Paris02,Zw.Pl.,Sk.Cs to niektóre z ich tytułów, maja tez konkursy tropowców inaczej nie mogły by być Interami) wystawiam też potworka, marna suczka nad marnymi i co postanowili jej właściciele zrobili jej użytkowość i teraz dawaj CWC z klasy użytkowej... morał prosty, a sędziowie będą dawać "bo to użytek" itd, itd... na szczęscie w PONach nie ma tej klasy i tej "furtki" dla potworków i argument "bo on hasa po lasach a nie jest pluszakiem" nie działa na sędziów jak ktoś chce szkolić niech szkoli, nic mi do tego... niech nawet zapisuje psa na kurs szybkiego czytania ale niech ten pies wygląda jak PON a nie inna rasa co do niektórych wątków z "dyskusji" moje psy nie wychodzą w deszczu bo ja nie lubię, moje psy nie wchodzą do kałuży BO JE TEGO NAUCZYŁAM PON nie ma być puchaty i jak ktoś tak pisze to nic nie wie na temat PONów (przynajmniej ich wygladu i robienia bo pewnie na "uzytkowosci" się zna) PONa robi się jak AFGANA i to daje najlepsze efekty (dokładnie używam tych samych kosmetyków i szczotek co do afgana, zresztą nie tylko ja) Bzik oprócz ojca ma jeszcze matkę i chyba nie można o tym zapomnieć Mar się nawrócił i dzięki Bogu, bo by zasilał grono hodowców użytkowych PONów (nie z wyboru a z musu bo co zrobić z psem, który się na wystawy nie nadaje ? szkolić) nie wiem co tam jeszcze mądrego napisaliście ale Quote
Kamilapon Posted December 20, 2003 Author Posted December 20, 2003 moje psy nie wychodzą w deszczu bo ja nie lubię, moje psy nie wchodzą do kałuży BO JE TEGO NAUCZYŁAM pytanie poważne szczere i bez podtekstów: Jak nauczyłaś psy omijać kałuże - chętnie skorzystam - tym bardziej, że śniegu raczej nie widać, a deszcz i owszem :-? PONa robi się jak AFGANA i to daje najlepsze efekty (dokładnie używam tych samych kosmetyków i szczotek co do afgana, zresztą nie tylko ja) Zgadzam się z tym, ale mnie tam chodziło o strukturę szaty Mar się nawrócił i dzięki Bogu, bo by zasilał grono hodowców użytkowych PONów (nie z wyboru a z musu bo co zrobić z psem, który się na wystawy nie nadaje ? szkolić) proszę Was przestańcie łączyć "użytki" z "potworkami", wiem, że w Polsce robią tak jak w przypadku wystawianej przez Ciebie Dzidtko suczki. Ale mnie idzie o nieistniejący (już??jeszcze??nigdy??) ideał - ładnego, "coś robiącego" pon-a Skoro uważacie, że mój pies to potworek, macie prawo tak mysleć, o ludzkich gustach się nie dyskutuje, ale nie dorabiajcie mi ideologii w stylu leczenia niezrealizowanych nadziei wystawowych i kompleksów "użytkową ortodoksją" Wystawy są jednym z moich hobby (wcale nie głównym), wystawiam mojego psa dla przyjemności wystawiania samej w sobie. Dlatego np. pokazuję "łysego" psa, na co Wy nigdy byście się nie zdobyli, bo traktujecie wystawy inaczej (poważniej?? śmiertelnie poważniej??) Mamy po prostu inne priorytety, ale czy jest to powodem do obrażania się nawzajem?? Może Wy nie, ale ja słowa w stylu pozwólmy ludziom szkolić potworki traktuję (poważniej?? kulturalniej??) w kategorii obrazy. niech ten pies wygląda jak PON a nie inna rasa Dzidtko czy uważasz, że mój pies nie przypomina pon-a?? I na ostatek - nie słyszałam, by jakikolwiek inny hodowca miał takie poglądy na hodowlę jak ja, a ja hodowcą jeszcze nie jestem, Jakie więc szacowne grono mar (ja nie wiem czy to pisać wielką literą sam mar pisze małą) miałby zasilać gsyby się nie nawrócił?? pytanie może pozostać retorycznym NIE CHCĘ BY SZKOLENIE BYŁO FURTKĄ DLA BRZYDKICH PSÓW, W MOIM PRZEKONANIU MA BYĆ NOBILITACJĄ ŁADNYCH Quote
DeDe Posted December 20, 2003 Posted December 20, 2003 Hmmm... moge sie chyba przyznać bez bicia, że moja "staruszka" - ostatni raz pokazana na ringu 8 lat temu - nie była boginią wystawową. Za długa, za ciemna - ale za to ZADBANA I SZKOLONA. Zaowocowało to jej rewelacyjnym pokazywaniem się w ringu i zwyciężaniem z lepszymi anatomicznie (moim zdaniem), ale po prostu gorzej pokazującymi się i gorzej przygotowanymi (włos) psami. W porównaniu z nimi byla znacznie bardziej (cyt.) "szlachetna i elegancka" oraz "doskonale przygotowana" - nic dziwnego, po to są szampony, grzebienie i balsamy, a i wszelkie komendy miała opanowane - patrzenie na mnie z zainteresowaniem i czujnością miała wręcz "we krwi". Dodatkowo suka startowała wielokrotnie w zawodach i mistrzostwach PT, osiagajac bardzo przyzwoite wyniki (Najlepszy - to Wicemistrz Polski), na pokazach udowadniała również, że mały pies potrafi być doskonałym obrońcą bądź pokonywała przeszkody - zdaniem postronnych - niemożliwe do pokonania przez tak niedużego psa. Robiła to wszystko z pasja i przyjemnościa, niechętnie znosząc konieczne u sznaucera zabiegi. Naprawdę, jedno nie wyklucza drugiego. Quote
Dzidtka_Gl Posted December 20, 2003 Posted December 20, 2003 tak samo jak nauczyłam nie sikać psa w domu, nie szczekania w domu i kilku innych rzeczy (do tego nie musze chodzić na szkolenie), karceniem i nagrodą kiedy omijają klasa użytkowa dla wielu psów jest furtka na wystawach np do hodowlanek czy cwc (np labradory, goldeny) i nie jest to tylko w przypadku suki, którą wystawiam co do potworków, potworka PISZĘ OGÓLNIE A NIE O TWOIM PSIE co do wystaw, owszem traktuje poważnie, po tym jak udało mi się wyjeździć mojemu potworkowi Ch.Pl (mowa o Tosce) nigdy już jej nie pokazałam na wystawie, nie odważyłabym się :) Quote
mar Posted December 20, 2003 Posted December 20, 2003 I na ostatek - nie słyszałam, by jakikolwiek inny hodowca miał takie poglądy na hodowlę jak ja, a ja hodowcą jeszcze nie jestem, Jakie więc szacowne grono mar (ja nie wiem czy to pisać wielką literą sam mar pisze małą) miałby zasilać gsyby się nie nawrócił?? pytanie może pozostać retorycznym Też tak myślę, bo i Ty i ja i Dzidtka DOSKONALE WIEMY o kogo chodzi.... Więc po co pisać? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.