Jump to content
Dogomania

wyżły szorstkowłose, krótkowłose - kto przygarnie??


tanitka

Recommended Posts

[quote name='tanitka']Wala, psiaki są przecudne. Mogę im zrobić allegro wspólne, tylko podajmi namiary na osobę ,która będzie do kontaktu. Chętnie byśmy je przejeły, ale dwa psy wróciły teraz z nieudanych adopcji, wieć zblokowały miejsca. Daj nam jeszcze czas.[/QUOTE]

Była bym wdzięczna za allegro, namiary mogą być na mnie przesłać ci na pw?
Mam jeszcze kilka zdjęć psiaków mogę również na e-maila wraz z tekstem przesłać??

Link to comment
Share on other sites

a ja mam prośbę ....do zamieszcznych zdjęć i opisów dodawajcie gdzie psiak się znajduje ...jakie ma potrzeby i kontakt.....

czasami jest tel. o psiaka , ktory już poszedł do adopcji....i rozmawiająć z ludźmi można by od razu przekazać domek:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kanna']a ja mam prośbę ....do zamieszcznych zdjęć i opisów dodawajcie gdzie psiak się znajduje ...jakie ma potrzeby i kontakt.....

czasami jest tel. o psiaka , ktory już poszedł do adopcji....i rozmawiająć z ludźmi można by od razu przekazać domek:loveu:[/QUOTE]

Dopisałam kontakt i gdzie przebywają ;)

Link to comment
Share on other sites

[B][img]http://www.psyzpalucha.pl/images/com_sobi2/gallery/750/750_image_1.jpg[/img][/B]

[img]http://www.psyzpalucha.pl/images/com_sobi2/gallery/750/750_image_2.jpg[/img]
[img]http://www.psyzpalucha.pl/images/com_sobi2/gallery/750/750_image_4.jpg[/img]

[B]3219/04[/B]


Imię psa: Mr Hyde
Płeć: Pies
Wielkość: Duży
Wiek: Starszy
W typie rasy: wyżeł niemiecki szorstkowłosy
Wolontariusz: Asia / Gosia
Rejon: 16
Boks: sala 9
Opis: Mr Hyde na ogół jest miłym, przyjaznym wyżłem, jednak gdy coś mu się nie podoba, nie omieszka tego zaznaczyć. W schronisku przebywa siedem długich lat...


Osoba kontaktowa: Joanna
Telefon: 608 088 298
Schronisko na Paluchu w Warszawie

Link to comment
Share on other sites

[B][IMG]http://www.psyzpalucha.pl/images/com_sobi2/gallery/322/322_image_2.jpg[/IMG][/B]

[IMG]http://www.psyzpalucha.pl/images/com_sobi2/gallery/322/322_image_1.jpg[/IMG]

[B]1561/09[/B]


Imię psa: Topaz
Płeć: Pies
Wielkość: Duży
Wiek: Dojrzały
W typie rasy: wyżeł niemiecki szorstkowłosy
Wolontariusz: ?
Boks: dzielnica willowa
Opis: [COLOR=#000099]
Topaz jest starszym psem w typie wyżła niemieckiego szorstkowłoasego.Ma piękną, czekoladową barwę sierści. Główna "wada" - jest niewidomy.Mimo wszystko jest przem otwartym i energicznym, entuzjastycznie domaga się uwagi.Do ludzi bardzo przyjazny, wdzięczny za dobre słowo i pieszczoty.Bardzo chętnie chodzi na spacery - w końcu jest wyżłem i potrzebuje ruchu.Najchętniej zamieszkałby w domu z ogrodem. [/COLOR]

Osoba kontaktowa: Joanna
Telefon: 608-088-298
Schronisko na Paluchu w Warszawie

Link to comment
Share on other sites

Zapraszam na wątek Gufiego, który bardzo potrzebuje pomocy:

[url]http://www.dogomania.pl/threads/208057-Powa%C5%BCnie-chory-wy%C5%BCe%C5%82-potrzebuje-na-karm%C4%99-weterynaryjn%C4%85.-Kto-mu-pomo%C5%BCe[/url]

[IMG]http://img820.imageshack.us/img820/6280/r0030.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Mr Hyde dziś na spacerze zaczął się dusić, wygląda to na obrzęk płuc (wilgotny kaszel, silne duszności, siny język).
Bardzo się męczył, gdy wychodziłam ze schroniska była minimalna poprawa.
Trzymajcie kciuki, by doszedł do siebie.
Miałam nadzieję, że pod koniec życia nacieszy się choć cotygodniowymi spacerami.

Dziękuję za ogłoszenia dla niego.

Link to comment
Share on other sites

o matko....obrzek pluc....:( nie chce o tym myslec....na slepcia bylo zero odzewu ...chyba za duzo juz tych psow jest na Facebooku i nie robi to juz takiego wrazenia...Mr Hyde przypomina mixa mojego Gapa z obecnym Fryziem i nie moge ani patrzec na te smutne slepia ani czytac ze jest chory..spadla mi odpornosc na te psie nieszczescia:(((((moze Tanitka by jakos pomogla...ona potrafi czynic cuda....tak bym wziela tego biedaka na ostatnie dni ale Fryzio jest agresorem i samca w domu nie bedzie tolerowal...:(((

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze jedna bardzo ważna informacja - Mr Hyde siedzi tak długo w schronisku, bo od lat ma opinię psa niezrównoważonego i agresywnego.
Przez kilka lat mieszkał w mikroskopijnym tzw. domku (coś jak mini-mini-kojec zabity dechami z 3 stron, z czwartej strony są kraty i furtka otwierana do środka).
Nie wiem, czy kiedykolwiek kogoś ugryzł, postaram się dopytać, ale gdy przy okazji sprawdzania jego nr chipa pytałam, co jest z nim nie tak, że od prawie 7 lat jest w schronisku - osoba przeglądająca jego kartę nie potrafiła mi powiedzieć.
Faktem jest, że gdy pies został przeniesiony do budynku dla staruszków, opiekunka dostała informację od poprzednich opiekunów - "uważaj na niego, bo jest rąbnięty".
Atakował mopa czy miskę, gdy sprzątała w jego boksie, potrafi warczeć i się szczerzyć - ale do tej pory nie zaatakował ani opiekunki, ani żadnej z 3 wolontariuszek, które wzięły go na spacery.
Po pierwszym spacerze ze mną - podczas którego zachowywał się idealnie, pozwalał się głaskać, zawlec na sprawdzanie chipa, był wobec mnie bardzo miły i grzeczny - wsadziłam go do klatki, zamknęłam za sobą furtkę, odwróciłam się, by na niego spojrzeć i zobaczyłam szczerzącą się i warczącą istotę. A chwilę wcześniej się do mnie tulił !
Dwie pozostałe wolontariuszki nie zaobserwowały niczego takiego.

Jeszcze nie rozgryzłam go do końca, nie potrafię powiedzieć, gdzie leży problem - czy pies po prostu ma swoje "ataki", które trudno przewidzieć, czy to pobyt w ciasnej klatce jest dla niego tak złym przeżyciem; a może pewne ludzkie zachowania wywołują u niego drażniące wspomnienia. Może jest trochę skrzywiony, może został bardzo skrzywdzony przez pierwszego właściciela, może pewne niepożądane zachowania, które szybko zostałyby skorygowane przez mądrego opiekuna, nasiliły się w schronisku albo wręcz w nim się narodziły podczas prawie 7 lat zamknięcia w ciasnej klatce, bez spacerów, bez pozytywnego kontaktu z człowiekiem.
Nie wiem - na razie widzę psa z łatką "wariata", który miesiąc temu wyszedł na swój pierwszy (od prawie 7 lat) spacer.
Psa, który nie dowierza, że może skubnąć trawę; psa, który się przewraca i któremu plączą się łapy; psa, który jest stary, zmarnowany i schorowany - i psa, który pomimo złej sławy, jaką się cieszy, nie zrobił nikomu z nas krzywdy.
"Wariata", który był wczoraj niesiony przez kilka minut na rękach, by jak najszybciej otrzymać leki, trzymany za głowę, ściskany i nakłuwany - i nie próbował ugryźć ani razu.

Miałam nadzieję, że będę mieć więcej czasu, by go poznać i wyrobić sobie opinię na jego temat, by z całą odpowiedzialnością powiedzieć "słuchajcie, nie ma powodu do niepokoju, ten pies nie jest groźny".
Ale tego czasu nie ma - i być może go nie będzie, bo obrzęk płuc często kończy się śmiercią.

Być może Mr Hyde'a najbardziej skrzywdzono fałszywą opinią na jego temat - ale jeśli ktoś zdecyduje się go zabrać i ofiarować mu dom na dożycie, to musi to wszystko wiedzieć i być gotowym na różne scenariusze.
Moim zdaniem Mr Hyde jest w takim wieku i stanie, że nie wyrządzi dużej krzywdy, nawet gdyby chciał.
Ale ugryźć może i jego ewentualny opiekun musi się z tym liczyć.

Co sprawia, że jest mi tego psa tak bardzo żal, że aż zapiera mi dech - mam świadomość jak małe ma szanse na cokolwiek dobrego.

Link to comment
Share on other sites

Tak jak myslalam. Mr. Hyde jest orginalnie 5 letnim Tropem oddanym przez wlasciciela do schroniska wlasnie za warczenie na wlascicieli, ktorzy go mieli od szczeniaka niby. W 2004 roku poznalam go osobiscie i tak jak Dada M napisala- tulil sie,bardzo grzeczny, zapraszal na spacer, na spacerze typowy wyzel weszyl ale tez ogladal sie na wybrana osobe - ewidentnie faworyzowal mezczyzn niz kobiety. Ze wzgledu na bardzo ciasna przestrzen i psa rezydenta nie zaryzykowalam adopcji. Moj pies Gryf zareagowal bojaznia na Tropa.
Juz wtedy bylo mowione to samo co napisane powyzej. Nie wiem co przeszedl jako szczeniak. Mozliwe ze wszystko uroslo do rangi legendy ktora niestety temu psu nie posluzyla.
Czy jest jakis hotelik/ DT ktory by sie zdecydowal na wziecie Mr. Hyda na jego starosc? Musi to byc wyjatkowe miejsce, gdzie pies z legenda i przeszloscia nadal bedzie mial szanse na szczescie i bezpieczenstwo o na leczenie. O ile to nie sa jego ostatnie dni .

Ja jestem za daleko zeby cokolwiek moc pomoc. Dawno nie bylam na dogo wiec tylko tak co pamietam i ufam:
Hotelik u Murki?
Doddy z jej fundacja?
Tanitka?

Link to comment
Share on other sites

To jest bardzo dobra wiadomość ! (w sensie wiedzy, którą nam daje - bo ogólnie, to płakać się chce) - pies został oddany z powodu warczenia, a nie z powodu ataku na właściciela/pogryzienia.
Dla mnie fakt, że pies warczy, szczerzy się itd. to dobry znak - ostrzega opiekuna, daje mu czas na wycofanie się.
Tak jak wspominałam - w karcie Mr Hyde'a nie było wpisu, że kiedykolwiek kogoś ugryzł.
A że pies zamknięty latami w tym piep....... "domku" może szaleć - nie dziwi mnie to zupełnie.
Rozmawiałam wczoraj z Malibo57 o hoteliku Magdy pod Radomiem (hotelik niedogomaniacki). Magda fenomenalnie radzi sobie z różnymi przypadkami (zarówno z psami lękliwymi, jak i agresywnymi), ma ogromną wiedzę i doskonale pracuje z psami.
Ale obawiam się, że nie ma wolnych miejsc.
No i oczywiście cena ...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dada M']To jest bardzo dobra wiadomość ! (w sensie wiedzy, którą nam daje - bo ogólnie, to płakać się chce) - pies został oddany z powodu warczenia, a nie z powodu ataku na właściciela/pogryzienia.
Dla mnie fakt, że pies warczy, szczerzy się itd. to dobry znak - ostrzega opiekuna, daje mu czas na wycofanie się.
Tak jak wspominałam - w karcie Mr Hyde'a nie było wpisu, że kiedykolwiek kogoś ugryzł.
A że pies zamknięty latami w tym piep....... "domku" może szaleć - nie dziwi mnie to zupełnie.
Rozmawiałam wczoraj z Malibo57 o hoteliku Magdy pod Radomiem (hotelik niedogomaniacki). Magda fenomenalnie radzi sobie z różnymi przypadkami (zarówno z psami lękliwymi, jak i agresywnymi), ma ogromną wiedzę i doskonale pracuje z psami.
Ale obawiam się, że nie ma wolnych miejsc.
No i oczywiście cena ...[/QUOTE]

Ano wlasnie- niby w porownaniu do innych sytuacji Tylko Warczenie- a pies w schronisku umiera...
dajcie znac z cenami itd. No i przede wszystkim co vet w schronisku mowi- czemu obrzek pluc??.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Katcherine']Ano wlasnie- niby w porownaniu do innych sytuacji Tylko Warczenie- a pies w schronisku umiera...
dajcie znac z cenami itd. No i przede wszystkim co vet w schronisku mowi- czemu obrzek pluc??.[/QUOTE]

Jeśli Mr Hyde przeżyje, może zostanie wykonane rtg ... może ktoś łaskawie zrobił to wczoraj .... a może w ogóle nic, poza podawaniem leków, nie zostanie zrobione.
To w końcu schronisko - wiele zależy od tego, który weterynarz będzie psa leczył, czy komuś będzie się chciało itd.

Ceny - w zależności od miejsca, ok. 400-750 zł za miesiąc.
No i większość osób prowadzących hoteliki pewnie nie będzie chciała "takiego" psa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Natussiaa']może dobrze by było założyc mu osobny wątek?[/QUOTE]

Tez tak myslalam- a moze watek Topaza i Tropa/ Mr Hyde ?
czy hotelik u Murki nadal dziala?

Udaloby sie zeby ktos zorganizowal bazarki dla nich obu? Kto by byl glowna osoba do kontaktu? Dada M?

Link to comment
Share on other sites

oj jak dobrze ze sie ruszylo..obysmy tylko zdazyly...watek dla Hyde'a to doskonaly pomysl!obiecuje przelewac 50 zl miesiecznie na niego jesli uda sie go gdzies umiescicw hotelu i dac mu dom na ostatnie dni zycia.Murka jest genialna al edo niej na pewno dluga kolejka...spytam a nuz by sie udalo..potrzebne sa jednak deklaracje..napisze na facebooku moze znajde sponsorow?zaluzcie mu prosze watek jak najszybciej...

Link to comment
Share on other sites

Tanisia zna deklaracje na Hyde'a. Tak na poczatek. Dlatego tak wazne jest rownoczesne rozpoczecie z bazarkami i zbiorkami. Dziewczyny- moze jednak zrobic obu starszym panom watek co? Topaz tez tkwi dlugo w schronisku. Jako przyjazny moze latwiej znajdzie dom...Jak by sie udalo za obu w hotelu wynegocjowac cene 600 zl za miesiac to w skarpecie jest na poczatek na 4 miesiace na obu. Ale co z leczeniem?? Czy w cenie zywienie czy osobno zbiorka?

Panca - pytaj Murki kochana.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...