Jump to content
Dogomania

Basenji - Asiaczek- przyjaciele


Asiaczek

Recommended Posts

  • Replies 49.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • Asiaczek

    18152

  • M&S

    1809

  • Alicja

    1483

  • taxelina

    1475

Top Posters In This Topic

cienka, masz teraz za duży podpis, mod ci go usunie ;) max. wielkość to 500x100

byłam wczoraj w wawie i się rozglądałam jak tylko mogłam, niestety nie widziałam.... skoro Wazi się wystraszył roweru może się gdzieś schował i dlatego go nikt nie widział? ja bym poszukała w jakichś opuszczonych budynkach, gęstych parkach i lasach (krzaki?). Przerażony pies na pewno nie przybiegnie na zawołanie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asiaczek']Tak, i w W-wie sa takie służby. Mam do nich telefon, ale nie mogę się dodzwonic. Zaraz sprawdzę w necie, czy oni dzisiajpracują.
Jeszcze jutro dam ogłoszenie do Gazety wyborczej, Telegazety, skontaktuję się z takim społecznym punktem o znalezionych/zagubionych zwierzętach, Lecznica na ul. Książęcej i...... co dalej...?[/QUOTE]
Zawsze jak u nas we Wrocku ginie dogomaniacki pies to spotykamy się i przeczesujemy okolicę, trzeba zaglądać wszędzie, czasami jesto to nawet i 20 osób, taka grupa poszukiwawcza.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Unbelievable']cienka, masz teraz za duży podpis, mod ci go usunie ;) max. wielkość to 500x100

byłam wczoraj w wawie i się rozglądałam jak tylko mogłam, niestety nie widziałam.... skoro Wazi się wystraszył roweru może się gdzieś schował i dlatego go nikt nie widział? ja bym poszukała w jakichś opuszczonych budynkach, gęstych parkach i lasach (krzaki?). Przerażony pies na pewno nie przybiegnie na zawołanie.[/QUOTE]
Przerażenie pewnie ustąpiło na rzecz głodu.
Wazi to pies z doświadczeniem,jak będzie głodny to poszuka kontaktu z człowiekiem bądź będzie się trzyzmał śmietników.Musi coś jeść i pić.Mają doskonały węch.Nie schowa się w odludne miejsce.Jeżdżąc po wystawach jest obeznany z dużymi skupiskami ludzi.Może się bać rowerzysty ale ta rasa to psy ciekawskie i wścibskie.Raczej obawiałabym się pogryzienia przez inne psy.Chociaż waleczności też mu nie brakuje.
Trzymam kciuki.
Skłaniam się ku teorii,że jest gdzieś przygarnięty.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ania!'][FONT=Comic Sans MS]Cały czas przegladam różne strony internetowe i szukam ogłoszeń o znalezionych psach. Może akurat.[/FONT]
[FONT=Comic Sans MS]Asiaczku, trzymaj się :calus:[/FONT][/QUOTE]
Ja tez wchodzę na te portale ogłoszeniowe...

[quote name='Savannah']trzymam mocno kciuki za odnalezienie Wazirka... szkoda że teraz w okresie przed światecznym jest tak dużo pracy, bo już bym była w Wawie i starała się pomóc.... a tak to tylko mysli pozytywne mi pozostaly...[/QUOTE]
Dobre i to!

[quote name='Korenia']Zawsze jak u nas we Wrocku ginie dogomaniacki pies to spotykamy się i przeczesujemy okolicę, trzeba zaglądać wszędzie, czasami jesto to nawet i 20 osób, taka grupa poszukiwawcza.[/QUOTE]
Dzisiaj o 17-tejjestem umówiona z Gioco i Beam6 na rozklejanie ogłoszeń i szukanie. Może dołączy do nas jeszcze jedna koleżanka z FB.

[quote name='zielona']Przerażenie pewnie ustąpiło na rzecz głodu.
Wazi to pies z doświadczeniem,jak będzie głodny to poszuka kontaktu z człowiekiem bądź będzie się trzyzmał śmietników.Musi coś jeść i pić.Mają doskonały węch.Nie schowa się w odludne miejsce.Jeżdżąc po wystawach jest obeznany z dużymi skupiskami ludzi.Może się bać rowerzysty ale ta rasa to psy ciekawskie i wścibskie.Raczej obawiałabym się pogryzienia przez inne psy.Chociaż waleczności też mu nie brakuje.
Trzymam kciuki.
Skłaniam się ku teorii,że jest gdzieś przygarnięty.[/QUOTE]
Obys byla dobrym prorokiem. Bo ja juz zaczynam czarno to widzieć...

[quote name='Alicja'][B]dlatego trzeba JAK NAJWIĘCEJ ogłoszeń i apeli [/B][/QUOTE]
Dzisiaj następna tura rozwieszania ogłoszeń i wizyta na Polach M.

pzdr.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zielona']Przerażenie pewnie ustąpiło na rzecz głodu.
Wazi to pies z doświadczeniem,jak będzie głodny to poszuka kontaktu z człowiekiem bądź będzie się trzyzmał śmietników.Musi coś jeść i pić.Mają doskonały węch.Nie schowa się w odludne miejsce.Jeżdżąc po wystawach jest obeznany z dużymi skupiskami ludzi.Może się bać rowerzysty ale ta rasa to psy ciekawskie i wścibskie.Raczej obawiałabym się pogryzienia przez inne psy.Chociaż waleczności też mu nie brakuje.
Trzymam kciuki.
Skłaniam się ku teorii,że jest gdzieś przygarnięty.[/QUOTE]
oczywiście, trzeba rozważyć wszystkie opcje- ja zwróciłam uwagę na to czego jeszcze nie było a przyszło mi na myśl. Ja swojego psa wiem gdzie bym szukała, u cudzego nigdy nic nie wiadomo ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agnethka']Asiu - Wazirek się odnajdzie! wierzę w to! i Ty też uwierz, odganiaj od siebie czarne scenariusze, nie poddawaj się! - wiara góry przenosi ;)[/QUOTE]
Kiedys tez tak myslałam...

[quote name='Czoko']Asiu dowiedziałam się dopiero dzisiaj! Rozglądam się w moich okolicach![/QUOTE]
Czoko - dzięki!

[quote name='Zuza i Noddy']Porozwieszałam dzisiaj trochę ogłoszeń na wystawie w Częstochowie.[/QUOTE]
Dzięki, Kochana:)

[quote name='Czoko']Które ogłoszenie drukowaliście - to z maila?
Bardzo dziękuję za podpowiedź - nie daję rady odpowiedzieć na PW![/QUOTE]
Tak, to z maila.

[quote name='Paula03']Dopiero teraz przeczytałam :( :(
Asiaczku trzymam kciuki, żeby mały szybko się odnalazł.
Gdzie on się może być? :([/QUOTE]
Wiele bym dała, żeby wiedziec, gdzie Wazi może być, co się z nim dzieje...

[quote name='jonQuilla']Posłałam ogłoszenie znajomemu z Mokotowa i poprosiłam żeby rozesłał je dalej.
Mam nadzieję że wkrótce się znajdzie psiak...trzymaj się :calus:[/QUOTE]
Bardzo dziękuję!

Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

Sądzę,że Wazirka ktoś przygarnął ,może nawet nieświadomy rasy nie mówiąc o wartości hodowlanej. Może nawet się cieszy ,że nie szczeka a jego gabaryty są idealne dla psa wielkomiejskiego.Pies ułożony , odchowany , krótko ideał. Ale są sąsiedzi, pojawienie się odchowanego czy jakiegokolwiek nowego mieszkańca w bloku zawsze wzbudza zainteresowanie, przynajmniej u mnie.Kiedy mam psa przyjaciół , czy z rodziny u siebie zawsze tłumaczę sąsiadom skąd , po co. Dlatego siła tkwi w ogłaszaniu , do skutku( to takie moje nocne przemyslenia). Chodzę więc po podforach z banerem Kisses bo wiem,że wiele osób je czyta(niestety nic więcej nie mogę zrobić). Moze jak raz, ktoś wypatrzy ogłoszenie, przeczyta, skojarzy.
Znalazłam takie podforum [URL]http://www.dogomania.pl/threads/205588-4-dzikie-szczeniaki-ciężarna-suka-dwa-kundelki-Proszę-o-pomoc?p=16724361#post16724361[/URL]. Zostawilam tam plakat , [B]Ubocze [/B]pisał,że wydrukuje i rozwiesi przy okazji poszukiwań innego uciekiniera.

Link to comment
Share on other sites

Musi żyć , jak go nie widzileli to według mnie jest u kogoś , bo może to przykro zabrzmi ale służby sprzątające by dostały cynk ,że trzeba sprzątnac psa z szosy i ktos by wiedzial ,ze taki pies został potrącony. Na terenie miasta muszą sprzatać. Bądzmy wszyscy dobrej myśli . Ja wierzę ,że on sie znajdzie. Ktokolwiek go ma jesli widział ogloszenia to psa przetrzymuje ,zeby sie w oczy nie rzucal i liczy na przeczekanie

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...