Jump to content
Dogomania

GrOm-HURRA - ZAMIESZKAL U NASZEJ MURKI !!! - mlodszy GROMIK TEZ JUZ ADOPTOWANY


Ulka18

Recommended Posts

Borysek mimo swoich latek i problemów ze stawami przejawia często szczeniackie zachowania i potrafi sobie sam wynaleźć zabawę: wystarczy byle patyk (ostatnio wydarł z korzeniami jakieś drzewko :evil_lol: ) i już jest powód do podrzucania i podskoków. Ale oczywiście piłeczka jest najlepsza ;)
Borysek szybko się jednak męczy co pokazują zdjęcia poniżej :cool3:

[IMG]http://img18.imageshack.us/img18/7281/75575822.jpg[/IMG]

[IMG]http://img18.imageshack.us/img18/6334/92607938.jpg[/IMG]

[IMG]http://img18.imageshack.us/img18/8619/57772977.jpg[/IMG]

[IMG]http://img9.imageshack.us/img9/5033/78330339.jpg[/IMG]

[IMG]http://img9.imageshack.us/img9/4669/54156488.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 995
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

I tak mu się zostało...
[IMG]http://img223.imageshack.us/img223/9046/66843068.jpg[/IMG]

[IMG]http://img223.imageshack.us/img223/2294/92669075.jpg[/IMG]

Sonia stwierdziła, że nie będzie gorsza :evil_lol: też może przecież popozować do fotek :lol:
[IMG]http://img17.imageshack.us/img17/6900/25387621.jpg[/IMG]

Generalnie mogę powiedzieć, że Boryś jest już w 100% nasz. Rok temu jeszcze mieliśmy różnice tematów :cool3: i czasem nawet zdarzyło się kłapnięcie czy zwarczenie. Ale teraz już dogadaliśmy się super i możemy z Boryskiem robić wszystko. Nawet przy zastrzykach nie protestuje. Ufa nam bezgranicznie. Obcych wita przeważnie z merdającym ogonem :mad: Jedyne co zostało w nim groźnego to to, że nie lubi innych psów samców, ale to i tak musi być specjalny przypadek (np. duży pies, zaczepialski itp.).
Z Hanią jak widać na zdjęciu nie ma żadnego problemu. Borysek nie jest wylewny, ale zdarzyło się mu już liznąć małą po buzi :razz:

Znów nam Borysio chudnie na wiosnę, ale chyba taki jego urok, bo robiliśmy badania krwi i wszystko wyszło w porządku :roll:

Link to comment
Share on other sites

Kochany z tego Boryska pieso :loveu: Widac, ze jest taki jakis odprezony, na wczesniejszych zdjeciach nie zawsze byl tak ucieszony, a teraz na kazdym. Moze potrzebowal wiecej czasu, zeby poczuc sie w 100% bezpiecznie i zaufac.
Murko, ja moze nie znam Boryska, ale wydaje mi sie, ze ma troche cialka.
Na zime to wszystkie psiaki sa okraglejsze, o kotach nie wspomne.
Dopóki wyniki krwi są dobre, nie ma się co martwić.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Dawno sie nie odzywałam i mam wyrzuty sumienia :oops:

Borysio i Sonia czują się bardzo dobrze. Są kochanymi wielkimi psiskami. Boryskowi służą witaminy na stawy i lek przeciwzapalny, juz nam nie chudnie tak makabrycznie, prawdopodobnie odechciewało mu się jeść bo go bolało...

U nas teraz trochę wykopkowo (w grudniu zakopywaliśmy oczyszczalnię), ale już z grubsza wyrównaliśmy teren i zasialiśmy trawę, coś tam już wyłazi zielonego, mam nadzieję, że psiaki nie zadepczą na amen ;)

[IMG]http://i41.tinypic.com/14tmuqv.jpg[/IMG]

[IMG]http://i41.tinypic.com/iclp4p.jpg[/IMG]

[IMG]http://i42.tinypic.com/24zvv6b.jpg[/IMG]

[IMG]http://i39.tinypic.com/s63v28.jpg[/IMG]

[IMG]http://i44.tinypic.com/22i59y.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Strażnicy Małego Krasnala ;)

[IMG]http://i44.tinypic.com/9ll400.jpg[/IMG]

[IMG]http://i40.tinypic.com/2cwqwdv.jpg[/IMG]

Kochane Słonisko :loveu:
[IMG]http://i39.tinypic.com/2gtz09w.jpg[/IMG]

[IMG]http://i44.tinypic.com/2n8xzma.jpg[/IMG]

Rzut okiem na nasze piękne klepisko
[IMG]http://i44.tinypic.com/144bitg.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Murka']Dawno sie nie odzywałam i mam wyrzuty sumienia :oops:

Borysio i Sonia czują się bardzo dobrze. Są kochanymi wielkimi psiskami. Boryskowi służą witaminy na stawy i lek przeciwzapalny, juz nam nie chudnie tak makabrycznie, prawdopodobnie odechciewało mu się jeść bo go bolało...



[/QUOTE]

O witam wielkopsy i ich Panią :loveu:
Mureczko a powiedz mi co Borysek bierze na te stawy ? Bo ja własnie zaczynam sie z tym problemem borykac a dokładniej to boryka sie z nim moj Arnii bo kuleje mi na łapki :-( I zaczynamy leczenie bo psiak tez mi sie zaczął od jakies tygodnia odmawiac jedzenia , troche osowiały zaczął byc , ciezko mu sie było wziąśc rozruch z rana i w koncu tak jakos dziwnie zaczął isc ... Wyszło na to ze to stawy i jakas "starosc" :cool3:;) ?

Link to comment
Share on other sites

Boryś dostaje witaminy Arthrofos oraz aspicam. Od paru tygodni podaję mu dodatkowo witaminy wzmacniające odporność. Niech ma chłopak.
Coś mi dzisiaj Sonia zaczęła utykać na tylnią łapę, możliwe, że też trzeba będzie ją paść witaminkami :roll:

A dzisiaj Sonia i Hania wymyśliły sobie świetną zabawę: Hania podchodziła do niej, nachylała główkę, a Sonia chlast po czółku! Hania w śmiech i znów podchodzi nadstawiając się do Soniowych całusów. I tak kilkanaście razy, aż się obum znudziło :lol:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='Murka']

A dzisiaj Sonia i Hania wymyśliły sobie świetną zabawę: Hania podchodziła do niej, nachylała główkę, a Sonia chlast po czółku! Hania w śmiech i znów podchodzi nadstawiając się do Soniowych całusów. I tak kilkanaście razy, aż się obum znudziło :lol:[/QUOTE]

Hihihi faktycznie dobra zabawa :lol: szkoda ze ich nie nagrałas :evil_lol::loveu:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

To co prawda wątek Boryska, ale Sonia jest jego towarzyszką...
U Soni wstępnie wet stwierdził spondylozę :placz: miałam nadzieję, że to "tylko" stawy, ale miałam złe przeczucie, bo tylnie łapy zaczyna stawiać jak rasowy owczarek niemiecki... No i wykrakałam :-(
W najbliższym czasie będziemy chcieli zrobić RTG, żeby wykluczyć inne schorzenia.
Będziemy walczyć jak długo się da :( Boże, nawet nie chcę myśleć co będzie jak Sonia zacznie cierpieć :-(

Link to comment
Share on other sites

Matko, jeszcze nie wiem, co to spondyloza, ale najwidoczniej coś strasznego.... [B]Murko[/B] trzymajcie się! Przepraszam, że nie odpowiedziałam na @, ale naprawdę fizycznie nie mam kiedy, pamiętam o Twoim pytaniu, postaram się odpowiedzieć w czasie urlopu. Postaram się jutro zadzwonić do Ciebie.

Link to comment
Share on other sites

Sonia była dziś na RTG, jest źle, kręgosłup w rozsypce :-( zmiany zwyrodnieniowe na całej długości. Jedyne co można zrobić to maksymalnie ograniczyć jej ruch (a to jest właśnie to co ona kocha: ruch i przestrzeń :( ) i witaminki na stawy.
Mamy się pojawić z Sonią w klinice jak się pogorszy :-(

Link to comment
Share on other sites

Ocenialiśmy, że ok. 2-3 lata miała jak do nas trafiła, a to było 4 lata temu. Ale w sumie może mieć i więcej, ciężko powiedzieć. Ona od początku miała lekką niezborność ruchów, możliwe, że ktoś jej przywalił lub samochód ją potrącił, może to po przebytej nosówce. A może od początku miała problemy ze stawami, tego się już nie dowiemy.

Link to comment
Share on other sites

[B]Madziu[/B], te informacje prawne jak najbardziej aktualne, będę baaardzo wdzięczna ;)
A Sonię skonsultowaliśmy jeszcze z Beatką i dajemy oprócz witamin na stawy, witaminę B komplex oraz scanodyl. Mam nadzieję, że jej pomoże...

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Nie wiem czy ktoś tu jeszcze do nas zagląda, ale pożalę się, bo się nam zwierzaki ostatnio wzięły za chorowanie.

Borysek ma nawrót zmian skórnych. Miał zaczątki na biodrach wczesną jesienią, ale zafioletowałam i ustąpiło. A teraz znów. Ma dwie rany z obu stron przy biodrach i ogromną na policzku. Jakieś straszne cholerstwo, paskudna ropa, rozśliwia się to wszystko paskudnie. Wygląda to tak samo jak za czasów gronkowca i podejrzewam, że to nawrót. Daliśmy już do labolatorium na posiew i około wtorku mają być wyniki. Na razie przemywamy z uporem maniaka nadmanganianem.
[IMG]http://img607.imageshack.us/img607/7522/borys.jpg[/IMG]

Soni coraz bardziej dokucza zwyrodnienie kręgosłupa. Na szczęscie pomaga trochę Dolagis, ma mniejsze problemy w wstawaniem i nie kuleje tak strasznie. Niestety schudła wyraźnie i tylnie łapy coraz gorzej stawia :(
[IMG]http://img408.imageshack.us/img408/5149/sonia10.jpg[/IMG]

Szerman znów nam kaszle; ok. miesiąc temu dostawał antybiotyk bo miał zapalenie gardła, wyzdrowiał a teraz znów chyba cholerstwo wróciło. Jutro lub pojutrze jedzie do weta.
[IMG]http://img840.imageshack.us/img840/309/szerman.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

U nas się co nieco uspokoiło, oby tylko Nowy Rok nie był gorszy to będzie dobrze :)
Sonia przybrała na wadze, widać Dolagis i witaminy na stawy jej bardzo służą, czuje się i porusza dobrze. Boryskowi wygoliliśmy zmiany skórne, potraktowaliśmy fioletem gencjanowym i wszystko ładnie wyschło i się wygoiło. Obyło się nawet bez antybiotyku. Wymaz wykazał gronkowca, ale nie złocistego tylko takiego bardziej pospolitego, uff. Ma nasz Borysek prawdopodobnie problemy z krążeniem i w takich porach jak jesień, zima jego odporność spada i gronkowiec atakuje.
[IMG]http://img404.imageshack.us/img404/1849/81879147.jpg[/IMG]

A kot jedzie na razie na antybiotyku.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...