melinda:-) Posted April 19, 2006 Share Posted April 19, 2006 no włanie ja tez słysząłm ze albo co kwartał albo raz na półroku i własnie samma nieiwiem.....ale dzieki Truskafka za odpowiedz;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Truskafka Posted April 19, 2006 Share Posted April 19, 2006 ja jak powiedziałam tej pani weterynarz że słyszałam że co pół roku sie powinno dorosłego psa odrobaczać to tak na mnie spojrzała jak bym conajmniej trędowata była, no ale jak juz napisałam zaufania do niej nie mam.... a jak sie coś psu dzieje poważnego to ide gdzie indziej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka K. Posted April 20, 2006 Share Posted April 20, 2006 Ja odrobaczam co 3 miesiące. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiek Posted April 20, 2006 Share Posted April 20, 2006 U mnie nie ma małych dzieci więc psiaki odrobaczam co 6 miesięcy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted April 20, 2006 Share Posted April 20, 2006 Ja co 3-4 miesiące ale bliżej 3-3,5 mimo że nie ma dzieci- dla psa to też chyba lepiej że nie ma pasożytów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona Posted April 21, 2006 Share Posted April 21, 2006 [quote name='wolfi']Warto zwrócić uwagę ,że na świecie odchodzi się już od odrobaczania rutynowego szczeniaków i kociaków . w razie problemów robi się badania kału i leczy przyczynowo.[/quote] Ta wypowiedź mnie zainteresowała- nie jestem zwolennikiem podawania zdrowym zwierzętom środków, które z pewnością nie są obojętne dla organizmu, zwłaszcza,że jak piszecie nie ma środków na wszystkie robale:razz::razz:- więc podając co 3-4 m-ce środki wcale nie mamy pewności,że działamy na te które mogą akurat rezydować w psiaku:shake:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
melinda:-) Posted April 22, 2006 Share Posted April 22, 2006 wiecie co dostałam tabletke ze mam przedzilic na pół ja i podac psiaką...ale mam takie głupie pytanko to mam podac ja w całosci czu mohe ja pokruszyc albo podac z jedzeniem czy to jakas roznica.... dzieki za odpowiedz;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona Posted April 22, 2006 Share Posted April 22, 2006 Ja krusze , rozpuszczam w malutkiej ilości wody/ 1/2 łyżeczki od herbaty/ i podaję małą strzykawką- wydaje mi sie ,że nie ma znaczenia jak podasz- wżne aby pies dostał odpowiednią dawkę:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
melinda:-) Posted April 22, 2006 Share Posted April 22, 2006 okiii dzieki;) bo walsnie chodziło mi o to czy jak sie podac jakos inaczej czy nie straci swoich włąsciwosci....wielkie dzieki Iwona Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Truskafka Posted April 22, 2006 Share Posted April 22, 2006 ja sie nie bawie w rozdrabnianie. jak mam podać psu lek to używam rozwiązania siłowego.... otwieram pychola i wkładam tak żeby nie mogła wypluć, a pluć to ona umie ...lama jedna :eviltong:.... przynajmniej nie jestem skazana na jej widzimisie :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona Posted April 22, 2006 Share Posted April 22, 2006 Z dużymi psami tak postepuję ale z chińskim grzywaczem nie da rady- tableta za wielka:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted April 22, 2006 Share Posted April 22, 2006 Nakręć psa że to niby nagroda- moja sucz jeszcze musi zasłużyć na nią jakieś siad/waruj i "nagroda taaak nagroda dobry pies" sama się dopomina:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Truskafka Posted April 23, 2006 Share Posted April 23, 2006 moje nie da sie na to nabrać:cool3:... przebiegła z niej bestia, francuski piesek sie trafił ... jak jej zapach nie pasuje to żeby nie wiem co to nie weźmie do pyska, a tak sie składa że tabletki maja taki dziwny zapach , nie śmierdzący ale dziwny, co prawda duża nie jest ale potrafi narobić bajzlu:diabloti:....kiedyś jak jej węgiel chciałam podać rozpuszczony to........... wzystko w koło było czarne tylko pis nie zjadł tego co powinien:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
darek Posted April 26, 2006 Share Posted April 26, 2006 Ja dziś odrobaczyłem psa i zawsze kiedy to robie postępuję tak samo-pies jest na czczo,wodę ma dostepną po 30 min. od podania tabletek.Tabletki podaję bez ceregieli tzn otwieram pysk i wkładam na spód języka,zamykam pysk i pies połyka.Gdybym miał zamiar podawac je w innej postaci np z jedzeniem,lub rozpuszczone,założe sie,ze mój łobuz cos by wymyślił,aby tylko tego nie przełknąć,a tak to jestem spokojny,ze dawka zalecona od weta jest w pełni zastosowana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szamanka Posted May 21, 2006 Share Posted May 21, 2006 A ja mam pytanko innego rodzaju: w książeczce zdrowia psa jest dział, gdzie wpisuje się odrobaczenia. Czy wpisujecie tam daty i nazwy środków, którymi odrobaczacie psa? Ja mam tam wpisy od hodowcy, który wpisał odrobaczenia mojego psa gdy był szczeniakiem. Tak się zastanawiam czy ja też powinnam robić tam wpisy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koma Posted May 21, 2006 Share Posted May 21, 2006 Po każdym odrobaczeniu wet wpisuje nam do książeczki datę oraz wkleja taką naklejkę z nazwą leku ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka K. Posted May 21, 2006 Share Posted May 21, 2006 Wcześniej też weterynarz wpisywał i wklejał naklejkę w książeczce. Od ponad roku pies ma paszport, a w nim nie ma kartki z odrobaczeniami. Daty odrobaczeń wpisuje sama w starej książeczce zdrowie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted May 21, 2006 Share Posted May 21, 2006 Ja wpisuję sobie datę i jeśli pamiętam- nazwę leku :cool1: W przeciwnym razie, na pytanie weta "Kiedy pies był odrobaczany?" odpowiadałabym "Nie wiem" :oops: ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dobcia Posted May 22, 2006 Share Posted May 22, 2006 Ja odrobaczam psy co pół roku, po zakupie tabletek dostaje naklejki z nazwą leku, a jak niezapomne książeczek, to jeszcze na końcu wet przybija pieczątke.:lol: Tylko teraz odrobaczam co 4 tyg., bo psiaki nabawiły się tasiemca, raz były już odrobaczone, za tydz. będzie drugi raz, a potem jeśli badanie kału wykarze coś jeszcze, to będzie i trzeci :shake: Ciesze się, że wcześnie zauważyłam te wstrętne białe ziarenka w koopkach, bo byłoby odrobaczanie całej rodziny, a tak to niezdążyliśmy się zarazić:roll::lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka K. Posted May 22, 2006 Share Posted May 22, 2006 [quote name='Dobcia']Ja odrobaczam psy co pół roku, Ciesze się, że wcześnie zauważyłam te wstrętne białe ziarenka w koopkach, bo byłoby odrobaczanie całej rodziny, a tak to niezdążyliśmy się zarazić:roll::lol:[/quote] Dlatego ja odrobaczam co 3 miesiące - zawsze Drontalem. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szamanka Posted May 23, 2006 Share Posted May 23, 2006 [quote name='coztego']Ja wpisuję sobie datę i jeśli pamiętam- nazwę leku :cool1: W przeciwnym razie, na pytanie weta "Kiedy pies był odrobaczany?" odpowiadałabym "Nie wiem" :oops: ;)[/QUOTE] No własnie o to mi chodziło :) - gdy ja sama go odrobaczam a nie wet. Czyli mogę sama coś takiego wpisywać w książeczce ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
freda Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 [quote name='miniaga']Słuchaj ja mam ksiązeczke zdrowia. Pies był odrobaczony raz 3.10. Ja odebrałam sunie 3.11 i myślę że w tym czasie Pani miała mozliwość odrobaczenia psa.Po za tym to jej obowiązek a prze jej głubotę pies bardzo cierpiał i stresowal się, moja córa będzie musiała byc odrobaczona najprawdopodobniej, wydałam kupe kasy a sunia wciąż nie moze być zaszczepiona[/quote] Witam moja sunia w hodowli była odrobaczana 3 razy od nowej wetki dowiedziałam się zę muszę jeszcze raz przed szczepienie podać prochy - bo pod wpływem stresu jakim jest zmiana środowiska robale mogą się uaktywnić - i rzeczywiście coś tam było Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
e.m.i.l.@ Posted June 19, 2006 Share Posted June 19, 2006 Piesek powinien, jeżeli ma robaki, tak (przepraszam za wyrażenie) ,,trzeć" pupą o dywan. Będzie też ruchiwy i warto zobaczyć odchody, czy nie ma tam nic ,,podejrzanego". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
freda Posted June 20, 2006 Share Posted June 20, 2006 no dobrze tylko co rozumiesz przez "coś podejrzanego" żywych ruszających się robaków nie było, wet pokazał mi w słoiku coś jak białe sznurowadło - tego tez nie było było za to coś co on określił jako "kasza" ponieważ się nie znam na tym oddałam próbkę do analizy, wyniki jutro p.s. w Warszawie 30zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Osiolek Posted June 23, 2006 Share Posted June 23, 2006 Ja mam pytanie - czym odrobaczacie psiaki? Nie na tasiemca, bo wiem ze na niego uzywa sie Drontal albo Prazel, ale na te "zwykle" robaki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.