Jump to content
Dogomania

Prawidłowe odrobaczenie


miniaga

Recommended Posts

Witam
mam pytanie i proszę mi wybaczyc, ze nie przedstawię szerzej tematu.
Czy szczeniak, który miał odrobaczenie jednokrotne miesiąc temu jest szczeniakiem zarobaczonym? I jakie objawy mogą powodować robaki?

Aby pozostać szczerą dodam, że odpowiedż jest dla mnie bardzo ważna ze wzgledu naz toczacy sie spłór między mną a osoba od której zakupiłam psa.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 51
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Obecnośc robaków można stwierdzić poprzez prawidłowo wykonane badanie kału. Jeśli po badaniu na pasożyty stwierdza się ich obecnośc podaje się środki zwalczjące dany rodzaj pasożyta (w sposób podany przez producenta preparatu). Po przeprowadzonej kuracji ponownie (czasem kilkukrotnie) bada się kał w tym kierunku. jeśli jest negatywny można mówić o psie niezarobaczonym.

Pozdrawiam, Niufa

Link to comment
Share on other sites

[quote name='miniaga']
Czy szczeniak, który miał odrobaczenie jednokrotne miesiąc temu jest szczeniakiem zarobaczonym? [/quote]
Może być, ale nie musi. Szczeniaki odrobacza się wg schematu, bodajże trzykrotnego podania leków. Więc jednokrotne odrobaczenie mogło nie przynieść efektu, ale znam szczeniaki, które nie miały wcale robaków.
[quote]odpowiedż jest dla mnie bardzo ważna ze wzgledu naz toczacy sie spłór między mną a osoba od której zakupiłam psa. [/quote]
Żeby mieć argumenty w sporze- najlepiej udać się weterynarza i tam zasięgnąć fachowej opini.

Link to comment
Share on other sites

Mój pies jest pod opieka weterynarza i moge uzyskać stosowne zaswiadczenia. Miał badany kał a teraz czekamy na drugi wynik badania kału. Pytanie zadałam ponieważ weterynarz mojej hodowczyni(mocno powiązany z nią) zakwestionowala mozliwośc aby pies był wymiotował z powodu zarobaczenia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='miniaga']Mój pies jest pod opieka weterynarza i moge uzyskać stosowne zaswiadczenia. Miał badany kał a teraz czekamy na drugi wynik badania kału. Pytanie zadałam ponieważ weterynarz mojej hodowczyni(mocno powiązany z nią) zakwestionowala mozliwośc aby pies był wymiotował z powodu zarobaczenia.[/quote]Nigdy nie możesz być pewna, czy pies u hodowcy był faktycznie odrobaczany. Szczenieta odrobacza się trzykrotnie u hodowcy 3 , 5 i 7 tygodni. Po trzecim odrobaczzeniu są zaszczepiane. i po okresie kwarantanny idą do nowych właścicieli. Przecież mówiłam Ci Miniaga, po co dyskutujesz z hodowcą. Mówiłam , abyś nie wdawała się w dyskusje tylko napisala list polecony z załączeniem wszystkich zaświadczeń lekarskich i kwitów za leczenie. Dskusja z takim hodowcą, który sprzedal zarobaczonego psa jest bez sensu. Pytasz się o co nie wiadomo po co, bo i tak robisz po swoemu

Link to comment
Share on other sites

Draczyn zmień ton. Ja jestem zwolenikiem załatwiania spraw polubownie. Najpierw rozmawiam i wyjaśniam sprawę a jeżeli to nie pomoże to dopiero sięgam po mocniejsze argumenty. Po za tym czekamy jeszcze na drugie badanie kału, poniewaz poprzednia próbka była zbyt stara a tasi nie chce zrobic jej w takich godzinach by można ją było zawieść do badania.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='miniaga']Draczyn zmień ton. Ja jestem zwolenikiem załatwiania spraw polubownie. Najpierw rozmawiam i wyjaśniam sprawę a jeżeli to nie pomoże to dopiero sięgam po mocniejsze argumenty. Po za tym czekamy jeszcze na drugie badanie kału, poniewaz poprzednia próbka była zbyt stara a tasi nie chce zrobic jej w takich godzinach by można ją było zawieść do badania.[/quote]Przepraszam jeśli Cię uraziłam. Zawsze zapominam, że słowo pisane trochę inaczej brzmi niż mówione. Nie było moją intencją Cię obrażać, tylko pomoc Ci w załatwieniu sprawy. Uważam, że hodowca sprzedając szczenie tylko raz odrobaczane postąpił niewłaciwie i nie ma co z nim dyskutować, ale Ty oczywiście zrobisz , jak będziesz uważała. To tak dla wyjąśnienia.

Link to comment
Share on other sites

Draczyn to ja cię przepraszam. Jestem skrajnie wyczerpana, mam omdlenia i choć z Tasi jest już ok to ja jeszcze do siebie nie doszłam.
Po za tym uważam, ze zanim złoze skargę to powinnam dać tej Pani szansę na prawidłową reakcję. Tak z czystej uczciwości. Wątpie by ją wykorzystała, ale wtedy ona mi nie bedzie mogła zarzucic, że nie porozmawiałam z nią wczesniej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='miniaga'] Pytanie zadałam ponieważ weterynarz mojej hodowczyni(mocno powiązany z nią) zakwestionowala mozliwośc aby pies był wymiotował z powodu zarobaczenia.[/quote]

no oczywiscie, ze pies z powodu zarobaczenia moze wymiotowac.
tzn. wymioty nie sa dowodem zarobaczenia, ale moga o nim swiadczyc.
szczegolnie pieniste, poranne, na czczo

Link to comment
Share on other sites

Mój weterynarz na początku podejrzewał tyfus psi, ale sunia była w zbyt dobrej kondycji, nie miała temperatury ani biegunki. Póżniej padło na ciało obce, ale rentgen wykluczył taką możliwość. Szorowanie pupą moglo wskazywać na robaki i stąd próbki kału.

Dodam, ze moja sunia była odorbaczona raz i w momencie odbioru od tego czasu minął miesiąc. Nie odrobaczono jej powtórnie nie dlatego, że wyniki badania kału nie wskazywały na taką konieczność tylko dlatego, że pieski miały robiony tatuaż.Tłumaczenie smieszne.
Teraz niunia tryska energią, ale jej socializacja jest o wiele trudniejsza, bo ilość wkuć, kroplówek, zastrzyków i wizyt u weta była bardzo duża.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='miniaga']Mój weterynarz na początku podejrzewał tyfus psi, ale sunia była w zbyt dobrej kondycji, nie miała temperatury ani biegunki. Póżniej padło na ciało obce, ale rentgen wykluczył taką możliwość. Szorowanie pupą moglo wskazywać na robaki i stąd próbki kału.

Dodam, ze moja sunia była odorbaczona raz i w momencie odbioru od tego czasu minął miesiąc. Nie odrobaczono jej powtórnie nie dlatego, że wyniki badania kału nie wskazywały na taką konieczność tylko dlatego, że pieski miały robiony tatuaż.Tłumaczenie smieszne.
Teraz niunia tryska energią, ale jej socializacja jest o wiele trudniejsza, bo ilość wkuć, kroplówek, zastrzyków i wizyt u weta była bardzo duża.[/quote]W książeczce zdrowia powinna mieć wpis o odobaczeniu i jakim środkiem była odrobaczana. Na górze jest w tym dziele spis środków odrobaczających. Przejrzyj go sobie i zobacz, czy była odrobaczana włściwym środkiem, który tłuze wszystkie robale. Moim zdaniem w przypadku zarobaczenia jednokrotne odrobacznie nie wystarcza

Link to comment
Share on other sites

Miniaga, mysle ze tlumaczac nieodrobaczenie po raz drugi tatuazem hodowczyni miala na mysli znieczulenie ogolne w ktorym sie wykonuje tatuaz, a takie znieczulenie z tego co wiem oslabia organizm. Odrobaczanie rowniez oslabia, wiec z tego co widze brzmi to dosyc rozsadnie.
Podejrzewam ze tej sprawy nie wygrasz - nie wiesz czy pies byl miesiac wczesniej odrobaczony, jesli hodowczyni ma zaswiadczenie weterynarza to bardzo trudno jest udowodnic ze tak nie bylo. Poza tym rzeczywiscie srodek na wszystkie robaki nie istnieje, podejrzewam ze jest jakies odrobaczenie standardowe, na to zeby odrobaczyc na wszystko trzeba skombinowac kilka roznych preparatow.

Mam nadzieje ze psina i Ty doszlyscie juz do siebie!!!! :-)

Link to comment
Share on other sites

Słuchaj ja mam ksiązeczke zdrowia. Pies był odrobaczony raz 3.10. Ja odebrałam sunie 3.11 i myślę że w tym czasie Pani miała mozliwość odrobaczenia psa.Po za tym to jej obowiązek a prze jej głubotę pies bardzo cierpiał i stresowal się, moja córa będzie musiała byc odrobaczona najprawdopodobniej, wydałam kupe kasy a sunia wciąż nie moze być zaszczepiona

Link to comment
Share on other sites

miniaga jednorazowe odrobaczenie szczeniaka to praktycznie wg mnie żadna ochrona i zwalczanie robaków...
wg mnie jak najbardziej masz prawo żadać "zadoścuczynienia",że tak sie wyrażę :roll: w tej sprawie

mi sie w głowie nie mieści żeby raz odrobaczyc szczenie i na tym koniec :roll:

Link to comment
Share on other sites

Wiem, że to przeżywam jak mrówka okres, ale uważam, że nie mam monopolu na racje i stąd ten wątek. Cała sprawa jest dla mnie o tyle bolesna, że Tasi to pierszy grzywacz w naszej rodzinie i zazdroszę ludziom, którzy maja wsparcie w swoich hodowcach. Ja osobiście wszystkiego dowiaduję się od Ani i Psy oraz od ressurus. Bez nich byłabym kompletnie zielona. Dzis wkońcu Tasi zrobiła kupkę w odpowiednich godzinach i kał poszedł do badania. Jutro odrobaczenie a w poniedziałek mialo byc szczepienie, ale najprawdopodobniej nie bedzie przesuniete o 7 dni z tasi w miedzyczasie przejdzie odrobaczenie przez trzy kolejne dni. Wszystko na opak z powodu czyjejś głupoty i braku wyobrażni.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='onka']miniaga jednorazowe odrobaczenie szczeniaka to praktycznie wg mnie żadna ochrona i zwalczanie robaków...
wg mnie jak najbardziej masz prawo żadać "zadoścuczynienia",że tak sie wyrażę :roll: w tej sprawie

mi sie w głowie nie mieści żeby raz odrobaczyc szczenie i na tym koniec :roll:[/quote]Onka ma całkowitą racje. To ze strony hodowcy granda i tyle

Link to comment
Share on other sites

  • 5 months later...

mi wetka powiedziała że dorosłe psy powinno sie odrobaczać co kwartał, ale jakoś nie jestm pewna tego weta więc zasięgnę języka gdzie indziej....... w sumie to brzmi to sensownie bo wiadomo że pieski to różnste rzeczy do pysia biorą:angryy:..... a robaczki nie wybierają :-(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...