Ania-Sonia Posted April 4, 2006 Posted April 4, 2006 Nie dajmy Oskarkowi spadać tak niziutko... Quote
Bunia1 Posted April 5, 2006 Posted April 5, 2006 Oj poczytałam sobie poplakałam. Trzymamy kciuki za dzielnego Oskarka. Bunia1 z ferajną całą. Quote
paros Posted April 9, 2006 Posted April 9, 2006 Oskarku do góry!!! [B]PAMIĘTAJMY O NIM!!![/B] :roll: :roll: :roll: Quote
coztego Posted April 10, 2006 Posted April 10, 2006 Czy są jakieś nowe wieści oskarkowe? :cool3: Quote
Ania-Sonia Posted April 11, 2006 Posted April 11, 2006 Czytałam gdzieś, że Asiaf1 ma teraz urlop. Więc jakieś nowe wieści to pewnie będą dopiero po świętach. Znając troskliwość Pani Grażynki u Oskarka na pewno wszystko dobrze. Tylko własnego domku jak nie było, tak nie ma...:-( :-( :-( Quote
asiaf1 Posted April 13, 2006 Author Posted April 13, 2006 Witam po urlopie. Dzwoniłam dzis do p. Grażynki. Oskarek ma się dobrze. Będę u niego prawdopodobnie w sobotę więc napiszę więcej. Dziękuję za wpłatę[SIZE=4][B] 50,00 PLN[/B][/SIZE] p. Ewie (mam nadzieję, że imię z przelewu zgadza się z imieniem osoby wpłacającej;) Wpłynęło także [SIZE=4][B]400,00[/B][/SIZE] PLN z pieniędzy zebranych wcześniej na Oskarka które miała przekazać Lavinia Razem na moim koncie jest [SIZE=4][COLOR=red]1 305,00PLN:multi: [/COLOR][/SIZE] Quote
asiaf1 Posted April 18, 2006 Author Posted April 18, 2006 Byłam u Oskarka w sobotę. Oskarek już sam w swoim wózeczku jeździ po podwórku pani Grażynki. Oczywiście ktoś zawsze ma na niego oko ale nie jest juz prowadzany na smyczy. W piątek Oskarek wybrał sie razem z synem p. Grażynki na zakupy do piekarni. Oczywiście wzbudzał sensację. Sam też był taki zdziwiony :crazyeye: jak zobaczył ludzi na rowerze że z wrażenia zapomniał oszczekiwać okolicznych psiaków. :cool3: Jak przyjechałam to właśnie odbywał swój codzienny spcerek po podwórku (codziennie jest ok 3 godzin na dworze). Potem Staś wziął go i poszli się polansować po Otrębusach. Oglądałam materac zrobiony do klatki Oskarka, skórka mięciutka w dotyku jak aksamit. Wygodny do czyszczenia i Oskarek ma mięciutko pod doopką. Oskarek został przybranym wujkiem 4 szczeniaków,które są u p. Grażynki (wszystkie do oddanie). Jak wrócił ze spaceru to dopadła go banda czworga a on zdziwiony stał i nie wiedział co się dzieje:-o Za chwilę wstawię zdjęcia [IMG]http://i56.photobucket.com/albums/g178/asiaf1/Picture428.jpg[/IMG] [B]sam sobie chodzę po ogródku[/B] [IMG]http://i56.photobucket.com/albums/g178/asiaf1/Picture436.jpg[/IMG] [B]wujku, wujku gdzie masz cycki? jeść nam się chce![/B] [IMG]http://i56.photobucket.com/albums/g178/asiaf1/Picture441.jpg[/IMG] [IMG]http://i56.photobucket.com/albums/g178/asiaf1/Picture442.jpg[/IMG] [IMG]http://i56.photobucket.com/albums/g178/asiaf1/Picture443.jpg[/IMG] Quote
Ania-Sonia Posted April 18, 2006 Posted April 18, 2006 Dziękujemy Asiu za cudne zdjęcia i informacje. Widać, że Oskar jest szczęśliwy :multi: :smile: Quote
Aggie Posted April 18, 2006 Posted April 18, 2006 oj jaki on śliczny , nio to ciocia mu troszkę pieniązków podeśle za tę sliczną mordkę :lol: Quote
Devis&Marta Posted April 18, 2006 Posted April 18, 2006 ja jeszcze nie wyslalam ale wysle, najchetniej to bym przyjechala wymiziac tego slodziaczka:loveu: Quote
andzia69 Posted April 18, 2006 Posted April 18, 2006 Podałam link osobie, która z Kasią Kowalską pomaga psiakom - napisała do mnie w sprawie pomocy dla "mojej" suni od pijaków - ale moja sunia ma już domek, a inne w potrzebie jeszcze nie - może się uda???? Quote
asiaf1 Posted April 19, 2006 Author Posted April 19, 2006 [quote name='andzia69']Podałam link osobie, która z Kasią Kowalską pomaga psiakom - napisała do mnie w sprawie pomocy dla "mojej" suni od pijaków - ale moja sunia ma już domek, a inne w potrzebie jeszcze nie - może się uda????[/quote] bardzo dziękuję:loveu: Quote
asiaf1 Posted April 19, 2006 Author Posted April 19, 2006 Łobuz z tego naszego Oskarka:evil_lol: Jak tylko go się na chwilę zostawi samego to zaraz leci do znienawidzonego psa Grażynki i tak mu nawsadza:diabloti: :eviltong: :mad: Że też im się nie znudzi.:cool3: Oskarek jest tam naprawdę szczęśliwy. I oczywiście pilnuje swojego podwórka. Wczoraj wystartował do Pani, która przyjechała po swoje zwierzaki. Tak z niego obrońca granic.:evil_lol: Dziękujemy cioci Aggie za [SIZE=4][COLOR=red]50,00[/COLOR][/SIZE] PLN:multi: Razem na koncie jest [SIZE=4][COLOR=red]1350,00 PLN[/COLOR][/SIZE] Quote
Ania-Sonia Posted April 22, 2006 Posted April 22, 2006 Asiu, czekamy na świeże informacje o krewkim przystojniaku w bryce :eviltong: [SIZE=1]PS. I znowu nie można do Ciebie wysłać priva. A świąteczne porządki, to co[/SIZE] :mad: ;) Quote
asiaf1 Posted April 24, 2006 Author Posted April 24, 2006 [quote name='Ania-Sonia']Asiu, czekamy na świeże informacje o krewkim przystojniaku w bryce :eviltong: [SIZE=1]PS. I znowu nie można do Ciebie wysłać priva. A świąteczne porządki, to co[/SIZE] :mad: ;)[/quote] Będę u niego w tym tygodniu, może w sobotę to zdam relację. Już się poprawiam z tą skrzynką:oops: Quote
Ania-Sonia Posted April 26, 2006 Posted April 26, 2006 To czekamy na wieści. Może stosunki Oskarka z psem-rezydentem się w końcu poprawią. W końcu, "kto się czubi ten się lubi" :eviltong: Quote
asiaf1 Posted April 28, 2006 Author Posted April 28, 2006 [quote name='Ania-Sonia']To czekamy na wieści. Może stosunki Oskarka z psem-rezydentem się w końcu poprawią. W końcu, "kto się czubi ten się lubi" :eviltong:[/quote] Oj chyba bym na to nie liczyła:evil_lol: Grażynka zrobiła już nawet zasieki wokół klatki z Kaprysem bo nasz Oskarek jak tylko mu się przypomni to pędzi do niego i zaczyna się koncert.:mad: Wczoraj jak przyjechałam to Oskarek przybiegł mnie przywitać. Spacerował sobie sam tzn. bez smyczy po ogrodzie bo sam nie był co chwila biegał z innymi psiakami, wchodził w różne zakamarki. Co jakiś czas podbiegał do Perełki (suki Grażynki) bardzo był zainteresowany bo sunia miała cieczkę. Potem jak gdyby nigdy nic wszedł sobie do kuchni i czekał na jakieś smakołyki. Grażynka opowiadała mi, że codziennie chodzi ze Stasiem po chleb do piekarni. Po drodze obszczekuje wszystkie psy. Oskarek nawet ma już swoją fankę. Zakochała się w nim nowofunlandka.:loveu: Jak przechodzi koło jej posesji to ona się do niego wdzięczy:cool3: A co na to nasz Oskarek?-udaje, że jej nie widzi.:evil_lol: Niby odwraca głowę w drugą stronę ale okiem na nią zerka. Grażyna mówi, ze boki można zrywać. Musze się z nim tam przespacerować. Wydaje mi, że Oskarek jest teraz szczęśliwy. A i jeszcze nauczyła się, że jak mu się nudzi to podchodzi pod okno i zaczyna piszczeć. Wymuszacz jeden:razz: Zdjątka wkleję póżniej. Są super. Quote
asiaf1 Posted April 28, 2006 Author Posted April 28, 2006 [quote name='asiaf1']Łobuz z tego naszego Oskarka:evil_lol: Jak tylko go się na chwilę zostawi samego to zaraz leci do znienawidzonego psa Grażynki i tak mu nawsadza:diabloti: :eviltong: :mad: Że też im się nie znudzi.:cool3: Oskarek jest tam naprawdę szczęśliwy. I oczywiście pilnuje swojego podwórka. Wczoraj wystartował do Pani, która przyjechała po swoje zwierzaki. Tak z niego obrońca granic.:evil_lol: Dziękujemy cioci Aggie za [SIZE=4][COLOR=red]50,00[/COLOR][/SIZE] PLN:multi: Razem na koncie jest [SIZE=4][COLOR=red]1350,00 PLN[/COLOR][/SIZE][/quote] Wpłynęło [SIZE=4][COLOR=red]50,00 PLN od Devisa &Marty?[/COLOR][/SIZE] (proszę o potwierdzenie):multi: Razem [SIZE=4][COLOR=red]1400,00 PLN[/COLOR][/SIZE] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.