MSMIMI Posted October 10, 2005 Share Posted October 10, 2005 jade z justą i darkiem. opcja krakowska dzis nei wypali. zawieziemy karme na tydzien, zabierzemy do weta (jesli to bedzie mozliwe- czytaj- pies nie jest agresywny) wezmiemy kaganiec- oby pasował (z drugiej strony jak tu załozyc kaganiec na poraniony pysk :/) justa dzwonila do schroniska- oddadza psa do weta ale zabrac go mozna do domu dopiero za tydzien, po odbyciu kwarantanny. w piatek pojedziemy tam pewnie drugi raz z emilka i pewnie znowu do weta na kontrole i dowiezc jakas karme. kto zna to schronisko- czy spokojnie mozemy zostawic iles kilo karmy nie martwiac sie czy ten pies to dostanie czy no karma zniknie z terenu schroniska, bo i tak bywa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BoJa2 Posted October 10, 2005 Share Posted October 10, 2005 My też dołożymy się do kosztów leczenia i karmy. Napiszcie tylko gdzie wpłacać. Trzymiemy kciuki za tego nieszczęsnika. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted October 10, 2005 Share Posted October 10, 2005 nie wiem czy karmę dostnie TYLKO ten bullek - prawdopodobnie dostaną wszystkie psy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiain Posted October 10, 2005 Author Share Posted October 10, 2005 Do wszystkich zainteresowanych losem biednego bulcia, kopiuje tekst który napisała msmimi na innym forum: "sluchajcie! wlasnie jestesmy w klinice w dabrowie gorniczej, pies jest opatrywany i ogladany przez weterynarza. jest w stosunku do ludzi bardzo lagodny, nawet w sytuacji stresowej jest pozytywny w stos do ludzi, stoi grzecznie na stole weterynaryjnym. zrobia mu tu komplet badan , jesczze nie wiem co, pysk ma opuchniety strasznie i duze zakazenie. potrzebujemy dla niego wlasciciela! nie chcemy aby wrocil do schroniska, mozemy tymczasowo oddac go do zaprzyjaznionego hodowcy filla ktory ma hotel ale to musi byc tylko tymczasowo, doba u niego kosztuje 15zł. mozemy go tam zawiezc ale potrzeba funduszy na przetrzymanie go ALE ZEBY NIE BYL PRZETRZYMYWANY W NIESKONCZONOSC BO TO KOSZTUJE I MIJA SIE Z CELEM! SZUKAJCIE DLA NIEGO KONIECZNIE WLASCICIELA, MADREGO, ODPOWIEDZIALNEGO. weterynarz proponuje narkoze aby go dokladnie zbadac!!! bedzie potzrebna wasza pomoc finansowa. o sczzegolach opowiem jak przyjade.." Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted October 10, 2005 Share Posted October 10, 2005 No to koniecznie trzeba go dać na przechowanie do Hoteliku , kurcze tylko czy znajdzie się ktoś na stałe :-? Co do pieniążków piszcie gdzie i wielu z nas deklarowało że dorzuci ile sie da .Czekamy na nr konta . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tagir Posted October 10, 2005 Share Posted October 10, 2005 Asiu nalezą Ci sie wielkie brawa za zainteresowanie i podjęcie działania !! :modla: Teraz jak przyjedziesz zdaj relacje dokładnie i podaj nr konta ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Złośnica Posted October 10, 2005 Share Posted October 10, 2005 Przeklejam info od Justy z bullkowego forum : [i]Kochani, Chips (bo tak go nazwaliśmy) jest obecnie w Sosnowcu. Zamieszkał tymczasowo u naszego znajomego, hodowcy i właściciela psiego hotelu Andrzeja Rapacza. WIELKIE DZIĘKI ANDRZEJ. Niestety przechowanie bullka nie jest darmowe, doba kosztuje 15 zł. Chips odbył już wizytę weterynaryjną, narazie odbyło się bez narkozy, zaaplikowano mu silną dawkę antybiotyku (ma straszne zakażenie) Dostał także środek przeciwpchelny, tabletki na odrobaczenie i maść do smarowania oczek, zapisaną receptę wykupiliśmy i dalszą kurację antybiotykową będzie przechodził już u Andrzeja. W czwartek mamy jechać na wizytę kontrolną. Ogromne podziękowania z naszej strony dla lekarzy weterynarii Kliniki weterynaryjnej w Dąbrowie Górniczej pana profesora Feliksa Molickiego ([url]www.molicki.pl[/url]), za pomoc w opatrzeniu Chipsa oraz opłaty tylko i wyłącznie za leki (60 zł) Chips od nas prywatnie (odemnie i od Darka) dostał juź nową czerwoną obróżkę i smycz... wygląda w niej bardzo elegancko. Jest bardzo sympatycznym psem, garnie się do ludzi ( zaobserwowaliśmy że do mężczyzn szczególnie). Uwielbia jeździć samochodem, bo sam się do niego wpycha. Potrafi chodzić na smyczy bez większych oporów. Zainteresował się strasznie napotkaną na trawniku plastikową butelką i ogólnie zachowuje się jak typowy bullik. Podobno może być agresywny do innych psów, ale nie mieliśmy okazji się o tym przekonać, mijające nas psy raczej uważnie obserwował, nie okazywał zajadłej agresji. Chips potrzebuje teraz pomocy nas wszystkich, głównie finansowej (dopóki nie znajdzie się osoba chętna go przygarnąć i pokochać). Trzeba opłacić mu pobyt w hotelu, jedzenie, leki, wizyty weterenaryjne i ewentualne szczepienia. Jeśli znajdzie się nowy właściciel i będzie potrzeba go gdzieś dowieść chętnie złużymy dalszą pomocą. Chętnych do pomocy finansowej proszę o kontakt na priva, e-maila ([email protected]) lub gg (1135596), podam swój numer konta, kto ma ochotę i chce pomóc proszę o kontakt. Fotki Chipsa zaraz wkleję, zobaczycie jaki z niego przystojniacha [/i] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiain Posted October 10, 2005 Author Share Posted October 10, 2005 Złośnica tym razem wkleiła info. Cieszę się że Chips jest już pod fachową opieką:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted October 10, 2005 Share Posted October 10, 2005 proszę o info czy z kier. schr. jest sprawa uregulowana że pies tam nie wrócił na kwarantannę? czy my z misskieem możemy się tam już nie pokazywać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Złośnica Posted October 10, 2005 Share Posted October 10, 2005 [b]msmimi[/b] w rozmowie telefonicznej ze mną mówiła, ze pies ma już za sobą kwarantanne i do schroniska już nie wraca. W tej chwili jest na przechowaniu w hotelu i PILNIE poszukujemy mu domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted October 10, 2005 Share Posted October 10, 2005 [quote name='MSMIMI']justa dzwonila do schroniska- oddadza psa do weta ale zabrac go mozna do domu dopiero za tydzien, po odbyciu kwarantanny. [/quote] ??? a to? ja po prostu muszę wiedzieć na co się przygotować jak pojadę tam następnym razem - sory że tak się czepiam, ale poza bullkiem zostało tam 120 kundli którym też trzeba pomóc :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Złośnica Posted October 10, 2005 Share Posted October 10, 2005 [b]malawaszka[/b]...buliś był w schrosniku od 3 tyg. więc kwarantanne ma już za sobą i został już stamtąd zabrany bezpowrotnie. On już tam nie wróci !!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted October 10, 2005 Share Posted October 10, 2005 aha no mam nadzieję, że takie info jest od właściciela - bo nam mówiono co innego, ale ok skoro tak :lol: to baaaardzo się cieszę że udało się go uratować :klacz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted October 10, 2005 Share Posted October 10, 2005 A czy są jakieś informacje o jego stanie zdrowia :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ksera Posted October 10, 2005 Share Posted October 10, 2005 Malawaszka ma rację, na wszystkie działania musi być zgoda i aprobata kierownika. On obecnie jest bardzo układny i absolutnie nie chcemy zepsuć tych stosunków. My dzisiaj zabrałyśmy Rottkę, też jest w hotelu i szukamy domku. Trzymam kciuki za bullika i za wspaniały domek :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Złośnica Posted October 10, 2005 Share Posted October 10, 2005 Na początku dzielny bullik Chips u p. doktor :wink: [URL=http://imageshack.us][img]http://img412.imageshack.us/img412/3569/dscn71935vu.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us][img]http://img408.imageshack.us/img408/9884/dscn71945yt.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us][img]http://img425.imageshack.us/img425/3839/dscn71952oa.jpg[/img][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Złośnica Posted October 10, 2005 Share Posted October 10, 2005 Chipsik w całej okazałości :D [URL=http://imageshack.us][img]http://img418.imageshack.us/img418/733/dscn72024oi.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us][img]http://img420.imageshack.us/img420/9539/dscn72048xp.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us][img]http://img404.imageshack.us/img404/5249/dscn72076tp.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us][img]http://img431.imageshack.us/img431/8581/dscn72107lr.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us][img]http://img441.imageshack.us/img441/2349/dscn72086kx.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us][img]http://img428.imageshack.us/img428/1963/dscn72142ql.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us][img]http://img436.imageshack.us/img436/11/dscn72231jy.jpg[/img][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Złośnica Posted October 10, 2005 Share Posted October 10, 2005 Oraz elegancki Chips w swojej własnej nowej gustownej obróżce i smyczce :D Prawda że przystojniacha z niego? [URL=http://imageshack.us][img]http://img438.imageshack.us/img438/8391/dscn72335df.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us][img]http://img441.imageshack.us/img441/6971/dscn72376ne.jpg[/img][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta Chmielewska Posted October 10, 2005 Share Posted October 10, 2005 Biedny, biedny psiak... gdybym się nie kierowała rozumem tylko emocjami, miałabym już tych bullowatych u siebie sztuk 10... chciałabym dorwać potwora który mu to zrobił. Nie wiadomo co mu się stało? Takich rzeczy nie zgłasza się na policję? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BoJa2 Posted October 10, 2005 Share Posted October 10, 2005 czy udało się ustalić od czego te obrażenia?? Jutro prześlę coś kasy.Moja córka chce mu przekazać swoje kieszonkowe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MSMIMI Posted October 10, 2005 Share Posted October 10, 2005 pies mial zostac zabrany jedynie do weterynarza ale w trakcie pojawila sie opcja aby zabrac go do hotelu dla psow bo tam bedzie mial szanse na bardziej indywidualne potraktowanie go a on tego potrzebuje, tzreba dawac mu leki, smarowac oczy. oczywiscie dzwonilismy do schroniska w tej sprawie, nie moglismys ie dodzwonic ale w koncu sie udalo i ustalilismy ze pies zostaje u nas a w celu formalnosci bedziemy sie kontaktowac jutro, tak zostalo ustalone. nie rozumiem malawaszka skad w ogoole twoje pytanie o to czy pokazywac sie bądz nie pokazywac w schronisku... maja tam dane jednego z nas, dzwonilismy informowalismy. [quote]aha no mam nadzieję, że takie info jest od właściciela - bo nam mówiono co innego, ale ok[/quote] mowiono wam? kto wam mowil i co? [quote] Malawaszka ma rację, na wszystkie działania musi być zgoda i aprobata kierownika. [/quote] kierownika nie bylo. dzwonilismy do niego zgodzil sie zabrac psa do weta. potem probowalismy zadzwonic do niego na kom aby poinformowac ze nie bedziemy go odwozic bo mamy lepsza opcje ale nie odbieral. zadzwonilsimy do schroniska i poinformowalismy, jutro zalatwimy formalnosci. przepraszam ale chyba czegos nie rozumiem, nie sadze zeby kierownik czy ktokolwiek mial robic z tego fochy. w koncu zabralismy tego psa i zostal opatrzony przez weta. jeden pysio do karmienia mniej... [quote]On obecnie jest bardzo układny i absolutnie nie chcemy zepsuć tych stosunków[/quote] ???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MSMIMI Posted October 10, 2005 Share Posted October 10, 2005 [quote]nie wiem czy karmę dostnie TYLKO ten bullek - prawdopodobnie dostaną wszystkie psy[/quote] a czy ja sie pytalam czy TYlko on dostanie? nie, ja sie pytałam czy karma nie zniknie. jesliby dostały wszystkie chyba nic by sie nie stało?? :-? :-? wg weterynarza pies jest pogryziony. jest bardzo pozytywnie nastawiony do ludzi, łasi się, merda ogonem ale jest osowiały i nie ma bulkowej energii. wyglada i zachowuje sie lepiej niz sie spodziewalismy. dał ze soba duzo zrobic, mimo ze nas nie znal. ewidentnie, jak napisała justa, lubi jezdzic samochodem i lubi spac na kocyku, chyba nie jest mu to obce. obawiam sie ze on komus uciekł/zgubil sie.... poza chipsem jest jeszcze tam mnostwo innych krecikow i serce pęka... :cry: :cry: :cry: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted October 10, 2005 Share Posted October 10, 2005 [quote name='MSMIMI'][quote]aha no mam nadzieję, że takie info jest od właściciela - bo nam mówiono co innego, ale ok[/quote] mowiono wam? kto wam mowil i co? [/quote] kierownik, że jest od kilku dni jak już się tak dopytujesz nie rozumiem skąd Twój napastliwy ton do mnie, a może rozumiem bo nie mogłam służyć jako kierowca, ale nieważne nie znasz historii jakie przechodziłyśmy z tym schroniskiem - poczytaj wątek o nim na pwp to zrozumiesz wszystkie słowa, które tu padły :-? Bardzo się cieszę że bullek nie wróci już do schroniska i mam nadzieję, że najdzie się dla niego wspaniały i odpowiedzialny dom :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MSMIMI Posted October 10, 2005 Share Posted October 10, 2005 no niesamowite zaraz zaczniemy sie klocic w watku ratowanego bula! :lol: :lol: :lol: :lol: [quote]nie rozumiem skąd Twój napastliwy ton do mnie, a może rozumiem bo nie mogłam służyć jako kierowca, ale nieważne [/quote] :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: [size=6] LOL[/size] my ratujemy psa a ty piszesz cos w stylu - moge sie tam jeszcze pokazywac ? wiec sie pytam na jakiej podstawie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted October 10, 2005 Share Posted October 10, 2005 [quote name='MSMIMI']my ratujemy psa a ty piszesz cos w stylu - moge sie tam jeszcze pokazywac ? wiec sie pytam na jakiej podstawie.[/quote] no to wspaniale, że uratowaliście tego psa LOL a już powiedziałam, przeczytaj najpierw o schronisku a potem komentuj na jakiej podstawie się tak zapytałam :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.