Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 17k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • idusiek

    1729

  • Fela

    1234

  • esperanza

    1002

  • Lara

    922

Top Posters In This Topic

Posted

Sporo tego towarzystwa. Może allegro cegiełkowe wystawicie na te małe, chude. Z kasą krucho, to zawsze by coś przybyło na konto, przecież leczenie i hotele kosztują.

Posted

Suczka po wypadku jest przeraźliwym nieszczęściem. To kościotrup, kompletnie bez mięśni. Do tego miała wczoraj gigantyczną biegunkę. Jakby tego było mało, przednia łapa po złamaniu. Kwalifikuje się do operacji, ale na pewno nie teraz.
Odrobinę próbuje się podnosić, ale łapy się rozjeżdżaja, przewraca się. Wygląda to rozpaczliwie. Bidula wymaga bardzo intensywnej rehabilitacji. :-(
Gdzie szukać kogoś, kto mógłby jej pomóc, zająć się nią i dać szansę?


Zdjęć na razie brak, bo był wieczór i ciemno.

Posted

Gabi bardzo spodobała się Pani do której ją podesłałam. Będzie do Was dzwonić w poniedziałek, obgadacie wszytsko i same podejmiecie decyzję. Jeśli będziecie chciały mogę zrobić wizytę przedadopcyjną ;)
Mam nadzieję, że się uda.

Posted

Dziś wieczorem zadzwoniła do mnie osoba z ogromną prośbą o pomoc. Znalazła sukę z dwoma szczeniakami. Suka koczuje w szczerym polu, niedaleko drogi, ale z dala od zabudowań. Dosłownie w szczerym polu. Zrobiła sobie gniazdo w wysokich trwach. Wokół kompletna pustka. Suka totalnie wygłodzona, rzuca się na wszystko, co może być jadalne. Szczeniaki mają ok. 4-5 tygodni. Też są wygłodzone, ale chyba bardziej przeziębione i chore. Jeden z nich wyraźnie słabszy.
Ta osoba zna okoliczne psy żyjące w stanie "wolnym", tej suki nie zna. Musiała zostać niedawno wyrzucona albo przybłąkała się skądś. Kobieta nie jest w stanie zabrać psów do siebie. Jedyne, co mogła zrobić, to zanieść im jedzenie i wydzwaniać z prośbą o pomoc. Powiedziała, że wszędzie, gdzie dzwoniła, była zbywana.

My mamy teraz pod opieką 37 psów! W tym sukę po wypadku, totalnie wyniszczoną. Kurczę ja nie umiem rozkręcić afery... Tylko cichutko poproszę o pomoc. Bo ta suka i jej dzieci naprawdę mają niewielkie szanse pod chmurką. A my już naprawdę nie damy rady.

Posted

[quote name='ludwa']To może iech pani zrobi zdjęcia. Załóż im wątek, zdjęcia wkleisz jak będą, porozsyłaj. Nie wszytkie CIotki tu zaglądają[/QUOTE]
no własnie, tylko czy ma aparat? Moze ktos pani pomoze?

Posted

[quote name='Fela']Dziś wieczorem zadzwoniła do mnie osoba z ogromną prośbą o pomoc. Znalazła sukę z dwoma szczeniakami. Suka koczuje w szczerym polu, niedaleko drogi, ale z dala od zabudowań. Dosłownie w szczerym polu. Zrobiła sobie gniazdo w wysokich trwach. Wokół kompletna pustka. Suka totalnie wygłodzona, rzuca się na wszystko, co może być jadalne. Szczeniaki mają ok. 4-5 tygodni. Też są wygłodzone, ale chyba bardziej przeziębione i chore. Jeden z nich wyraźnie słabszy.
.[/QUOTE]
DO naszej lecznicy 2 dni telu trafiła ok 5 tyg suczka. Dzieci przyniosły.
psiaków miało byc ponoć wiecej.
Dziś pojehałysmy z Golf ich szukać bo wreszcze dowiedziałyśmy sie gdzie maleńka była znaleziona.
Znalazłysmy jednego. Nie żyje :(
Zeby tu nie było tak samo :(

Posted

Założyłam wątek Zambii:
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/195158-ZAMBIA-m%C5%82oda-energiczna-sunia-mix-ONka-szuka-domu%21%21?p=15606171#post15606171"]http://www.dogomania.pl/threads/195158-ZAMBIA-m%C5%82oda-energiczna-sunia-mix-ONka-szuka-domu!!?p=15606171#post15606171[/URL]

Posted

[quote name='Fela']My mamy teraz pod opieką 37 psów! W tym sukę po wypadku, totalnie wyniszczoną. Kurczę ja nie umiem rozkręcić afery... Tylko cichutko poproszę o pomoc. Bo ta suka i jej dzieci naprawdę mają niewielkie szanse pod chmurką. A my już naprawdę nie damy rady.[/QUOTE]
Ależ nie rozumiem dlaczego masz jakieś opory i tak cichutko, wręcz nieśmiao podchodzisz do sprawy. Psiakom koniecznie trzeba pomóc! Same nie dadzą sobie rady. Trzeba głosno krzyczeć o ich krzywdzie i tak też prosić o pomoc innych. Wiadomo, że jak macie taką ilość psów pod opieką to jest ciężko ale przecież "niech żywi nie tracą nadziei"! Ludwa ma rację :-) Załóż im wątek - fotki zawsze zdążysz wkleić. Daj też może jakąś informację gdzie - w jakim rejonie - ta biedna suczyna koczuje z maluchami.

Posted

Gioco, napisałam w sobotę:
[quote name='Fela']Nie wiadomo. Mimo poszukiwań, nie udało się suki znaleźć. Szukamy dalej jutro.[/QUOTE]

Niestety, wczoraj także suki nie udało się znaleźć, została przeczesana cała okolica. Trudno jest zrobić zdjęcia, jak czegoś nie ma. A jakbyśmy sukę i szczeniaki znalazły, to raczej nie zostawiłybyśmy w polu, zakładając wątek i czekając na ewentualną pomoc.

LadyBell, wielkie dzięki za wątek zambiowy! Ona jest tak urocza i tak śmieszna...

Posted

[quote name='Fela']Gioco, napisałam w sobotę:


Niestety, wczoraj także suki nie udało się znaleźć, została przeczesana cała okolica. Trudno jest zrobić zdjęcia, jak czegoś nie ma. A jakbyśmy sukę i szczeniaki znalazły, to raczej nie zostawiłybyśmy w polu, zakładając wątek i czekając na ewentualną pomoc.
[/QUOTE]
Ok :-)
Jednak wciąż nie wiadomo w jakiej okolicy należy mieć oczy szeroko otwarte.

Posted

[SIZE=3][COLOR=DarkRed][B]PILNIE POTRZEBNA SUROWICA DLA TEJ MALEŃKIEJ!!! [/B][/COLOR][/SIZE]

Pomóżcie, proszę. Rozesijcie prośbę o pomoc. To może ją uratować. :-(:-(:-(


[URL="http://img221.imageshack.us/i/plamka4.jpg/"][IMG]http://img221.imageshack.us/img221/1186/plamka4.jpg[/IMG][/URL]

Posted

tak, to parwo - potwierdzone testami w schronie.

Byłam dzisiaj w Ostrowi z darami w postaci kocyków, ręczników, korzuchów, materacyków.

Ech, pozmieniało się przez te 3 miesiące od mojej ostatniej wizyty...

Obecnie jest tam pewnie z 500 psów.

Bardzo dużo nowych... bardzo dużo starych.:(

Boks na boksie boksem pogania, dużo psów na placu.

Zdjęcia wstawię jak zgram.

Nie mam możliwości zabrania czegokolwiek, psyniczyje - z tego co piszą- też są zapchane.

Może jednak znajdzie się chociaż ktoś kto poogłasza te cuda?

Posted

Skoro w schronisku robili testy na parwo, to na sto procent jakieś psy poumierały. :(
Jak ostatnio byłyśmy, zabrałyśmy wszystkie szczeniaki. Zostały tylko dwa z matką (obydwa zostały zaraz adoptowane, jeden od razu przy nas). Nie licząc ślepych miotów, o których nikt nie miał pojęcia, póki przypadkiem ich nie zobaczyłyśmy.
Czyli nie przeżyły jakieś nowe szczeniaki.

Posted

[quote name='Fela'][SIZE=3][COLOR=DarkRed][B]PILNIE POTRZEBNA SUROWICA DLA TEJ MALEŃKIEJ!!! [/B][/COLOR][/SIZE]

Pomóżcie, proszę. Rozesijcie prośbę o pomoc. To może ją uratować. :-(:-(:-(


[URL="http://img221.imageshack.us/i/plamka4.jpg/"][IMG]http://img221.imageshack.us/img221/1186/plamka4.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE]
A ta sunia, udało się ja uratować?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...