Lara Posted January 23, 2006 Posted January 23, 2006 [quote name='Maćka']Larciu ja rozmawialam na temat trociaka z wlascicielem, trociak ma isc na miejsce tej niby kozy bo trociak da wiecej ciepla na noc a ta koza mialaby isc do tego mini korytarzyka gdzie sa po dwa boksy z kazdej strony, tam te psy sa bardziej odizolowane od ciepla.[/quote] ok, nie wiedzialam. Dzis nie bylo wlasciciela wiec tylko gadalam z pracownikiem. [quote name='ewa_m']W tym watku jest tak strasznie, ze az boje sie cokolwiek napisac! [/quote] Pisz Ewuniu, pisz. Jest jeszcze wiele spraw do zrobienia dla naszych psiakow i musimy rozmawiac. Celem nadrzednym sa psiaki :iloveyou: Quote
Lara Posted January 23, 2006 Posted January 23, 2006 [quote name='Maćka']Acha, jesli chodzi o borderke, to chyba chetny sie wycofal co jednoczesnie uwazam, ze nie zalezalo mu zabardzo na tym psie, bo takie pytanie jak zadawalysmy to byly istotne i osoba ktora chce zaadoptowac psa powinna sie liczyc z takimi pytaniami czy wymaganiami a temu Panu chyba az tak bardzo nie zalezalo [/quote] skad to wiesz? [quote name='Maćka']No i Kobrusia w srode lub czwartek idzie do nowego domku, Panstwo bardzo sympatyczni i Kobrusia im wpadla w oko :)))[/quote] wspaniale!!!! :multi: Oby sunia miala szczesliwa rodzine, taką o jakiej dla niej i dla kazdego psiaka wszyscy marzymy! Quote
Milady Posted January 23, 2006 Posted January 23, 2006 Aha - TROCIAK ma byc we wtorek, czyli jutro w Pasecznie. I znowu - kto kupi ten trociak??? Kto pojedzie do Piaseczna, a potem do OStrowii.... Gajowa wie, gdzie jest sklep..... Quote
Maćka Posted January 23, 2006 Posted January 23, 2006 Tak teorytezuje, ze nie chce juz psa bo sie nie odzywa ani nic. Tak poprostu mysle :P No i Ybot mi napisala, ze sie wycofal :P Quote
ayshe Posted January 23, 2006 Posted January 23, 2006 ja mam teraz 6 onkow do adopcji w tym 2 chore:oops: .i zero doplywu kasy bo zimno i szkolen praktycznie nie ma a kasa za szkolenia idzie na pomoc psom.co do zlotowki.inna sprawa ze te psy to onki:ices_bla: :evil_lol: .dobra zmykam meskosc shado ocalona[chlopczyk siem ucieszy jak mu powiem:roll: ]:scared: .ps.dziewczyny odwalacie kawal dobrej roboty.przydalyby sie twarde zasady adopcji tylko.ale przy takiej ilosci psow to ciezka sprawa.no i fakt ze adoptujacy jest chwalony po niebiosa ....powinien byc ale z pewna doza...niesmialosci nalezy delikatnie kontrolowac domy adopcyjne:candle: .dobra spadam bo zdaje sie sie wtracam.sorki i juz mnie nie ma:calus: Quote
Lara Posted January 23, 2006 Posted January 23, 2006 [quote name='Maćka']Tak teorytezuje, ze nie chce juz psa bo sie nie odzywa ani nic. Tak poprostu mysle :P No i Ybot mi napisala, ze sie wycofal :P[/quote] prosze, to nie teoretyzuj, bo to tylko zamieszanie robi, zaczynaja sie mieszac fakty z teoria i przypuszczeniami, itepe. ok? ;) [B]Poki co psina jest w DOBRYCH rekach i to jest wazne![/B] Quote
Maćka Posted January 23, 2006 Posted January 23, 2006 :oops: ybot mi napisala ze facet juz jej chyba nie chce i sie chyba wycofal :P No nie wiem, ja wczoraj z nim rozmawialam, wcale nie bylam nachalna ale dzisiaj juz sie nic nie pytal. Quote
Maćka Posted January 23, 2006 Posted January 23, 2006 No wlasnie gdzie ona jest ?? Wzielas ja ze schroniska ??? Quote
Lara Posted January 23, 2006 Posted January 23, 2006 [quote name='Milady']Aha - TROCIAK ma byc we wtorek, czyli jutro w Pasecznie. I znowu - kto kupi ten trociak??? Kto pojedzie do Piaseczna, a potem do OStrowii.... Gajowa wie, gdzie jest sklep.....[/quote] Milady, Ty zdaje sie jestes na urlopie? :mad: Marsz do jaccuzi!!! ale juz!!! na nas wszystkie tez kiedys przyjdzie pora ;) O piec sie nie martw!!! Quote
*Gajowa* Posted January 23, 2006 Posted January 23, 2006 Ja jutro jadę do Częstochowy z Iwą ale w środę chętnie pomogę. Quote
XWegaX Posted January 23, 2006 Posted January 23, 2006 [quote name='Maćka']Sluchajcie !!!!! Zeby byla jasnosc co do adopcji, nikt tutaj o tym nie pisal, nie wiem czemu ale ja napisze, mozeie sie na mnie gnewac klnac i wogole, ale powiem co osobisie i nie tylko osobiscie mysle. Potencjalny "nabywca" psa musi byc dokladnie sprawdzony, nie moze powiedziec raz ze go wysterylizuje a za chwile zaprzeczyc, tu nie chodzi o szybkie pozbycie sie psa ze shroniska, tu chodzi o zapewnienie mu godziwych warunkow zyciowych. Zadne inne scronisko nie wyda psa bez sterylki lub bez zobowiazania do niej i potem jakiegos udokumentowania, zbyt wiele "reproduktorow" na wyczerpaniu traia do schronisk, nie mozna pozwoli na ten proceder za cene wydobycia psa ze schroniska, to ze ktos hodowca nie znaczy ze bedzie mu dobrze, zobaczcie chociazby afere o hodowli Pani Sarlej czy jak jej tam na nazwisko. Szczegolnie rasowiec powinien byc sterylizowany !!! A juz napewno wazna role pelni umowa adopcyjna, podpisuje sie ja w kazdym schronisku, nie mozna powiedziec ze sie o tym nie wiedzialo, psy nie moga tak poprostu znikac ze schronisk, schroniska potem musza sie z psow rozliczac, musza byc dane osobowe adoptujacego zeby w razie czego mozna bylo sprawdzic jak sie psu zye i ak zle to wyciagnac z tego konsekwencje. PSY TO NIE RZECZY TO ZYWE STWORZENIA I TRZEBA JE NA PRZYSZLOSC ZABEZPIECZAC !!!!!!!!! No to chyba tyle, teraz mozecie na mnie bluzgac, ja tez chcialabym im wszystkim zapewnic szybko domy, ale nie za wszelka cene !!![/quote] masz rację co do tej umowy, a nie dało by się powoli rozpocząć sterylek w schronisku jak się zrobi cieplej? :) Quote
Maćka Posted January 23, 2006 Posted January 23, 2006 Napomkiwalismy o tym wlascicielom, ale kurcze tam nie ma warunkow na trzymanie psa po zabiegu a przeciez bedzie mial obnizona odpornosc przez jakis czas to takiej ingerencji :( Musialyby sie tam poprawic najpierw warunki. Quote
gdgt Posted January 23, 2006 Posted January 23, 2006 [B]Czy ktoś jutro albo w środę jedzie do Ostrowii? [/B] Quote
XWegaX Posted January 23, 2006 Posted January 23, 2006 [quote name='Maćka']Napomkiwalismy o tym wlascicielom, ale kurcze tam nie ma warunkow na trzymanie psa po zabiegu a przeciez bedzie mial obnizona odpornosc przez jakis czas to takiej ingerencji :( Musialyby sie tam poprawic najpierw warunki.[/quote] Z tego co wiem, istnieje możliwość przetrzymania psa w lecznicy za niewielką odpłatnością- pod rozwagę :) Quote
Maćka Posted January 23, 2006 Posted January 23, 2006 Mysle ze jak powstanie fundacja i poprawia sie tam jeszcze bardziej warunki to bedzie to brane pod uwage :) Quote
XWegaX Posted January 23, 2006 Posted January 23, 2006 [quote name='Maćka']Mysle ze jak powstanie fundacja i poprawia sie tam jeszcze bardziej warunki to bedzie to brane pod uwage :)[/quote] No to trzymam kciuki :) Fajnie, że o tym myślicie :) Quote
AśkaK Posted January 23, 2006 Posted January 23, 2006 Słuchajcie, proponuję na dzień dzisiejszy rozpatrzyć dwie najpilniejsze sprawy: 1) co z Siurkiem-Moresem? ( bardzo ładnie Maćko go nazwałaś:p ) 2) co z trociakiem? Siurka musi zobaczyć kompetentny wet i dalej, w zależności od diagnozy, podejmiemy decyzję o dalszym losie psiaka. Jedno jest pewne - w schronisku bardzo cierpi i to cierpienie samo nie ustanie. Potrzebny domek tymczasowy bo jeśli wyjmiemy go ze schroniska i diagnoza będzie pomyślna, to przecież nie może już tam wrócić. (Oczywiście przy złych rokowaniach też przecież nie zawieziemy go z powrotem do zimnego boksu). Rozmawiałam z Felą, Laro pracownik Cię dobrze poinformował, wygląda na to że na trociak nie ma tam miejsca.:oops: :shake: Trociak jest sporo większy od piecyka i uniemożliwi poruszanie się po korytarzu i otwieranie najbliższych boksów. Piecyk nie jest tak szeroki i jakoś boksy można jeszcze uchylić, mimo to opaliłam sobie w wąskim przejściu kurtkę.:oops: Trzeba zapytać właścicieli jak widzą ustawienie go w jednym z boksów. Tylko boksy zapchane, jednego psiaka trzebaby gdzieś przenieść. Zadzwonię jutro do schroniska i popytam dokładnie co o tym myślą. Quote
Fela Posted January 23, 2006 Posted January 23, 2006 W sprawie Moresa (vel Siurka) pojawił się konkret. Propozycja moim zdaniem warta natychmiastowej realizacji - pod warunkiem, że na to ten cel dobrzy ludzie specjalnie się złożą. Tu jest link do wątku, gdzie propozycja się pojawiła. [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=20978&page=4"]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=20978&page=4[/URL] Pozwolę sobie jeszcze wkleić swój post stamtąd: [I]Gamoń (a własciwie jej córka) nie dodała, że po tych 2 dniach u niej byłaby szansa realna na dobre, cipepłe hotelowe miejsce na wyjątkowych warunkach. Jesli znajdą sie osoby, które pomoga nam finansowo (a jak wynika z poprzednich wypowiedzi - takie si znajdą na pewno), to decyzja jest jasna. Zamiast skazywac psa na powolne umierania czy chocby na cierpienie, [B]zabieramy go do Warszawy.[/B] [COLOR=red][B]Gamoń, wielkie dzieki za KONKRET![/B][/COLOR] Ale jest ale - musimy liczyć się z tym, że koszty miesięczne wzrosną o koszty leczenia. Po drugie, będziemy mu oczywiście szukac domu, ale nie liczmy na to, że znajdzie się on bardzo szybko. Ten pies jest staruszkiem, który niedowidzi (bielmo na oczach) i na pewno bedzie miał problemy z poruszaniem się. Być może jednak taki dom się znajdzie. W ostrowi takie cuda już się zdarzały. Jest jeszcze tylko kwestia przywiezienia go do Warszawy. [/I] [I] [/I] Quote
avii Posted January 23, 2006 Posted January 23, 2006 Nie tak bardzo Askak [QUOTE]Jest jeszcze tylko kwestia przywiezienia go do Warszawy.[/QUOTE] :roll: Quote
Maćka Posted January 24, 2006 Posted January 24, 2006 Ciocie wolontariuszki :))) W sprawie trociaka ja gdybam, poczatkowe ustalenia byly takie, ze piecyk bedzie na dzien demontowany, teraz to jeszcze lepsza opcja, bo jest niby koza :) No wiec moze niby koze wstawic w ten maly korytarzyk i grzac nia w dzien a na noc zakladac trociak, to nie jest wiele roboty a dodatkowo na noc tak jak jest teraz, podlozyc jeszcze w ta niby koze, co o tym sadzicie ??? Demontacja trociaka bedzie polegala tylko na tym aby wyjac go z rury odprowadzajacej dym i na niczym wiecej. A z niby kozy cieplo i tak bedzie sie roznosilo no i noce sa jednak gorsze od dni, takie rozwiazanie chyba by pozwolilo na oszczedzeniu jednago boksu :P Quote
AśkaK Posted January 24, 2006 Posted January 24, 2006 Ja już mam dzisiaj dosyć kochani. Avii, "fantastycznie" że jest hotel który psiaka przyjmie "na preferencyjnych warunkach" i są ludki gotowi pomóc finansowo, transport już łatwiej organizować skoro mamy dla psiaka lokum. Quote
avii Posted January 24, 2006 Posted January 24, 2006 [COLOR="Red"][SIZE="4"]JEST TRANSPORT !!!! Znalazła się dobra duszyczka która pojedzie w ciągu godziny >>>> tylko potrzebna osoba która z nia pojedzie do schroniska !!!!! PILNIE !! telefon do czarodziejki na PV !!!! [/SIZE][/COLOR] piszcie A tobie Dorotko za tak duże i gorące serducho duuuuża :calus: :calus: [COLOR="Red"][B]POTRZEBNA OSOBA KTÓRA POJEDZIE Z DOROTKĄ !!!!!!!!!!![/B][/COLOR] Quote
Lara Posted January 24, 2006 Posted January 24, 2006 [quote name='avii'][COLOR=red][SIZE=4]JEST TRANSPORT !!!! Znalazła się dobra duszyczka która pojedzie w ciągu godziny >>>> tylko potrzebna osoba która poprowadzi ją do schroniska !!!!! PILNIE !! telefon do czarodziejki na PV !!!! [/SIZE][/COLOR] piszcie A tobie Dorotko za tak duże i gorące serducho duuuuża :calus: :calus:[/quote] cudownie! ja moge prowadzic telefonicznie dziewczyne!!! avii - podaje Ci moj telefon na PW :multi: Blagam tylko niech kolezanka uwaza na drodze... ja wczoraj przezylam chwile grozy i walczylam o utrzymanie sie na jezdni. Szesokiej i suchej drogi!!! Quote
avii Posted January 24, 2006 Posted January 24, 2006 [QUOTE]Blagam tylko niech kolezanka uwaza na drodze... ja wczoraj przezylam chwile grozy i walczylam o utrzymanie sie na jezdni. Szesokiej i suchej drogi!!! [/QUOTE] Ale Dorotce potrzebna druga osoba >>> nigdy takiej akcji nie przeprowadzała , pies chory i obolały, nieznajomy >>>> kto pojedzie z Dorotką !!!!!!!??? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.