Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Właśnie wróciłam z malutką Fifi od weta. Ucho było w tak fatalnym stanie, że dopiero po 2 dniach podawania antybiotyku i pod narkozą można było się do niego dotknąć i zajrzeć. Miała płukanie - ropy i śmierdzących świństw wszelakich wylało się stamtąd tonę... to ostry stan zapalny najprawdopodobniej wskutek jakiejś infekcji lub dostania się ciała obcego. Jest uszkodzenie błony i straszne ranki..., ale jesteśmy na dobrej drodze. Oczka też już lepsze. Ale z tego wszystkiego jest też katar. Ile to maleństwo musiało się wycierpieć - przecież przy takim syfie w uchu, to nie tylko ucho pękało Jej z bólu, ale cała główka...
Chcę dziś wpaść do Stefana - wie ktoś jak On się czuje?

A w schronie karmią kośćmi - wiem to z zawartości kupy malutkiej, którą wreszczie wczoraj wieczorem z siebie wycisnęła.

  • Replies 17k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • idusiek

    1729

  • Fela

    1234

  • esperanza

    1002

  • Lara

    922

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Kanzaj']Chcę dziś wpaść do Stefana - wie ktoś jak On się czuje?[/quote]
Biedna Malutka - dobrze, że jest już w troskliwych rękach :loveu:.
Skoro imię pozostało to dodaj Jej proszę chociaż przydomek np. Mała :cool3: Fifi - bo za chwilę inne Ciotki będą się pytały mnie o zdrowie "mojej" Fifi tymaczasówki, która miała troczhę kłopotów z brzuszkiem ale jako żywo z uchem nic :evil_lol: (odpukać!)

Stefana dzisiaj odwiedzi Fusica i zda relacje. P.Doktór wczoraj wieczorem mówiła, że wszystko jest na dobrej drodze, wyniki krwi OK, koo było :lol:

Posted

[quote name='beam6']Biedna Malutka - dobrze, że jest już w troskliwych rękach :loveu:.
Skoro imię pozostało to dodaj Jej proszę chociaż przydomek np. Mała :cool3: Fifi - bo za chwilę inne Ciotki będą się pytały mnie o zdrowie "mojej" Fifi tymaczasówki, która miała troczhę kłopotów z brzuszkiem ale jako żywo z uchem nic :evil_lol: (odpukać!)

Stefana dzisiaj odwiedzi Fusica i zda relacje. P.Doktór wczoraj wieczorem mówiła, że wszystko jest na dobrej drodze, wyniki krwi OK, koo było :lol:[/quote]

To nam się z tymi imionami suczek zbiegło... myślałyśmy o zmianie, ale nic innego tak do małej nie pasuje... - na rzecz wątku może być jakoś inaczej, ale wołać na Nią już tak będziemy :roll:.
Cieszę się, że Stefan ma się lepiej, bo to taki kochany chłopak.
Trzeba Go trochę podkurować i szybko domku szukać, bo pobyt w szpitaliku kosztuje pewnie sporo, a kasa stowarzyszenia to chyba pustawa... Ja leczę małą z własnych środków, ale przy swoim stadzie i ich chorobach, a braku stałej pensji - też już nie daję rady...:shake: Jakieś bazarki chociaż trzeba powystawiać, bo inaczej zginiemy marnie:oops:.

Posted

[quote name='Fusica']To Stefcia czekają dwa spacerki, z ręki do ręki. Ma dzisiaj chłopak dobry dzień :cool3:[/quote]
A byłaś u niego wczoraj? - w jakiej jest formie?

Posted

[quote name='Kanzaj']A byłaś u niego wczoraj? - w jakiej jest formie?[/quote]
Wczoraj była Beam i powiedziała, ze jest całkiem dobrze, tylko mu nie można dawać innego jedzonka poza rekonwalescentem.

Guest aneta_w
Posted

[quote name='Kanzaj']Właśnie wróciłam z malutką Fifi od weta. Ucho było w tak fatalnym stanie, że dopiero po 2 dniach podawania antybiotyku i pod narkozą można było się do niego dotknąć i zajrzeć. Miała płukanie - ropy i śmierdzących świństw wszelakich wylało się stamtąd tonę... to ostry stan zapalny najprawdopodobniej wskutek jakiejś infekcji lub dostania się ciała obcego. Jest uszkodzenie błony i straszne ranki..., ale jesteśmy na dobrej drodze. Oczka też już lepsze. Ale z tego wszystkiego jest też katar. Ile to maleństwo musiało się wycierpieć - przecież przy takim syfie w uchu, to nie tylko ucho pękało Jej z bólu, ale cała główka...[/quote]

[B][COLOR=Green]Oh. maleństwo. :-(
Może mała ma jeden z rodzajów alergii, że te uszka ma tak pocharatane? Czy to nie aby grzyb?
Za ile mniej więcej wyzdrowieje?

I czy można prosić o dodatkowe fotki?

Eh matko. Chyba nie będę mogła pomóc Fidze. Moja znajoma chciałaby ją wziąć, ale niestety problem z pozostałymi członkami rodziny.
[/COLOR][/B]

Posted

[quote name='gdgt']czy w schronisku brakuje karmy, że karmią kośćmi?[COLOR=Red][COLOR=Black]Jeśli tak, to[/COLOR] zróbmy akcję zbierania karmy lub odpadów mięsnych z różnych zakładów (mięsnych, nie kostnych). Takie rzeczy można stosunkowo łatwo dostać, trzeba tylko organizować regularne transporty.[/COLOR][/quote]
Skoro jest to możliwe to warto się tym zająć jak najszybciej, bo wszystkich psów zapchanych kośćmi nie jesteście w stanie wyciągnąć ze schroniska. Lepiej zapobiegać...

Posted

Wczoraj Stefanek miał 2 spacerki - jeden z Fusicą ok. 17-tej, a z nami przed 22-gą. Chłopak ma się nieco lepiej, ale do pełni zdrowia i szczęścia to mu jeszcze daleko. Fusica nagotowała pysznego jedzonka, mam nadzieję, że mu podadzą, bo wygłodzony jest niemiłosiernie.
Zostawiłam mu drugi, brązowy kocyk - więc w lecznicy są już 2 stefciowe kocyki!
Mała Fifi była dziś na zastrzyku - antybiotyk, który będzie dostawała jeszcze ok. 10 dni. Czeka Ją jeszcze przynajmniej jedno płukanie ucha, ale już nieco mniej bolesne, bo widać, że się goi. Apetyt dalej wilczy. Dziś rano udało się po raz pierwszy zwalić kooopsko (wielkości połowy suni) i siooo na spacerku, bo dotychczas miejscem "zrzutki" był jedyny w domu dywan...

Posted

[quote name='beam6']No przecież miała nie gotować - Weci już pozwalają karmić Stefana gotowanym ?

Gratulacje dla Małej Fifi :)[/quote]
Weci coś "nakombinowali", bo wczoraj zamiast jakiejś specjalistycznej karmy dostawał zwykłą puchę Reksa czy czegoś takiego..., więc już lepiej normalne domowe gotwane jedzonko.
Beam - Fusica jutro chyba nie będzie mogła być u Stefanka - może Ty Go odwiedzisz? - ustalcie to między sobą -OK?
(Mała śpi jak niemowlę)

Posted

[quote name='esperanza']To podawanie zwykłej, puszkowej nie bardzo mi się podoba.
Czy ktoś założy wątek Stefanowi, czy ja mam to zrobić?[/quote]
Jak możesz - załóż ten wątek, bo czym prędzej, tym lepiej. Będziemy go sukcesywnie uzupełniać.
Dalszy ciąg zdjęć to chyba dopiero w sobotę damy radę dosłać.

Posted

[quote name='Fusica']Jak to natychmiast??? A to z powodu???????:angryy:
(kurcze jak oni mi podnoszą ciśnienie)

Czy w związku z tym, dzisiejszy spacerek aktualny???[/quote]
Dzisiejszy tak, jutro jeszcze tez. Stefek chyba jutro wieczorkiem pojedzie do hoteliku. Prosba o bazarki!!!

Posted

Rachunek za leczenie Szamana - 1140 zł. Szaman czuje się bardzo dobrze, choć cały czas ma kroplówki. Więcej na jego wątku:

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img179.imageshack.us/img179/7653/dsc00566mnb1.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Byłam u Stefcia i wymiziałam go za wszystkie czasy. Był wobec mnie nieco mniej nieufny, co pozwala mi przypuszczać, że poznał mnie chłopina.
Wysikaliśmy się za wszystkie czasy i zrobiliśmy medalowe kooopsko (w skali od 1 do 10, jeśli chodzi o urode psiej kupy... Daje mu 7 ).
Smakuje mu kurka z warzywkami i ryzykiem.
Czy Stefan jedzie dziś do hotelu???
Czy ktoś go dziś wysika???

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...